poniedziałek, 12 grudnia 2011

Nagrody "Piłki Nożnej"

Mimo, że do rozegrania zostały ostatki w ekstraklasie i mecz kadry F.Smudy największy branżowy tygodnik ogłosił swoje nagrody za 2011 rok. Tygodnik Piłka Nożna czytam regularnie od ćwierć wieku. W PRL-u naprawdę trudno było dostać tę gazetę. W Wałbrzychu trzeba było nabiegać się od kiosku do kiosku, mimo, że wychodził we wtorek to u nas był w czwartek. Mimo, że wiele newsów traciło na aktualności to jednak gazeta była czymś magicznym. A jak się ukazywały miesięczne wydania m.in. na kredowym papierze z meksykańskiego mundialu - powiało zachodem. Z czasem zmieniała się szata graficzna, dziennikarze (w czasach egzystencji w 1.lidze Górnika Wałbrzych stałym współpracownikiem PN był Bogdan Skiba), rozszerzana była dokumentacja meczów.  Piłka Nożna jest tygodnikiem od 1973 - wcześniej była miesięcznikiem, pismem wydawanym przez PZPN. Odpierał nieśmiałe próby zdominowania przez wynalazki typu Gol, Top gol. Nawet szeroko reklamowany w tvp przez Dariusza Szpakowskiego Tygodnik Kibica czy Tylko Piłka nie mają tylu czytelników co PN. Niestety, w ostatnim czasie obserwuję zjazd jakościowy periodyku. Pojawienie coraz młodszych dziennikarzy, przerost formy graficznej nad treścią i chyba zbyt autokratyczne redagowanie gazety przez Adama Godlewskiego spowodowały, że cierpliwy czytelnik za którego się uważam napisał maila, który do dziś nie doczekał się odpowiedzi... Jedną z ciekawszych stałych inicjatyw PN jest przyznawanie corocznych nagród. Wcześniej były to nagrody dla Piłkarza i Odkrycia Roku teraz jest to pełen zestaw - co nie dziwi, bowiem transmitowana przez telewizję gala musi trochę potrwać. Wyniki ubiegłoroczne poróżniły środowisko piłkarskie. Po bilansie 13 meczy i 2 gole w ekstraklasie nominacji dochrapał się Maciej Jankowski z Ruchu Chorzów, którego nie wszyscy nawet ligowy rywale kojarzyli. Było to zaskakujące, ale już całkowitym szokiem było, że został on ogłoszony Odkryciem Roku 2010!! Smaczku dodawał fakt, że menedżerem gracza i właścicielem tygodnika PN jest ta sama osoba...
Po tym zdarzeniu wielu uznało, że wszelkie wybory PN są niepoważne, gazeta się skompromitowała, a były laureat Wojciech Kowalczyk (Odkrycie Roku 1991 i Piłkarz Roku 1992 wg PN) zapowiadał nawet oddanie nagrody tygodnika. W tym roku po przeczytaniu nominacji wiedziałem, że gro wpadnie do legijnego, warszawskiego ogródka. Ale po kolei:
PIŁKARZ ROKU - Robert Lewandowski. Kontrkandydatami byli Piszczek i Szczęsny. Wybór raczej bezdyskusyjny wobec jesiennej eksplozji skuteczności "Lewego" w Bundeslidze.
ODKRYCIE ROKU - Wojciech Szczęsny. Tu istniały obawy, że PN wybierze Michała Żyro z Legii. Trzecim kandydatem był Bartosz Salamon (US Foggia/Brescia) - jeden z najbardziej rozchwytywanych młodych polskich graczy, który ponoć jedną nogą jest w Sportingu Lizbona, w kręgu zainteresowań Guardioli, ale tak naprawdę to niewielu go widziało w akcji i niewiadomo jak gra.
TRENER ROKU - Maciej Skorża. Najbardziej kontrowersyjny wybór w tym roku. Sam zwycięzca był bardzo zaskoczony, bo nawet wg trenera Legii tytuł bardziej należał się Orestowi Lenczykowi. Trzeci był Waldemar Fornalik (Ruch). Z tym wyborem jako czytelnik PN nie byłem zaskoczony. Podejrzewałem nawet, że taki wybór będzie, zwłaszcza po wywiadzie red.Godlewskiego ze Skorżą przed meczem Legia-PSV. Jeśli ktoś pisze, że "...narzucone przez Legię tempo w ekstraklasie wytrzymuje jedynie Śląsk" podczas gdy to Legia cały czas oglądała i ogląda plecy wrocławian jest raczej nietaktem. Biorąc pod uwagę ligę to Śląsk i Wisła zdobyły więcej punktów niż Legia, ale za Skorżą i jego zespołem przemawia PP i awans z LE.
OBCOKRAJOWIEC ROKU - Miroslav RADOVIĆ. Legionista lepszy niż Rudnev (Lech) i Melikson (Wisła). Łotysz nie grał w pucharach, a Maorowi zaszkodziła nie tylko kontuzja i słabe występy Wisły w LE, ale chyba cyrk związany z ewentualnym obywatelstwem polskim.
LIGOWIEC ROKU - Sebastian Mila. Wybór, który również mnie nie zdziwił, bo jeśli Lenczyk nie został wybrany to ktoś ze Śląska MUSIAŁ BYĆ wybrany by zatkać usta oponentom PN. Kontrkandydatami byli - Tomasz Frankowski (słabiutka jesienią Jagiellonia) i Jakub Wawrzyniak (Legia - którego samego pewnie zaskoczyła nominacja, bowiem przy Łazienkowskiej byli gracze o lepszych notach w lidze, choćby Rybus, Komorowski).
PIERWSZOLIGOWIEC ROKU - Adrian Błąd (Zawisza). W pobitym polu zostawił niezwykle skutecznego jesienią Jakuba Świerczoka (Polonia Bytom) i weterana z Sandecji Nowy Sącz Arkadiusza Aleksandra.
DRUŻYNA ROKU - Legia Warszawa. Jedyna kategoria, w której nie maczała (?) palców redakcja Piłki Nożnej, bo głosowanie odbywało się drogą sms-ową.
Owszem to tylko zabawa. Zabawa dziennikarzy, którą od paru lat nagłaśniają inne media (internet, polsat), którzy zapewne liczą, że plebiscyt będzie miał taką renomę co zestawienia France Football czy Kicker. Póki co coraz więcej kontrowersji i niedomówień.
Ja z kolei czekam na klasyfikację talentów, czyli najzdolniejszych 21-latków. W przeszłości poszczególne pozycje na 1.miejscu obsadzali wałbrzyszanie, a od kilku lat są pomijani. Przykładem choćby Kornel Duś w ub.roku, kiedy to miał udaną jesień, grał w kadrze a zamiast niego znaleźli się gracze nie tylko nie grający w seniorskich zespołach, a nawet nie występujący tak często w kadrze co Kornel.

1 komentarz:

  1. Faktycznie, żeby dostać kiedyś tygodnik Piłka Nożna, to trzeba było mieć znajomą kioskarkę i założoną u niej teczkę na prasę. Z cudem graniczyło zakupienie specjalnych, kolorowych wydań Piłki Nożnej. W Wałbrzychu zwłaszcza tego, gdzie na okładce było zdjęcie z wyjazdowego meczu Górnika Wałbrzych z Widzewem Łódź (Marek Gawryszewski, wybijający wślizgiem piłkę Dariuszowi Dziekanowskiemu). W środku tego wydania była rozkładówka poświęcona Górnikowi z fotorelacją z meczu biało-niebieskich z ŁKS Łódź (m.in. słynna fota pokazująca stadion na Nowym Mieście, wypełniony kibicami po brzegi). Wracając do tematyki gazet „na wagę złota”, to w Wałbrzychu tylko nieliczni szczęśliwcy stali się posiadaczami kolorowego tygodnika Sportowiec, w którym był super plakat Górnika po awansie do ekstraklasy. Chodliwe były także specjalne wydania Tempa, ze skarbami kibica przed rozpoczęciem ligi, czy przy okazji piłkarskich mistrzostw świata.

    OdpowiedzUsuń