czwartek, 14 kwietnia 2016

Łukasz Jarosiński debiutuje (w końcu) w Strømsgodset IF

Strømsgodset IF to aktualny wicemistrz Norwegii. W ubiegłym roku wyprzedzony został przez znany w całej Europie zespół Rosenborg Trondheim. Barw czołowego klubu Tippeligaen broni Łukasz Jarosiński, starszy brat Kamila, bez którego obecnie trudno sobie wyobrazić skład Górnika Wałbrzych. Łukasz też swego czasu bronił barw wałbrzyskiego klubu, a od kilku lat przygodę z futbolem kontynuuje w Skandynawii, gdzie swego czasu ściągnął również brata jak i Rafała Wodzyńskiego.
Łukasz Jarosiński w debiucie w Stromsgodset IF 
Po grze w niższych ligach w zespołach Alta IF i Honefoss BK od początku sierpnia gra we wspomnianym już Strømsgodset IF. W minionym roku, a zarazem sezonie,bowiem wciąż rozgrywki futbolowe w Norwegii rozgrywane są systemem wiosna-jesień, nie dane było Jarosińskiemu zadebiutować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Tippeligaen w 2016 zainaugurowała rozgrywki w połowie marca. Strømsgodset IF w 1.kolejce zremisował z Brann Bergen 2:2,choć prowadził już 2:0. Łukasz spędził cały mecz na ławce rezerwowych. Tydzień później doszło do szlagierowego meczu na boisku mistrza w Trondheim, który oglądała rekordowa jak na tamtejsze warunki liczba widzów 16633. Rosenborg wygrał 1:0, drużynie Łukasza na pierwszy komplet punktów trzeba było czekać do trzeciej kolejki (wygrana z ówczesnym liderem tabeli FK Haugesund 2:0). W 4.kolejce wyjazd do Tromsoe i porażka 0:2. Wszystkie te mecze Jarosiński oglądał z perspektywy ławki rezerwowych, bowiem trener Bjoern Peter Ingebretsen stawia na pewniaka, 36-letniego Espena Pettersena.
W środę 13 kwietnia, równo miesiąc po inauguracji ligowych rozgrywek Strømsgodset IF rozegrał pierwszy mecz w krajowym pucharze. Przeciwnikiem był czwartoligowy zespół Kongsberg IF rozgrywający swoje mecze na malowniczo położonym boisku u stóp małych skoczni narciarskich.
Widownia w Kongsberg
Mający do tej pory 11 występów w drugim zespole Strømsgodset IF Jarosiński wreszcie znalazł się w wyjściowym składzie. Trener Ingebretsen dał odpocząć podstawowym zawodnikom stawiając tym razem na rezerwowych. Wicemistrz nie miał problemów z wygraną, bowiem wygrał aż 8:1. Łukasza pokonał niejaki Henrik Schia w 44 minucie przy stanie 0:5.
Po 4 kolejkach z czterema punktami drużyna Jarosińskiego zajmuje dość odległe, bo 11.miejsce w 16 drużynowej ekstraklasie norweskiej. Strata do prowadzącego Rosenborga wynosi już 5 punktów. Łukaszowi pozostaje cierpliwie czekać na szansę ligowego debiutu, a na razie musi się zadowolić występami w krajowym pucharze i ewentualnie w rezerwach Strømsgodset IF.

1 komentarz:

  1. Świetna informacja. Miejmy nadzieję, że w lidze też dostanie szansę. Nasi bramkarze mają tam dobrą reklamę :)
    ps zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń