piątek, 16 maja 2014

Wspomnień czar - czarna wiosna 1984

30 lat temu nastroje wśród kibiców Górnika były podobne - po wspaniałej jesieni, która rozbudziła nadzieje, wiosną zamiast potwierdzenia przynależności do elity ligi nastąpił totalny zjazd. O jesiennych wynikach, które przyniosły sensacyjne pierwsze miejsce Górnikowi, powołania do rożnych kadr jego zawodnikom, mnóstwo popularności i sympatii nie tylko w regionie, ale i całej Polski - o tym napisano bardzo wiele. A jak się potoczyła ta feralna wiosna sezonu 1983/84?
W różnych plebiscytach piłkarze Górnika rok 1983 znaleźli się na eksponowanych miejscach. I nie chodzi tu o nazwiska Ciołka, Truszczyńskiego, Kosowskiego czy Walusiaka. Piłka Nożna sklasyfikowała najlepszych młodych graczy w corocznym zestawieniu talentów - urodzonych w 1962 i później. Wśród prawych obrońców Andrzej Wójcik był piąty (wygrał Dariusz Kubicki z Legii), Mirosław Gniewek wśród prawych pomocników był szósty. Wśród ciekawostek należy zauważyć bramkarza Polonii Bydgoszcz Marka Grzywacza (9.miejsce - później przyjdzie do Górnika), a wśród stoperów na 8.miejscu jeden z najmłodszych w zestawieniu 17-letni Witold Bęben z Zagłębia Wałbrzych. O Wójciku Piłka Nożna pisała: był rewelacją jesieni, gracz twardy, bojowy i ofensywny. Przygotowania do rundy wiosennej kilku zawodnikom urozmaiciły zgrupowania kadry - Włodzimierz Ciołek gościł w dalekich Indiach na turnieju Golden Cup Nehru, gdzie Polska sięgnęła po główne trofeum niespodziewanie okazując się lepszym od Argentyny. Z kadrą olimpijską w Grecji z kolei bawił Leszek Kosowski i Krzysztof Truszczyński.Zespół przygotowywał się m.in. na zgrupowaniu w Świnoujściu. Nowymi twarzami w zespole byli: wspomniany Grzywacz, Zenon Przybysz i Tomasz Drapiński - duet z Wielimia Szczecinek, napastnik Robert Śmietański (Włókniarz Głuszyca). Po stronie ubytków z kolei znalazły się nazwiska Benedykta Bylickiego, Gerarda Sobka i Waldemara Sysiaka (Zagłębie Lubin), Waldemara Fechnera, Mirosława Gniewka (Zagłębie Wałbrzych), Romana Pełki, Leszka Spaczyńskiego (Metal Kluczbork), Gerarda Śpiewaka, Leszka Rycka (Zagłębie Sosnowiec) oraz Ryszarda Biernackiego (służba wojskowa).
W drugi weekend marca ruszyła ligowa karuzela. Podopieczni Horsta Panica wywieźli punkt z Katowic (1:1 z GKS po golu Ciołka). Remis drugiego Lecha na boisku krakowskiej Wisły oznaczał utrzymanie fotelu lidera. W zespole zadebiutował Przybysz, podobnie jak w Sosnowcu duet Rycek-Śpiewak.
17.kolejka - 18 marca inauguracja wiosny w Wałbrzychu, 30 000 widzów rekord kolejki, choć niewiele mniej było przy Bułgarskiej, gdzie Lech demolował Śląsk 6:0.Po golu Ciołka do przerwy było 1:0. Po zmianie stron lepiej grali Portowcy, którzy za sprawą obrońcy Makowskiego wyrównali na 1:1.W końcówce meczu za Stelmasiaka pokazał się na boisku debiutant Robert Śmietański. Był to historyczny pierwszy w ekstraklasie mecz, który nie zakończył się zwycięstwem Górnika. Ciołek strzelił swego 13.gola, wciąż przewodził najlepszym strzelcom, ale do końca sezonu trafi zaledwie raz...Po meczu krytykowano wałbrzyszan, szczególnie byłego napastnika Pogoni Stelmasiaka. Po tym remisie wałbrzyszanie spadli na drugą lokatę ustępując bramkami Lechowi.
Marian Kowalski jako "starszy" zawodnik, co dopuszczał regulamin rozgrywek, zagrał w młodzieżowej reprezentacji w ćwierćfinale ME. W Opolu Polska zremisowała z Hiszpanią (z Zubizarretą, Sanchisem) 2:2. Wałbrzyski pomocnik był odpowiedzialny za krycie Marina, który do przerwy pokonał Wandzika i trener Henryk Apostel w przerwie zostawił Mariana w szatni.
18.kolejka - porażka w Krakowie z dwunastą Wisłą 0:1 po bramce Banaszkiewicza. Piłka Nożna na pierwszej stronie głosiła "Odwrót mistrza jesieni". W Górniku debiutuje drugi nabytek ze Szczecinka - Jacek Drapiński. Przed meczem Górnik otrzymał nagrodę czytelników krakowskiego Tempa za zwycięstwo w plebiscycie na "Najlepszą drużynę klubową 1983". Zespół spadł na 3.miejsce wyprzedzony bramkami przez Pogoń Szczecin, a na punkt odskakuje Lech.
Żurek (Śląsk) i Ciołek
19.kolejka - dolnośląskie derby przynoszą pierwszą ligową porażkę w Wałbrzychu. Gol Aleksandra Sochy powoduje, że Górnik spada na 4.miejsce wyprzedzony jeszcze przez Widzew. Wciąż jednak traci do prowadzącego Lecha zaledwie punkt. Ciekawostką jest fakt, że w meczu ze Śląskiem kapitan Górnika Krzysztof Truszczyński zagrał na pozycji forstopera zastępując kontuzjowanego Sławomira Majewskiego.
20.kolejka - po dwóch z rzędu porażkach punkt na boisku przedostatnich Szombierek Bytom. W 30 minucie gola zdobył Krzysztof Truszczyński, a po kolejnych wyrównał Jerzy Kowalik, który niebawem dołączy do Górnika. Wobec sensacyjnej porażki Lecha w Gdyni z Bałtykiem (1:3) liderem został Widzew Łódź. Górnik wciąż czwarty ze stratą dwóch punktów do łodzian. Trzy dni wcześniej Polska U-21 przegrała rewanż z Hiszpanią 1:4 - już bez udziału wałbrzyszan. W lidze kolejnego gola dla walczącego o utrzymanie Zagłębia Sosnowiec zdobył Gerard Śpiewak, za którym gazety wałbrzyskie zaczynają tęsknić w kontekście niemocy Kosowskiego i Stelmasiaka.
21.kolejka - przed tą serią spotkań Włodzimierz Ciołek zagrał 90 minut w reprezentacji w benefisie Grzegorza Lato (0:1 z Belgią w Warszawie). Piłka Nożna z kolei wyliczyła, że Górnika od września ub.r. opuściło 10 zawodników wspominając mało znanego dziś Biernackiego jako tego, który w niedalekiej przyszłości miał zastąpić Ciołka. Dla przypomnienia - dla tygodnika z Wałbrzycha, o Górniku pisał Bogdan Skiba. Kolejka ligowa rozegrana została w środę, a mimo to przyjazd Widzewa zgromadził 35 000, choć po prawdzie było kilka tysięcy więcej! Sport pisał o 40 000. Przed meczem redakcja Sportu wręcza nagrodę dla Piłkarza Roku 1983 Józefowi Młynarczykowi. Obawiano się Smolarka, Wragi, a tymczasem mecz życia rozgrywał Jerzy Leszczyk, który aż 3 razy pokonał Walusiaka, kontaktowy gol Stelmasiaka niewiele zmienił, bo wynik na 4:1 dla łodzian ustalił wygwizdywany Dziekanowski. Po meczu Horst Panic miał pretensje do obrony, która wystąpiła w eksperymentalnym składzie z Nykielem, Drapińskim, Majewskim i Gawryszewskim.
22.kolejka - wyjazd do Gdyni przyniósł bezbramkowy remis. Punkt jest o tyle cenny, że Ryszard Walusiak obronił rzut karny wykonywany przez Adama Walczaka! Wałbrzyski beniaminek wciąż czwarty, ale do trzeciej Pogoni traci dwa punkty, drugiego Lecha - 3, pierwszego Widzewa - 6. Nadziei na puchary jednak pod Chełmcem nikt nie traci. Co ciekawe w tabeli snajperów Ciołek wciąż ma trzybramkową przewagę nad Leśniakiem (Pogoń).
23.kolejki - wydarzeniem kolejki była wygrana Lecha przy Łazienkowskiej 2:0. Prasa pisała o dojrzałości mistrza i że jemu może zagrozić jedynie ktoś z duetu Widzew - Pogoń. Lider z Łodzi zremisował w derby 3:3. Górnik zremisował z Zagłębiem Sosnowiec u siebie 1:1 - goście prowadzili po strzale Tochela, a wyrównał pięknym strzałem z 25 m Krzysztof Truszczyński. Coraz słabiej grają wałbrzyszanie - coraz częściej poczynania piłkarzy podsumowywane są salwami śmiechu. Sport grę Wójcika, Spaczyńskiego ocenił na kompromitującą "1", a Kosowskiego, Jowika i Rusieckiego na "2". Zauważający jest spadek frekwencji pod Chełmcem - 15 000. Dziś można jedynie o takiej cyfrze pomarzyć...
24.kolejka - przełamanie Kosy! Leszek Kosowski zdobywa swoją pierwszą bramkę w tej rundzie. W meczu dwóch beniaminków Motor w Lublinie prowadził po karnym Leszka Iwanickiego, a jego imiennik wyrównał w ostatniej minucie meczu. Sensacją kolejki była domowa porażka Widzewa z Ruchem (0:2), dzięki której Lech wskoczył na pierwszą pozycję. Górnik wciąż czwarty.
25.kolejka - przyjazd lidera zgromadził 15 000. Czemu tak mało? Po pierwsze kiepska pogoda, po drugie zaplanowana transmisja telewizyjna. Mgła na wałbrzyskim kotle spowodowała, że TVP pokazała pierwszą, a nie jak tradycyjnie drugą, połowę meczu dorzucając jedynie z drugiej odsłony jedynego gola autorstwa Mirosława Okońskiego.Lech liderem przed Widzewem i Pogonią, która zmiotła Szombierki aż 8:1, gdzie przełamał się Marek Leśniak zdobywając pierwszą wiosenną bramkę (wraz z Furtokiem traci dwa gole do Ciołka). Na czwarte miejsce wskoczyła Legia po pokonaniu Cracovii 3:0. Górnik piąty...
26.kolejka - Górnik wciąż bez wiosennego zwycięstwa! Wizyta u piętnastej w tabeli Cracovii kończy się porażką 0:1 po celnym strzale Kubisztala! Warto nadmienić, że Pasy zagrały bez 6 podstawowych graczy (wśród nich wychowanek Górnika Henryk Janikowski) i dały szansę debiutu dwóm piłkarzom. Liderem wciąż Lech przed Widzewem, który pokonał w meczu na szczycie Pogoń 2:1. Legia zremisowała we Wrocławiu 1:1 i odskoczyła od drużyny Horsta Panica na dwa punkty. Trenera z kolei przepytała Piłka Nożna i Panic tłumaczy kiepskie wyniki złymi warunkami podczas zimowych przygotowań (grząskie lub zaśnieżone boiska). Na pocieszenie Marek Grzywacz został powołany na mistrzostwa Europy juniorów. Z kolei w 2.lidze Zagłębie Wałbrzych walczące o utrzymanie pokonało przy Ratuszowej lidera Olimpię Poznań 1:0.
27.kolejka - Legia - Górnik 5:0. Tytuł ze Sportu "Różnica klasy" mówi w zasadzie wszystko. W tabeli wyprzedził wałbrzyszan nie tylko Górnik Zabrze, ale i Motor.
28.kolejka - Górnik Zabrze wywozi dwa punkty z Nowego Miasta. 2:1 po golach Zgutczyńskiego i Cyronia oraz Kosowskiego. 19-letni Cyroń pokonał Walusiaka w 89 min. Wciąż siódme miejsce, a klasyfikacji strzelców Ciołek ma bramkę przewagi nad Leśniakiem i dwie nad Furtokiem i Kensym.
Wielkie chwile, najlepsze w swojej karierze, przeżywał z kolei Marek Grzywacz, który na mistrzostwach Europy juniorów był rezerwowym. Polska pogromcę znalazła dopiero w półfinale (0:2 z Węgrami), a w meczu o trzecie miejsce Grzywacz zagrał cały mecz (2:1 z Irlandią) i choć ma na sumieniu bramkę Neala to całkiem zasłużenie może czuć się brązowym medalistą ME!
29.kolejka - ostatni wyjazdowy mecz sezonu - 2:2 z ŁKS w Łodzi.Prowadzenie zdobył Stelamasiak, potem Walusiak przepuścił strzały Różyckiego i Kasztelana, ale wreszcie przebudził się Ciołek. Wszystkie bramki padły przed przerwą. Ciekawostką jest fakt, ze partnerem Stelmasiaka w ataku był Michel Nykiel, który wypadł słabo i zmieniony po przerwie został przez Kosowskiego. Po niespodziewanej porażce Lecha w Katowicach 0:2 i zwycięstwie Widzewa w Bytomiu (4:2 z Szombierkami po 4 golach Smolarka). Wiadomo, że ligę opuszczają Szombierki i Cracovia. Górnik spadł na ósme miejsce tracąc punkt do Śląska, Ruchu i trzy do piątego Zabrza.
30.kolejka - dzień przed kolejką ruszyło Euro'84 we Francji. Finisz na Nowym Mieście obserwowało ledwie 8 tysięcy - do tej pory najniższa frekwencja w Wałbrzychu. Bohaterem meczu był Zbigniew Stelmasiak, który strzelił dwa gole. Górnik wygrał 2:1 i było to jedyne w rundzie zwycięstwo! Początek meczu był piorunujący, bo po 7 minutach był remis 1:1. W 44 minucie rzut karny zmarnował Włodzimierz Ciołek - obronił Janusz Jojko. Pozwoliło w tabeli zdystansować nie tylko chorzowian, ale i Śląsk, który uległ w Sosnowcu 1:3, gdzie jedną z bramek strzelił Gerard Śpiewak. Włodzimierz Ciołek został królem strzelców z 14 golami, wyprzedzając o dwa celne trafienia szczeciński duet Kensy-Leśniak. Mistrzem został po raz drugi z rzędu Lech trenowany przez Wojciecha Łazarka - w ostatniej kolejce w obecności 40 000 zremisował z Pogonią 1:1 i na nic zdało się zwycięstwo Widzewa nad Legią 1:0. Jak przyszłość pokazała meczowy program ze spotkania z Ruchem był ostatnim zdjęciem Horsta Panica w roli szkoleniowca wałbrzyskiego Górnika. W nowym sezonie poprowadzi sosnowieckie Zagłębie. Reasumując - sezon w roli beniaminka zakończył się niezłym szóstym miejscem, ale w kontekście rewelacyjnej jesieni wiosna mocno rozczarowała. Górnik wyśrubował rekord meczów bez wygranej do 14 spotkań - nigdy później na tym szczeblu go nie powtórzy. Podobnie jak serię kolejnych zwycięstw u siebie (8 jesienią 1983).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz