wtorek, 19 maja 2015

Dwucyfrowa Iskra

W wałbrzyskiej grupie B klasy o awans w praktyce biją się dwa zespoły: Górnik Gorce i Iskra Witków Śląski. W ostatnim dniu maja w Witkowie dojdzie do meczu rundy,gdzie gospodarze będą się starali zrewanżować za jesienną porażkę 0:2. Obecnie oba zespoły dzieli punkt, bowiem ekipie Górnika prowadzonej przez Rafała Siczka przytrafił się niespodziewany remis z Płomieniem Borówno. Nim przyjdzie piłkarzom z Gorc bronić przewagi nad Iskrą czeka ich trening strzelecki przeciwko outsiderowi ligi Grodno z Zagórza Śląskiego.Kornel Duś i spółka pewnie podreperują bilans bramkowy (dziś +31), bowiem Grodno w tym sezonie ani razu nie cieszyło się choćby z punktu, a wśród 11 przegranych spotkań trzykrotnie były to klęski dwucyfrowe. Jesienią Iskra wygrała 11:0, a maj z kolei jest dla piłkarzy z Zagórza wręcz przeklęty,bowiem w Borównie przegrali aż 0:14, a u siebie rewanż z piłkarzami z Witkowa 3:17!
Strzelcy bramek Iskry
w Zagórzu Śląskim
Dla podopiecznych Bartosza Ogrodnika zwycięstwa dwucyfrowe to nie pierwszyzna. Na szczeblu B klasy Iskra najczęściej popisywała się festiwalami strzeleckimi:
2006/07 -10:1 z KS Walim, 10:3 w Lutomii z Kłosem
2008/09 - 11:0 w Jaczkowie z Jokerem
2010/11 - 14:2 z Victorią II Świebodzice, 14:2 z KS Walim, 11:0 z Płomykiem Borówno
2011/12 - 14:1 z Jokerem Jaczków, 12:0 z Gryfem Burkatów
2012/13 - 13:2 z Husarią w Grzędach
2013/14 - 10:1 z Zagłębiem Wałbrzych
2014/15- 11:0 i 17:3 z Grodnem Zagórze Śląskie.
W obecnym sezonie Iskra outsiderowi strzeliła aż 28 bramek! Bartosz Ogrodnik - najlepszy strzelec witkowian jesienią trafił pięciokrotnie, a w niedzielę siedmiokrotnie. Tuzin bramek to nie lada wyczyn. Do tego dorzucił 5 asyst (jesienią jedną) i wychodzi, że grający trener Iskry partycypował w dwumeczu w 18 z 28 bramek!
Mimo tych rekordowych wydawało by się osiągnięć futbolistów z Witkowa Śląskiego w bieżącym stuleciu najwyższy wynik osiągnęli piłkarze z Wałbrzycha. W sezonie 2003/04 nasze miasto mogło się pochwalić ostatnim do tej pory derbowym pojedynkiem - Górnik/Zagłębie vs. Czarni Wałbrzych, a działo się to na szczeblu klasy okręgowej, czyli piątej ligi. Beniaminek z Ratuszowej po latach przerwy powołał do życia rezerwy, które trenowane przez Mariana Bacha rozpoczęły rywalizację w B klasie,którą bez problemów wygrali. Póki co w premierze pokonali w Mieroszowie rezerwy (!) Białego Orła 4:2, a w 2.kolejce mieli zmierzyć się z Unią Cieszów, która wycofała się, a w jej miejsce zadebiutowała Górna z Głuszycy Górnej. 07 września 2003 kibice w Wałbrzychu przeżywali huśtawkę nastrojów - przed południem w okręgówce Górnik/Zagłębie mimo prowadzenia 2:0 zaledwie remisuje ze Skałkami Stolec 2:2, a dodatkowo Bartosz Sobota w końcówce nie strzela karnego, natomiast nieco później rezerwy osiągnęły niespotykany wynik -24:0!  Bez litości dla debiutanta zagrały rezerwy Górnika/Zagłębia,które już do przerwy osiągnęły wynik 10:0. Łupem dwóch tuzinów goli podzielili się - Sebastian Bąk 5, Dominik Pala 3, Damian Kapelko 3, Mariusz Zarzycki 3, Michał Kulik 2, Paweł Michałowski 2, Bartłomiej Obuchowicz 2, Rafał Błaszczak 1,Krzysztof Michalak 1, Paweł Nyklasz 1. Dla przypomnienia tego historycznego zwycięstwa jeszcze skład podopiecznych Mariana Bacha: Jaśkiewicz - Zarzycki, Nyklasz, K.Michalak, Błażyński (Kochanowski), Bąk, Michałowski, Błaszczak (Obuchowicz), Pala (Lipowski), Kulik (A.Pyda), Kapelko.
Z tej ekipy, choć minęło raptem 12 lat, mało kto jeszcze bawi się w futbol. Pawła Nyklasza możemy oglądać przy Dąbrowskiego z opaską kapitana Zagłębia Wałbrzych, Wojciech Błażyński gra w Olimpii Kamienna Góra.Rafał Błaszczak i Łukasz Jaśkiewicz kopali ostatnio w B-klasowym Podgórzu Wałbrzych.
A dziś w Wałbrzychu nie mamy nie tylko rezerw drugoligowego Górnika, nie ma też ani Juventuru, który we wspomnianym sezonie 2003/04 mógł się pochwalić dwoma zespołami. Czarni nie mają stadionu, Zagłębie z Podgórzem tułają się w B klasie, a Gwarek hibernuje po wycofaniu z A klasy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz