poniedziałek, 27 listopada 2017

Jesień w okręgu wałbrzyskim - A klasa

54 zespoły rozpoczęły w trzeci weekend sierpnia sezon 7.ligi w okręgu wałbrzyskim. Rywalizacja w A klasie toczona jest w czterech grupach, a w dwóch I runda wykreowała zdecydowanych liderów, których tylko niespodziewany kataklizm może pozbawić awansu do klasy okręgowej.
Grupa I
Sławomir Gorząd i Robert Rzeczycki,
byli gracze Zagłębia Wałbrzych, a jesienią
w meczu Pogoni Pieszyce w Walimiu.
Komplet zwycięstw w 13 spotkaniach mówi samo za siebie - pieszycka Pogoń najprawdopodobniej po 4 latach wróci do okręgówki. Zespół Sebastiana Gorząda dwukrotnie co prawda wygrywał po walkowerach, gdy goście nie przyjechali, ale za to pokonali najgroźniejszego rywala Płomień w Makowicach 2:1. Sławomir Gorząd, Adrian Jasiński, 19-letni Janusz Ptak czy jeszcze młodszy Bartosz Rzepski należeli do najskuteczniejszych zawodników lidera. Wicelider z Makowic, wspierany przez sponsora Dabro-Bau to głównie byli gracze Polonii/Sparty czy Polonii-Stali Świdnica, więc wysoka pozycja nie może dziwić. Zaskakująca była jedynie druga porażka w sezonie - 0:1 w Głuszycy. Wśród beniaminków z Wałbrzycha o wiele lepsze wrażenie zrobił Górnik Nowe Miasto (4.miejsce) od Podgórza (przedostatnie -13). Poniżej oczekiwań wypadli Czarni Wałbrzych (dopiero 11.miejsce), a powodem była na pewno wąska kadra. Wciąż możemy oglądać w boju popularnego Czeskiego, czyli Patryka Konsewicza (rocznik 1976), pamiętającego grę Czarnych w starej 4.lidze. Naprawdę mocne nazwiska można zobaczyć w Walimiu - trenerem Jacek Sobczak, półfinalista Pucharu Zdobywców Pucharów z Legią Warszawa, a w polu najbardziej znany obieżyświat regionu, czyli Robert Rzeczycki, a za strzelanie bramek odpowiada Kamil Śmiałowski, z Górnikiem Wałbrzych grał nie tak dawno w 2.lidze, a wiele sezonów w Świdnicy i Dzierżoniowie. Popularny Śmiały jesienią zdobył 11 bramek. W Pieszycach wciąż grają bliźniacy Gorządowie, w Starych Bogaczowicach snajperem jest Jarosław Grzesiak, wychowanek Górnika, w Dziećmorowicach ciągle historyczny dorobek w klubie śrubuje Piotr Osiecki. Podobnie jak Śmiałowski, w 2.lidze w Górniku zadebiutował Kamil Misiak (Górnik Nowe Miasto).
Problemy organizacyjne na linii zarząd klubu-władze miasto ujemnie odbiły się na Białym Orle Mieroszów. Część doświadczonych zawodników przeszło do Świebodzic, a ci co zostali nie potrafili nawiązać równorzędnej walki z rywalami. 0:8 na Nowym Mieście, 0:7 w Lutomi czy nie pojechanie do Pieszyc chwały nie przynosi. Najwyższym zwycięstwem była victoria Sudetów w Bogaczowicach aż 9:0, gdzie klasą dla siebie był strzelec aż 6 bramek Piotr Kałoń, który latem opuścił beniaminka 4.ligi Górnika Gorce i przeniósł się do Dziećmorowic.
Najlepsi strzelcy (po 13 kolejkach):
20 bramek - Piotr Kałoń (1981, Sudety Dziećmorowice)
15 bramek - Łukasz Krzeczowski (1989, Błękitni Słotwina)
14 bramek - Sebastian Misiułajtys (1997, Górnik Nowe Miasto Wałbrzych), Bartosz Ogrodnik (1988, Iskra Witków).
Ciekawostką jest gra braci Wroczyńskich w wałbrzyskich A-klasowcach. Mateusz strzelił 8 bramek dla Górnika, Grzegorz - 5 dla Czarnych, a Paweł jednego dla Podgórza, z kolei na pierwszego gola w tym sezonie czeka jeszcze Marcin grający na Nowym Mieście.
II grupa.
Jarosław Lato - lider Venus Nowice
W 1.kolejce Venus Nowice zremisował 3:3 u siebie z Darborem Bolesławice i niewielu spodziewało się, że będzie to jedyna strata punktów przez piłkarzy z Nowic. Zresztą była to pechowa strata, bowiem stracili dwie bramki w ostatnich 10 minutach gry. W Venusie wszystko kręci się wokół osoby 40-letniego Jarosława Lato - dwukrotnego zdobywcy Pucharu Polski z Dyskobolią i Jagiellonią, uczestnika europejskich pucharów, 186 meczów i 15 bramek na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. On też był bohaterem najważniejszego meczu rundy z Cukrownikiem Pszenno - gol w 93 minucie rozstrzygnął o wygranej Nowic 3:2. Piłkarze z Pszenna potknęli się jeszcze u siebie z Darborem. Trenerem jest Jacek Filipczak, jedna z dawnych gwiazd świdnickiej Polonii. Korzysta on również z usług byłych wychowanków tego klubu. A w ataku gra jego młodszy, ale o wiele bardziej znany brat - Dariusz. 43-letni były gracz m.in. Śląska Wrocław oficjalnie zakończył karierę w kwietniu, ale jeszcze rekreacyjnie grywa w Curkowniku. Lato jesienią strzelił 5 goli, a Filipczak -dwa. Oprócz nich warto zauważyć grę w PUO Wiśniowa braci Jacka i Norberta Stachyrów, którzy mieli epizod w juniorach Górnika Wałbrzych, a głównie grali w 3.ligowej Polonii Świdnica.
Rywalizacja w tej świdnickiej grupie była najbardziej wyrównana, bowiem pomiędzy trzecim Darborem, a ósmą Wiśnowią jest różnica zaledwie 3 punktów. Gorzej sobie radziło jedynie trio: beniaminkowie Wierzbianka i LKS Marcinkowice oraz ubiegłoroczny nuworysz w 7.lidze LKS Dobrocin. Najwięcej bramek padło w meczu LKS Dobrocin - Unia Jaroszów 12 (3:9), a najwyższe zwycięstwo 7:1 odniósł Darbor Bolesławice z Wierzbianką.
Najskuteczniejsi po 12 kolejkach:
24 bramki - Adrian Krzykalski (1994, Venus Nowice)
13 bramek - Damian Kaczmarczyk (1994, Delta Słupice)
9 bramek - Emil Paśko (1984, LKS Dobrocin).
Grupa III
W tej grupie najprawdopodobniej będzie toczyć się najzacieklejsza walka o awans. Stawce przewodzi duet Sparta Ziębice - Ślęża Ciepłowody z 26 punktami, a szósta Polonia Ząbkowice ma zaledwie 4 punkty mniej! Tuż za podium, ze stratą zaledwie trzech oczek uplasował się beniaminek LKS Gilów, w barwach którego gra niesamowity snajper Paweł Rak. W B klasie strzelił 69 goli w ubiegłym sezonie, a jesienią zdobył 18 z 39 uzyskanych bramek przez gilowian. Po 4 bramki zaaplikował drużynom GLKS Kamiennik (11:0) i Słowianinowi Wolibórz (6:1). Lepsi pod tym względem jednak była trójka innych zawodników, którzy strzelili 5 bramek w jednym spotkaniu. Beniaminek Znicz Lubnów otrzymał surową lekcję od ząbkowickiej Polonii 0:14, a solidarnie po pięć trafień zanotował duet Mikulski - Stanuch. Skopiowali oni wyczyn Raszpli (Ślęża), który strzelił połowę z dorobku drużyny, która ograła spadkowicza z okręgówki Unię Złoty Stok (10:1) i to na jej boisku! Co ciekawe Unia , obok Polonii nie przegrała ani razu na wyjeździe, z kolei Sparta, Inter Ożary i Klubokawiarni Roztocznik zbudowały małe twierdze u siebie.
Aż 9 razy udawało się drużynom osiągnąć wynik dwucyfrowy. Zasługa to piłkarzy GLKS Kamiennik, zdecydowanie najsłabszej ekipy w A klasie. Komplet 12 porażek,bramki 11:105 i aż 7 porażek dwucyfrowych upokorzeń.
Andrzej Lubieniecki (Wieża
Rudnica) - 55 lat!
Wśród najgłośniejszych nazwisk w kadrach A-klasowców gr.III można znaleźć Andrzeja Lubienieckiego (rocznik 1962), znakomitego ongiś pomocnika Piasta Nowa Ruda oraz Górnika Wałbrzych. Dziś gra w beniaminku Wieży Rudnica i jesienią nawet raz wpisał się na listę strzelców. W innych zespołach znajdziemy nazwiska byłych trzecioligowców, takich jak Madej z Orła Ząbkowice (dziś Polonia), czy Charciarek z Lechii Dzierżoniów (Koliber Uciechów).
Najskuteczniejsi po 12 kolejkach:
22 bramki - Seweryn Raszpla (1997, Ślęża Ciepłowody)
18 bramek - Paweł Rak (1984, LKS Gilów)
15 bramek - Damian Mikulski (1996, Polonia Ząbkowice), Patryk Stanuch (1983, Polonia Ząbkowice).
Grupa IV
W grupie kłodzkiej jesienią dominowały trzy zespoły - lider Włókniarz Kudowa, który o punkt wyprzedza Śnieżnik Domaszków i o 4 Polonię Bystrzyca Kłodzka. Wiosna będzie o tyle ciekawa, że wicelider pokonał u siebie Włókniarza aż 3:0, ale z kolei zgubił punkty u siebie w Domaszkowie ze słabiutkim KS Polanica Zdrój (2:4) oraz na boisku outsidera z Wambierzyc (1:2), dla którego było to jedyne
Luis Sena de Souza - Brazylijczyk
w Włókniarzu Kudowa Zdrój.
zwycięstwo w rundzie. Ostatniego słowa na pewno nie powiedziała Polonia, która w ubiegłym sezonie przegrała walkę o powrót po spadku z okręgówki. Imponuje skutecznością ze średnią blisko 5 bramek na mecz, strzelec 5 bramek w meczu z Hutnikiem Szczytna (9:0) Sławomir Marszałek, Daniel Salitra czy napastnicy Jarosław i Radosław Macurowie stanowią w 7.lidze niebagatelny potencjał. Z kolei była gwiazda Polonii Konrad Matusik gra pierwsze skrzypce w Śnieżniku. Były zawodnik Piasta Nowa Ruda Marcin Wacławik (11 bramek) wielokrotnie zapewnił trzy punkty ATS Wojbórz czy osobistymi bramkami czy asystując najskuteczniejszemu w lidze Wnentowi. Wiele sobie z kolei w Kudowie obiecywano po Brazylijczyku Luisie Henrique Sena de Souza, który dopiero w ostatniej kolejce zaliczył hat-tricka i skończył rundę z ośmioma golami.
Najlepsi po 13 kolejkach:
17 bramek - Maciej Wnent (1987, ATS Wojbórz)
13 bramek - Pawel Matecki (Polonia Bystrzyca Kł.)
12 bramek - Wojciech Brogowski (1997, Śnieżnik Domaszków).
Warta zauważenia jest bodaj najlepsza w tej klasie rozgrywkowej witryna klubowa Orląt Krosnowice.Czytelny layout, mnóstwo ciekawostek i statystyk, których próżno szukać nawet na stronach klubów grających w wyższych ligach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz