piątek, 10 listopada 2017

Misan zmierza po koronę króla strzelców

Olimpia Kamienna Góra to obecnie najsłabszy zespół Sport Track 4.ligi. Beniaminek nie dość, że na własnym boisku zdobył ledwie punkt, to ma najgorszą defensywę ze średnią 4 goli straconych na mecz. Również ofensywa jest jedną z najgorszych w lidze, mniej bramek strzelili Górnicy z Boguszowa i Karolina Jaworzyna Śląska. Zapewne inaczej by wyglądała sytuacja, gdyby Olimpia dysponowała choćby skuteczniejszymi napastnikami. W nie tak odległej przeszłości kamiennogórscy kibice mogli oklaskiwać niesamowicie skuteczny duet, który w ciągu jednego sezonu potrafił strzelić 68 bramek! Mowa o Zdzisławie Pyrdole (42 bramki) i Damianie Misanie (26 trafień), którzy byli postrachem jeleniogórskiej okręgówki w sezonie 2004/05. Pyrdoł, już po 40-stce, do dziś gra w Skalniku Czarny Bór, który obecnie występuje w B klasie. Misan z kolei zauważony został przez legnicką Miedź, zadebiutował w ekstraklasie w Cracovii, zaliczył awans do drugiej ligi z Górnikiem Wałbrzych, po czym zdecydował się na rekreacyjne kopanie piłki w Austrii. 33-letni dziś napastnik ma znakomitą średnią pod Alpami - do tej pory wystąpił 120 razy, a na listę strzelców wpisał się aż  152 razy!
Adrian Moszyk i Damian Misan
Już piąty sezon Damian reprezentuje zespół  ASKÖ Lunz am See, który występuje w 2.klasse Ybbstal. Jesień bieżącego roku ASKÖ zakończyło na wysokim drugim miejscu z 5 punktami straty do Hausmening. Duża w tym zasługa Polaków występujących w tym zespole - Misan z 19 bramkami w 11 ligowych meczach został najskuteczniejszym strzelcem całej ligi, dzielnie sekundował mu doskonale znany w Wałbrzychu Adrian Moszyk. Popularny Adek strzelił 11 bramek i jest na trzecim miejscu wśród strzelców. Trzeci z kamiennogórskich muszkieterów - Łukasz Bieńkowski strzelił dwie bramki, ale był w kwartecie piłkarzy, którzy wystąpili we wszystkich 11 meczach.
Najdłużej w Austrii (od 1996) występuje Rafał Tragarz, który jednak nie występuje już w I zespole Kleinpöchlarn SV, którego bywał również grającym szkoleniowcem, pomagając w lidze rezerw.
W grupie Alpenvorland 2.klasse wciąż występuje największa liczba piłkarzy pochodzących z okręgu wałbrzyskiego. Ósmy w tabeli jest zespół ASV Kienberg/Gaming, gdzie najlepszym zawodnikiem jest pochodzący z Głuszycy Łukasz Kalka (komplet 11 występów/4 gole). Dziewiąty finiszował zespół SV Erlauf, gdzie wciąż gra świdniczanin Roman Pawłowski (7 meczów), a na przedostatnim miejscu jesień kończy USV Kirnberg z Bartoszem Sobotą (9/1 gol) i znanym z gry m.in. w Polonii/Sparcie Świdnica Mateuszem Szczurem (11/1 gol).
Dwie klasy wyżej występuje z kolei Paweł Matuszak reprezentujący obecnie barwy SV Oberndorf (Gebietsliga, grupa zachodnia). Jego klub zajmuje obecnie drugie miejsce z 3 punktami straty do lidera z Rabenstein, ale do rozegrania ma zaległy mecz u siebie ze słabiutkim Wilhelmsburgiem. Paweł w dotychczasowych 12 meczach tyleż razy wpisywał się na listę strzelców, co na chwilę obecną daje mu trzecią lokatę - 2 trafienia za prowadzącym duetem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz