niedziela, 4 grudnia 2016

Snajper Konarski

Zakończyły się jesienne mecze w niższych ligach zachodnich, gdzie grają wałbrzyscy zawodnicy.
Mateusz Krawiec
Mateusz Krawiec latem trafił do SpVgg Hankofen-Hailing występującego w południowej grupie ligi bawarskiej (Bayernliga) - piątym szczeblu rozgrywek, gdzie rywalizują zespoły z jednego, bądź kilku sąsiadujących landów. W 18 drużynowej lidze Hankofen zajmuje 12.miejsce zaledwie dwa punkty więcej od 17-tej drużyny. Bilans Mateusza jesienią to 17 meczów (7 razy w pełnym wymiarze, tyleż razy wchodził z ławki rezerwowych, 3 gole, 6 żółtych kartek i jedno wykluczenie na skutek dwóch żółtych). Wiosną Krawiec będzie musiał z kolegami mocno popracować, by utrzymać się w lidze,gdzie Hankofen występuje piąty sezon z rzędu. Polak głównie występuje w ataku, gdzie skromny dorobek bramkowy raczej nie rzuca na kolana. Wśród nominalnym napastników jest to najskromniejszy bilans.
Siódmy poziom rozgrywek to w landzie saksońskim to Landesklasse. W grupie wschodniej, gdzie drużyny mają w kadrach tylu Polaków co dobry smalec skwarek, gra SV Rot-Weiss Bad Muskau. Po I rundzie i 12 meczach czerwono-biali zajmują czwartą lokatę z 10 punktami straty do Radebeuler BC. W Bad Muskau gra obecnie czterech wałbrzyszan:
Sławomir Orzech (10 meczów, 2 żółte, 1 czerwona kartka), Mateusz Sawicki (11 meczów, 3 żółte kartki), Jarosław Piątek (9 meczów, 1 bramka, 1 żółta kartka) i Michał Bartkowiak (11 meczów, 1 bramka, 3 żółte kartki). Warto dodać, że w zespole występują inni rodacy - o miejsce w bramce rywalizuje Tobiasz Włodarczyk (Promień Żary), w obronie Jarosław Kasperczak (grał przeciwko Górnikowi w 2010 w barwach Vitrosiliconu Iłowa), Artur Spraski (BKS Bolesławiec, Miedź Legnica, Sandecja Nowy Sącz), w pomocy Gracjan Akruszewski, Bartosz Kosman, Marcin Świrlik (Promień Żary), Łukasz Machinka (ŁKS Łęknica), Mateusz Żebrowski (Zagłębie Lubin, Promień, Vitrosilicon Iłowa).
Bartosz Konarski
Ósmy szczebel rozgrywkowy, liga okręgowa w Niemczech - Bezirksliga. W tej lidze znakomicie odnalazł się 33-letni Bartosz Konarski. Piąty sezon w Niemczech, czwarty w zespole TV Geiselhöring - łącznie 126 występów i 117 bramek! W ubiegłym sezonie strzelił ich 29, a wszystko wskazuje, że kampanię 2016/17 zakończy z lepszym rezultatem, bowiem popularny Konar w 19 meczach strzelił już 23 gole. W grupie zachodniej Bezirksligi w Dolnej Bawarii drużyna Polaka zajmuje drugie miejsce z punktem straty do prowadzącego Aiglsbach, który rozegrał jeden mecz więcej. Konarski jest najskuteczniejszym strzelcem ligi z przewagą sześciu trafień nad drugim Dominikiem Waasem (SC Kirchroth).
Powoli ze sceny schodzi Adam Jaworski (rocznik 1979), który już ponad dekadę gra w Niemczech. Po grze w Bischofswerdaer SV, Holtendorfer SV, NFV Gelb-Weiss Goerlitz od czterech lat gra w FC Stahl Rietschen. Jego zespół w Landskron Oberlausitzliga zajmuje piąte miejsce, ale już z 18-punktową stratą do lidera. Adam zagrał jesienią w 7 meczach nie strzelając, niestety, żadnego gola.
Wciąż funkcję grającego trenera FC Eisdorf  pełni natomiast 40-letni już Jacek Cieśla, który już 10 lat gra za zachodnią granicą, a w klubie z Dolnej Skasonii siódmy sezon. W czerwcu FC Eisdorf zajął przedostatnią lokatę w Kriesliga Nord (liga powiatowa - dziewiąty poziom rozgrywek) i w bieżącym rywalizuje w 1.Kriesklasse Nord. Po rundzie jesiennej i rozegraniu 12 serii spotkań zespół Cieśli może raczej zapomnieć o powrocie do Kriesligi - liderem jest SG Pferdeberg, który wygrał 11 meczów i tylko jeden zremisował. Eisdorf z bilansem 6-3-3, ze stratą 13 punktów uplasował się na 4.miejscu. Wałbrzyszanin zdobył jesienią 6 bramek - połowę dorobku najskuteczniejszego w lidze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz