wtorek, 28 maja 2013

Wodzu w Norwegii

Zimą do Norwegii trafił Michał Zawadzki, który w lidze ze swoim Framem Larvik rywalizuje z Alta IF, gdzie gra Łukasz Jarosiński. Wszystko to ma miejsce na trzecim szczeblu rozgrywek zwanym fodbold norge 2 division. Niżej o jedną klasę rozgrywkową gra z kolei Józef Kwit w barwach Lommedalen FK. Kwit to brat znanych zapaśników, wychowanek Górnika, potem gracz m.in. Białego Orła Mieroszów. Kilka lat temu gościł na testach w Śląsku Wrocław oraz Górnika Wałbrzych, gdzie swoimi umiejętnościami nie przekonał do siebie Roberta Bubnowicza.
Wałbrzyski duet bramkarski w Alta IF.
W ubiegłym sezonie walczył o norweską ekstraklasę Jarosiński. Nie udało się jego zespołowi utrzymać w lidze, a od wiosny Alta IF dobrze radzi sobie w lidze znakomicie: 7 meczów i komplet zwycięstw, 21 punktów i bramki 22:6. Klub Zawadzkiego dla porównania w 7 meczach zdobył 10 punktów (2-4-1) i zajmuje szóste miejsce.
Jak podaje red. Bogdan Skiba oraz norweski portal altaposten Rafał Wodzyński został szkoleniowcem bramkarzy zespołu Jarosińskiego. Przez miejscowych popularny Wodzu jest przedstawiany jako bramkarz z doświadczeniem sięgającym gry na zapleczu polskiej ekstraklasy. Trener Alty Rune Repvik jest bardzo zadowolony z pracy Rafała i zaznacza, że nie kosztuje to klub ani grosza. Na pewno Wodzyński nie pracuje w Skandynawii charytatywnie, ale takie doświadczenie być może zaprocentuje w przyszłości. Repvik chwali również Jarosińskiego, który do tej pory zagrał w 6 z 7 spotkań (pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek) i dążenie wałbrzyszanina do samodoskonalenia się i chęci indywidualnych treningów z Wodzyńskim.
Pozostaje pytanie kto pod nieobecność Wodzyńskiego jr zajmuje się Jaroszewskim i młodszym z braci Jarosińskich?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz