czwartek, 30 maja 2013

W drugiej lidze coraz częściej patrzą na terminarz

Środowo-czwartkowe mecze w dwóch najwyższych ligach wyjaśniły zaledwie dwie sprawy: kto zagra w europejskich pucharach (Piast Gliwice) i że Warta Poznań spada do drugiej ligi. Ten drugi fakt spowodował, że z grupy zachodniej spadają 4 drużyny. Z kolei w drugiej lidze wiadomo, że oprócz wycofanego zimą Lecha Rypin zdegradowana na dzień dzisiejszy jest Elana Toruń. Tur Turek zapowiada grę w następnym sezonie co odbiera szansę na utrzymanie przy zielonym stoliku. W środę rozegrano kilka zaległych meczów oraz jeden awansem. W Rybniku rozpocznie się niebawem remont płyty boiska i ROW już za sobą ma spotkanie przedostatniej kolejki, w którym w dość dramatycznych okolicznościach pokonał Chrobrego, który wyraźnie złapał pod koniec rozgrywek formę. Na trzy mecze przed końcem o dwa premiowane awansem miejsce walczą praktycznie trzy zespoły. ROW i Bytovia mają tyle samo punktów i o oczko wyprzedzają Chojniczankę. Biorąc pod uwagę zmienną formę drużyn ciężko wytypować murowanego faworyta. Rybniczan czeka bowiem komplet wyjazdowych meczów: w Kaliszu z dołującą Calisią, w Zdzieszowicach z determinowanym Ruchem oraz mecz o wszystko w Bytowie. Bytovia do finiszowego pojedynku przystąpi po rozegraniu meczu w Chojnicach i w Kluczborku. Chojniczanka z kolei legitymuje się passą domowych zwycięstw (12) i zapewne będzie chciała przedłużyć w derby Pomorza z Bytovią. Pozwoli to minąć Bytovię z którą przegrała jesienią 2:3 i pojechać po pełną pulę do Kalisza i zmierzyć się w ostatniej kolejce z MKS Kluczbork. Co jeśli całe trio zgromadzi po tyle samo punktów? Rozstrzygnie mała tabelka. ROW u siebie zremisował z Bytovią 0:0, a z Chojniczanką dwukrotnie wygrał (3:0,3:2).
Nie mniej ciekawiej zapowiada się walka o utrzymanie. Biorąc pod uwagę obecną sytuację w tabeli to nawet dziewiąty Raków może pożegnać się z ligą, mimo, że ma 4 punkty przewagi nad strefą spadkową i w zanadrzu walkower za Lecha. Piłkarze Jerzego Brzęczka grają bardzo słabo wiosną i jest prawdopodobnie, że kryzys będzie trwał również w czerwcu. Jaki jest rozkład jazdy dołu tabeli?

RAKÓW (38)
CALISIA (38)
JAROTA (37)
TUR (37)
GRYF (37)
GÓRNIK (35)
RUCH (34)
MKS OŁAWA (26)
Lech 3-0
ROW (d)
Polkowice (d)
Gryf (w)
Tur (d)
Oława (w)
Rozwój (w)
Górnik (d)
Górnik (d)
Jarota (w)
Calisia (d)
Kluczbork (d)

Raków (w)
ROW (d)

Oława (d)
Górnik (w)
Chojniczanka (d)
Rozwój (d)
Elana (w)
Calisia (d)
Raków (w)
Calisia (w)
Raków (d)
Zagłębie (w)
Lech 3-0
Polkowice (d)
Chrobry (w)
Oława (w)
Ruch (d)

Najmniej szans na utrzymanie ma MKS Oława, który musi nie tylko wszystko wygrać, ale liczyć na porażki nie tylko Ruchu ale i Górnika Wałbrzych. Dodatkowo w niedzielę wałbrzyszan oławianie muszą pokonać trzema bramkami. Za dużo tych warunków.Mało prawdopodobne wydaje się by przewagę nad strefą spadkową roztrwonił mimo wszystko Raków czy Jarota. Po ciężkiej zimie ambitna gra wiosną może przynieść utrzymanie Gryfowi.
Maj był ciężkim miesiącem dla trenerów drugoligowych. Zrezygnował Robert Bubnowicz w Górniku, nowych szkoleniowców mają również piłkarze Ruchu Zdzieszowice, MKS Oława i Rozwoju Katowice, wydawało się, że są policzone dni Ryszarda Wieczorka po serii niepowodzeń, ale prezes ROW wytrzymał ciśnienie. W Kaliszu po sobotniej porażce w Kluczborku Sławomir Majak złożył rezygnację, ale wciąż będzie prowadził Calisię.
Przed Górnikiem 4 mecze, które mogą odmienić kiepski wizerunek wiosny lub całkowicie pogrążyć zespół i zakończyć sezon degradacją. Remis w Katowicach, dłuższy odpoczynek dają namiastkę nadziei. Z tych 4 meczów aż 3 będą wyjazdowe, w tym dwa derbowe, gdzie rywale będą mocno zdeterminowani by wygrać z wałbrzyszanami. Każda zdobycz punktowa może okazać się na wagę pozostania w lidze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz