niedziela, 3 stycznia 2010

Wałbrzych w europejskich pucharach cz.3

PUCHAR UEFA 1971/72











O najważniejszej rywalizacji
wałbrzyskiego Zagłębia na europejskich arenach przypomniał w blisko 2 lata temu tygodnik TYLKO PIŁKA.
Edycja sezonu 1971/72 była historyczną, bo ... pierwszą edycją Pucharu UEFA! Wcześniej rywalizacja pomiędzy klubami nosiła nazwę Pucharu Miast Targowych, ale z czasem nie uznawano jej nawet jako oficjalnej.
Wałbrzyskiemu zespołowi los sprzyjał podczas losowania, bowiem trafił się najbliższy z możliwych rywali! Nawet gdyby ślepy los skojarzył Thorez z drugim polskim zespołem stołeczną Legią, to do Warszawy byłoby dalej niż do czechosłowackich Cieplic (Teplic). TJ Sklo Union Teplice (Tělovýchovná jednota Sklo Union Teplice) tak brzmiała pełna nazwa 3.druzyny ligi CSRS, która wcześniej była m.in. Sokolem, Technomatem czy Slovanem Teplice.  Wałbrzyszanie w porównaniu z poprzednim  sezonem pożegnali doświadczonego Edmunda Dworniczka (odszedł do Górnika Wałbrzych), a z wrocławskiego Pafawagu przyszedł późniejszy reprezentant kraju Tadeusz Pawłowski. Do pierwszego pucharowego meczu Zagłębie w lidze przegrało w Warszawie z Gwardią (0:1), pokonało u siebie Stal Rzeszów (3:1) i Stal Mielec (1:0), a potem uległo Górnikowi w Zabrzu (0:1), Ruchowi w Wałbrzychu (0:3). Po bezbramkowych remisach z Odrą w Opolu i z Wisłą w Wałbrzychu przyszła  niespodziewana wygrana na boisku beniaminka ŁKS Łódź (3:1). 
W pucharach wałbrzyskich piłkarzy dopingowało niewielu kibiców - bo trudno uznać 5 tysięcy za tłumy.
Zagłębie Wałbrzych - Union Teplice   1:0 (1:0)
 (Galas 39) 
widzów 5 000.sędziował Christoferson (Dania) oraz Kruszyński i Środecki (Wrocław).
ZAGŁĘBIE: Szeja – Pietraszewski, Cieszowiec,Paździor,Pawlica – Szłykowicz,Galas, Nowak 
– Augustyniak (46 Pawłowski),Odsterczyl, Kwiatkowski.
Union: Studeny – Mixa, Novak,Setynsky,Koubek – Findejs,Smetana,Melichar – Żalu (66 Vojta),
Stratil, Obornik.
Union Teplice - ZAGŁĘBIE Wałbrzych 2:3 (0:0) 
 (Stratil 70, Smetana 75 - Kwiatkowski 65, 78, Augustyniak 73) 
widzów 6 000.sędziował O’Neill (Irlandia) oraz Zimny,Kapcik (CSRS).
UNION:Studeny – Mixa, Novak,Setinsky,Koubek – Senicky,Smetana, Melichar – Vojta, Stratil,
Vobornik (64 Knebort).
ZAGŁĘBIE: Szeja – Pietraszewski, Cieszowiec,Paździor,Pawlica – Szłykowicz,Galas, 
Odsterczyl– Augustyniak, Nowak, Kwiatkowski.
W drugiej rundzie los był również teoretycznie łaskawy, bowiem pod Chełmiec nie przyjechał ani Real Madryt ani angielski Tottenham czy PSV Eindhoven. Przyjechał rumuński UT Arad, który nie bez problemów wyeliminował Austrię Salzburg 4:1,1:3.
Zagłębie Wałbrzych - UTA Arad        1:1 (1:0)
 (Kwiatkowski 10 - Brosovschi 86) 
widzów 13 000.sędziował Kruskewili (ZSRR).
 ZAGŁĘBIE: Szeja – Pietraszewski, Cieszowiec,Paździor,Pawlica – Szłykowicz,Galas, 
Nowak (46 Pawłowski)– Augustyniak,Odsterczyl, Kwiatkowski.
UT ARAD:Vidac – Bireau,Lereter,Pojoni, Popovici – Petescu, Domide, Sima – Kun II,Brosovschi, Both.
Wałbrzyszanie pomni bukaresztańskiej klęski Legii (0:4 z Rapidem) oraz mając w pamięci ubiegłoroczną wictorię Aradu nad słynnym Feyenoordem podeszli z respektem do przeciwnika. 
Ta świadomość na tyle sparaliżowała poczynania wałbrzyszan, że nie skorzystali oni życiowej szansy. Rumuni sami 
przyznali, że zagrali o dwie klasy słabiej niż ostatni ligowy pojedynek. Mecz rozpoczął się od bramki Kwiatkowskiego, 
później kapitalnie w 36min. Vidac broni strzał Nowaka. Doskonałą formą imponował Szeja, który w 44min. Obronił strzał Brosovschiego. W 79 min, doskonałą sytuację zmarnował Kwiatkowski co zemściło sięna 4 minuty przed końcem gdy piękną przewrotką wyrównał Brosovschi. W Zagłębiu podobali się Szeja, Kwiatkowski i Galas. Goście,którzy nie dają rywalowi w rewanżu większych szans najlepszych graczy mieli w osobach Domide, Simy i Brosovschiego.

UTA ARAD - Zagłębie Wałbrzych        2:1 (1:0, 1:1, 1:1)
 (Domide 13, Kun 115 - Pawłowski 67)
widzów 15 000.sędziował:Woehrer (Austria). 
 UT ARAD:Vidac – Bireau,Lereter,Pojoni, Popovici – Petescu, Domide, Sima (60 Kalinin), Kun II,Brosovschi,Both.
ZAGŁĘBIE:Szeja – Pietraszewski, Cieszowiec, Paździor, Szłykowicz – Głuch (45 Pawłowski),
Galas, Stachuła – Nowak, Odsterczyl,Pawłowski.
Przeciwko liderowi rumuńskiej ekstraklasy wałbrzyszanie rozegrali doskonały mecz. Schodzących po meczu do
 szatni gości żegnały rzęsiste brawa.Spotkanie miało uroczystą oprawę, bowiem kierownictwo UTA uhonorowało 
300 meczów ligowych w ich barwach 39-letniego obrońcy Leretera. Pierwsza  połowa należała do gospodarzy, 
a prym wiedli Domide i Both, z którymi nie radzili sobie obrońcy Thoreza. Gol padł po uderzeniu Domide, a później obudzili  się Polacy i częściej zaczęli gościć na rumuńskiej połowie.Stachuła, Kwiatkowski i Nowak raz po raz stwarzali sytuacje pod bramką Vidaca. W 25 i 27min. Doskonałych sytuacji nie wykorzystał popularny „Achim” Stachuła rozgrywający życiowy  mecz. Po przerwie zdecydowanie lepszym zespołem byli wałbrzyszane. 
Ożywienia wprowadziłrezerwowy Pawłowski, który zainicjował akcję w 67min. Po której piłka znalazła się w polu karnym,
 a potem sam Pawłowski w zamieszaniu podbramkowym wyrównał stan meczu. Końcówka drugiej jak i pierwszej połowy należała do miejscowych,ale ataki znakomicie rozbijali stoperzy Cieszowiec i Paździor.
 Na dogrywkę Zagłębie wyszło z jednym celem – nie stracić bramki i szukać szczęścia w rzutach karnych.Niestety 5 minut 
przed końcem, w czasie całkiem dobrej gry nieudana interwencja najlepszego obok Stachury w przekroju całego meczu Szei 
kosztowała utratę bramki i odpadnięcie z pucharów. Po meczu długo był zrozpaczony i całkowicie załamany reprezentacyjny
 bramkarz. 
Po meczu powiedzieli – Mikołai Dumitrescu (trener UTA):Nie spodziewaliśmy się tak ciężkiej walki.Wydawało nam się, że
 łatwo wygramy, tymczasem prawdę mówiąc szczęśliwie wygraliśmy.Nasz zespół zagrał poniżej swoich możliwości.Dotyczy  to głównie napastników.
Jerzy Nikiel (trener Zagłębia): Przegraliśmy absolutnie pechowo, a naszą jedyną pociechą jest to, że zespół 
zagrał dobry mecz i za to chciałem zawodnikom podziękować.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz