wtorek, 25 sierpnia 2015

Ponowny falstart Thoreza

Seniorzy Zagłębia Wałbrzych rozpoczęli ósmy sezon po ... hibernacji. Dla przypomnienia: w lutym 1993 zielono-czarni grający w 2.lidze łączą się z Górnikiem Wałbrzych (wówczas środek 3.ligowej tabeli) i powstaje Klub Piłkarski Wałbrzych,który przejmuje miejsce Zagłębia. Po KP był okres Sportowej Spółki Akcyjnej Górnik (1997-2000), ale ostatecznie klub wraca do neutralnej nazwy Górnik/Zagłębie. Kibice Zagłębie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce wskrzeszając drużynę seniorów w 2008 roku. Wtedy przy Ratuszowej czwartoligowiec idąc ku oczekiwaniom większości kibiców grał jako Górnik PWSZ.
W niedzielę popularny Thorez zaliczył najgorszą premierę. Wcześniej było bowiem różnie, ale nie najgorzej:
2008/09 - B klasa - Grodno Zagórze Śląskie (w) 1:1
2009/10 - B klasa - Husaria Grzędy (d) 3:0
2010/11 - A klasa - Unia Jaroszów (d) 2:1
2011/12 - A klasa - Czarni Wałbrzych (w) 3:2
2012/13 - A klasa - Gwarek Wałbrzych (w) 0:4
2013/14 - B klasa - Victoria II Świebodzice (d) 2:0
2014/15 - B klasa - Grodno Zagórze Sląskie (d) 4:1.
Tym razem w wałbrzyskiej "bundeslidze" rywalizować będzie zaledwie 6 zespołów. Siódmy - Kalenica Jugów skorzystała na wycofaniu się jednej z drużyn i grać będzie w wałbrzyskiej A klasie. Jest o tyle ciekawe, że wcześniej grali w kłodzkiej B klasie, ale z różnych względów woleli w Jugowie przenieść się pod jurysdykcję wałbrzyską.
W okrojonym składzie Zagłębie o awans ma walczyć z rezerwami Victorii Świebodzic, MKS Szczawno Zdrój oraz z Grodnem, Unią Bogaczowice i Podgórzem. Po tym jak do A klasy awansował Górnik Gorce i Iskra Witków, naturalnym faworytem stał się trzeci zespół ubiegłego sezonu,czyli Zagłębie. Piłkarze prowadzeni przez Józefa Borconia pożegnali co prawda Bartłomieja Kochanowskiego, ale za to wzmocnił defensywę Marcin Matysek. Wychowanek Górnika Wałbrzych grał w juniorach Stadionu Śląskiego Chorzów,po powrocie do Wałbrzycha zaliczył epizod w PP ze Starym Śleszowem, by na półtora roku wzmocnić trzecioligową Bielawiankę. Ostatni sezon spędził w Walimiu oraz Szczawnie Zdrój. Kibice spodziewali się, że w duecie z Jarosławem Borconiem będzie stanowił zaporę nie do przejścia, a tymczasem w premierze przyszedł zimny prysznic.
Przy Dąbrowskiego gościło Podgórze Wałbrzych, które wypunktowało Thorez aż 5:0 ! Jak na ironię jedną z bramek zdobył były thoreziak - Kochanowski. Premierową bramkę B-klasowego sezonu strzelił Łukasz Jaśkiewicz - nieco zapomniany zawodnik, którego kibice powinni kojarzyć z gry w bramce Górnika/Zagłębia Wałbrzych, z którym przeszedł szlak z A klasy do 4.ligi.
42-letni Jarosław Borcoń jest jednym z ostatnich mohikaninów dawnego Zagłębia, które rywalizowało na zapleczu ekstraklasy. Oprócz niego z powodzeniem w Pieszycach grają popularne "Smerfy", czy bracia bliźniacy Sławomir i Sebastian Gorządowie, którzy pamiętają grę przy Ratuszowej na początku lat 90-tych ubiegłego stulecia. Z kolei w półfinale pucharu na szczeblu podokręgu Zagłębie zmierzy się z Białym Orłem Mieroszów, gdzie broni wciąż o rok starszy od Borconia Grzegorz Gruszka - broniący w przeszłości w Victorii, Górniku, Zagłębiu czy KP Wałbrzych.
Daniel Główka
Znając życie oraz to, że wciąż nie wiadomo jakie losy będą seniorów Gwarka Wałbrzych (czy reaktywują się czy nie- część zawodników przeszła do Mieroszowa) to kształt B klasy może nabrać całkiem innego wymiaru. Niewiadomą będzie postawa rezerw "ligowców" ze Świebodzic i Szczawna, bowiem wynik zależeć będzie od liczby graczy z bezpośredniego zaplecza I zespołów.
Wracając do kwestii grającego ex-bramkarza to najskuteczniejszym jest Daniel Główka - rocznik 1990. 5 lat temu po awansie do drugiej ligi Górnik sprowadził wychowanka Kuźni Jawor jako młodzieżowca, zmiennika Jaroszewskiego. Skończyło się jedynie na siedzeniu na ławie oraz grze w B-klasowych rezerwach Górnika. Potem grał w Jeleniej Górze, Strzegomiu i Jaworze, a obecnie rozpoczął trzeci sezon w barwach A klasowego Bazaltu Piotrowice (A klasa legnicka), gdzie nie tylko jest jednym z czołowych strzelców zespołu, ale i kapitanem zespołu.

1 komentarz:

  1. Za to w PP z Białym Orłem grali jak natchnieni. 2-0 i Zagłębie w finale. Ciekawe, czy to jednorazowy wyskok czy zapowiedź czegoś lepszego?

    OdpowiedzUsuń