czwartek, 13 sierpnia 2015

Ligowy debiut Wepy w Odrze Opole

Były już kapitan wałbrzyskiego Górnika Tomasz Wepa przeprowadził się do Odry Opole, gdzie będzie walczył o awans do drugiej ligi. Opolski zespół trenowany przez doskonale znanego na Dolnym Śląsku Zbigniewa Smółkę przegrał walkę o drugoligowe baraże z Polonią Bytom dopiero na mecie minionego sezonu. W stolicy polskiej piosenki nie załamano rąk, dano jeszcze raz szansę Smółce, który pożegnał się z kilkoma zawodnikami, którzy trafili do wyższych lig, a w ich miejsce przyszło sześciu nowych graczy.
Po prawej Tomasz Wepa
[foto: nto.pl]
W grupie nabytków niewątpliwie najbardziej rozpoznawanym nazwiskiem jest właśnie wałbrzyszanin. 28-letni pomocnik, podobnie jak w Górniku, będzie występował z numerem 6. W lipcu w pierwszym oficjalnym meczu w nowym klubie popularny Wepka odpadł z Pucharu Polski z pierwszoligową Pogonią Siedlce 0:1. W ostatni weekend z kolei zainaugurowała rozgrywki 3.liga opolsko - śląska i Odra w premierze pokonała Szombierki Bytom 2:0, które w maju wygrywając z opolanami pozbawiła pierwszego miejsca w lidze.
Jeszcze bliżej drugiej ligi od Odry w ubiegłym sezonie była Wisła Sandomierz, w której od wiosny występuje były gracz m.in. opolskiej drużyny jak i Górnika Wałbrzych Bartosz Szepeta. Oczywistym jest, że mistrz grupy małopolsko - świętokrzyskiej uchodzi za faworyta i w nadchodzącym. Ale wtajemniczeni zauważają kłopoty finansowe sandomierzan, co mogło się odbić na dyspozycji zespołu, który po 1.kolejce zamyka ligową stawkę. Stało się to na skutek porażki Wisły na boisku beniaminka Spartakusa Daleszyce aż 0:5! Szepeta zagrał 80 minut zmieniony przez Świrka.
Również z ogromnym niedosytem miniony sezon trzecioligowy zakończył inny były gracz wałbrzyskiego Górnika - Dawid Kubowicz. Jego Olimpia Elbląg po zaciętym pościgu nie dogoniła imienniczki z Zambrowa, która ostatecznie po barażach wskoczyła na trzeci poziom rozgrywkowy.
Dawid Kubowicz (Olimpia Elbląg)
W bieżącym sezonie elblążanie stoją przed nie lada wyzwaniem,bowiem awansowych aspiracji nie ukrywają w Nowym Miasteczku Lubawskim, gdzie swego czasu miejscowa Drwęca gościła nawet na zapleczu ekstraklasy. Latem siłę ofensywną Finishparkietu Drwęca wzmocnili m.in.Jarosław Wieczorek znany z gry w Rybniku czy snajper z ŁKS, Zabrza a ostatnio Formacji Mostki Adrian Świątek. Kubowicz z Olimpią wygrał w 1.kolejce ze Startem Działdowo 3:0, a w kolejnej zremisował w derby Elbląga z Concordią 0:0.
W czerwcu z Górnikiem Wałbrzych pożegnał się obrońca Przemysław Cichocki, który wrócił do macierzystego klubu Sparta Paczków występującego w 4.lidze opolskiej sponsorowanej przez firmę Slatex. W 1.kolejce Sparta przegrała na wyjeździe ze Skalnikiem Gracze 0:1, a Cichy rozegrał pełne 90 minut. W tej samej klasie rozgrywkowej jeszcze w czerwcu grał Michał Starczukowski - wałbrzyszanin, który ostatnie 2 sezony bronił barw Olimpii Lewin Brzeski. Latem wraz Łukaszem Kiczułą, znanym z występów w Szczawnie zdroju przenieśli się do wrocławskiej okręgówki, a konkretnie do Czarnych Kondratowice. W zespole trenowanym przez uznanego w województwie szkoleniowca Wiesława Urycza spotkał Adama Chmiela - innego wychowanka Górnika Wałbrzych,który w swej przygodzie w futbolem grał w Lewinie Brzeskim, Świdnicy czy Starym Śleszowie. W tej samej klasie rozgrywkowej zobaczymy Wojciecha Ciołka, który pożegnał się z czwartoligowym Sokołem Wielka Lipa i przeszedł do Orła Sadowice. W kadrze Wratislavii figuruje Mateusz Gawlik,który jednak nie wywalczył sobie pewnego miejsca w bramce wrocławskiego klubu.
O ile większość zawodników zna swojego pracodawcę to kłopot ma Brazylijczyk Filipe Andrade Felix. 30- letni obrońca rundę wiosenną spędził w trzecioligowej Swornicy Czarnowąsy. Po zakończonym sezonie, w którym popularna Swora utrzymała się w klubie zapadła decyzja o wycofaniu się z rozgrywek. Władze gminy Dobrzeń wespół z klubem dokonały analizy, że w przełomowym sezonie reformy lepiej będzie jak zespół trafi do 4.ligi z klasy okręgowej niż spadając z hukiem z trzeciej. Pożegnano się więc z większością zawodników, w tym z sympatycznym Filipe. Wydawało się, że trafi do swojego poprzedniego klubu LZS Piotrówka, bawił również na testach w Formacji Port 2000 Mostki, ale na chwilę obecną pozostaje bez przynależności klubowej. Głównym powodem stały się wchodzące z nowym sezonem obostrzenia dotyczące ilości zawodników z krajów spoza UE.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz