środa, 6 sierpnia 2014

Limanowa - przystanek kultura

Druga kolejka spotkań drugoligowych zmagań przynosi pierwszą wizytę wałbrzyszan u zespołu, który geograficznie przynależałby do grupy wschodniej. Limanovia Limanowa jest głównie sponsorowana przez Zakłady Mięsne Szubryt, który wspomaga również Wisłę Kraków. Zresztą z zespołem Białej Gwiazdy związany jest największy sukces piłkarski - mecz w 1/8 Pucharu Polski w edycji 2011/12, kiedy naszpikowana zagranicznymi piłkarzami Wisła wygrała w Limanowej 2:1 po bramkach Michaela Lameya. Spotkanie to zresztą zostało zweryfikowane jako walkower, bowiem u trzecioligowych gospodarzy zagrał nieuprawniony zawodnik który powinien pauzować za żółte kartki. Małopolscy piłkarze w ubiegłym roku wygrali 3.ligę i w minionym sezonie niewiele brakowało, żeby udało się zakończyć go w górnej ósemce. Już w czerwcu głośno było o planowanej fuzji, a raczej przejęciu sekcji piłkarskiej Kolejarza Stróże. Stróżanom PZPN nie przyznał licencji na grę w 1.lidze, na czym skorzystał Stomil Olsztyn. Formalności przedłużały się, bowiem Kolejarz musiał zlikwidować sekcję piłkarską, na której licencji w 2.lidze może obecnie grać Limanovia.  Od maja zespół prowadzi Robert Kasperczyk, który swego czasu był oskarżony o korupcję podczas pracy w Hutniku Kraków (przyznał się do zarzutów i poddał się dobrowolnie karze). Kasperczyk został w Limanovii podobne zadanie jak Andrzej Polak - utrzymać w końcówce sezonu zespół w lidze. Miał na to jednak tylko 4 mecze, ale i tak niewiele brakło. W debiucie remis u siebie z Olimpią Elbląg 1:1 po bramce straconej w ostatniej minucie gry! W Pruszkowie z kolei zwycięstwo 1:0 zostało wywalczone po karnym w 90 minucie. Gwoździem do przysłowiowej trumny był mecz przedostatniej kolejki i porażka u siebie z Legionovią 0:3. W ostatniej kolejce remis z Olimpią w Zambrowie był pożegnaniem z ligą - jak się okazało na kilka tygodni. W klubie początkowo nie wiedziano jak potoczą się losy fuzji, więc zrezygnowano z pucharowego meczu z Kotwicą Kołobrzeg. Później zaczęto formować kadrę na sezon 2014/15 i trwa to praktycznie do dziś. Spodziewano się automatycznego przejścia zawodników Kolejarza do Limanovii, ale formalności się przedłużały i dopiero w obecnym tygodniu zostali zatwierdzeni do nowego klubu piłkarze grający do tej pory w Stróżach. Skład na mecz z Górnikiem będzie niewiadomą najprawdopodobniej do samego spotkania, bowiem grono zawodników jakich do dyspozycji będzie miał trener Kasperczyk jest bardzo szerokie. W tym tygodniu siłę napadu wzmocnił m.in. Kamil Adamek, który błysnął 2 lata temu w Podbeskidziu, a potem przygodę w ekstraklasie przerwały wymagania menedżera zawodnika, dzięki któremu Adamek zaliczył zjazd z Korony do Drzewiarza Jasienica (IV liga). Marcin Klatt ma na swoim koncie, podobnie jak Chmiest mistrzostwo Polski z Legią w 2006 roku, a potem zaliczał leczenie kontuzji przeplatał z grą m.in. w ŁKS, Warcie, a ostatnie mecze ligowe w Kolejarzu zaliczył 12 miesięcy temu.
 
Paweł Leśniak - ceniona postać kulturalna
na Sądecczyźnie 
O wiele ciekawszą postacią od nich oraz pozostałych zawodników Limanovii jest 25-letni Paweł Leśniak. Jego przygoda z piłką nie rzuca na kolana - wychowanek Sandecji Nowy Sącz, jako 18-latek zaliczył dwa epizody w Polonii Bytom Młoda Ekstraklasa, a w seniorach kursował pomiędzy Nowym Sączem a Stróżami. Dwa lata temu mogliśmy oglądać go przy Ratuszowej podczas meczu Pucharu Polski Górnik - Sandecja (4:1). Oryginalność Leśniaka polega nie na tym, że posiada swoją stronę internetową, ale jego pozaboiskowe zajęcia są doceniane. Są piłkarze, którzy robią karierę poza sportem w filmie, reklamie, showbiznesie, w innych dziedzinach dalekich od profesji, którą uprawiali. Piłkarz z Małopolski granie łączy z pisaniem książek i rysowaniem. I nie jest to pisanie biografii tylko literatura fantastyczna - książki nie tylko zyskały uznanie krytyków, ale pierwszy nakład został wyprzedany! Leśniaka zauważył również w swoich felietonach ceniony dziennikarz Paweł Zarzeczny - prowadzący m.in. Hyde Park w orange sport. Sam zawodnik udanie spożytkował czas podróży autobusem nie tylko na pisanie książek, ale rysowanie - najpierw komiksy, potem grafiki, które można znaleźć również w jego książkach. Póki co bardziej znany jest ze swoich dzieł niż z postawy na boisku.
Po pierwszej kolejce - wynikach i zaprezentowanej formie- wg mediów faworytem spotkania z Górnikiem jest Limanovia. A jak będzie przekonamy się dopiero w niedzielę, kiedy w Limanowej mecz wałbrzyszan będzie kończył drugą serię spotkań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz