wtorek, 27 stycznia 2015

Wreszcie Górnik strzelił bramkę !

Zgrupowanie w Wągrowcu dobiega końca, piłkarze ładują akumulatory na piekielnie trudną rundę wiosenną, ale do tej pory z obozu nie napływały dobre wieści. W dotychczasowych dwóch sparingach z ekstraklasowymi zespołami nie strzelił żadnej bramki, a że ten element szwankował jesienią to nic dziwnego, że powinna martwić nieskuteczność biało-niebieskich. Jednym z ostatnich akordów w wielkopolskim zgrupowaniu był sparing z miejscową Nielbą występującą w 3.lidze, a znaną z rywalizacji w drugiej lidze. W Wągrowcu Górnik nie potrafił wygrać, choć był tego bliski. Przeciwko wałbrzyszanom wystąpili m.in. Figaszewski, Nowak czy Leśniewski. Ten ostatni to dwukrotny król strzelców drugiej ligi, z Zawiszą awansował do ekstraklasy,jesienią był w kadrze pierwszoligowej Chojniczanki, gdzie zagrał ledwie trzy razy. Ale piłkarskiego CV mógłby nie jeden mu pozazdrościć.
Zgrupowanie drugoligowego outsidera na pierwszy rzut oka przypominał prowizorkę - pierwotnie zaplanowano zaledwie jeden sparing i tylko dzięki Jagiellonii wałbrzyszanie mieli okazję sparować z drugim rywalem.Ponadto pojechał tylko JEDEN BRAMKARZ i pech chciał, że Damiana Jaroszewskiego dopadła kontuzja eliminująca go na pewno z początkowych spotkań ligowych. Górnik został bez bramkarza i goalkeeper stał się potrzebą chwili. Przeciwko Nielbie bronił Patryk Królczyk, młodzieżowiec, który może pochwalić się jedynie terminowaniem w niemieckim Augsburgu. Tam przebił się jedynie do rezerw, gdzie zagrał kilka epizodów.
Patryk Królczyk
 W Polsce pojawił się na ligowych boiskach dopiero wiosną ubiegłego roku, gdzie pojawił się w końcówce sezonu trzecioligowego w Nadwiślanie Góra, z którym wygrał grupę śląską, a następnie baraże z Sokołem Kleczew i Sokołem Ostróda. Jesienią obecnego sezonu zagrał jedynie w dwóch pierwszych meczach zakończonymi porażkami, po czym usiadł na ławce rezerwowych i nie podniósł się z niej do końca rundy. Zimą beniaminek nie przedłużył umowy. Czy to jest idealny kandydat na zastępcę Jogiego? Trudno określić. Trzeci mecz, trzeci młodzieżowy bramkarz testowany przez wałbrzyszan. Czapla próbowany w Elblągu najprawdopodobniej nie zostanie w trzecioligowej Olimpii, bowiem ta zaprosiła na testy kolejnego bramkarza. Konaszewicz nie został zaproszony na mecz z Nielbą. Królczyk zagrał całe spotkanie, ale czy zostanie z Górnikiem to wciąż niewiadoma. Jesienią zespół sprawdzał utalentowanego Dawida Smuga, ale koniec końców wylądował on w Legnicy. Kontuzja Jaroszewskiego sprawia, że wałbrzyszanie muszą zakontraktować dwóch bramkarzy. Zapewne kolejne sparingi to nowe twarze na tej pozycji. W tym okienku transferowym na testach po młodych bramkarzy sięgnęli już w Kołobrzegu, Limanowej, Kluczborku, Górze, Brzesku, Niepołomicach, Tarnobrzegu i Stalowej Woli. Ciekawostką jest fakt, że poszukiwania Górnika nie dotyczą Dolnego Śląska. A warto dodać, że Okocimski próbuje Rafała Mazura (1994) grającego jesienią w BKS Bolesławiec, a wcześniej terminującego m.in. w Lubinie czy Ząbkowicach. Moim osobistym faworytem był Amadeusz Skrzyniarz - wychowanek Orła Ząbkowice, ograny zarówno w juniorach Zagłębia Lubin jak i w drugoligowym Kluczborku czy chrobrym. Jesienią zadebiutował w 1.lidze w Głogowie, ale po kiepskim początku stracił miejsce w składzie. Zimą próbowany był w Nadwiślanie Góra, gdzie narzekano na menedżera Skrzyniarza, przez którego ponoć nie doszło do podpisania umowy. Pamiętając występy Amadeusza w drugiej lidze można mieć nadzieje, że w Wałbrzychu byłby pewnym punktem.
Górnik wygrał z Nielbą 3:0 co raduje w kontekście dotychczasowej nieskuteczności. Podopieczni Jerzego Cyraka sprawę załatwili w ciągu dwóch pierwszych kwadransów gry. Cieszy, że gole zdobyli nieskuteczni jesienią Folc i Śmiałowski, premierowe trafienie zaliczył z kolei Figiel. Oprócz wspomnianego Królczyka wystąpili testowani: Kozaczenko, Wiła i Ziętarski.  Ukrainiec jako jedyny z nowych twarzy w spotkaniu z Jagą dostał kolejną szansę od Cyraka - czyżby dalej będzie sprawdzany? Marek Wiła to zagadka - młodzieżowiec z Jarocina, który do tej pory Górnika kojarzył z historycznego dla siebie, bo pierwszego występu na wyjeździe w 2.lidze w barwach Jaroty. Miało to miejsce dwa tygodnie po jego 16.urodzinach i mimo wypominania jego młodego wieku kieszonkowy napastnik (zaledwie 167 cm wzrostu) nie wywalczył stałego miejsca w składzie Jaroty. Jesienią zagrał zaledwie 6 razy. Czy gracz o takich parametrach może być przydatny w Górniku, skoro nie błyszczał w 3.lidze?
O wiele ciekawszym zawodnikiem wydaje się być Robert Ziętarski. Grał on w Arce Gdynia, ale w juniorach, Młodej Ekstraklasie czy rezerwach.  Przełomem miało być wypożyczenie do Warty Poznań, ale w barwach Zielonych na zapleczu ekstraklasy zagrał 4 ogony. Ostatnie półtora rundy zaliczył w trzecioligowym Bałtyku Koszalin, gdzie strzelił 12 bramek. W międzyczasie 22-latek, próbował zahaczyć się do silniejszych klubów. Nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego m.in. Bytovii, Chojniczanki, ekstraklasowego Piasta Gliwice, gdzie na testach spotkał się z Bartoszem Tyktorem, a w obecnej przerwie między rundami trenował w Nadwiślanie Góra (w sparingu wraz z Bartoszem Szepetą) i Rakowie Częstochowa. Skoro nie zachwycił w tylu klubach to czemu miałby się okazać zbawicielem Górnika?
Po pierwszych 3 tygodniach przygotowań wciąż wiele pytań dotyczących decyzji personalnych. Kiedy poznamy drugie po Rafale Figlu nazwisko nowego gracza drugoligowca?

4 komentarze:

  1. Patrząc na ruchy kadrowe to ciężko być optymistą.Jeszcze niedawno a i teraz większość ludzi winiła trenera Polaka za całą sytuację w jakiej jest Górnik.A teraz okazuje się że oprócz Szepety i Mańkowskiego ze wszystkimi podpisano umowy i będą wiedli prym w drużynie.Czyli to były dobre transfery bo inaczej już by ich nie było w klubie.Kluczem do fatalnej jesieni nie były transfery Polaka tylko odejście 3 kluczowych graczy którzy mieli ogromny wpływ na wyniki Górnika.Teraz patrząc na zawodników jakich testuje klub obawiam się że na zwycięstwo przyjdzie czekać do meczu z Okocimskim u siebie.Zaskoczony jestem że Rytko poszedł do Świdnicy bo większość twierdziła że trafi do azs-pwsz w-ch a tam z Szubim stworzą duet marzeń środka pola.I jeszcze ciekawy jestem czy Górnik ma jakąś umowę z Nadwiślanem Góra bo prawie wszyscy testowani mają jakiś epizod w Górze.Na koniec wielkie gratulacje za bramki z Nielbą bo to jest wydarzenie niecodzienne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że co raz więcej osób pisze podobnie jak ja :) Gratuluje odwagi !
    Nawet autor strony zauważył że ruchy kadrowe Pana Cyraka (którego tak do niedawna bronił) nie wróżą żadnego wzmocnienia. Zapytam po raz kolejny publicznie, kto i dlaczego podejmuje tak głupie decyzje ?? Może znajdzie się ktoś kto wie o co Panom "działaczom" chodzi ?? I kto tak naprawdę w klubie rządzi... Jak napisałem że sprowadzają Koreańczyka żeby uczył grać kolesi z "klubokawiarni" w ping ponga to mnie zaatakowano . Nie miałem racji ? To po co go zabrano na obóz skoro i tak nie będzie mógł grać w pierwszej drużynie ? Mam tylko nadzieje że Jogi ma kontuzje lewej ręki i będzie mógł ćwiczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. https://www.google.pl/search?q=ma%C5%9B%C4%87+na+b%C3%B3l+dup&espv=2&biw=1517&bih=741&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=S3vKVNyCO4fBOZTdgKAI&ved=0CAYQ_AUoAQ&dpr=0.9#imgdii=_&imgrc=18docpGJi-Kk3M%253A%3BXKCvnMiCsf6LQM%3Bhttp%253A%252F%252Fi.iplsc.com%252Fmasc-na-bol-dupy-srodek-ktory-wedlug-wielu-powinien-byc-obow%252F0002Q27XG8SB8543-C116-F4.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Ffacet.interia.pl%252Fobyczaje%252Fnews-masc-na-bol-dupy-cudowny-lek-prosto-z-polski%252CnId%252C1086090%3B625%3B390 POLECAM!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomyliły ci się strony gnomie .Ta strona jest o piłce a nie o maściach do dupy które stosujesz i tak polecasz.Smaruj dalej a o efektach informuj swojego lekarza a nie zaśmiecasz ten portal swoimi problemami które nikogo nie interesują.A jak nie rozumiesz to na głowę trzeba zacząć się leczyć.

    OdpowiedzUsuń