czwartek, 22 stycznia 2015

Pięćdziesiąt lat Tomasza Resela

22 stycznia 50 lat kończy Tomasz Resel - jeden z wielu wychowanków wałbrzyskiego klubu, który na swoją markę, szacunek zapracował w innym klubie.
Tomasz jest wychowankiem Zagłębia Wałbrzych, gdzie grał do 1988 roku kiedy to przeszedł do Jantaru Ustka na czas odbywania służby wojskowej. Z wybrzeża nie wrócił do macierzystego klubu tylko do Lechii Dzierżoniów. Do tego klubu trafiali zawodnicy, którzy nie łapali się do szerokiej kadry ligowych zespołów spod Chełmca, a nie uśmiechała im się gra w rezerwach. Wtedy z Zagłębia do Lechii wyemigrowali również Marek Fila i pochodzący z nieodległych Pieszyc Arkadiusz Paszkowski. Debiut w trójkolorowych barwach wypadł na mecz z Moto-Jelczem Oława, w którym nowy zawodnik strzelił ... samobójczą bramkę. Pobyt w Lechii, zwłaszcza za kadencji Wiesława Pisarskiego to najlepszy okres w karierze Resela. Zespół wywalczył awans do drugiej ligi, gdzie grał przez 3 lata. Jest rekordzistą klubowym pod względem występów w 2.lidze - 98 meczów, w których 9-krotnie wpisał się na listę strzelców. W 1994 wrócił na Ratuszową, tyle, że nie było to mocne Zagłębie, ale zaledwie trzecioligowy KP Wałbrzych. Po początkowych problemach z wygrywaniem meczów, trenera Góreckiego zmienił Wiesław Pisarski i wałbrzyski zespół pewnie wywalczył awans na zaplecze ekstraklasy. Tomasz zagrał w 33 meczach, w których nie strzelił bramki, a zobaczył 3 żółte kartki. W sezonie 1996/97 w barwach beniaminka Resel rozegrał 11 meczów, by zimą, za namową Waldemara Nowickiego, wyjechać na Wyspy Owcze, czyli kierunek dość popularny w Wałbrzychu. Swego czasu dość obrazowo jego losy opisał Łukasz Haraźny w Słowie Sportowym. W lidze farerskiej spędził aż 9 lat reprezentując barwy B-71 Sandoy powszechnie kojarzonym z Nowickim i LIF Leirvik, gdzie z kolei epizod zaliczył inny Thoreziak Mirosław Otok. W Sandoy zadebiutował w tamtejszej ekstraklasie, ale było to pożegnanie z najwyższą klasą rozgrywkową. Wtedy też jedyny raz piłkarską jesień sezonu 1997/98 dokończył w Polsce pomagając czwartoligowej Sparcie Ziębice. W Leirvik z kolei kolekcjonował ... przegrane baraże o awans do ekstraklasy. Jak wyliczył dokładnie Marcin Michalski, pasjonat farerskiego futbolu to Resel rozegrał od 1997 178 meczów, w których 35 razy wpisał się na listę strzelców. Na chwilę obecną daje mu wysoką czwartą lokatę na liście wszechczasów Polaków na Wyspach Owczych. Dodatkowo również bawił się w sędziowanie na Wyspach Owczych.
Na Wyspach Tomasz rozpoczął pracę szkoleniową z młodzieżą, którą kontynuował po powrocie do kraju. Namówiony wrócił również na murawę i w barwach Juventuru wywalczył w 2009 awans do klasy okręgowej! Grywał tam 3 sezony, by jeszcze jesienią 2011 roku wspomagać MKS Szczawno Zdrój w klasie okręgowej! W klubie z uzdrowiska osiągnął bodaj największe do tej pory sukcesy szkoleniowe - juniorów wprowadził do klasy okręgowej oraz dotarł do półfinału Pucharu Polski. Ponadto szkolił m.in. w szkołach, UKS Baszta.
Regularnie pojawia się w halowych rozgrywkach zarówno w kategorii oldbojów, jak i w rywalizacji z młodszymi graczami. W ostatniej edycji Ronal Cup wraz z Logo wygrał rywalizację.  Oglądając grę Tomasza na hali czy też na murawie aż dziw bierze, że ma już 50-tkę na karku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz