poniedziałek, 15 lipca 2013

Koniec pucharowej egzotyki

W rundzie przedwstępnej na zaplanowane 26 spotkań rozegrano 21 (+5 walkowerów), w których trzykrotnie decydowała seria rzutów karnych, w tym dwa razy z udziałem świeżo upieczonych pierwszoligowców. Raz (w Katowicach) o awansie zadecydowała dogrywka. Wyżej grających rywali pokonali: Hetman Zamość, Lechia Tomaszów Mazowiecki,Ursus Warszawa, Skra II Częstochowa, Sokół Kleczew i Odra Opole. Dwa ostatnie przypadki to odpadnięcie z rywalizacji beniaminków zaplecza ekstraklasy - o ile w Opolu ROW Rybnik walczył i przegrał po karnych, tak w Kleczewie płocka Wisła wystawiła juniorów, a pierwszy garnitur zagrał w sparingu przeciwko Widzewowi! Największą niespodzianką przed meczami była obecność w tym gronie rezerw Czarnych Rokitki z okręgu legnickiego. Wiadomo było, że faktycznie nie wybiegną
Czarni II - Stal Stalowa Wola - gol Serkiesa na 2:3
A-klasowcy, lecz gracze I drużyny Czarnych, którzy grają zaledwie klasę wyżej. Mimo to zdobywcy Pucharu Polski DZPN zagrali ambitnie i mimo porażki nie przynieśli wstydu. Drugoligowcy ze Stalowej Woli już po 10 minutach strzelili bramkę, by zaraz stracić gola. Potem Stal dała się wyszumieć miejscowym i do przerwy trzykrotnie umieściła piłkę w bramce rywala, a gospodarze odpowiedzieli jednym golem z rzutu karnego. Skutecznym wykonawcą jedenastki był Chrystian Serkies, który ma papiery na grę w wyższej klasie, gdzie z powodzeniem występował (Legnica, Bolesławiec, Polkowice, Strzegom).W drugiej połowie nie strzelono żadnego gola i Stal mogła w spokoju wracać do domu. Gdyby jednak do doszłoby do sensacyjnego awansu klubu z Rokitek to moglibyśmy być w rundzie wstępnej świadkami meczu pomiędzy drużynami z najmniejszych miejscowości w tej edycji Pucharu Polski.  Podlegnickie Rokitki liczą niewiele ponad tysiąc mieszkańców, a siedziba pucharowego rywala Rakowa Częstochowa - beniaminka 3.ligi dolnośląsko-lubuskiej  Formacji Port 2000 Mostki połowę mniej! Mostki niewiele mówią przeciętnemu kibicowi, bardziej kojarzą tę miejscowość kierowcy. Stara trasa A2 w stronę niemieckiej granicy, za Świebodzinem natykamy się na Port 2000, gdzie mamy nie tylko ogromny parking, kilka stacji benzynowych, sklepów, hotel, ale i mini zoo. Gdzieś wśród tej infrastruktury dla podróżujących jest znakomicie utrzymane boisko, na którym jak się okazuje gra czołowa lubuska drużyna! Województwo Lubuskie wciąż jest białą plamą na futbolowej mapie Polski jeśli chodzi o drużyny, które grały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Obecnie w 2.lidze będzie grał beniaminek z Zielonej Góry, w 3.lidze Stilon Gorzów, Piast Karnin (spod Gorzowa), Ilanka Rzepin i wspomniana Formacja Port 2000. Nie ma co się oszukiwać, że świeżo upieczeni trzecioligowcy to gracze z półtysięcznych Mostek.
Boisko w Mostkach w sąsiedztwie mini-zoo i stacji paliw.
Firma Port 2000 to sieć stacji paliw, sklepów, hoteli przynoszące w skali regionalnej wymierne zyski - stąd też sponsoring popularnego w Lubuskiem żużla oraz futbolowa drużyna pod nazwą Formacja Port 2000, w której znalazło się miejsce dla solidnych graczy lubuskich, którzy grali w Pogoni Świebodzin czy Polonii Słubice (Merda, Ruminkiewicz, Pawlak, Sikora, obcokrajowcy Bebeto, Loliga). Pewne pieniądze i na pewno nie małe jak na ten region i ligę spowodowało, że małe Mostki wywalczyły awans do 3.ligi i pokazały się w Pucharze Polski. Spotkanie z Rakowem Częstochowa (0:1) oglądało około 500 widzów (dane wg kibiców z Częstochowy) co przeliczając na liczbę mieszkańców Mostek okazuje się największą, wręcz rekordową frekwencją w tej edycji ! A swoją drogą iście przyrodniczymi derbami mógłby być pojedynek Formacji z Ślęzą Wrocław w trzeciej lidze - oba kluby sąsiadują z ogrodami zoologicznymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz