niedziela, 28 lutego 2010

Podsumowanie lutego

  - ruszyła wreszcie ekstraklasa. Wałbrzyscy kibice mogą obecnie trzymać kciuki za jedynego reprezentanta naszego miasta w tej klasie rozgrywkowej, a mianowicie Adriana Mrowca (Arka Gdynia). "Mrówa" miał jesienią pewny plac w Gdyni – na inaugurację w sobotę z Ruchem musiał usiąść na ławce rezerwowych przegrywając z Budzińskim. W skarbie kibica Przeglądu Sportowego dziennikarze wycenili Adriana na 500 000 PLN komentując „Debiut w ekstraklasie miał fatalny – samobójczy gol, który przesądził o przegranej z jego byłym klubem Wisłą Kraków. Później już było znacznie lepiej”. Ciekawe, że więcej od wałbrzyskich kibiców powodów do radości mają w Świdnicy – grają Jezierski, Lato (obaj Jagiellonia), Gol (Bełchatów i niedawno debiut w kadrze Smudy), a w sobotę i to bramkowo w Ruchu debiutował Arkadiusz Piech.
- w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy szanse na występy mają dwaj byli gracze Górnika/Zagłębia: bramkarz Wisły Łukasz Jarosiński i obrońca Zagłębia Lubin – Paweł Oleksy.
- wałbrzyscy ligowcy w trakcie przygotowań. W mediach najgłośniej oczywiście i liderze III ligi, którego kibice póki co na inaugurację muszą poczekać jeszcze dodatkowo tydzień, bo już w lutym DZPN postanowił przenieść 16.kolejkę (pierwszą wiosenną) na czerwiec. Górnik PWSZ póki co jest już po zgrupowaniu w Świeradowie, gdzie nie rozegrał żadnego sparingu tylko korzystał bądź z boiska w czeskim Destne lub w Mirsku. Udało się zakontraktować Czecha Daniela Zinke i czołowego napastnika swego czasu Miedzi Damiana Misana.
- sportowym wydarzeniem dla piłkarzy wałbrzyskich był udział w Finale Akademickich MP w Futsalu w Katowicach 25-28.02. PWSZ Wałbrzych, broniący tytułu wicemistrzowskiego sprzed roku, występował w składzie: Kamil Jasiński, Dariusz Michalak, Adrian Moszyk, Tomasz Sokół, Michał Starczukowski, Paweł Tobiasz, Maciej Udod, Tomasz Wepa, Rafał Wodzyński, Marek Wojtarowicz, Dominik Janik, Michał Łaski, Stanisław Dziekan. W grupie eliminacyjnej PWSZ najpierw przegrali z WSG Bydgoszcz 4:5 (2:1) /Wojtarowicz, Tobiasz 2, Moszyk/, potem pokonali Uniwersytet Przyrodniczy z Lublina 8:4 (2:3) /Moszyk, Udod po 3, Wepa, Janik/ i w walce o 2.miejsce pokonali Politechnikę Warszawską 4:1 (3:1) /Moszyk 3, Wojtarowicz/. W drugim etapie, wzorem mistrzostw w piłkę ręczną, zaliczony był wynik z WSG i wałbrzyszanie chcąc liczyć się w mistrzostwach musieli zdobyć jak najwięcej punktów. Tymczasem już w pierwszym meczu grupy F musieli uznać wyższość WSEZ Łódź  1:7 (1:1) /Tobiasz/, zwycięstwo nad UAM Poznań 5:3 (4:2) /Moszyk, Udod, Wepa, Wojtarowicz, Janik/ pozwoliło jedynie zająć 3.miejsce w grupie. W meczu o 5.miejsce w turnieju PWSZ pokonał AKJD Częstochowa 8:5 (2:2) /Udod 4, Janik, Wojtarowicz, Wepa, Tobiasz/. Ciekawe kto w sparingu z Graczami prowadził seniorów Górnika PWSZ skoro trener Bubnowicz bawił w Katowicach?
Na zdjęciu najskuteczniejsi wałbrzyscy akademicy Adrian Moszyk i Maciej Udod. W koszulkach Górnika z nowym, "kibicowsko-poprawnym" logo, dla Udoda chyba jedyna okazja by nosić tę koszulkę, bowiem ostatnio grający w Gorcach pomocnik próbowany był w Polonii/Sparcie Świdnica  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz