czwartek, 8 kwietnia 2010

Wałbrzych w Pucharze Polski (część II - lata 70te)

Dekada sukcesów polskiego futbolu zbiegła się z najlepszymi ligowymi wynikami wałbrzyskich drużyn, a konkretnie wałbrzyskiego Zagłębia, które sięgnęło po brązowe medale MP w 1971 grało w Pucharze INTERTOTO i UEFA. Również drugoligowy Górnik wystąpił w P.INTERTOTO. A jak szło zespołom w PP?
1970/71 – walczący o powrót do 2.ligi Górnik musiał przedzierać od rundy wstępnej. Po pokonaniu w Bytomiu rezerwy Polonii 4:0, u siebie odpadł z drugoligowym ROWem Rybnik 0:1 choć momentami miał miażdżącą wręcz przewagę. Zagłębie w I rundzie męczyło się we Włocławku z ambitnym Kujawiakiem. Od kompromitacji uchronił samobójczy gol obrońcy miejscowych Majdzika w 99 min. i Zagłębie wygrało 2:1 po dogrywce. W walce o ¼ Jan Matysek aż trzykrotnie musiał wyjmować piłkę z siatki na Stadionie Ludowym w Sosnowcu (0:3 z Zagłębiem, które doszło wówczas do finału).
1971/72 - sezon gier pucharowych w Europie Zagłębie, które w Polsce jako jedyne reprezentowało Wałbrzych. Po bezproblemowym pokonaniu Olimpii w Poznaniu 2:0 przyszła sensacyjna porażka z zajmującym 13.miejsce w 3.lidze Rakowem w Częstochowa 0:2!!
1972/73 – przykra niespodzianka Górnika, który nie tak dawno przegrał o włos awans do I ligi i grał w PINTERTOTO. Porażka z trzecioligowym Ursusem w Warszawie 0:1 uznano za największą sensację rundy wstępnej. Pierwszoligowe Zagłębie po pokonaniu w Starachowicach Star 1:0 w walce o ¼ sprawiło również niespodziankę In minus ulegając wrocławskiej Odrze 1:3, choć prowadziło 1:0 i grało w najsilniejszym składzie. Wrocławska Odra była wówczas rewelacją rozgrywek doszła do półfinału gdzie dopiero w dwumeczu uległa bytomskiej Polonii. Barw ówczesnego beniaminka 3.ligi bronił m.in. Ryszard Walusiak (jako zmiennik Masselego).
1973/74 – na szczeblu centralnym grało tylko Zagłębie i odpadło w Szczecinie z Arkonią 0:1, która kilka tygodni wcześniej w barażach o utrzymanie w 2.lidze wyeliminowała Górnika. Katem wałbrzyskich zespołów okazał się niejaki Waldemar Kudla.
1974/75 – trzecioligowy Górnik rozpoczął od rundy wstępnej i pewnego pokonania Pogoni Świebodzin 3:0. W I rundzie do Wałbrzycha przyjechała pierwszoligowa Polonia Bytom, którą prowadził twórca sukcesów wałbrzyskiego Zagłębia Antoni Brzeżańczyk. Do przerwy pachniało sensacją, bowiem wałbrzyska młodzież (Mordak, Ciołek, Janikowski, Truszczyński) wygrywała 2:0 po celnych trafieniach Obuchowskiego i Pięty! Po przerwie w ciągu 10 minut do wyrównania doprowadził Radecki, który pod koniec meczu ładnym wolejem rozwiał nadzieje wałbrzyszan na dogrywkę-2:3.
1975/76 – drugoligowe już niestety Zagłębie w rundzie wstępnej pokonało pewnie Zastal w Zielonej Górze 4:1 grając w rezerwowym składzie. W I rundzie spotkali się z ROWem Rybnik, którego rezerwy kilka miesięcy wcześniej grały w finale PP. Podobnie jak wtedy rybniczanie ulegli po bezbramkowym remisie w rzutach karnych. Przez 120 minut wałbrzyszanie przeważali, ale nie mogli znaleźć sposobu na rezerwowych rybniczan (I skład grał bowiem w Doniecku). Kwintet: Grobelny, Pietraszewski, Galas, Sobol, Urbanowicz jedenastki wykonał bezbłędnie, Kostrzewa wyłapał strzał Żywicy, a jedno uderzenia nie trafiło w bramkę – 5:3. W walce o ¼ przyjechała Polonia Bytom pod wodzą znanego w Wałbrzychu Henryka Kempnego. Po golu Radeckiego wygrali goście 1:0. Warto dodać, że PP zdobył wrocławski Śląsk, dla którego bramkę w finale zdobył ex-piłkarz Górnika Zygmunt Garłowski, a w składzie grał inny były wałbrzyszanin Tadeusz Pawłowski.
1976/77 – na szczeblu centralnym zabrakło wałbrzyskich drużyn co nie znaczy, że głośno nie było o wałbrzyszanach. Stanisław Paździor ex reprezentant kraju doprowadził Olimpię Kamienna Góra do 1/16. Puchar z Sosnowcem zdobył inny exthoreziak Zdzisław Kostrzewa.
1977/78 – wałbrzyscy drugoligowcy zaprezentowali się solidnie: w I rundzie Zagłębie spotkało się po raz trzeci w historii pucharu w Poznaniu z Olimpią i wygrało 1:0. Górnik z kolei warszawską Gwardię 2:1, choć stracił gola już w 1 minucie i wynik 0:1 utrzymywał się do 80 minuty. Gola zwycięskiego w 88min. zdobył Włodzimierz Ciołek. W II rundzie Zagłębie w stolicy wygrało z RKS Błonie 2:1 a Górnik po dogrywce 3:2 w Płocku z Wisłą po 2 golach śp. Ryszarda Bożyczko. W 1/16 dołączyli do rywalizacji pierwszoligowcy. Po raz trzeci z rzędu pod Chełmiec przyjechała bytomska Polonia i w myśl zasady do 3 razy sztuka w końcu przegrała! Górnik pokonał rywala w obecności 6 000 2:1 po golach Tadeusza Obuchowskiego i Ryszarda Bożyczko. Nie mniejsze emocje były przy Ratuszowej gdzie Zagłębie uległo mistrzowi Polski Śląskowi Wrocław dopiero w rzutach karnych! Goście naszpikowani reprezentantami kraju jeszcze na 10 minut przed końcem meczu prowadzili 2:0. Wtedy trener wycofał z gry Garłowskiego i Fabera. Wówczas to strzałem z bliska kontaktowego gola zdobył Urbanowicz. Tuż przed końcowym gwizdkiem kapitalnym strzałem popisał się b.gracz Śląska Sobczyk i sędzia musiał zarządzić dogrywkę. W niej najpierw prowadzenie wrocławianom dał szybki Sybis, a wyrównał niesamowitym strzałem z 25 m Sobczyk. Przemyski arbiter Świstek musiał zarządzić rzuty karne. Rozpoczął je Dryś trafiając w słupek. Z kolei były thoreziak Kwiatkowski celnym strzałem wyprowadził po raz kolejny Śląska na prowadzenie. W drugiej serii Galas nie dał szans Kalinowskiemu a reprezentant kraju Żmuda trafia w poprzeczkę i jest po jeden! W trzeciej serii nie zawiódł po raz kolejny w tym meczu Sobczyk, a Ciołek broni strzał Olesiaka i było sensacyjnie 2:1!Po czwartej kolejce był jednak remis bowiem Komorowski nie trafił w bramkę a celny strzał zaliczył Kopycki. W ostatniej serii nerwówki nie wytrzymał Urbanowicz kopiując wyczyn Komorowskiego. Decydującą o awansie Śląska jedenastkę celnie wykonał bramkarz Kalinowski i to mistrzowie kraju wywalczyli dalszy awans.
W walce o ¼ Górnikowi przyszło walczyć z obrońcą trofeum sosnowieckim Zagłębiem, gdzie bronił były thoreziak Zdzisław Kostrzewa. Wygrało Zagłębie 2:1 po golach Mazura i Dworczyka, a po przerwie rozmiary porażki zmniejszył Bożyczko. W tym meczu debiutował 18-letni Jacek Jarecki.
1978/79 – wałbrzyskie zespoły rozpoczęły od 2 rundy na wyjazdach: Górnik pokonał w Gostyniu Kanię 1:0 a Zagłębie w Nowej Soli Dozamet 2:1, w 3.rundzie niestety oba zespoły odpadły: Zagłębie w Zabrzu z rezerwami Górnika (I zespół niespodziewanie przegrał w Nowej Rudzie 1:3) 1:2 po golu Sobczyka, a wśród zwycięzców grali tak znani zawodnicy jak Jerzy Gorgoń czy Andrzej Pałasz. Górnik uległ w Bielsku Białej BBTS 0:1.
1979/80 – kolejny rok bez sukcesów: oba drugoligowe zespoły poległy na dalekim wschodzie - Górnik skompromitował się w Nowej Dębie ze Stalą 0:3, a Zagłębie w Nowym Sączu z Sandecją 0:1.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz