poniedziałek, 5 sierpnia 2024

Ruszył sezon ligowy na Dolnym Śląsku

 W ostatnim dniu lipca po raz pierwszy w historii rozegrano mecz o Superpuchar DZPN. Zwycięzca ligi wojewódzkiej, czyli 4.ligi dolnośląskiej, Miedź II Legnica podejmował zdobywcę Pucharu Polski na szczeblu Dolnośląskiego ZPN - Barycz Sułów. Beniaminek 3.ligi wygrał 1:0 po bramce Senegalczyka Babacara Diallo. Nie licząc występów Zagłębia Lubin, Śląska Wrocław, Miedzi Legnica i Chrobrego Głogów na szczeblu centralnym, był to pierwszy futbolowy akord w regionie. Po trzech dniach z kolei rozpoczęły ligowe granie dolnośląskie ekipy w trzeciej i czwartej lidze.
Niestety, wśród zespołów rywalizujących na pięciu najwyższych ligowych szczeblach rozgrywkowych zabraknie drużyn z Wałbrzycha...
Taka sytuacja miała miejsce już w trzech sezonach:
2019/20 - wałbrzyskie drużyny w A klasie (Górnik Nowe Miasto, Górnik, Czarni, Zagłębie)
2020/21 - wałbrzyskie drużyny w A klasie (Górnik Nowe Miasto, Górnik, Czarni, Zagłębie)
2021/22 - Górnik Wałbrzych w klasie okręgowej.
W sezonie 2023/24 Górnik Nowe Miasto Wałbrzych pożegnał 4.ligę i kolejny wstydliwy dla wałbrzyskiego futbolu sezon staje się faktem. Kibicom pozostaje trzymać kciuki za wałbrzyszan w innych drużynach, których nie będzie brakować w nadchodzącym sezonie.
W 4.lidze dolnośląskiej dodatkowym wałbrzyskim smaczkiem jest obecność aż trzech trenerów z przeszłością w Górniku Wałbrzych.
Najbardziej doświadczonym jest 53-letni Robert Bubnowicz. Wychowanek Górnika z ekstraklasową przeszłością karierę piłkarską kończył w Górniku/Zagłębiu Wałbrzych - wówczas czwartoligowym zespole. Drużyna zmieniła nazwę na Górnik PWSZ, a po niezbędnych wzmocnieniach popularny Buba wprowadził biało-niebieskich najpierw do nowej 3.ligi, a potem 2.ligi. W 2013 roku po serii ligowych niepowodzeń Bubnowicz zrezygnował z prowadzenia zespołu seniorów, ale pozostał w klubie szkoląc juniorów. Ponownie Górnik objął po spadku do 3.ligi w sezonie 2015/16 wygrywając rywalizację, ale ulegając stołecznej Polonii w barażach (1:1, 0:1).  Latem 2017, po spadku do 4.ligi odszedł do AKS Strzegom, z którym bezskutecznie walczył o awans do 3.ligi. W 2022 kolejnym klubem była Victoria Świebodzice grająca w klasie okręgowej. Wreszcie od września 2023 prowadzi Orzeł Mysłakowice, z którym świętował awans do 4.ligi, dzięki rezygnacji z awansu Apisu Jędrzychowice. W ciągu 17 letniej pracy szkoleniowej większość czasu współpracuje z Marcinem Morawskim - najpierw prowadząc go jako piłkarza, potem jako grającego asystenta. Duet Buba-Maran funkcjonował w Wałbrzychu, Strzegomiu, Świebodzicach, a od 11 miesięcy w Mysłakowicach. Orła kibice w Wałbrzychu mogli oglądać podczas sparingów z Górnikiem Wałbrzych. W lutym (6:4) oraz lipcu (5:0) pod Chełmcem dwukrotnie lepsi okazali się gospodarze. Ale jak przyszło grać o ligowe punkty to drużyna ze wsi z Kotliny Jeleniogórskiej pokazała lwi pazur. W premierowym meczu w 4.lidze Orzeł pokonał Piasta Nowa Ruda 1:0. Wśród zwycięzców brylowały nazwiska doskonale znane w Wałbrzychu. 44-letni Marcin Morawski przeżywa kolejną młodość, latem z FK Nachod przyszedł Kamil Młodziński, który z Bubnowiczem pracował w Górniku i AKS Strzegom. Wraz z nim do ojczyzny wrócił Kacper Wolak. 22-letni wychowanek Olimpii Kamienna Góra grał w juniorach Górnika w sezonie 2017/18, a potem m.in. w Karkonoszach, rezerwach Korony Kielce czy Piaście Nowa Ruda. Przed Orłem niezwykle wymagające zadanie utrzymania ligowego bytu. Pierwszy krok został zrobiony w meczu z drużyną, którą trenuje...były podopieczny Bubnowicza z Górnika Jacek Fojna.
Fojna wraz z Bubą grali razem na zapleczu ekstraklasy w sezonie 2002/03 w Arce Gdynia. Wspólnie na boisku w barwach żółto-niebieskich rozegrali 25 spotkań. W latach 2010-12 to Bubnowicz 34 razy dał Jackowi szansę gry na boiskach drugoligowych. Fojna szkoleniową pracę z seniorami rozpoczął podobnie jak starszy o 8 lat kolega - od seniorów Górnika. Od kwietnia 2018 do czerwca 2019 trwała kadencja przy Ratuszowej, gdzie wałbrzyszanie nieskutecznie walczyli o powrót do 3.ligi. Wobec dramatycznej sytuacji finansowej i widma wycofania się z rozgrywek, co ostatecznie nastąpiło, Fojna zaczął trenerską odyseję. Foto-Higiena Gać (3.liga), Orzeł Lubawka (4.liga), Grom Witków (klasa okręgowa), Piast Nowa Ruda (4.liga) i WKS Wierzbice (klasa okręgowa).  Ostatnia przygoda we wrocławskiej okręgówce trwała zaledwie kilka tygodni i latem ponownie Jacek zawitał do Nowej Rudy, gdzie oprócz prowadzenia seniorów pełni funkcję koordynatora grup młodzieżowych Piasta. Podobnie jak Bubnowicz trener Fojna lubi prowadzić dobrze znanych sobie zawodników. Tym razem ściągnął znanych ze wspólnej pracy Damiana Jaroszewskiego (razem pracowali w Górniku, Foto-Higienie, Orle Lubawka, Piaście i WKS) oraz Mateusza Krzymińskiego (Górnik, Foto-Higiena, WKS Wierzbice). Niektórzy prognozowali, że z Wierzbic trafi większa liczba ex-wałbrzyszan, ale Damian Chajewski i Sławomir Orzech ostatecznie przenieśli się do AKS Strzegom. Ponownego debiutu w roli szkoleniowca Piasta Fojna nie będzie wspominał dobrze, bowiem noworudzki zespół uległ w Mysłakowicach 0:1 po samobójczym strzale kapitana zespołu, a dodatkowo czerwoną kartkę zobaczył Krzymiński.
Mateusz Krzymiński w debiucie w barwach Piasta Nowa Ruda zobaczył czerwoną kartkę.
[foto: Grzegorz Sulich]
17 lat Bubnowicza, 7 Fojny o takim stażu pracy z seniorami Marcin Orłowski może póki co pomarzyć. Popularny Orzeł grał w Górniku w latach 2012, 2014-16. W drugiej lidze jego kolegami z boiska byli zarówno Jacek Fojna, jak i Marcin Morawski, a drużynę prowadził Robert Bubnowicz. W sezonie 2015/16, gdy Marcin sięgnął po koronę króla strzelców 3.ligi, trenerem Górnika był także Bubnowicz.
Wiosna 2012 od lewej w niebieskich strojach: Marcin Orłowski (dziś trener Lechii Dzierżoniów), Jacek Fojna (trener Piasta Nowa Ruda) i Jan Rytko (obrońca Górnika Wałbrzych). 
Orłowski po wyjeździe z Wałbrzycha wywalczył awans do 1.ligi z Puszczą Niepołomice, a od lata 2020 roku związany jest z Lechią Dzierżoniów. 4 sezony, 115 ligowych bramek, dwukrotnie przegrane baraże o awans do 3.ligi. Ostatni sezon to dopiero 9.miejsce, bardzo rozczarowujące, które zaowocowało rezygnacją trenera Pawła Sibika. Legendę dzierżoniowskiej piłki na ławce zastąpił właśnie Orłowski, który prowadził do tej pory lokalną młodzież, a w Lechii pełnił rolę również asystenta trenera. W Dzierżoniowie mogą pochwalić się pięknym stadionem będącym wizytówką regionu, ale sportowo coraz gorzej. Zwłaszcza, że kadra jest słabsza niż w minionym sezonie. W linii ataku zabraknie nie tylko Orłowskiego, ale i Michała Ciarkowskiego. Czy młodzież Lechii będzie w stanie wypełnić te luki? Po pierwszym meczu sezonu trener Orłowski może podać rękę trenerowi Fojnie - obaj przegrali swoje wyjazdowe spotkania 0:1 po bramkach samobójczych.
Oprócz wyżej wymienionych nazwisk kibice z Wałbrzycha na szczeblu 4.ligi dolnośląskiej znajdą znane postacie futbolu, które mają przeszłość w mieście pod Chełmcem.
Po spadku Górnika Nowe Miasto Wałbrzych prognozowano exodus młodych wałbrzyszan do wyższych lig. Póki co Sebastian Raciniewski musi się pogodzić z odejściem kwartetu, który zostanie na piątym poziomie rozgrywkowym. Duet Olaf Dąbrowski - Alex Szymski przeniósł się do Polonii-Stali Świdnica, ale na ligowy debiut muszą poczekać, bowiem w 1.kolejce całe spotkanie przesiedzieli na ławce rezerwowych. W spotkaniu Bielawianki z Chrobrym II rozminęli się wałbrzyszanie, bowiem dokładnie w 60.minucie gry Filip Jabłonowski opuszczał boisko zasiadając na bielawskiej ławce, a w zespole z Głogowa na boisku zameldował się Sebastian Francus.
Konrad Korba w zielonym stroju.
[foto: Grzegorz Pawlak]
Konrad Korba postanowił nie marnować kolejnego sezonu w okręgówce i najbliższy sezon spędzi na wypożyczeniu w Błyskawicy Gać. Zespół znany w przeszłości jako Foto-Higiena to beniaminek 4.ligi, ale według uważnych obserwatorów powinien zameldować się w czołowej piątce-szóstce na mecie sezonu. W pierwszym meczu Korba był wyróżniającym się zawodnikiem meczu Błyskawicy z Łużycami, który przyniósł hokejowy wynik 4:4.
Z kolei wałbrzyską kolonię w Świdnicy (Łaski, Dąbrowski, Szymski) powiększył 16-letni Bartosz Kruchlak, który pierwsze piłkarskie treningi odbył w barwach Olimpijczyka Wałbrzych i Football Academy Wałbrzych. Ostatnie trzy lata spędził we Wrocławiu, a w ubiegłym sezonie grał w juniorach młodszych Śląska Wrocław, gdzie nie udało mu się przebić do ekipy mistrzów Polski U-17.
Wciąż czwartoligową największą wałbrzyską kolonią może pochwalić się Piast Nowa Ruda. Do wyżej wspomnianych Jaroszewskiego i Krzymińskiego trzeba doliczyć Mateusza Sawickiego, Marcela Rewersa i Karola Garwola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz