sobota, 5 stycznia 2013

BIELskie Podbeskidzie?

Ekstraklasa w tym sezonie jest wciąż pod ostrzałem krytyki. Mnóstwo słabych meczów, rozczarowań ze strony papierowych faworytów, a do tego po jesieni wydaje się być wszystko jasne na dole tabeli. Dawno nie było w lidze takiej sytuacji, że aż dwa zespoły, czyli ewentualny komplet spadkowiczów odstaje wyraźnie od reszty stawki. Zarówno GKS Bełchatów jak i Podbeskidzie Bielsko-Biała co prawda były wymieniane przed sezonem w gronie kandydatów do okupowania ostatnich miejsc, ale nikt nie spodziewał się, że to na co stać oba zespoły to zaledwie jedno zwycięstwo i trzy remisy. Nie pomogły zmiany trenerów, zakontraktowanie zawodników last minute.Co ciekawe przerwa zimowa nie przynosi optymistycznych wieści dla kibiców obu drużyn. Nowi trenerzy, którzy mieli doświadczenie z wyciąganiem z kłopotliwej sytuacji swoje drużyny, złożyli rezygnację z powierzonych im funkcji, bowiem wizja budowania kadr na wiosenną bitwę o ligowy byt mijała się z możliwościami/planami właścicieli klubu. O Bełchatowie od dawna mówi się, że PGE przykręci kurek z pieniędzmi i już latem były kłopoty z dopięciem budżetu, teraz wiadomo, że pożegna się klub z kilkoma starszymi piłkarzami, ale w ich miejsce nie widać następców, nawet takich, których widział Michał Probierz, który realnie brał pod uwagę wariant z degradacją włącznie. W Bielsku Białej buduje się nowy stadion, a póki co wydaje się, że bliżej do inauguracji na niższym szczeblu niż ekstraklasa. Marcin Sasal nie odmienił jesienią diametralnie Podbeskidzia, ale zimą liczył na transfery doświadczonych graczy, którzy ocierali się nawet o kadrę (Stasiak, Rachwał). Zmienił się jednak prezes klubu, który nie widzi sensu budowania zespołu na doświadczeniu i ograniu, bardziej widzi budowę zespołu opartą na systematycznym wprowadzaniu nowych, młodych graczy.
Bartosz Biel grał w kadrze, czas na ekstraklasę?
Te rozbieżności spowodowały rezygnację Sasala, którego zastąpił Dariusz Kubicki. Nie będzie głośnych nazwisk w Bielsku-Białej po stronie nabytków, bowiem wg Wojciecha Boreckiego - nowego prezesa, mają trafić młodzi. Wśród nich pojawia się nazwisko wałbrzyszanina Bartosza Biela. Biel to wychowanek wałbrzyskiego UKS Baszta Wałbrzych, ale piłkarski szlif został mu nadany w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Filigranowy pomocnik od wielu lat gra w koszulce z białym orłem na piersi, a drugi sezon jest w kadrze drugoligowego Tura Turek. Eksperyment polegający ogrywanie młodzieży z UKS SMS w wielkopolskiej drużynie nie przynosi wielkich efektów, jeśli chodzi o wyniki, ale młodzi gracze zdobywają niezbędne doświadczenie. Biel w sezonie 2011/12 zagrał 20 razy (3 razy przez 90 minut), w tym sezonie zaliczył 11 występów. Po rundzie jesiennej udał się na testy do białostockiej Jagiellonii, gdzie ewentualny angaż nie oznaczałaby rywalizacji z Kupiszem czy Plizgą, a grę w Młodej Ekstraklasie. Nie bez znaczenia jest fakt, że wówczas wiceprezesem ds. szkolenia był Wojciech Borecki. Przygoda z Białymstokiem Boreckiego trwała raptem ... 4 miesiące. Tuż przed świętami został on prezesem Podbeskidzia, z którym swego czasu awansował do drugiej ligi (prowadził bielski klub podczas rywalizacji z Górnikiem/Zagłębiem Wałbrzych w 3.lidze). Widocznie gra Bartka podczas testów w Jagiellonii przypadła Boreckiemu do gustu, bowiem wśród nowych twarzy podczas pierwszej wewnętrznej gry bielszczan znalazło się miejsce dla Biela. O angaż będą się starali również m.in. bramkarz Baran (Jagiellonia, a swego czasu Chojniczanka), Spławski (Nielba) i Marcin Adamek (Morcinek Koczyce, brat Kamila - rewelacji jesieni w Podbeskidziu). Nowy szkoleniowiec Dariusz Kubicki podopiecznych podzielił na dwie grupy i ta z Bielem w składzie wyszła z rywalizacji zwycięsko 2:1. Portal sportslaski.pl ocenił grę wałbrzyszanina niezbyt wysoko: "wyglądał na lekko zagubionego". Borecki z kolei dla katowickiego Sportu przypomina w udzielonym wywiadzie, że Biel przez ostatnie lata jest etatowym reprezentantem kadry juniorów. Czy Bartek zasili Podbeskidzie? Czas pokaże - warto dodać, że bielszczanie jako pierwsi z ekstraklasowych zespołów zaczęli przygotowania do rundy rewanżowej, a wciąż czyta się jedynie o odejściach kolejnych graczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz