czwartek, 2 lipca 2015

Dolnośląska klapa w Regions Cup

W sobotnie popołudnie na Tallaght Stadium położonego na przedmieściach Dublina poznamy zwycięzcę tegorocznej edycji Regions Cup. Chorwacki Zagrzeb zagra z gospodarzami Wschodnim Regionem Irlandii.
Polska, a dokładniej Dolny Śląsk napisał złotymi zgłoskami karty historii tego turnieju amatorów,bowiem 8 lat temu na bułgarskim turnieju nasz region okazał się najlepszy. Podopieczni Janusza Kudyby i Romualda Kujawy doczekali się nawet wydawnictwa książkowego opisującego bałkańską przygodę. Z tamtej drużyny wyżej niż trzecia liga trafiła dwójka powołana z Polonii/Sparty Świdnica Janusz Gol i Arkadiusz Piech, których szerzej nie trzeba przedstawiać, bowiem nie tylko mają na swoim koncie grę i bramki w ekstraklasie, ale i za sobą debiut w reprezentacji Polski.
Turnieje finałowe Regions Cup organizowane są co dwa lata, po Polakach triumfowały ekipy hiszpańskiego regionu Castilla y Leon (2009), portugalskiej Bragi (2011) i włoskiego Veneto (2013). Dolny Śląsk po wygraniu krajowych rozgrywek musiał wygrać rywalizację na turnieju kwalifikacyjnym rozgrywanym na boiskach w Legnicy i Polkowicach. Prowadzony zespół przez duet Grzegorz Kowalski (na co dzień Ślęza Wrocław) - Mirosław Drączkowski (Sokół Wielka Lipa) pokonał "u siebie" ekipy z Francji (Paris Ile-de France), Macedonii (News Amateurs) oraz Rumunii (Brasov). Dolnośląski Związek Piłki Nożnej stworzył drużynie naprawdę profesjonalne warunki. Szkoleniowcy mieli możliwość przeprowadzenia kilkudniowych konsultacji,m.in. w Wałbrzychu. Zespół gościł w Irlandii na rekonesansie, gdzie rozegrał towarzyskie spotkanie z gospodarzami.W końcu pod koniec czerwca drużyna DZPN wyleciała do Irlandii by powtórzyć wynik sprzed ośmiu lat.  Na temat powołań można zawsze dyskutować, zawsze będą wątpliwości, niedopowiedzenia, oskarżenia szkoleniowców o personalne sympatie.
O miejsce w bramce rywalizowali, bowiem bezpośredni podopieczni trenerów - Marcin Gąsiorowski ze Ślęzy i Jarosław Krawczyk z czwartoligowego Sokoła. Palma pierwszeństwa w turnieju przypadła trzecioligowcowi, który jednak po puszczeniu 4 bramek w spotkaniu z Zagrzebiem ustąpił miejsca starszemu koledze - 30-letniemu bankowcowi. Takie poza piłkarskie historie dziennikarze lubią, więc w oficjalnym programie UEFA na ten turniej poświęcono kilka zdań wspomnianemu bramkarzowi Sokoła, jak i także studentowi Jakóbczykowi (Ślęza) czy pracującemu na kierowniczym stanowisku w markecie Mądrzejewskiemu (KP Brzeg Dolny). Do tego dochodzi zdjęcie wykonane przed wałbrzyskim Centrum Aktywnego Wypoczynku. Szkoda tylko, że w biografii trenera Grzegorza Kowalskiego autor pominął epizod w Górniku Wałbrzych, który w drugiej połowie lat 90-tych ubiegłego stulecia stał się przepustką dla Kowalskiego do prawdziwego futbolu...
Wśród powołanych zabrakło kilku zawodników,którzy z powodzeniem grali w turnieju kwalifikacyjnym: bramkarza Marcina Kuli (Orkan Szczedrzykowice), obrońcy Szymona Przystalskiego (Ślęza Wrocław), pomocników Marka Budnego (Foto Higiena Gać), Marka Gacka (KP Brzeg Dolny)i  Mariusza Paszkowskiego (Lechia Dzierżoniów).
W pierwszym spotkaniu w Bray dolnośląscy piłkarze przegrali aż chorwackim Zagrzebiem 0:4! Trzy bramki Polacy stracili w ostatnim kwadransie gry, ale przewagę potwierdza również statystyka strzałów celnych: 10-1 na korzyść zwycięzców. Uważnych obserwatorów mogła zaskoczyć obecność tylko na ławce rezerwowych duetu Lechii Dzierżoniów Leśniarek - Niedojad, który brylował w eliminacyjnych meczach. W drugim spotkaniu Leśniarek już wybiegł w wyjściowym składzie, ale aż 6 roszad nie pozwoliło wygrać z niemiecką Wirtembergią (0:1). Wobec drugiego triumfu Zagrzeba wiadomo było, że Dolny Śląsk w ostatnim spotkaniu będzie walczył tylko o prestiż, czyli trzecie miejsce. W Dublinie przeciwko reprezentacji regionu Wschodniego Irlandii Północnej kadra DZPN przełamała strzelecką niemoc - Damian Niedojad strzelił bramkę już w 5 minucie. W drugiej odsłonie Krawczyka dwukrotnie pokonał O'Riordan  - porażka 1:2, ostatnie miejsce w tabeli.
Kto reprezentował Dolny Śląsk w Irlandii? Oto wybrańcy duetu Kowalski - Drączkowski:
Jarosław Krawczyk (Sokół Wielka Lipa, 30 lat-2 mecze w Irlandii),
Marcin Gąsiorowski (Ślęza Wrocław, 26 lat -1),
Grzegorz Borowy (Polonia/Stal Świdnica, 26 lat-1),
Adrian Leśniarek (Lechia Dzierżoniów, 23 lata-3),
Grzegorz Mazurek (Piast Żmigród, 21 lat-2),
Jacek Mądrzejewski (KP Brzeg Dolny, 27 lat-2),
Łukasz Deneka (Sokół Wielka Lipa, 30 lat-3),
Konrad Babeczko (Orkan Szczedrzykowice, 25 lat-2),
Oskar Majbroda (KP Brzeg Dolny, 20 lat-2),
Kamil Kaczmarek (GKS Kobierzyce, 19 lat-1),
Paweł Boczarski (Foto-Higiena Gać,26 lat-2),
Kamil Żbik (KP Brzeg Dolny,28 lat-2),
Łukasz Maciejewski (Lechia Dzierżoniów, 24 lata-2),
Jakub Jakóbczyk (Ślęza Wrocław, 25 lat-3),
Patryk Gołębiewski (Piast Żmigród, 22 lata-2),
Daniel Wałęga (KP Brzeg Dolny, 24 lata-1),
Marcin Buryło (Lechia Dzierżoniów, 25 lat-3),
Damian Niedojad (Lechia Dzierżoniów, 21 lat -2 mecze/1 gol),
Michał Skrypak(Polonia/Stal Świdnica, 23 lata-2),
Jakub Bogdanowicz (Ślęza Wrocław, 19 lat-3).
Z tej 20 kwartet czwartoligowców (Krawczyk, Deneka, Babeczko, Kaczmarek), reszta to potencjalni zawodnicy,których będziemy mogli zobaczyć w ligowych spotkaniach z Górnikiem Wałbrzych. Ilu z nich pójdzie śladem Piecha i Gola?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz