poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Debiut Zawadzkiego w lidze norweskiej

Jedną z ofiar nowej polityki personalnej wałbrzyskiego Górnika stał się Michał Zawadzki. Ten były reprezentant Polski juniorów nie pochodzi z okolic Wałbrzycha, więc działacze drugoligowca z Ratuszowej postanowili latem ubiegłego roku podziękować Michałowi za współpracę.
M.Zawadzki
Jesienią nie udało mu się znaleźć klubu grającego na przyzwoitym szczeblu a w lutym można było przeczytać z lubuskich futbolowych źródeł, że Zawadzki wyemigrował do Skandynawii. Jego partnerem w nowym norweskim klubie jest Marcin Pietroń. 2 lata starszy pomocnik również pochodzi z Zielonej Góry, tyle, że w przeciwieństwie do Michała zaistniał w piłkarskiej ekstraklasie. W barwach Zagłębia Lubin, Arki Gdynia i Piasta Gliwice zaliczył 53 występy w ekstraklasie, w których zdobył sześć goli. W Lubinie wywalczył mistrzostwo oraz Superpuchar Polski. Ostatnio jesienią grał w GKS Katowice, a zimą trenował z liderem trzeciej ligi dolnośląsko-lubuskiej Lechią Zielona Góra.
Nowym przystankiem lubuskiego duetu w piłkarskiej przygodzie został Fram Larvik grający w drugiej grupie drugiej dywizji, czyli drugiej ligi - trzecim szczeblu rozgrywek, odpowiedniku naszej drugiej ligi.  Obaj podpisali dwuletnie kontrakty. W Norwegii liga gra systemem wiosna-jesień i w miniony weekend nastąpił start rozgrywek. Fram w pierwszym spotkaniu przegrał na wyjeździe 3:4 z Nybergsund IL-Trysil, choć prowadził do przerwy 3:2. Polacy zebrali pochlebne recenzje, mimo, że obaj zobaczyli żółte kartki. Niestety, Norwegom sprawia kłopot pisownia nazwiska Michała, dla których jest "Zawadskim".
Pierwszym liderem grupy został klub Łukasza Jarosińskiego - spadkowicz Alta IF, który w premierze wygrał aż 4:1 na wyjeździe z Valdres. Wałbrzyski bramkarz, podobnie jak para rodaków z Larvik, również zobaczył żółty kartonik.
Mecze tego szczebla nie cieszą się dużym zainteresowaniem. Mecz Alty dla przykładu oglądało raptem niecałe 300 kibiców, a pojedynek drużyny Zawadzkiego ledwie 166 sympatyków futbolu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz