poniedziałek, 11 grudnia 2023

Fortuna Puchar Polski - koniec przygody najbardziej "wałbrzyskiej" drużyny

 Puchar Polski to rywalizacja, która nie tylko przynosi chwałę triumfatorom, czy finalistom rozgrywek, ale też okazja, by wypromować drużyny, zawodników z niższych klas. Z wałbrzyskiego podokręgu piękne chwile w turnieju tysiąca drużyn, bo też tak nazywany przez dziennikarzy jest PP, przeżywano w Wałbrzychu, Nowej Rudzie czy Stroniu Śląskim. W XXI wieku coraz trudniej o udział na szczeblu centralnym zespołów z OZPN, a obecnie Podokręgu Wałbrzych. Dla przypomnienia poniżej wszystkie wałbrzyskie epizody:
2000/2001 - Bielawianka Bielawa (runda przedwstępna) - 3:3 (2:2, 2:1) karne 5-6 z Olimpią Kamienna Góra
2004/05 - Sparta Świdnica - I runda (1/32 finału) - 2:3 (1:3) z Pogonią Szczecin
2005/06 - Górnik/Zagłębie Wałbrzych - I runda (1/64 finału) - 0:2 (0:0, 0:0) z Arką Nowa Sól
2005/06 - Górnik/Zagłębie Wałbrzych - I runda (1/64 finału) - 1:0 (1:0) z Pniówkiem Pawłowice, II runda (1/32 finału) - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (0:0)
2010/11 - Bielawianka Bielawa - runda przedwstępna (1/128 finału) - 3:1 (0:1) z Czarnymi Żagań, I runda (1/64 finału) - 1:3 (0:2) z Ruchem Zdzieszowice
2011/12 - Górnik Wałbrzych - runda przedwstępna (1/128 finału) - 2:5 (2:2, 1:1) z Rozwojem II Katowice
2012/13 - Górnik Wałbrzych - runda przedwstępna (1/128 finału) - 3:0 (1:0) z LZS Stary Śleszów, I runda (1/64 finału) 2:0 (1:0) z GKS Tychy, II runda (1/32 finału) 4:1 (1:1) z Sandecją Nowy Sącz, 1/16 finału 2:1 (1:1) z ŁKS Łódź, 1/8 finału 1:3 (1:1, 0:0) z Olimpią Grudziądz.
2013/14 - Górnik Wałbrzych - runda przedwstępna (1/128 finału) - 1:2 (1:1) z Skrą II Częstochowa
2014/15 - Górnik Wałbrzych - runda przedwstępna (1/128 finału) - 1:1 (1:1, 1:1) karne 4-1 z Podlasiem Biała Podlaska, I runda (1/64 finału) - 1:3 (1:2) z Ostrovią Ostrów Wlkp.
2015/16 - Górnik Wałbrzych - I runda (1/64 finału) - 1:1 (1:1, 1:1) karne 3-0 z Okocimskim Brzesko, II runda (1/32 finału) 0:2 (0:1) z Wigrami Suwałki
2018/19 - Lechia Dzierżoniów - I runda (1/32 finału) - 0:1 (0:0) z Jagiellonią Białystok
2022/23 - Lechia Dzierżoniów - I runda (1/32 finału) - 1:2 (0:1) z Piastem Gliwice.
Powyższe zestawienie byłoby o wiele uboższe, gdyby Górnik Wałbrzych nie grał w 2.lidze, co gwarantowało jemu wówczas start w Pucharze Polski na szczeblu centralnym. Właśnie mija 10 lat od największej przygody zespołu z podokręgu wałbrzyskiego, czyli walki o ćwierćfinał. Bój z Olimpią Grudziądz był wówczas transmitowany przez telewizję (TVN Turbo).
Potem godnym zapamiętana na lata był popis Kamila Jarosińskiego w konkursie rzutów karnych, gdzie obronił trzy jedenastki piłkarzy OKS Brzesko oraz chwile chwały dla kibiców Lechii Dzierżoniów, którzy mogli oglądać zespoły z najwyższego szczebla rozgrywek ligowych. Pięć lat temu przyjechała do Dzierżoniowa ekstraklasowa Jagiellonia i wygrała skromnie 1:0 po bramce dzisiejszego reprezentanta Polski - Karola Świderskiego.
Z kolei rok temu, w Pieszycach, Piast Gliwice równie skromnie pokonał Lechię 2:1.
Powyższe spotkania będą długo jeszcze wspominane, choć zakończyły grę podopiecznych Pawła Sibika na początku pucharowej drogi.
Kolejne awanse powodują zainteresowanie mediów, powstają reportaże, wywiady. Stanowią znakomitą promocję nie tylko klubów, ale całych miast. O tym doskonale przekonali się w Wejherowie, Stargardzie, Kaliszu, a w ubiegłym roku w Zielonej Górze, gdzie trzecioligowa Lechia doszła aż do ćwierćfinału.
W tym roku rolę pucharowego Kopciuszka przejął inny lubuski klub - Carina Gubin. Przepustką dla zespołu z granicznego miasteczka było zdobycie PP Lubuskiego ZPN. 5:0 z 4-ligowymi Czarnymi Żagań nie stanowiło żadnej niespodzianki, ale już wyniki na szczeblu centralnym były określane mianem sensacji. 4:1 z drugoligową Radunią Stężyce, 1:0 z drugoligową Stalą Stalowa Wola, wreszcie 2:5 z ekstraklasowym Piastem Gliwice.
Rezultat czwartkowego meczu sugerować może łatwą przeprawę podopiecznych trenera Vukovića, tymczasem gubinianie wyciągnęli wynik z 0:2 na 2:2, a 3 gole stracili w ostatnich 7 minutach.
Ciekawostką jest fakt, że z Cariną jest związana największa liczba osób z przeszłością w klubach podokręgu wałbrzyskiego.
Trener Grzegorz Kopernicki
[foto: gubin.naszemiasto.pl]
Szkoleniowcem jest Grzegorz Kopernicki. 49-letni świdniczanin z powodzeniem grał na szczeblu 3.ligi w macierzystej Polonii. Zimą 1998 dołączył do drugoligowego wówczas Górnika Wałbrzych, ale nie dane mu było zagrać ani minuty na zapleczu ekstraklasy. Od ponad 2 dekad związany jest z województwem lubuskim, gdzie rozpoczął pracę szkoleniową. Jego praca doceniania jest przez Lubuski ZPN, bowiem był odpowiedzialny za kadrę Regions Cup. Szkolił seniorów Promienia Żary, Sprotavii Szprotawa, Arki Nowa Sól, a od kwietnia 2020 Cariny Gubin wprowadzając ich w 2021 roku do 3.ligi.
Wśród jego podopiecznych są również postacie, którym boiska byłego województwa wałbrzyskiego nie są obce.
Tymoteusz Seweryn - 19-letni bramkarz grał we wszystkich 3 pucharowych spotkaniach. Wychowanek Unii Złoty Stok trafił do Orła Ząbkowice Śląskie, skąd przeszedł do juniorów Śląska. Z Wrocławia był wypożyczany do Wołowa czy Gaci, aż w końcu via Warta Gorzów od 1,5 roku trafił do Cariny.
Wiktor Nahrebecki - 25-latek, wychowanek Gryfa Świdnica. 10 lat temu trafia do Zagłębia Lubin, skąd wypożyczany był do Foto-Higieny Gać, Warty Poznań i MKS Kluczbork. W PP zagrał tylko z Radunią i Stalą Stalowa Wola, gdzie jego gol dał awans.
Maciej Diduszko - 24 lata, ma za sobą epizod w Polonii-Stali Świdnica (13 meczów wiosną 2021), gdzie był wypożyczony z Chrobrego Głogów. W Carinie od 2 lat.
Mateusz Nazar - 22 lata, podobnie jak Diduszko, jedna runda w Świdnicy, wiosna 2023. W PP - 3 mecze
Hubert Konstanty - rocznik 2003, wychowanek Gryfa Świdnica, potem junior w Tęczy Bolesławice i Polonii-Stali Świdnica. Po przejściu do Śląska Wrocław zbierał znakomite recenzje, powoływany na zgrupowanie kadr juniorów, chwalony za występy w CLJ. W ubiegłym sezonie wypożyczony do 3-ligowej Olimpii Grudziądz miał skromny udział w awansie do 2.ligi, a latem na zasadzie transferu definitywnego dołączył do ekipy Kopernickiego.
Dawid Paraszczak - rocznik 2004, wychowanek Zdroju Jedlina Zdrój. Podobnie jak Konstanty w lipcu dołączył do Cariny na zasadzie transferu definitywnego. Z Jedliny Zdrój trafił do Górnika Nowe Miasto Wałbrzych, stamtąd do Miedzi Legnica, a później do rezerw Zagłębia Lubin. We wszystkich pucharowych meczach wchodził z ławki rezerwowych i nie udało mu się skompletować godziny pucharowej gry.
Dominik Więcek - w Sylwestra będzie świętował 23.urodziny. Wychowanek Victorii Wałbrzych 10 lat temu dołączył do Zagłębia Lubin, gdzie grał w juniorach i rezerwach. Wiosną'21 wypożyczony był do Sokoła Ostróda (2.liga - 13 meczów), a w minionym sezonie wywalczył z rezerwami Zagłębia awans do 2.ligi. Latem 2022 przeprowadził się do Gubina, gdzie zagrał we wszystkich 3 pucharowych meczach. Bardzo prawdopodobne, że zimą Więcka zabraknie w Carinie, bowiem znakomicie zaprezentował się przeciwko Piastowi, wychwalany był przez obserwatorów, dziennikarzy, a już latem kontuzja stanęła na przeszkodzie ewentualnego transferu do Odry Opole.
Dominik Więcek
[foto: gubin.naszemiasto.pl]
Ale nie tylko w Carinie Gubin oglądaliśmy zawodników z przeszłością w wałbrzyskich klubach. Oto chronologicznie jak kończyli marzenia o zdobyciu Pucharu Polski.
W rundzie wstępnej spotkania były rozgrywane w 4 terminach, a jako pierwsza w edycji 2023/24 z PP odpadła drużyna Zagłębia II Lubin. 1:2 w Kołobrzegu stało się udziałem Jarosława Jacha (wych. Pogoni Pieszyce, Lechia Dzierżoniów), który jest podporą defensywy rezerw lubinian.
W Chojnicach przegrał również Śląsk II Wrocław (0:2) mając w składzie bramkarza Mateusza Górskiego (wych. Orląt Krosnowice), a w roli zmiennika Igora Maruszaka (wych. Lechii Dzierżoniów). W meczowej kadrze zabrakło z kolei Dawida Kubowicza (Hutnik Kraków) w meczu z Wisłą Puławy.
I runda zakończyła pucharowe granie dla:
Szymona Krocza (wych. Orła Ząbkowice Śląskie) - Znicz Pruszków (4:1 w rundzie wstępnej z Górnikiem Polkowice, ale 0:2 ze Stalą Stalowa Wola)
Adama Czornija (wych. Baszty Wałbrzych, potem gracz Górnika Nowe Miasto Wałbrzych i Górnika Wałbrzych) - na ławce rezerwowych w meczu Miedź II Legnica - Stal Rzeszów 0:3,
Radosława Cielemęckiego (wych. Polonii-Stali Świdnica, potem Górnik i GNM Wałbrzych) - 5 kwadransów gry w Wiśle Płock (1:3 z GKS w Tychach),
Rafała Figla (wiosną 2015 w Górniku Wałbrzych) - 57 minut gry w GKS Katowice (0:4 z Górnikiem Zabrze),
Dominika Piły (Gryf Świdnica, Polonia-Stal Świdnica), Jakuba Sypka (Orzeł Ząbkowice Śląskie) - z Lechią Gdańsk przegrali w Krakowie z Wisłą 1:2 po dogrywce,
Bartosza Biela (Baszta Wałbrzych, Górnik/Zagłębie Wałbrzych), Dawida Hanca (Gryf Świdnica, Polonia-Stal Świdnica) - z Chrobrym Głogów przegrali w Puławach z Wisłą 1:3, 
Dawida Pakulskiego (Górnik Wałbrzych) - porażka Wieczystej Kraków 0:4 z Piastem Gliwice,
Pawła Żyry (Górnik Wałbrzych) - porażka Górnika Łęczna 3:4 z Cracovią.
W II rundzie odpadli ze swoimi zespołami:
Maciej Rakoczy (Trojan Lądek Zdrój, Lechia Dzierżoniów, Victoria Tuszyn, Bielawianka), Michał Sypek (Orzeł Ząbkowice Śląskie), Łukasz Sztylka (Polonia-Stal Świdnica) - Stal Brzeg. Po 4:0 z Unią Skierniewice (gol Sypka) porażka 0:4 z Wartą Poznań,
Kamil Dankowski (Nysa Kłodzko) - ŁKS Łódź. W I rundzie poza kadrą, w kolejnym meczu (0:2 po dogrywce z Rakowem Częstochowa wszedł w 58.minucie),
Szymon Weirauch (Górnik Wałbrzych) - w I rundzie cały mecz w Zagłębiu Lubin (3:2 po dogrywce z Sokołem Kleczew), a w meczu z Cracovią (0:1) poza meczową kadrą.
III runda, czyli 1/8 finału
Paweł Oleksy (Skalnik Czarny Bór, Górnik/Zagłębie Wałbrzych) - Stal Rzeszów w I rundzie (3:0 z Miedzią II Legnica) strzelił bramkę, w II (1:0 z Puszczą Niepołomice) poza meczową kadrą i cały mecz na ławce rezerwowych w Krakowie (1:4 z Wisłą),
Janusz Gol (Polonia Świdnica, Polonia/Sparta Świdnica) - Arka Gdynia bez gry w I i II rundzie, w 1/8 cały mecz przeciwko Lechowi Poznań (0:1).

Wciąż w grze o Puchar Polski są:
Miłosz Trojak (wychowanek Górnika Wałbrzych, dziś Korona Kielce), Paweł Zieliński (Orzeł Ząbkowice Śląskie Bielawianka, dziś Widzew Łódź), Ernest Terpiłowski (Lechia Dzierżoniów, dziś Widzew) oraz Igor Łasicki (Górnik Boguszów-Gorce, Górnik/Zagłębie Wałbrzych, dziś Wisła Kraków).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz