niedziela, 18 czerwca 2023

Górnik Wałbrzych pożegnał trenera Marcina Domagałę

 15 czerwca Górnik Wałbrzych na oficjalnym fanpage ogłosił, że nie przedłużył umowy z trenerem Marcinem Domagałą. Tym samym kończy czteroletnia kadencja Domagały w roli szkoleniowca zespołu seniorów. 
Zmiany trenerów w Górniku następowały w różnych momentach sezonów.  Prześledźmy te w XXI wieku:
2001 - 3.liga Józef Borcoń - w kwietniu po 21 z 38 serii spotkań Górnik/Zagłębie zajmował jeszcze bezpieczne, bo 12.miejsce w tabeli. Niestety, kłopoty finansowe klubu, ciągła walka z problemami organizacyjnymi spowodowały, że zrezygnował Wiesław Walczak. Zespół objął jego kolega jeszcze ze wspólnej gry w obronie Zagłębia Wałbrzych. Borconiowi niestety nie udało się utrzymać zespołu w 3.lidze.
2001 - lipiec - 4.liga. Górnik/Zagłębie po spadku był w całkowitej rozsypce, kto mógł to opuszczał zespół. Drużynę budować miał Bogdan Przybyła, który opierał głównie na swoich podopiecznych z drużyny juniorów, którzy sięgnęli kilka tygodni wcześniej po 4.miejsce w mistrzostwach Polski.
2002 - lipiec - A klasa. Górnik/Zagłębie wycofał się po rundzie jesiennej i po raz pierwszy kibice kibice byli świadkami odbudowy od A klasy. Tej misji podjął się Ryszard Mordak.
2004 - styczeń - klasa okręgowa. Mordak wygrał A klasę, a na półmetku sezonu okręgówki zostawił Górnika/Zagłębie na pierwszym miejscu. Zimą skorzystał z lepszej finansowo oferty Piasta Nowa Ruda z 4.ligi, a ponownie trenerem seniorów został Bogdan Przybyła.
2005 - wrzesień - 4.liga. Przybyła awansował z Górnikiem/Zagłębiem do 4.ligi zajmując w niej 4.miejsce. W drugim sezonie drużyna rozczarowywała. Cierpliwość zarządu wyczerpała się po porażce w Świdnicy 0:3, po której wałbrzyszanie zajmowali w tabeli 9.miejsce. Nowym-starym trenerem został Ryszard Mordak, który po powrocie z Nowej Rudy został koordynatorem szkolenia w klubie i prowadził zespół juniorów.
2007 - sierpień - 4.liga. Sezon 2007/08 kończył się reformą rozgrywek ligowych w Polsce. Kibice w Wałbrzychu wciąż liczyli na awans, wygranie ligi dawało szansę gry w nowej drugiej lidze, a miejsce w czołowej ósemce - trzeciej. Po 3.kolejkach Górnik/Zagłębie legitymował się ... jednym punktem i Ryszard Mordak złożył rezygnację. Zespół objął jego dotychczasowy grający asystent Robert Bubnowicz.
2013 - maj -2.liga. Bubnowicz nie utrzymał Górnika, który w między czasie stracił w nazwie Zagłębie, na czwartym poziomie rozgrywkowym. Ale później awansował najpierw do trzeciej, a rok później do drugiej ligi. W niej wałbrzyski zespół radził sobie dobrze. Kryzys nastąpił wiosną sezonu 2013/14. Po rundzie jesiennej Górnik zajmował 6.miejsce, a wiosną był najgorzej punktującą ekipą - zaledwie 5 punktów w 9 meczach i osunięcie się na 14.miejsce. Po dotkliwej porażce w Sosnowcu Bubnowicz złożył rezygnację. Nowym trenerem został Maciej Jaworski.
2014 - maj - 2.liga. Kadencja Jaworskiego w Górniku trwała niewiele ponad rok. Doprowadził on do największego sukcesu minionej dekady, jakim była druga pozycja w drugoligowej tabeli. Hurraoptymiści zaczęli marzyć o awansie do 1.ligi, zwłaszcza, że promocję uzyskiwały dwie ekipy. Wiosną Górnik przegrał wszystkie wyjazdowe mecze, zespół spadł na 6.miejsce, a że w wyniku kolejnej reformy rozgrywek spadać miała ekipa już z 9.miejsca, to widmo spadku zaczęło biało-niebieskich zaglądać w oczy. Zarząd klubu podjął decyzję o zakończeniu współpracy z popularnym Jaworem, a nowym trenerem został Andrzej Polak.
2014 - wrzesień - 2.liga. Kojarzony z regionem opolskim Polak utrzymał Górnika w drugiej lidze, a latem dokonał kilku transferów, które w większości nie wypaliły, a zespół zaliczył mocny falstart. 6 meczów, 1 remis i 5 porażek. Pożegnanie nastąpiło po niecałych 4 miesiącach pracy Andrzeja Polaka. Zanim poznaliśmy nazwisko nowego trenera, w roli tymczasowego szkoleniowca Górnika w przegranym meczu z Energetykiem Rybnik prowadził Piotr Przerywacz.
2014 - wrzesień - 2.liga. Jerzy Cyrak mimo, że przyjechał pod Chełmiec z Wielkopolski, to w przeszłości grał dla Górnika w juniorach. Objął drużynę we wrześniu, przepracował z nią zimę, dokonał korekt w kadrze, ale ostatecznie nie udało się utrzymać drużyny w drugiej lidze. Dodatkowo pobyt Górnika na tym szczeblu rozgrywek był na tyle kosztowny, że finansowa czkawka praktycznie odbija się do dziś...
2015 - lipiec - 3.liga. Po spadku, wiadomo, że spora część zawodników oraz trener Cyrak odeszli. A powrót na ławkę trenerską zalicza Robert Bubnowicz.
2017 - lipiec - 4.liga. W drugiej  kadencji Buba najpierw wygrał 3.ligę i przegrał baraże o awans do drugiej, a po letniej rozbiórce drużyny w kolejnym sezonie spadł z hukiem z 3.ligi. Wiadomo, że Górnik wracający po 8 latach do 4.ligi będzie musiał budować tani w utrzymaniu zespół, oparty na lokalnych graczach. To zadanie otrzymał Maciej Jaworski.
2018 - kwiecień - 4.liga. Po 17 meczach, gdy Górnik zajmował odległą 11.lokatę Maciej Jaworski złożył rezygnację. Nowym trenerem został szkoleniowiec juniorów Jacek Fojna.
2019 - lipiec - Górnik nie zgłasza zespołu do rozgrywek 4.ligi. Już od miesięcy słyszy się o problemach finansowych klubu, mimo, że piłkarze walczyli o awans do 3.ligi. W połowie czerwca zarząd klubu składa rezygnację, umowy sztabu trenerskiego wygasły z końcem czerwca. Następuje kolejny rozbiór zespołu. Po okresie wielkiej niewiadomej, do jakiej ligi i  czy w ogóle Górnik zgłosi drużynę seniorów ostatecznie Marcin Domagała podejmuje się misji odbudowy biało-niebieskich.

Może kibice już zapomnieli w jakich warunkach Marcin Domagała rozpoczynał pracę z zespołem seniorów w 2019 roku. 40-letni wówczas trener miał doświadczenie z pracą z młodzieżą w Szczawnie Zdroju, Bogaczowicach, Świebodzicach i oczywiście w Górniku. W swoim macierzystym klubie prowadził również zespół rezerw, a teraz miał rozpocząć sezon praktycznie nie rozgrywając żadnego sparingu.
Oprócz juniorów w sierpniu do rozgrywek A klasy zostali zgłoszeni 38-letni Grzegorz Michalak i Adrian Mrowiec, którzy już praktycznie rekreacyjnie wcześniej grywali u Domagały w rezerwach, Dawid Rosicki, Marcin Smoczyk i Mateusz Sobiesierski. Górnik nie zgłosił drużyny do rozgrywek Pucharu Polski. W pierwszym meczu ligowym w Dziećmorowicach wybiegła następująca jedenastka:
w bramce 18-letni debiutant Patryk Binkowski (dziś nigdzie nie gra), w obronie 19-letni debiutant Wojciech Frączek (dziś Iskra Witków Śląski), 18-letni debiutant Radosław Marciniak (dziś Unia Bogaczowice), 18-letni debiutant Piotr Chałupka (dziś świętujący awans do 4.ligi ze Zdrojem Jedlina Zdrój) oraz 26-letni Dawid Rosicki, który w I zespole Górnika zaliczył wcześniej jedynie mecz w PP oraz kilka sparingów. W ofensywnych formacjach widzieliśmy kolejnych graczy: 17-letni debiutant Patryk Rzeszotko (dziś nigdzie nie gra), 18-letni debiutant Antoni Załoziński (dziś Zdrój Jedlina Zdrój), 18-letni debiutant Dominik Igałowicz (dziś Sudety Dziećmorowice), Mateusz Sobiesierski - 22 lata jedyny z 4.ligowej kadry, 19-letni debiutant Dawid Budzyński (dziś Czarni Wałbrzych) i 18-letni Adam Niedźwiedzki, który miał za sobą debiut w zespole seniorów.
15 sierpnia 2019 - przed meczem Sudety Dziećmorowice - Górnik Wałbrzych. Trener Marcin Domagała słucha opowiadającego Wiesława Kosowskiego, który trenował zespół gospodarzy.
[foto: Paweł Gołębiowski/ walbrzych.naszemiasto.pl]
Mecz zakończył się rekordową wówczas przegraną 1:7. Już w kolejnym meczu Górnik wziął srogi rewanż na Orle Witoszów Dolny (10:0).
Ilu z tych zawodników dotrwała w zespole seniorów do końca rundy jesiennej? W zdecydowanej większości są to nazwiska anonimowe, choć jeszcze nie wkroczyli w najlepszy piłkarsko wiek. Z takim materiałem Domagała musiał zacząć proces odbudowy Górnika. Jesienią doszli wspomniani weterani z rocznika 1983, drużyna finiszowała na siódmym miejscu. Strata do liderującej Victorii Świebodzice wynosiła 17 punktów i nikt przy zdrowych zmysłach nie zakładał, że wałbrzyszanie zdołają dogonić świebodziczan. Zimą były zapowiadane kolejne powroty (Michał Bartkowiak, Alan Sowik, Edward Chałupka, Jan Jakacki), ale rozgrywki storpedowała pandemia, co spowodowało zakończenie sezonu ze stanem po I rundzie.
Sezon 2020/21 to już popis ekipy Marcina Domagały. Do zespołu dołączyli Sławomir Orzech i Damian Chajewski, drużyna przewyższała pozostałe drużyny o kilka klas. 27 kolejek, komplet 81 punktów i aż 187 zdobytych bramek. Do nich zaliczają się 3 walkowery, które z przedwczesnym z powodu pandemii zakończeniem sezonu, spowodowały, że wałbrzyszanie nie zdobyli dwustu goli w sezonie. 18:0 z Orłem Witoszów Dolny, 15:0 z KS Walim, łącznie siedem dwucyfrowych zwycięstw.
[foto: Bartłomiej Nowak/ walbrzyszek.com]
2021/22 to ... dwie porażki w sezonie (0:3 w Żarowie i 1:2 w Stolcu), ale ani na moment zespół nie był zagrożony utratą pierwszej lokaty i awansu do 4.ligi. 
Ostatni sezon to świeże doświadczenie. Trener Domagała nie ukrywał, że hegemon na podokręgowym podwórku będzie miał problemy z utrzymaniem się w 4.lidze. Lidze, z której połowa stawki spadała po zakończeniu sezonu w wyniku reformy rozgrywek tego szczebla. Transfery, które powinny dojść do skutku, niezbędne do nawiązania skutecznej walki, zostały storpedowane przez brak odpowiedniej wielkości finansów Górnika. Kilkuletnia absencja na tym szczeblu zamazała obraz czwartoligowej rzeczywistości, gdzie również zawodnikom się płaci. Zakontraktowano nowych zawodników, którzy mieli doświadczenie na tym szczeblu, ale z różnych powodu nie pomogli drużynie tak jak oczekiwano i  w większości zimą już ich nie było przy Ratuszowej. Skończyło się degradacją, kilkoma bolesnymi porażkami, ale też obiecującymi występami wałbrzyskiej młodzieży, która otrzymywała nie tylko doskonałe lekcje, ale i zbierała niezbędne doświadczenie.
KADENCJA MARCINA DOMAGAŁY W LICZBACH
⚽97 razy prowadził Domagała Górnika w ligowych spotkaniach. Wygrał 66 razy, 10 krotnie był remis i 21 porażek. 4 razy Górnik zdobył punkty walkowerem, bowiem rywale zrezygnowali z rywalizacji na boisku. Oficjalnie wygląda to tak jak poniżej:
                 sezon 2019/20 A klasa                 15 meczów 24 punkty 7 zwycięstw-3 remisy-5 porażek;             średnia 1,6 pkt/mecz
                 sezon 2020/21 A klasa                 27 meczów 81 punktów 27 zwycięstw;                                        średnia    3 pkt/mecz
                 sezon 2021/22 klasa okręgowa   30 meczów 78 punktów 25 zwycięstw-3 remisy-2 porażki;          średnia 2,6 pkt/mecz
                 sezon 2022/23 4.liga                   29 meczów 37 punktów 11 zwycięstw-4 remisy-14 porażek;       średnia 1,3 pkt/mecz
łącznie          101 meczów                         220 punktów 70 zwycięstw (w tym 4 walkowery) -10 remisów-21 porażek; średnia 2,2pkt/mecz

⚽W ciągu 4 sezonów trener skorzystał z usług 65 graczy. We wszystkich kampaniach wzięła udział jedynie czwórka zawodników: Dawid Rosicki, Mateusz Sobiesierski, Adam Niedźwiedzki i Piotr Krawczyk. Bliski tego osiągnięcia był Marcin Smoczyk, ale przed minionym sezonem z gry wyeliminowała go kontuzja.
Najwięcej meczów rozegrali: 86 - Dawid Rosicki, 84 - Piotr Krawczyk, 80- Damian Chajewski.
Tylko raz pod wodzą Marcina Domagała zagrali: Marcin Betlej, Denis Dec, Jan Jakacki, Krystian Kacprzyk, Oktawian Koniec, Alan Raczyński, Norbert Zioła. Ani minuty gry nie zaliczyli, choć byli wpisani do protokołu meczowego: Tomasz Kulik, Adrian Przybysz, Oskar Czyż, Dominik Pytlak.
Wierni żołnierze Marcina Domagały - Dawid Rosicki i Adam Niedźwiedzki przebyli drogę z A klasy do 4.ligi.
[foto: fanpage Górnik Wałbrzych]
⚽43 zawodników za kadencji Domagały zadebiutowało w seniorach Górnika Wałbrzych.
⚽ Najstarszym zawodnikiem był Krzysztof Michalak (42 lata), najmłodszym Oskar Nowak, który zadebiutował 5 miesięcy przed 16.urodzinami. Przed 18.urodzinami szansę debiutu otrzymało u Domagały 18 zawodników, w tym trzech na szczeblu 4.ligi.
⚽Piłkarze Górnika w ciągu 4 sezonów zdobyli 373 bramek. W ligowych tabelach widnieje 385 goli uwzględniające 4 walkowery.  Najwięcej goli zdobył Damian Chajewski - 108! 46 strzelił Mateusz Sobiesierski, 36 - Adam Niedźwiedzki.
⚽Marcin Domagała skorzystał z usług 6 obcokrajowców. 4 pochodziło z Brazylii (Hallyson Gabriel Lira Santos - 13 meczów i 6 goli w A klasie, Kevin Luiz Goncalves (23/0), Daniel Moreno Pagan (24/2gole) i Aldeir Cirineu (12/2gole) w 4.lidze), 1 z Meksyku Valencia Rodriguez (17/1 gol w klasie okręgowej) i Nigeryjczyk Roland Emeka (11/3 gole w 4.lidze).
⚽Najwyższe zwycięstwo to 18:0 z Orłem Witoszów Dolny, a najdotkliwsza porażka to 1:8 w Pieszycach z Lechią Dzierżoniów.
⚽Oprócz ligowych meczów Domagała prowadził Górnika w trzech edycjach Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Wałbrzych:
2019/20 - zespół wycofał się w rywalizacji pucharowej. Pierwszym rywalem miała być Pogoń Pieszyce
2020/21 - po pokonaniu Granitu Roztoka 7:2 porażka z Polonią-Stalą Świdnica 1:4
2021/22 -  wygrana w Dzierżoniowie z Lechią II 4:2, a w II rundzie porażka u siebie 0:1 z Polonią-Stalą Świdnica.
2022/23 - ponownie los skojarzył z Lechią II Dzierżoniów (4:0), w II rundzie wygrana domowa z ligowym rywalem Bielawianką Bielawa 1:0 dała awans do ćwierćfinału. Tam tradycyjnie w Wałbrzychu wyeliminowała Górnika Polonia-Stal Świdnica (0:0 karne 8-9).
[foto: sportowy-walbrzych.com.pl]
W przypadku Marcina Domagały można było spodziewać się kontynuacji pracy, zwłaszcza, że podczas jego pracy nie można było usłyszeć z jakiejkolwiek strony hasła ZMIENIĆ TRENERA. Po ogłoszeniu zakończenia pracy przez trenera nastroje w drużynie zobrazował wpisem na facebooku kapitan Górnika Sławomir Orzech:
Trenerze dziękujemy za wszystko!!! Trener zawsze służył pomocą i dla wielu z Nas był nie tylko Trenerem, ale też człowiekiem, na którego zawsze można było liczyć, nawet w sprawach nie tylko związanych z piłką. Był Trener z tym klubem i zawodnikami na dobre i na złe, i na zawsze to zostanie zapamiętane!

Ilu zawodników spadkowicza z 4.ligi spotka los trenera Domagały dowiemy się zapewne za kilka tygodni, gdy rozpoczną się przygotowania do nowego sezonu. Póki co wiadomo, że za wyniki seniorów Górnika Wałbrzych będzie odpowiadać Adrian Mrowiec. Cztery lata młodszy od Marcina Domagały był jego podopiecznym w zespole rezerw oraz w pierwszym zespole Górnika w czasie gry w A klasie. Podobnie jak Domagała pracował w Bogaczowicach, ale dla Mrowca będzie to pierwsza praca z seniorami. Z tego powodu nie można wyciągać pochopnych wniosków, bowiem wystarczy wspomnieć nazwiska Bubnowicza czy Fojny, którzy zaczynali z seniorami od Górnika i prowadzili biało-niebieskich z sukcesami. Kluczowym kwestią jest jaką będzie Mrowiec dysponował kadrą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz