czwartek, 24 czerwca 2021

Fortuna 1.liga i eWinner 2.liga po wałbrzysku

Barażowy pojedynek ŁKS Łódź z Górnikiem Łęczna zakończył oficjalnie w niedzielę ligowy sezon 2020/21 na szczeblu centralnym. Fortuna 1.ligę opuszcza kwartet drużyn – trzy awansowały do Ekstraklasy, a GKS Bełchatów jako jedyny spadkowicz latem rozpocznie rywalizację w drugiej lidze.
Bezpośredni awans wywalczył Radomiak Radom i Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
Bartosz Biel był czołowym zawodnikiem GKS Tychy
[foto:gkstychy.info]
Przed wiosennym graniem w tabeli prowadził Bruk-Bet, który miał aż 10 punktów przewagi nad Górnikiem Łęczna i ŁKS Łódź, czwórkę gwarantującą udział w barażach uzupełniały Radomiak (2 punkty straty do 2.miejsca), Arka Gdynia i Miedź Legnica.  Z kolei stawkę zamykała Resovia (4 mecze u siebie i aż 13 wyjazdów) z dwoma punktami straty do Zagłębia Sosnowiec, 4 do Sandecji Nowy Sącz i 7 do piętnastego GKS Bełchatów. Kalendarz ligowy w 2021 układany był przez pandemię, mecze przekładano, by później fundować niektórym zespołom prawdziwy maraton. Jeśli podsumować tylko mecze rozegrane w bieżącym roku najlepszy był Radomiak (38 punktów w 17 meczach) przed GKS Tychy, Sandecją Nowy Sącz. Bruk-Bet dopiero jedenasty wywalczył tyle samo punktów co Resovia, a najsłabsza w stawce drużyna GKS Bełchatów zaledwie 9 punktów z jednym remisem przy 8 porażkach w wiosennych domowych spotkaniach. Walka o bezpośredni awans trwała do ostatniej kolejki, bowiem blisko promocji był tyski GKS. Ostatecznie zabrakło 3 punktów, by wyprzedzić popularne niecieczańskie Słoniki, które zgromadziły dwa punkty więcej i mając lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Tyszanie byli faworytem baraży, ale już w pierwszym meczu niespodziewanie przegrali w rzutach karnych z szóstym Górnikiem Łęczna. W drugim barażu Arka Gdynia posiadała w meczu z ŁKS Łódź ogromną przewagę, która nie przełożyła się na bramki. Tymczasem spadkowicz z ekstraklasy po golu Hiszpana Pirulo wygrali 1:0 i stali się faworytem finału baraży. W niedzielny wieczór w Łodzi z kolei sensacyjnie wygrywa teoretycznie najsłabszy z kwartetu drużyn biorących udział w barażach, czyli szósty na mecie Górnik Łęczna. Dla beniaminka złotego gola zdobył Ukrainiec Serhij Krykun, który z większością kolegów oraz trenerem Kamilem Kieresiem świętuje drugi z rzędu awans.
Wśród uczestników rywalizacji w Fortuna 1.lidze było kilkunastu zawodników wywodzących się z klubów podokręgu wałbrzyskiego.
Paweł Żyra (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
[foto:sportowefakty.pl]
W Bruk-Becie Termalice Nieciecza awans świętuje Paweł Żyra. Wychowanek wałbrzyskiego Górnika latem ubiegłego roku zakończył 9-letnią przygodę z Zagłębiem Lubin, skąd wyciągnął go trener Mariusz Lewandowski pamiętający Pawła z zespołu Miedziowych. 23-letni pomocnik wystąpił w 33 meczach, gola nie zdobył, ale przy 3 asystował.  Jesienią w Niecieczy występował również 20-letni pomocnik Michał Orzechowski. Wychowanek Gryfa Świdnica zaliczył 5 spotkań (1 asysta), by w styczniu zostać wypożyczony do Wigier Suwałki (2.liga – 17 meczów/1 gol/2 asysty).
Udany indywidualnie sezon zaliczył Bartosz Biel. 27-letni wychowanek wałbrzyskiej Baszty w GKS Tychy zagrał 34 mecze, w których zdobył 7 bramek, a przy 2 asystował. Tygodnik Piłka Nożna wybrał go do Jedenastki Dublerów Sezonu 2020/21. Do szczęścia zabrakło jedynie awansu. To samo stało się udziałem Kamila Dankowskiego, wychowanka Nysy Kłodzko, który po 9 latach w Śląsku Wrocław dołączył latem ubiegłego roku do ŁKS Łódź. W 1.lidze w 20 meczach zanotował 2 asysty, a w barażowym meczu w Gdyni doznał poważnej kontuzji kolana i czeka go kilkumiesięczna przerwa w treningach.
Siódme miejsce i 5 punktów do strefy barażowej to wielkie rozczarowanie w Miedzi Legnica, która nie ukrywała ambicji awansowych. Jednym z nielicznych, do których nie można mieć pretensji był wychowanek Orła Ząbkowice Paweł Zieliński (33 mecze/2 gole/5 asyst), co zaowocowało przedstawieniem przez klub nowej umowy dla 31-letniego obrońcy.  Jesienią w kadrze znajdował się 20-letni napastnik, wychowanek Zielonych Łagiewniki, a potem junior Lechii Dzierżoniów Rafał Adamski, ale na boisku pojawił się jedynie w meczu Pucharu Polski. Inny zawodnik z rocznika 2001, Igor Lewandowski, wychowanek Baszty Wałbrzych, trzykrotnie znalazł się w meczowej kadrze, ale nie opuścił ławki rezerwowych. Natomiast bramkarz Alan Madaliński (rocznik 2005, wychowanek Polonii/Stali Świdnica) w lutym został zgłoszony do rozgrywek pierwszoligowych, ale ani razu nie znalazł się w kadrze meczowej.
Ósme miejsce Odry Opole odzwierciedla potencjał zespołu ze stolicy polskiej piosenki. Miłosz Trojak, wychowanek Górnika Wałbrzych, w 30 meczach zanotował 1 asystę, ale 13 razy oglądał żółtą kartkę, co jest rekordem w minionym sezonie Fortuna 1.liga. 36-letni Arkadiusz Piech, wychowanek Polonii Świdnica, był jednym z najstarszych strzelców w lidze (5 goli w 27 meczach). Chrobry Głogów finiszował na 11.miejscu. Odkryciem była postawa 20-latka Dominika Piły. Wychowanek Gryfa Świdnica zanotował 19 występów, które okrasił 1 golem i 2 asystami (5 żółtych kartek i 1 czerwona). Gorzej oceniono jego bardziej doświadczonych kolegów – Paweł Oleksy, w kwietniu świętujący 30.urodziny sezon rozpoczął w Niecieczy, gdzie trzykrotnie był rezerwowym, a po przeprowadzce do Głogowa zaliczył 18 meczów (1 gol/2 asysty), by usłyszeć po sezonie brak zainteresowania dalszą współpracą przez Chrobrego. Również z Głogowem żegna się Kamil Juraszek (były piłkarz Piławianki, Polonii/Sparty Świdnica, Lechii Dzierżoniów), który zanotował 13 występów z 1 asystą, ale 30-letni defensor został bardziej zapamiętany z błędów powodujących gole, bądź rzuty karne dla rywali.
Na 13.miejscu znalazła się Puszcza Niepołomice, gdzie bronił były bramkarz Nysy Kłodzko i Ajaksu Amsterdam Mateusz Górski. 21-letni goalkeeper w 18 spotkaniach puścił 29 goli, a 5 razy zachował czyste konto. 8 razy jesienią zagrał Mateusz Bartków, który zimą przeszedł do GKS Bełchatów, z którym spadł na ostatnią pozycję i opuścił pierwszą ligę. 30-letni wychowanek AKS Strzegom w 14 meczach wiosną zdobył jednego gola i zaliczył 1 asystę.
Niezwykle trudny sezon miał beniaminek z Rzeszowa, gdzie kluczową rolę w defensywie pełnił Dawid Kubowicz. 24 mecze, 4 gole, 7 żółtych kartek, 1 czerwona to bilans 33-letniego wałbrzyszanina w sezonie 20/21. Jego rolę w utrzymaniu na zapleczu ekstraklasy doceniono i jeszcze przed końcem sezonu działacze Resovii przedłużyli z nim umowę do końca przyszłego sezonu z opcją przedłużenia.
Przedostatnie, 17.miejsce Zagłębia Sosnowiec to bodaj największe rozczarowanie minionego sezonu. Zimą dołączył do zespołu 32-letni były reprezentant kraju (3 mecze) Michał Masłowski, były zawodnik Zielonych Łagiewniki i Lechii Dzierżoniów. Wiosną w 11 meczach raz wpisał się na listę strzelców, a pod koniec sezonu doznał koszmarnej kontuzji zerwania więzadła krzyżowego, co oznacza dwie operacji i wielomiesięczną przerwę w grze.
Dominik Radziemski - mistrz 2.ligi 
[foto:ksgornik.eu]
Trzeci poziom rozgrywek, czyli druga liga występowała pod szyldem eWinner 2.liga.  Promocję wywalczył niezwykle równo grający przez cały sezon Górnik Polkowice. Praca przewodniczącego Rady Nadzorczej Górnika Mateusza Drożdża i trenera Janusza Niedźwiedzia została doceniona i w nowym sezonie będą pracować w Widzewie Łódź. GKS Katowice po kuriozalnych niepowodzeniach na finiszu 2.ligi w ubiegłym roku, byli bliscy skopiowania tego „wyczynu”, ale kryzys został opanowany i po dwóch latach katowiczanie wracają do 1.ligi. Kluczowym meczem była wygrana Gieksy na boisku bezpośredniego rywala w walce o 2.miejsce Chojniczanki 3:0 w 36.kolejce. W Chojnicach natychmiast zmieniono trenera (Tomasz Kafarski zastąpił Adama Noconia), co miało dać gwarancję wygranych w barażach, gdzie Chojniczanka uchodziła za zdecydowanego faworyta. Ale baraże w drugiej lidze miały bliźniaczy przebieg jak w pierwszej – w każdym meczu wygrywali goście i awans wywalczyła teoretycznie najsłabsza, szósta ekipa na mecie sezonu. Skra Częstochowa ograła Chojniczankę 1:0, a beniaminek KKS 1935 Kalisz w karnych okazał się lepszy od Wigier w Suwałkach. W finale w Kaliszu Skra wygrała niespodziewanie aż 3:0. Niezwykle zacięta walka była również o utrzymanie. Ostatecznie 2.ligę opuszczają Bytovia Bytów, Błękitni Stargard i spadkowicz z 1.ligi Olimpia Grudziądz. A jak wspominać będą miniony sezon byli zawodnicy klubów podokręgu wałbrzyskiego?
Z Górnikiem Polkowice awans wywalczył m.in. Mateusz Piątkowski, wychowanek Orła Piława Dolna. 37-letni napastnik z 14 bramki (+1 asysta w 27 meczach), był najskuteczniejszym strzelcem mistrza ligi. Udanie odbudował się po nieudanym pobycie w Niecieczy 20-letni wychowanek Lechii
Rafał Figiel po awansach z Rakowem przyszła kolej
na sukcesy z GKS Katowice.
[foto:gieksa.pl]
Dzierżoniów Ernest Terpiłowski, który w 33 meczach zdobył 8 goli i zaliczył 4 asysty. Wałbrzyszanin Dominik Radziemski (30 meczów/1 gol/5 asyst) kilkakrotnie trafił do Jedenastki Kolejki, dzięki dynamicznej grze na prawej stronie. Awans również świętował Rafał Figiel, który zimą zamienił ekstraklasowe Podbeskidzie Bielsko-Biała na GKS Katowice. Długo trwała aklimatyzacja popularnego Figo, zaczęto już pisać o nim jako wielkim rozczarowaniu, ale 30-letni rozgrywający w drugiej części sezonu zaczął grać na miarę oczekiwań będąc jednym z autorów powrotu do 1.ligi (17 meczów, 1 asysta).
Do ostatniej kolejki o baraże walczył rezerwy Śląska Wrocław, ostatecznie zajmując ósme miejsce z taką samą ilością punktów co świętujący awans do 1.ligi zespół Skry Częstochowa. W dolnośląskiej ekipie nie brak oczywiście wychowanków wałbrzyskich klubów:
Igor Maruszak – rocznik 2003 wych. Lechii Dzierżoniów 16 meczów/1 gol/1 asysta
Szymon Krocz – rocznik 2000 wych. Orła Ząbkowice Śl. 35 meczów /5 gol/5 asyst
Miłosz Tysiak – bramkarz, rocznik 2002 wych. Zamka Gorzanów 5 meczów/8 goli puszczonych
Hubert Konstanty – 2003 wych. Gryfa Świdnica (później Polonia/Sparta, Tęcza Bolesławice) – 1 minuta w przegranym meczu ze Skrą (0:2).
Zimą z Zagłębia Lubin zostali do drugoligowców wypożyczeni wałbrzyszanie. Dawid Pakulski w Motorze Lublin (13 meczów/1 asysty), który nie ukrywa mocarstwowych planów, zawiódł, bo oczekiwano więcej niż 9.miejsce. Po sezonie klub nie wyraził chęci na dalszą współpracę z 23-letnim już pomocnikiem. Dwa lata młodszy Dominik Więcek trafił do Sokoła Ostróda, gdzie w 13 meczach zanotował 4 asysty.
W gronie spadkowiczów znalazł się 27-letni dawny goleador Lechii Dzierżoniów Damian Niedojad. W Błękitnych Stargard zagrał 25 razy 6-krotnie wpisując się na listę strzelców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz