piątek, 25 czerwca 2021

50 lat kończy Robert Bubnowicz

Pięćdziesiąte urodziny dziś obchodzi Robert Bubnowicz, były piłkarz i trener Górnika Wałbrzych, a obecnie szkoleniowiec AKS Strzegom.
Popularny Buba jest wychowankiem wałbrzyskiego Górnika, a debiutował 15 września 1990 w Wodzisławiu Śląskim w drugoligowym meczu przeciwko miejscowej Odrze zmieniając Tomasza Frelka, ojca Dominika obecnego ligowca z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wśród ówczesnych partnerów Roberta byli m.in. Andrzej Kisiel, Ryszard Spaczyński, Jacek Sobczak, Mariusz Sobczyk, Waldemar i Artur Milewscy, Dariusz Kurzeja, Krzysztof Lakus, a trenerem był Ryszard Walusiak. Od początku  swojej futbolowej imponował walką, grą głową, nieustępliwością, choć wówczas wielokrotnie musiał wysłuchiwać niewybredne uwagi nie tylko z trybun, ale od starszych kolegów. W premierowym sezonie w seniorach zagrał 17 razy, w kolejnym (1991/92) wpisał się trzykrotnie na listę strzelców (w 8 meczach), ale zostało to wymazane ze statystyk z powodu wycofania Górnika z rozgrywek drugoligowych. 21.urodziny Bubnowicz świętował grając dla Zagłębia Wałbrzych (wiosna’92 – 12 meczów), by latem stać się podporą obrony zgłoszonego do rozgrywek 3.ligi Górnika Wałbrzych (14 meczów). Po fuzji Górnika z Zagłębiem i powstaniu Klubu Piłkarskiego Buba dołączył do drużyny dopiero latem’93, ale drugoligowy sezon 1993/94 (33 mecze/2 gole) zakończył degradacją i pożegnaniem z Wałbrzychem na równe 10 lat.
Marco Simone i Robert Bubnowicz w meczu Zagłębie Lubin
- AC Milan (1:4, 1995)
Premierowy sezon po wyprowadzce, w barwach nowego klubu, Zagłębia Lubin okrasił 4.miejscem w ekstraklasie. Robert debiutował już w 1.kolejce wraz z innym byłym piłkarzem Górnika Dariuszem Kurzeją oraz przyszłym asystentem Piotrem Przerywaczem (30 lipca 1994 w Olsztynie ze Stomilem (2:2) zmieniając w 77 minucie Janusza Świerada), a jesienią zaliczył 8 meczów zdobywając jedną bramkę (1:1 z Hutnikiem w Krakowie). Zimą został wypożyczony do drugoligowej Miedzi Legnica (8.miejsce -16 meczów/3 gole), by po powrocie do Lubina sposobić się do dwumeczu ze słynnym AC Milan. Przeciwko gwiazdom światowego futbolu Buba wystąpił jedynie w rewanżowym meczu w Lubinie (1:4), gdzie po godzinie gry przy stanie 0:2 zmienił go Grzegorz Szeliga.
Bubnowicz w Lubinie spędził 8 sezonów i wspomniane 4.miejsce jest największym sukcesem ligowym. Oprócz gry przeciwko Milanowi zaliczył również występy w Pucharze Intertoto. W 119 pierwszoligowych spotkaniach dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Latem 2002 przeprowadził się do Trójmiasta, gdzie bronił barw Arki Gdynia grającej w drugiej (dziś zwaną pierwszą) ligi. Niestety, kontuzja odniesiona w drugim sezonie gry zakończyła praktycznie poważne granie Roberta. Bilans w Gdyni to 39 meczów i 2 gole.
Robert Bubnowicz w barwach Arki Gdynia.
[foto:lodz.naszemiasto.pl]
Po wyleczeniu kontuzji będąc w wieku chrystusowym postanowił wrócić do Wałbrzycha, gdzie dołączył do zespołu Górnika/Zagłębia Wałbrzych, ówczesnego beniaminka 4.ligi. W latach 2004-2007 Bubnowicz rozegrał dla zespołu z Ratuszowej 101 meczów, strzelając aż 22 gole. Równolegle pełnił rolę grającego asystenta trenera podglądając pracę Ryszarda Mordaka, a później Bogdana Przybyły. Swój szkoleniowy debiut zaliczył 18.06.2005 w Nowogrodźcu w finale Pucharu Polski na szczeblu DZPN. Ówczesnego szkoleniowca Górnika/Zagłębia zatrzymały w domu sprawy rodzinne i Bubnowicz pełnił rolę grającego trenera, jednocześnie zdobywając 2 gole z rzutów karnych poprowadził zespół do wygranej 3:1 z miejscowym Chrobrym. W sezonie 2007/08 wałbrzyszanie, w wyniku reformy rozgrywek, walczyli o awans do drugiej (jeśliby zajęli pierwsze miejsce i wygrali baraże), bądź trzeciej ligi. Start był koszmarny i po 3.kolejce, gdy na koncie zespołu był zaledwie punkcik do dymisji podał się Ryszard Mordak i oficjalnie zastąpił go Robert Bubnowicz. Początki były bardzo trudne, Buba jak najbardziej słusznie zrezygnował z występów na murawie skupiając się na pracy trenera. W debiucie postawił na następujący skład Górnika/Zagłębia: Łukasz Jaśkiewicz (dziś obrońca Podgórza Wałbrzych) – Łukasz Jaworski, Bubnowicz (zobaczył żółtą kartkę), Sławomir Jurkowski, Marcin Smoczyk (dziś kapitan Górnika Wałbrzych, wówczas wyleciał z boiska za 2 żółte kartki), Grzegorz Michalak (dziś Górnik), Marcin Traczykowski (dziś Victoria Świebodzice), Robert Borkowski, Adrian Sobczyk, Adrian Moszyk, Paweł Fraś. Pierwsze punkty zdobył dopiero w trzecim meczu, ostatecznie 11.miejsce oznaczało pozostanie w 4.lidze, co oznaczało degradację z czwartego na piąty poziom rozgrywek w Polsce. 
Latem 2008 nastąpiła prawdziwa rewolucja kadrowa, do Wałbrzycha wraca grupa wychowanków z Marcinem Morawskim, Tomaszem Wepą, Damianem Jaroszewskim na czele. Zespół zdominował rozgrywki pewnie wygrywając 4.ligę dolnośląską i awansując do finału PP DZPN. Sezon 2009/10 to wygranie trzeciej ligi w roli beniaminka i awans na szczebel centralny. W drugiej lidze Robert Bubnowicz prowadził Górnika Wałbrzych w latach 2010-13 w 92 spotkaniach -  w dwóch meczach zastępował go Piotr Przerywacz, bowiem w tym czasie Buba prowadził zespół PWSZ w akademickich rywalizacji w Europie. Najgłośniej o Górniku zrobiło się w sezonie 2012/13, gdy zespół zanotował kapitalną przygodę w Pucharze Polski zakończoną dopiero w 1/8 i porażce po dogrywce z Olimpia Grudziądz. Wiosną po serii niepowodzeń, gdy wałbrzyszanie po 8 meczach bez zwycięstwa i klęsce w Sosnowcu 0:5 Bubnowicz złożył dymisję, a zespół zostawił Maciejowi Jaworskiemu. 
Buba podczas pracy trenerskiej w Górniku Wałbrzych,
w drugiej lidze nie posiadał wymaganych uprawnień
i często do protokołu meczowego było wpisywane
nazwisko Mariana Bacha.
Drugim etapem była praca od sezonu 2013/14 z juniorami młodszymi (rocznik 1997 z Mateuszem Sobiesierskim na czele, a rok później rocznik 1998. Po spadku Górnika Wałbrzych do 3.ligi Robert Bubnowicz ponownie wraca na ławkę trenerską. Sezon 2015/16 to wygranie po barażu 3.ligi dolnośląsko-lubuskiej, ale przegrana w barażach o 2.ligę z Polonią Warszawa (1:1, 0:1) spowodowała rozpad zespołu i w niezwykle ciężkich warunkach organizacyjno finansowych wałbrzyszanie po sezonie 2016/17 opuszcza 3.ligę wygrywając zaledwie dwa domowe mecze. Przegrany w Zdzieszowicach mecz z Ruchem (0:4) 17 czerwca 2017 był ostatnim w roli szkoleniowca Bubnowicza. Jego szkoleniowy bilans w Górniku to 256 meczów (122 zwycięstw, 54 remisy, 80 porażek).
Od 10 lipca 2017 roku Buba pełni funkcję szkoleniowca 4.ligowego AKS Strzegom, gdzie do gry namówił sporą grupę były podopiecznych z Wałbrzycha. Prowadził strzegomski zespół do tej pory w 109 meczach (81 wygranych, 15 remisów, 13 porażek), ale zakładanego sukcesu jakim byłby awans do 3.ligi nie udało się osiągnąć. W sezonie 17/18 strzegomianie prowadząc w tabeli szansę pogrzebali w ostatniej kolejce remisując sensacyjnie na boisku zdegradowanego Górnika Boguszów-Gorce i mając gorszy bilans bezpośrednich spotkań musieli uznać wyższość Apisu Jędrzychowice. 18/19 to po wygraniu grupy zachodniej przegrane baraże ze Śląskiem II Wrocław (1:3,1:4), pandemiczny sezon 19/20 to drugie miejsce za Apisem mimo tylu samo punktów, ale przegrany bezpośredni mecz. Wreszcie bieżący zakończony za plecami Lechii Dzierżoniów, mimo pokonania rywala na jego boisku i najmniejszej liczby porażek.
Z okazji 50.urodzin trenerowi Robertowi życzyć należy zdrowia, spełnienia marzeń i sportowego szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz