niedziela, 27 lipca 2014

Regions Cup 2014 - zgrupowanie w Wałbrzychu

Centrum Aktywnego Wypoczynku AQUA ZDRÓJ przez cztery dni gościło kadrę DZPN na nieoficjalne mistrzostwa Europy amatorów, jak nazywane są rozgrywki Regions Cup. Ośrodek przy Ratuszowej coraz częściej gości ekipy, które jeszcze niedawno szerokim łukiem omijały Wałbrzych z prozaicznego powodu - brak bazy hotelowej, a przede wszystkim sportowej. Oprócz profitów finansowych równolegle zyskuje miasto wizerunkowo. Korzystają na tym również wałbrzyskie kluby. By spotkać się na boisku z pierwszoligowcem nie muszą jechać przykładowo do Dzierżoniowa, bo okazja zdarza się na miejscu. Również obecność najlepszych dolnośląskich piłkarzy przygotowujących do wrześniowego turnieju z udziałem reprezentacji regionów z Francji, Rumunii i Macedonii jest znakomitą okazją przyjrzenia się im bez organizowania testów. W turnieju Regions Cup mogą grać piłkarze od trzeciej lig w dół, nie związani ze swoimi klubami kontraktami. Wśród powołanych przez Mirosława Drączkowskiego znaleźli się:
Kadra DZPN trenuje przy Ratuszowej
[foto: DB2010.pl]
bramkarze -Marcin Gąsiorowski (Ślęza Wrocław), Jarosław Krawczyk (GKS Kobierzyce), Mateusz Gilewski (Piast Zawidów) oraz gracze z pola - Adrian Leśniarek, Mariusz Paszkowski, Łukasz Maciejewski, Damian Niedoajd, Marcin Buryło (z Lechii Dzierżoniów), Jacek Modrzejewski, Marek Gacek (obaj KP Brzeg Dolny), Łukasz Deneka (Orzeł Ząbkowice), Konrad Babeczko, Marcin Kula (obaj Prochowiczanka), Marek Budny, Paweł Boczarski (obaj Foto-Higiena Gać), Kamil Zbik, Kamil Kaczmarek (obaj LKS Stary Śleszów), Jakub Jakóbczyk, Grzegorz Rajter, Szymon Przystalski (z Ślęzy Wrocław), Patryk Gołębiewski (Piast Żmigród), Tobiasz Kuźniewski, Mateusz Zatylny (Olimpia Kowary).
Przynależność klubowa tych zawodników traci powoli na aktualności, bowiem dla Marcina Buryło powołanie przesłane zostało do AKS Strzegom, a obecnie trenuje on w Dzierżoniowie. Z podobnym zamiarem zmian barw klubowych nosiło się zresztą kilku innych zawodników, a dla przykładu Tobiasz Kuźniewski grać będzie w niemieckim FC Strausberg, co eliminuje go z gry w kadrze DZPN. W większości ww. nazwiska są anonimowe - co prawda kwartet z wrocławskiej Ślęzy był blisko gry w drugiej lidze, ale reszta zawodników skazana jest na grę w trzeciej, bądź czwartej lidze.
Dolny Śląsk w rozgrywkach Regions Cup osiągnął największy sukces w 2007 kiedy to w Bułgarii reprezentował Polskę i sięgnął po złote medale. Regulamin rozgrywek jest taki, że Dolnoślązacy by móc bronić trofeum musieli wygrać rywalizację w kraju. A tę dopiero udało się wygrać w ubiegłym roku. Z tamtej kadry nie mogli być brani pod uwagę dwóch zawodników, którzy przeszli do klubów wyższych lig i podpisali zawodowe kontrakty.A mowa o Kamilu Śmiałowskim, który zimą tego roku dzierżoniowską Lechię zmienił na Górnika Wałbrzych. Drugim jest Paweł Zieliński, który na Podkarpaciu triumf świętował jako gracz Bielawianki. Niedługo potem przeszedł do Ślęzy Wrocław, gdzie po jednej rundzie trafił do ekstraklasy i dziś z powodzeniem gra w Śląsku zbierając co najmniej dobre recenzje. Wśród uczestników bułgarskiego turnieju w 2007 roku sztandarowym przykładem kariery jest Arkadiusz Piech, który z czwartoligowej Świdnicy trafił do reprezentacji Polski, a obecnie gra w Legii Warszawa.
Czy któryś z obecnych na wałbrzyskim zgrupowaniu pójdzie w ślady Piecha bądź Zielińskiego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz