o zestawienie 100 WORLD CUP HEROES, czyli setkę największych bohaterów turniejów o Puchar Świata. Brytyjscy dziennikarze subiektywnie wybrali stu graczy, niekoniecznie najbardziej utytułowanych. Wśród tego elitarnego grona znalazło się miejsce dla trójki Polaków.
W tym tygodniu w Daily Mail w pięciu odsłonach przedstawiono pięć dwudziestek herosów mundiali i już pierwsze nazwisko (na miejscu nr 100) wzbudza wiele kontrowersji i sugeruje, że te zestawienie nie jest do końca poważne. Czy ktokolwiek obstawiałby, bowiem obecność na setnym miejscu Saeda Al-Owairana? Gracz Arabii Saudyjskiej, uczestnik mistrzostw 1994 i 1998 zapamiętany został z efektownego gola przeciwko Belgii w 1994 roku i obdarzeni wielką wyobraźnią dziennikarze nazwali go "arabskim Maradoną".
Na 87.miejscu sklasyfikowany został KAZIMIERZ DEYNA. Uczestnik dwóch turniejów, jeden z najlepszych piłkarzy turnieju w 1974 wyprzedził m.in. Węgra Kocsisa, Francuza Deschampsa, Brazylijczyka Gersona, Urugwajczyka Ghiggę. Daily Mail w uzasadnieniu pisze, że popularny Kaka był
Kazimierz i Mariola Deyna w Manchesterze |
Drugim Polakiem sklasyfikowanym wśród setki bohaterów jest obecny prezes PZPN ZBIGNIEW BONIEK.Za jego plecami uplasowali się nie tylko mistrzowie świata (Barthez, Ardilles, Valdano, Desaily, Tardelli, Iniesta), ale i królowie strzelców Schillaci czy Suker.
Zbigniew Boniek i Gerard Janvion (Francja) w meczu o 3.miejsce |
Dziesięć oczek wyżej sklasyfikowany został poprzednik Bońka na fotelu prezesa związkowego, czyli GRZEGORZ LATO (49.miejsce). Znakomity ongiś napastnik uczestniczył w trzech mundialach: 1974, 1978 i 1982.
Grzegorz Lato |
W czołówce nie zabrakło ulubieńców brytyjskich dziennikarzy, bo jakim cudem znalazł się w zestawieniu na wysokim 38.miejscu Paul Gascoigne -bezmedalowy uczestnik mundialu'90?
W zestawieniu brakuje wielu gwiazd przedwojennych mundiali - znaleźli się jedynie: Nasazzi (Urugwaj, 1930), Stabile (Argentyna, 1930), Leonidas (Brazylia, 1934,1938). A gdzie przedstawiciele dwukrotnego przedwojennego mistrza, czyli Italii prowadzonej przez Vittorio Pozzo?
Pierwszą dziesiątkę natomiast tworzą:
10. Paolo Rossi (Włochy 1978, 1982 -król strzelców, mistrz),
9. Bobby Moore (Anglia 1962, 1966 mistrz, 1970),
8. Gerd Mueller (RFN 1970 król strzelców, 1974 mistrz)
7. Lothar Matthaeus (Niemcy 1982 wicemistrz, 1986 wicemistrz, 1990 mistrz, 1994, 1998)
6. Garrincha (Brazylia 1958 mistrz, 1962 mistrz, 1966)
5. Franz Beckenbauer (RFN 1966 wicemistrz, 1970 3.miejsce, 1974 mistrz)
4. Zinedine Zidane (Francja 1998 mistrz, 2002, 2006 wicemistrz)
3. Ronaldo (Brazylia 1998 wicemistrz, 2002 mistrz, 2006)
2. Pele (Brazylia 1958 mistrz, 1962 mistrz, 1966, 1970 mistrz)
1. Diego Maradona (Argentyna 1982, 1986 mistrz, 1990 wicemistrz, 1994).
Boniek był na trzech, a nie na dwóch mundialach: Argentyna, Hiszpania, Meksyk
OdpowiedzUsuńOpisy osiągnięć wziąłem z oryginalnego zestawienia Daily Mail
OdpowiedzUsuńhttp://www.dailymail.co.uk/sport/worldcup2014/article-2573020/100-World-Cup-heroes-60-41-Sportsmails-countdown-continues-Bergkamp-Milla-Batistuta-Banks.html
Oczywiście pamiętam o udziale Bońka w Mexico'86 i jego przewrotkę w meczu z Brazylią. Moim błędem było nie zaznaczenie, że opisy są brytyjskich dziennikarzy.