Olimpia Elbląg - Odra Opole - w roli kapitanów oba zespoły wyprowadzili wałbrzyszanie D.Kubowicz (z prawej) i T.Wepa (z lewej) |
Na trzecim miejscu, również z 7 punktami jest jeden z największych przegranych ubiegłego sezonu, Raków Częstochowa, gdzie liderem drugiej linii jest Rafał Figiel. Figo w dwóch pierwszych meczach trafiał dwukrotnie z rzutów karnych, choć sezon wcześniej skuteczność z 11 metrów miał 50% (2/4). Podobnie jak Wepa i Kubowicz w tym sezonie założył opaskę kapitańską - w Elblągu, gdy boisko opuścił Cyfert. Niestety, Dominik Bronisławski wciąż dochodzi do siebie po kontuzji.
W środku drugoligowej stawki znajduje się stołeczna Polonia, gdzie gra Michał Oświęcimka. Najwięcej czasu na boisku spędził w pierwszym, przegranym meczu z imienniczką z Bytomia, a potem grał coraz mniej - ostatnio pojawił się w 85 min. Mimo to wśród sympatyków Czarnych Koszul cieszy się niespodziewanie dobrą opinią. Po ostatnim meczu na stronie Duma Stolicy mogliśmy przeczytać o Cimku, że nie ogranicza się do przeszkadzania przeciwnikowi w grze, ale rozgrywa i ustawia grę zespołu. A dalej - to jest ten facet, który powinien trzymać w ryzach przedpole bramki. W meczu z Bytomiem udowodnił, że ma papiery na grę, ale i serce do walki. Dużo widzi, jeszcze więcej biega, bierze na siebie ciężar gry. Dzisiaj wszedł w końcówce i od razu opanował chaos w środku. Michał w minionej kolejce świętował z kolegami premierowe w tym sezonie zwycięstwo, na które z kolei czeka z kolegami Dawid Kubowicz. Olimpia Elbląg po dwóch remisach przegrała pierwsze spotkanie, ale obecne 15.miejsce na mecie sezonu oznaczać będzie degradację.
Identyczny co Orłowski, bilans meczów o stawkę w bieżącym sezonie (3 liga + 3 PP) ma Bartosz Biel - pomocnik Olimpii Zambrów. O ile w pucharze Olimpia dzielnie stawiała czoła kolejnym rywalom i odpadła pechowo (gol z karnego w doliczonym czasie gry) z Arką Gdynia, to w lidze póki co trzykrotnie bardzo wyraźnie przegrała. Zero punktów, bramki 1:9 to bilans obecnego outsidera, który latem był bliski wycofania zespołu z rozgrywek. Pojawili się podobno w Zambrowie chętni do zarządzania klubem, do ściągnięcia sponsorów, ale póki co zapowiadanych głośnych transferów nie ma.
W taki sposób Oleksy strzelił bramkę w Krakowie |
W 1.lidze pewniakiem w składzie Miedzi Legnica jest Michał Bartkowiak, który również zbiera pochlebne recenzje za swoją grę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz