Ostatni sparing Górnika PWSZ z Konfeksem to nie tylko była okazją zobaczenia 10 bramek, ale i spotkania byłego gracza Górnika, a obecnie trenera legniczan Andrzeja Kisiela. 41-letni dziś szkoleniowiec grał w barwach biało-niebieskich w ekstraklasie, potem kojarzony głównie był z gry w Miedzi, gdzie wystartował do pracy trenerskiej i do tej pory ma na koncie dwa awanse do IV ligi (z rezerwami Miedzi i Konfeksem). Wielu byłych graczy zostaje szkoleniowcami, ale nie każdy odnosi sukcesy. Kto z byłych ekstraklasowych graczy wałbrzyskich drużyn osiągnął największe sukcesy na ławce trenerskiej? Nie sposób wymienić wszystkich ex piłkarzy, a potem trenerów, bo po prostu nie mam takiej wiedzy co robili po zakończeniu kariery wszyscy pierwszoligowi gracze Zagłębia i Górnika. Być może wrócili w rodzinne strony tak jak o kilka dekad młodsi ex górnicy (Tomasz Frelek do Grudziądza, Józef Trojak – obecnie LKS Jankowy) i trenowali drużyny z niższych klas rozgrywkowych. Lub też wzorem Andrzeja Wójcika czy Waldemara Milewskiego grę na niskich szczeblach za granicą łączyli z pracą trenerską. Oto mój subiektywny ranking byłych pierwszoligowców wałbrzyskich jako trenerzy:
1. 1.Robert Warzycha – z Wałbrzycha via Zabrze, a potem Anglię, Węgry trafił do USA gdzie przez 7 lat rozegrał 160 meczy w Columbus Crew. W 2002 został asystentem trenera, a od początku ubiegłego roku samodzielnie trenuje Crew. Po pierwszym roku pracy głosami piłkarzy, trenerów, menedżerów, dziennikarzy i sędziów Major League Soccer jako jeden z kandydatów na prestiżowe wyróżnienie trenera roku 2009 w Stanach Zjednoczonych nominowany został Robert Warzycha, który prowadzi drużynę aktualnych mistrzów USA Columbus Crew. Na nominacje Warzycha jak najbardziej zasłużył, grając praktycznie co 3 dni potrafił tak umiejętnie manewrować składem że w lidze MLS zajął w sezonie zasadniczym pierwsze miejsce (ostatecznie odpadnięcie w ½ konferencji). Warzycha również bardzo dobrze radził sobie na arenie międzynarodowej. Z fazy grupowej awansował jak jedyny z USA do ćwierćfinałów CONCACAF Champions League czyli wprowadził Crew do ósemki najlepszych klubów regionu i teraz szykuje się do ćwierćfinałowych meczy z meksykańskim zespołem Toluca.
2. 2.Jerzy Wyrobek – były gracz Zagłębia, jako piłkarz największe sukcesy święcił z chorzowskim Ruchem zarówno jako futbolista jak i szkoleniowiec. Już jako trener kilkakrotnie obejmował drużynę "Niebieskich", zawsze w najtrudniejszych dla tego klubu latach. W 1987-1990, po pierwszym historycznym spadku, awansował z drużyną z powrotem do ekstraklasy, w rok po awansie zdobywając mistrzostwo Polski w 1989 roku. Jak na ironię w ostatnim meczu pieczętującym tytuł mistrzowski przeciwnikiem Ruchu był wałbrzyski Górnik żegnający się właśnie z ekstraklasą. W latach 1995-1996 poprowadził podopiecznych do zdobycia Pucharu Polski w 1996 i kolejnego awansu z II ligi (po drugim w historii zdegradowaniu do tej klasy rozgrywek). Oprócz chorzowian Wyrobek trenował Odrę Wodzisław (1998-2001), Pogoń Szczecin (2002-03), ponownie Ruch (2003-05 w 2.lidze), KSZO (2005), Tur Turek (2008), GKS Jastrzębie (2008-09 koniec kontraktu z końcem grudnia).
3. 3. Jerzy Kowalik – jako piłkarz medalista ME juniorów, prawoskrzydłowy Wisły, Szombierek, Górnika Wałbrzych w latach 1984-87, Hutnika Kraków i norweskiego Tromsoe. Jako szkoleniowiec prowadził kolejno: Górnik Wieliczka (1996/97 – IV liga), Wisła Kraków (1997-2004: m.in. do maja 1998 był asystentem Wojciecha Łazarka, a w końcówce sezonu poprowadził drużynę jako pierwszy trener w 6 spotkaniach. Jesienią 1998 ponownie został asystentem, tym razem Franciszka Smudy. Wiosną 1999 prowadził juniorskie drużyny Wisły, a od połowy września do początku października 1999 znowu był pierwszym szkoleniowcem "Białej Gwiazdy" i poprowadził ją w 3 meczach ligowych i jednym spotkaniu Pucharu Ligi. Następnie powrócił do pracy z zespołami młodzieżowymi, a w sezonie 2000/2001 pracował z III-ligowym Hutnikiem Kraków i awansował do II ligi. Od marca 2002 do grudnia 2004 Kowalik był asystentem Henryka Kasperczaka w Wiśle. W tym okresie drużyna dwukrotnie zdobyła mistrzostwo Polski i awansowała do 1/8 finału Pucharu UEFA. Od lipca 2005 do czerwca 2007 Kowalik prowadził Kmitę Zabierzów, z którym najpierw awansował na zaplecze ekstraklasy, by po roku zająć miejsce spadkowe - ostatecznie Kmita został w II lidze po wycofaniu się z niej Pogoni Szczecin. W swojej karierze trenował również Zagłębie Sosnowiec, Polonię Warszawa, Nidę Pińczów (II liga) oraz był kierownikiem ekstraklasowego Górnika Zabrze wiosną 2009, gdy trenerem zabrzan był Henryk Kasperczak.
4. 4.Jerzy Dryś, Jerzy Jowik, Ryszard Walusiak, Marian Szeja – dwa duety bramkarz-obrońca i to z Zagłębia i z Górnika. Cały kwartet prowadził wałbrzyskich ligowców na zapleczu ekstraklasy. Dryś z Jowikiem Zagłębie, Walusiak Górnika a Szeja już KP Wałbrzych. A największy sukces z nich osiągnął Jerzy Dryś który doprowadził wałbrzyskie Zagłębie do ćwierćfinału Pucharu Polski edycji 1992/93, gdzie jako już Klub Piłkarski odpadł z Legią Warszawa (2:1, 0:2).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz