Blisko trzy lata temu polska prasa sportowa spekulowała o szansach Arkadiusza Milika w prestiżowym plebiscycie na najlepszego piłkarza młodego pokolenia Golden Boy. Wyboru dokonują dziennikarze, ale wówczas strona internetowa organizatora plebiscytu, czyli włoskiego Tuttosport zorganizowała glosowanie internautów. Zmobilizowani Polacy wywindowali ówczesnego napastnika Ajaksu Amsterdam na drugie miejsce, tuż za Raheem'em Sterlingiem. Nie miało to jednak wpływu na końcowy rezultat, bowiem za Anglikiem dziennikarze widzieli Divocka Origi i Marquinhosa.
|
Dawid Kownacki |
Biorąc pod uwagę
listę zwycięzców, gdzie znajdziemy nazwiska m.in. Messiego, Aguero, czy Rooneya, sama nominacja musi robić wrażenie. W tym roku dziennikarze podali nazwiska aż 98 młodych piłkarzy, wśród których znalazł się polski napastnik Dawid Kownacki. Piłkarz Lecha Poznań debiutował w ekstraklasie w Mikołajki 2013 roku w meczu z Wisłą Kraków (2:0), w swoim trzecim meczu 3 tygodnie przed 17 urodzinami zdobywa swoją pierwszą ligową bramkę, w spotkaniu z Pogonią w Szczecinie, gdy obecny partner w ataku Marcin Robak strzelił 5 goli (1:5). Mistrz Polski 2015, dwukrotny zdobywca Superpucharu Polski, reprezentant Polski od 2011 od kadry U-15 aż do U-21, z którą przygotowuje się do nadchodzącego EURO na rodzimych boiskach. W lidze 88 meczów - 21 goli, w europejskich pucharach 8 meczów - 2 gole. Dorobek z jednej strony niezbyt bogaty, ale biorąc pod uwagę, że ma dopiero 20 lat dający nadzieję, że Polska będzie miała z popularnego Kownasia sporo pociechy. Był okres, że Dawid miał złą prasę, nie chodzi tu o zachowanie spowodowane
wodą sodową, ale i słabą grą. Zdarzyło się, że był nawet zsyłany do trzecioligowych rezerw, jednak pod okiem obecnego trenera Kolejorza Nenada Bjelicy znakomicie odbudował się, stając się jednocześnie kluczowym zawodnikiem Lecha. 9 goli w lidze, powołania do kadry młodzieżowej, gdzie w trzech kolejnych meczach (z Czarnogórą 6:0, Niemcami 1:0 i Wlochami 1:2) wpisywał się na listę strzelców. Na chwilę obecną trudno wyobrazić sobie drużynę Marcina Dorny bez Kownackiego.
|
Lista nominowanych do Golden Boy 2017 [foto:zzapolowy.pl] |
Oczywiście krytycy talentu Dawida przypomną, że w ostatnim przegranym kwietniowym meczu z Legią (1:2) został całkowicie zdominowany przez stołecznych defensorów, że zawiódł w finale Pucharu Polski, gdzie był obserwowany przez
skautów angielskich potentatów. Brzmi to z lekka sensacyjnie, że Polaka grającego w lidze polskiej obserwuje Chelsea, Arsenal czy Leicester, ale to zasługa m.in. marki Roberta Lewandowskiego, który do Dortmundu wyjechał właśnie z obecnego klubu Kownackiego.
Biorąc pod uwagę listę blisko setki graczy młodego pokolenia to nie ma co się oszukiwać, że Polak znajdzie się w czołówce. Jedyna szansa to w głosowaniu internautów, które ostatnio dało nagrodę Kamilowi Grosickiemu w Anglii. Wśród nominowanych jest ubiegłoroczny triumfator Renato Sanchez (Bayern), znakomity bramkarz Milanu Gianluigi Donnarumma czy rewelacja Ligi Mistrzów Kylian Mbappe z AS Monaco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz