Pierwszoligowiec z Opolszczyzny w czerwcu ubiegłego roku wygrał rywalizację w drugiej lidze, a na początku maja uległ przy Ratuszowej spadającemu Górnikowi 1:2, po dwóch celnych trafieniach Rafała Figla. W chwili obecnej oba zespoły dzielą już dwie klasy rozgrywkowe, Figla można zobaczyć w Aqua Zdroju, ale w barwach Rakowa Częstochowa podczas zgrupowania. Mimo, że personalnie ekipy różnią się od majowego ligowego spotkania to w towarzyskim meczu wynik był identyczny. Dla MKS był to już piąty sparing w tym roku - w poprzednich zanotowali po 2 zwycięstwa i remisy, a wśród nabytków jest wspomniany Madejski, którego kibice Górnika powinni kojarzyć z gry w barwach Miedzi Legnica i Puszczy Niepołomice oraz 20-letni Kamil Kuczak, były kadrowicz U-18, mistrz Polski juniorów z Wisłą w 2014 roku, który jesienią zadebiutował na boiskach ekstraklasy.
Oświęcimka w walce z dwoma eks-reprezentantami Nowackim i Madejskim [foto:walbrzych24.com] |
Jedynie co może martwić kibiców wałbrzyszan to sytuacja z młodzieżowcami. O ile w premierowym tegorocznym sparingu w wyjściowej jedenastce zabrakło młodzieżowców, to teraz pojawił się jedynie Damian Migalski. Reszta z wychowanków, w tym juniorzy z drużyny Piotra Przerywacza, pojawili się nieco później na placu gry. Powszechnie wiadomo, że na ligowych boiskach obligatoryjnie musi grać dwóch młodzieżowców. Jaki jest więc sens grania tylko i wyłącznie starszymi piłkarzami? Gdyby przeciwko MKS w składzie pojawił się Mateusz Sawicki, to być może Migalski pokazałby się dopiero później na boisku. O problemie z młodzieżowcami wiadomo nie od dziś. Nie gra w tegorocznych sparingach Maksym Tatuśko, który może nie był podstawowym ogniwem jedenastki jesiennej trenera Bubnowicza, ale dawał więcej jakości w porównaniu z Mateuszem Krzymińskim. Teraz zabrakło sprawdzanych wcześniej Pawła Jastrzębskiego i Piotra Prokopa, w klubie nie pojawili się zapowiadani w grudniu przez prasę Krzysztof Pieśkiewicz z Włókniarza Leśna (trenuje i już trafia oraz asystuje w Karkonoszach Jelenia Góra) oraz Patryk Bobkiewicz z rozpadającego się KP Brzeg Dolny.
Biorąc pod uwagę szansę awansu drużyny juniorów do Centralnej Ligi Juniorów, zapewne Piotr Przerywacz nie chciałby oddelegować do seniorów swoich podstawowych piłkarzy. Do startu rozgrywek coraz bliżej, podobnie do jedynego zgrupowania I drużyny. Czy na nie pojadą nowi młodzi zawodnicy? A może pokażą się już w najbliższym sparingu z Sołą Oświęcim? Piłkarze z trzeciej ligi małopolsko-świętokrzyskiej zajmują w swojej grupie 3.miejsce, ale mają tyle samo punktów co liderująca Garbarnia Kraków. W tym tygodniu są na zgrupowaniu w Dzierżoniowie.
Jestem ciekaw gdzie odbył się sparing z Sołą Oświęcim.Na stronie mistrza Skiby była informacja że sparing jest grany na bocznym boisku na Ratuszowej ba obserwuje go 100 osób,a miał być rzekomo w Dzierżoniowie.Później wykasował że grają na Ratuszowej.O godz. 16 30 było 1 -0 dla górnika i przerwa a mecz był o 14.Naprawdę żenujące są jego relacje.Może pan opisze ten sparing bo informacji na temat meczu próżno szukać w naszych mediach.
OdpowiedzUsuń