Wisła Puławy, Siarka Tarnobrzeg i najprawdopodobniej Znicz Pruszków są w wąskim gronie, który nie będzie brała aktywnego udziału ani w walce o awans, ani o byt. Blisko utrzymania są zespoły z Legionowa i Góry.
Biorąc pod uwagę,
że w 5 spotkaniach jest do zdobycia 15 punktów, a strata do duetu Legionovia –
Nadwiślan wynosi 10 jest bardzo mało prawdopodobne by one zanotowały totalny
zjazd i dały się wyprzedzić drużynie Jerzego Cyraka. Mazowiecki zespół ma następujący rozkład
jazdy:
W – Siarka
D- ROW
W-Stal Stalowa
Wola
D- Górnik
W-Wisła,
Natomiast
beniaminek z Góry:
D- Okocimski
W-Błękitni
D-Limanovia
W-Raków
D-Rozwój.
Jeśli spojrzy się
z innej perspektywy, np. brzeskiej, gdzie Okocimski ma tylko 4 oczka do
wspomnianej pary, to wydawać się może, że rywalizacja z zespołami walczącymi o
awans (ROW, Stal, Błękitni, Raków, Rozwój) może mieć niebagatelne znaczenie
również dla dolnego układu tabeli.
Obecnie w walce o
utrzymanie się liczą:
14. Okocimski 31
pkt
15. Kotwica 28
pkt
16. Puszcza 28
pkt
17. Górnik 25 pkt
Do rozegrania
zostało 5 kolejek:
30. – PUSZCZA –
Stal SW, GÓRNIK – KOTWICA, Nadwiślan – OKS
31. – OKS –
Siarka, PUSZCZA – GÓRNIK, KOTWICA – Wisła
32. – MKS –
KOTWICA, Wisła – PUSZCZA, GÓRNIK – Stal Mielec , ROW - OKS
33. – OKS – Stal
SW, Legionovia – GÓRNIK, PUSZCZA – MKS, KOTWICA – Zagłębie
34. – Znicz –
KOTWICA, Zagłębie – PUSZCZA, GÓRNIK – OKS.
Może się zdarzyć,
że mecze rozgrywane 7 czerwca będą prawdziwymi hitami o być albo nie być w
lidze, może się zdarzyć, że np. wałbrzyszanie będą wtedy żegnać się z
drugoligowymi meczami.
Oczywiście trzeba
wziąć pod uwagę również bilans bezpośrednich spotkań – co ważne jest w
przypadku wałbrzyszan, którzy do tej pory tylko z Kotwicą przegrali, ale za to
aż 0:4.
Pewnie tuż przed
finiszem rozgrywek na nieocenionym portalu 90minut.pl będą królować symulacje
wraz z procentowymi szansami poszczególnych ekip, ale warto już teraz przyjrzeć
się co może się wydarzyć w najbliższym
miesiącu.
OKOCIMSKI BRZESKO
Wojcieszyński ukuł Górnikaprzed rokiem jako gracz Zagłębia Sosnowiec |
Najmniej skuteczny
zespół w lidze, który na wyjazdach niewiele lepszy jest od Górnika (zaledwie 1
zwycięstwo, 6 strzelonych bramek – mniej od biało-niebieskich). Od wiosny prowadzi zespół Tomasz Kulawik i
najcenniejszy wyniki osiągnął na inaugurację (1:0 z Sosnowcem po 2 dość
kontrowersyjnych wykluczeniach dla gości) i … w ostatniej kolejce – 3:1 z
Rozwojem, bo kilku „wielbłądach” katowickiej defensywy. Siłą ofensywną jest
duet Wojciech Wojcieszyński (9 goli) – Ukrainiec Jurij Hłuszko (4 gole).
Bilans z zespołami walczącymi o utrzymanie jest następujący:
Kotwica (1:1,
2:2), Puszcza ( 2:1, 1:1) i Górnik (0:0, ?).
Minus – gra na
wyjazdach. Kluczowe znaczenie ma najbliższe spotkanie w Górze, gdzie porażka
może spowodować odskoczenie Nadwiślana od grupy pościgowej oraz zmniejszenie
przewagi Piwoszy nad resztą stawki.
KOTWICA KOŁOBRZEG
Jakub Poznański strzelił już Górnikowi bramkę grając jeszcze w barwach Nielby Wągrowiec |
Najsłabsza po
Limanovii ekipa wiosny (2 zwycięstwa i 2 remisy), która w tym roku
kalendarzowym poza Kołobrzegiem nie ugrała nawet punktu! Doświadczonego Piotra Rzepkę zluzował Piotr
Tworek, dotychczas niezwykle ceniony asystent m.in. w Miedzi czy Podbeskidziu
Bielsko-Biała. Atutem na pewno jest najskuteczniejszy defensor ligi Jakub
Poznański (193 cm wzrostu) – strzelec 11 bramek. Bilans z rywalami:
Górnik (4:0, ?),
Okocimski (2:2, 1:1), Puszcza (1:1, 4:2), czyli w 2/3 korzystny. Jeśli chodzi o
układ gier, to kołobrzeżan może martwić rywalizacja z Kluczborkiem i Zagłębiem
– wciąż walczącymi o awans.
PUSZCZA
NIEPOŁOMICE
Drużyna Łukasza
Gorszkowa miała mocne wejście w kalendarzową wiosną (po 3 remisach 2
zwycięstwa), ale z kolei w ostatnich 5 meczach przyszły 3 porażki (w tym 2
domowe) i 2 remisy. Zespół nieobliczalny, w którym na wyróżnienie za wiosenną
postawę zasługują: obrońca Adrian Napierała, pomocnicy Dariusz Gawęcki i
Longinus Uwakwe oraz napastnicy Roman Stepankow Adrian Gębalski. Jeśli chodzi o
bilans z bezpośrednimi rywalami:
OKS (1:1, 1:2),
Kotwica (2:4, 1:1), Górnik (?, 0:1). Niepołomiczanie, podobnie jak Górnik,
trzykrotnie będzie gościł u siebie drugoligowców, ważny będzie najbliższy mecz
ze Stalą Stalowa Wola, który może zadecydować czy goście będą liczyć się w
walce o awans. Potem z kolei przyjeżdża na „mecz o życie” wałbrzyski Górnik. Przed sezonem niepołomicki spadkowicz uchodził za jednego z faworytów do ... awansu, a tymczasem pikuje w odwrotną stroną.Jesienią z powodu remontu obiektu większość spotkań rozgrywał na wyjazdach, a wiosną nie udało mu się odwrócić złej karty.
GÓRNIK WAŁBRZYCH
Wałbrzyszanie
mają teoretycznie najmniejsze szanse na utrzymanie. Nawet komplet zwycięstw
może nie przynieść końcowego sukcesu. Największą bolączką są oczywiście
wyjazdy, z których Górnicy przywieźli raptem 6 punktów. Iskierką nadziei są
ostatnie wyniki, w których biało-niebiescy choć tracili jako pierwsi bramkę
potrafili odwrócić losy meczu i wywalczyć punkt. W Sosnowcu, a wcześniej z MKS,
zespół udowodnił, że potrafi grać z najlepszymi, narzucić swój styl gry, grać
skutecznie. Bilans z najgroźniejszymi rywalami:
Kotwica (?, 0:4),
OKS (?, 0:0), Puszcza (1:0, ?). Teoretycznie w tych 3 spotkaniach można
nadrobić deficyt punktów potrzebny do utrzymania, ale też można pogrzebać
szanse. Minusem jest również krótka
ławka rezerwowych. Teraz zabraknie Tyktora, długo kontuzję leczy Grzegorz
Michalak, mała rywalizacja wśród młodzieżowców (Cichocki, Bronisławski,
Stolarczyk – jest jeszcze Czapla, ale wątpliwe, by w decydującym momencie
sezonu doczekał się debiutu, zwłaszcza, że Musin ostatnio nie zawalił meczu).
Można bawić się w typowanie wyników, kalkulacje, obliczenia ile meczów trzeba wygrać, ile można zremisować. Ale i tak wszystko boisko zweryfikuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz