Wszelkie klasyfikacje to jest tylko zabawa, niekiedy brana za poważnie przez samych zainteresowanych. Dwie dekady temu dziennikarze Tygodnika Wałbrzyskiego zabawili się w wybór Jedenastki Roku, ale wówczas był naprawdę spory wybór, bowiem w okręgu wałbrzyskim mieliśmy drużynę na zapleczu ekstraklasy, a ówcześni trzecioligowcy to byli przedstawiciele trzeciego poziomu rozgrywek. Gdyby w tym roku spróbować zestawić drużynę z ekip okręgu to głównie znalazły by się nazwiska z Lechii Dzierżoniów - jedynaka w 3.lidze, czyli dopiero czwartego poziomu rozgrywek. Do uzupełnienia można byłoby dodać kilka nazwisk z AKS Strzegom, który bryluje w grupie zachodniej 4.ligi i praktycznie mamy gotową jedenastkę.
Wśród rocznych zestawień są często te zawierające nazwiska utalentowanych, wyróżniających się młodzieżowców. Poniżej subiektywny wybór za 2017 rok młodzieżowców grających w klubach OZPN Wałbrzych. Nie brani byli pod uwagę zawodnicy, którzy już opuścili Ziemię Wałbrzyską (Bronisławski, Surmaj), również ustawienie na grafice nie zawsze odpowiada rzeczywistej pozycji zawodnika na boisku.
BRAMKARZ
Swego czasu, gdy wymagany był obowiązek gry młodzieżowca wiele drużyn stawiało na postawienie w bramce właśnie zawodnika U-21. Teraz w rozgrywkach w okręgu tego obowiązku nie ma, więc rzadko trenerzy stawiają na niedoświadczonego bramkarza. W 3-ligowej Lechii Dzierżoniów nigdy nie było problemu z młodzieżowcami, a obecnie w bramce nr 1 jest 19-letni Dominik Spaleniak (1998). Wychowanka SP Szczytu Boguszów nie zauważono w pobliskim Wałbrzychu i 5 lat temu trafił do Dzierżoniowa, gdzie w obecnym sezonie jest niezastąpiony. Debiutował w seniorach już wiosną 2016, ale dopiero po odejściu Łukasza Malca wskoczył na dobre do bramki, gdzie na ogół nie zawodzi i jest jednym z architektów niespodziewanie dobrej postawy Lechii w bieżącym sezonie. Zmiennikiem Spaleniaka mógłby być o rok młodszy Kacper Słowik (1999) z AKS Strzegom, który rywalizuje ze starszym o 6 lat Rafałem Kretkowskim.
OBROŃCY
W 3.lidze od Lechii zaledwie trzy zespoły straciły mniej bramek od niej w rundzie jesiennej. W bloku defensywnym już od dobrych kilku lat występuje Damian Korkuś (1996). Wysoki (190 cm) zawodnik, który debiutował w seniorach już w wieku 17 lat zbliża się do cyfry 150 meczów na poziomie 3.ligi. Swego czasu testowany był przez Zagłębie Lubin. Mikołaj Łazarowicz (1997) kojarzony,zwłaszcza w Wałbrzychu,jest przez pryzmat niesamowitego występu w barwach Nysy Kłodzko (5:3 z Górnikiem Wałbrzych - 3 gole). Oprócz tego wyjątkowego dla niego meczu zaliczył naprawdę dobry rok - wiosną pomógł Nysie awansować do 4.ligi, gdzie jesienią wywalczył niespodziewanie wysokie jak na beniaminka siódme miejsce. Łazarowicz piłkarskie ostrogi zdobywał we wrocławskiej Football Academy, gdzie udanie zaprezentował się w CLJ. Testowany był już przez kluby wyższych lig (m.in. ŁKS Łódź), a jak zapowiada obecny trener Nysy przed nim kolejne próby zimą, by spróbować sił w lepszych klubach. Brak wymagań obecności młodzieżowców podczas meczów od 4.ligi w dół powoduje, że szkoleniowcy rzadko decydują się na grę młodzieżą w podstawowym składzie. Chlubnym wyjątkiem jest Polonia-Stal Świdnica, gdzie w bloku defensywnym najczęściej występował 17-letni Jakub Białas (2000). Z kolei Bartosz Paszkowski (2001) z Bielawianki, był najmłodszym czwartoligowcem, który jesienią regularnie wybiegał w wyjściowej jedenastce!
Oprócz wspomnianych wyżej zawodników wśród młodzieżowych defensorów wyróżniali się również Mariusz Krupnik (AKS Strzegom/Lechia Dzierżoniów), Dawid Januszewicz (Bielawianka), Konrad Maciak (Orzeł Ząbkowice), Łukasz Wiącek (Orzeł Ząbkowice/Nysa Kłodzko).
POMOCNICY
Młodzieżowym MVP OZPN Wałbrzych na chwilę obecną jest pomocnik Lechii Dzierżoniów Maciej Tomaszewski (1998). Popularny Siwy został już zauważony przez ekstraklasowe kluby, które go zaprosiły na testy (Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Górnik Zabrze). Przypadki Krzysztofa Piątka i Jarosława Jacha działają na wyobraźnię, więc niewykluczone, że wysoki (189 cm) pomocnik Lechii już zimą zmieni barwy klubowe. Piotr Prokop (1997) to najskuteczniejszy zawodnik Bielawianki ubiegłego sezonu, a jesienią najlepszy asystent drużyny, która 2017 rok zakończyła na 3.miejscu w 4.lidze grupy wschodniej. Maciej Rakoczy (1997) wiosną wraz z Victorią Tuszyn sensacyjnie zdobył Puchar Polski OZPN Wałbrzych, a jesienią był podstawowym zawodnikiem Orła Ząbkowice, gdzie zdobył 6 bramek w 4.lidze. Wreszcie Kamil Szczygieł (1996) z Polonii-Stali Świdnica - jeden z liderów zespołu, najskuteczniejszy obok Wojciecha Szuby zawodnik świdnickiej drużyny.
Oprócz nich warto wspomnieć o Adamie Bońkowskim (Nysa), Damianie Sobczaku (AKS), Kamilu Młodzińskim (Górnik Wałbrzych), natomiast w klasie okręgowej wyróżniał się jesienią Mateusz Andrzejewski (Zjednoczeni Żarów) strzelec 5 goli.
NAPASTNICY
Dla Kamila Sadowskiego (1997) 2017 rok był najlepszy w karierze. Wychowanek Victorii Świebodzice wiosną zadebiutował w trzecioligowym Górniku Wałbrzych (16 meczów i 4 gole), a jesienią udanie prezentował się w czwartoligowym AKS Strzegom, gdzie trafił za trenerem Robertem Bubnowiczem. Drugie miejsce w tabeli za Apisem Jędrzychowice, a indywidualnie 11 trafień ligowych, w tym 4 gole w meczu z Górnikiem Gorce i 5 bramek w 3 pucharowych meczach na szczeblu okręgu. Z kolei Robert Myrta (1997) to najlepszy strzelec świdnickiej Polonii-Stali w ubiegłym sezonie (wiosną 8 goli), a jesienią z kolei trafił tylko 4 razy w lidze, ale w pucharowych trzech meczach dorzucił jeszcze 6 trafień.
Wśród młodzieżowców wśród napastników należy jeszcze zwrócić uwagę na Mateusza Sobiesierskiego (Górnik Wałbrzych), Przemysława Grosiaka (AKS), czy Grzegorza Derenia (Łomniczanka Stara Łomnica/Nysa Kłodzko), który zanotował niesamowitą jesień w 4.lidze (8 trafień) po transferze z A klasy. Również w drugim półroczu skuteczność potwierdził Bartosz Chabrowski (15 bramek dla Zdroju Jedlina Zdrój), król strzelców klasy okręgowej sezonu 2016/17 z 22 golami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz