niedziela, 22 października 2017

Skandynawskie awanse Jarosińskiego i Nowickiego

Dla wałbrzyskich piłkarzy skandynawski kierunek emigracji jest znany od lat. Bogate karty historii w ubiegłym stuleciu pisali na Wyspach Owczych Waldemar Nowicki, Andrzej Pacek, Marek Wierzbicki, którzy zakosztowali gry w europejskich pucharach. W Szwecji grali Marek Skurczyński, Zbigniew Stelmasiak, a w ostatnich latach do Norwegii trafili bracia Jarosińscy, Rafał Wodzyński, Michał Zawadzki. W rozgrywanym systemem wiosna-jesień ligach właśnie finiszują poszczególne rozgrywki. Dwa awanse stały się udziałem drużyn, w których występują byli wałbrzyszanie.
Waldemar Nowicki
Waldemar Nowicki, rocznik 1961, to wieloletni bramkarz przede wszystkim Zagłębia Wałbrzych. Przy nim uczył się późniejszy reprezentant kraju Adam Matysek. Wiele punktów zawdzięcza mu również KP Wałbrzych, był wybierany najlepszym bramkarzem 2.ligi, a od połowy lat 90-tych wyemigrował na Wyspy Owcze, gdzie od 23 lat związany jest z klubem B-17 Sandoy (Sandur), z którym wystąpił w dwumeczu Pucharu UEFA z cypryjskim APOEL. Od kilku lat w bramce występuje głównie w rozgrywkach oldbojów, a na co dzień szkoli swoich następców, pomaga przy I drużynie trenerowi Piotrowi Krakowskiemu. B71 swoje złote czasy ma dawno za sobą, w 2014 spadł na trzeci poziom rozgrywkowy na Wyspach Owczych zwany po farersku 2.deild. W 2017 drużyna z Sandoy w 18 spotkaniach zaledwie dwa razy znalazła pogromcę i z przewagą 7 punktów nad drugim zespołem awansowała na drugi szczebel (1.deild). Nowicki również dołożył małą cegiełkę, bowiem awaryjnie znalazł się we wrześniu w meczowej kadrze B71. Co prawda nie zaistniała potrzeba wejścia do bramki, ale oprócz pracy z bramkarzami mistrza 3.ligi pan Waldemar może o sobie powiedzieć, że również awansował w roli zawodnika rezerwowego.
Z kolei przygoda z norweskim futbolem Łukasza Jarosińskiego trwa o wiele krócej niż Nowickiego z piłką farerską. Łukasz w ciągu 5 lat reprezentuje już czwarty klub. Alta IF (2012-13), Hønefoss BK (2014-15),Strømsgodset (2015-16), a od bieżącego roku reprezentuje barwy trzecioligowego Hamarkameratene, znanego bardziej jako Ham-Kam.
Łukasz Jarosiński
Zespół Jarosińskiego w zakończonym wczoraj sezonie nie miał sobie równych. Przewodził stawce od 1. do ostatniej 26.kolejki. 21 zwycięstw, 2 remisy i 3 porażki dały 65 punktów i aż 18 punktów przewagi na mecie nad drugim w tabeli Raufoss IL.  Ciekawostką jest fakt, że dopiero w ostatniej kolejce szansę na mecz barażowy o awans do drugiej ligi stracił były klub Łukasza Alta IF. Porażka u siebie ze Skeid Oslo 0:1 przy jednoczesnych wygranych Raufoss w Nybergsund 3:2 i Asker Football z Kjelsas IF 4:1 spowodował spadek drużyny Alta z drugiego na czwartą pozycję.
Jarosiński w trzeciej lidze, zwanej PostNord-ligaen, zagrał w 25 z 26 ligowych meczów, przepuścił 16 bramek w 10 meczach, a aż 15 spotkań zakończył z czystym kontem bramkowym! Jego zmiennikiem jest 18-letni Lars Jendal. Umowa z Ham-Kam polskiego bramkarza jest jeszcze ważna do końca 2018 roku. Może pokusi się z kolegami o niespodziankę i kolejny awans?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz