Górnik uchodzi za faworyta nadchodzącego sezonu. Czy zdecydowanego? Na pewno nie. Pobieżna analiza dotychczasowych wyników, ruchów transferowych podpowiada, że w walce o udział w barażach o drugą ligę może się liczyć jeszcze trzy - cztery zespoły. Przede wszystkim nie należy zapominać o ostatnim triumfatorze w tej lidze, czyli Formacji Port 2000 Mostki. Piłkarze z okolic Świebodzina stracili obrońcę Sylwestrzaka (Radomiak), ale w zamian przyszedł duet z UKP Zielona Góra Małecki - Mycan (ten ostatni swego czasu testowany w Górniku za kadencji Andrzeja Polaka), sparingi rozgrywane z solidnymi trzecioligowcami z Wielkopolski zakończone zwycięstwami. Wydaje się więc, że Formacja znów będzie groźna dla wszystkich. Wielką niewiadomą jest zawsze postawa zespołów rezerw, a to dlatego, że nie bardzo wiadomo, kto z kadry I zespołu wzmocni ekipę dublerów. W Lubinie, Wrocławiu i Legnicy już dawno nie ma takich sytuacji, gdzie kilka godzin przed meczem trener rezerw był obdarowywany ligowcami, którzy zabierali miejsce w składzie utalentowanym juniorom. Obecnie klubowe nuty są już dawno rozpisane, więc nie dochodzi do konfliktów. Potencjał rezerw trzech dolnośląskich ligowców jest na pewno na czołówkę 3.ligi. Zagłębie i Śląsk mają ugruntowaną renomę, natomiast Miedź wręcz zmiażdżyła czwartoligową konkurencję. Po ostatnich transferach Miedzianki drugi zespół może być wzmocniony nie tak dawnymi podstawowymi pierwszoligowcami. Dość niespodziewanym newsem jest brak na liście zgłoszonych do rozgrywek 3.ligi Adama Wasilewskiego - króla strzelców 4.ligi strzelca aż 33 bramek. Nie można lekceważyć innego beniaminka z 4.ligi dolnośląskiej KS Polkowice, który udanie prezentował się podczas sparingów- co prawda pożegnano ogranego napastnika z doświadczeniem 1.ligi Krzysztofa Kaliciaka, ale środki finansowe, kadra oraz baza przemawiają za tym, aby piłkarzy KGHM ZANAM Polkowice śmiało może ubiegać się o miejsce w pierwszej piątce.
Wielką niewiadomą jest postawa zespołów z okręgu lubuskiego.Trudno oczekiwać cudów po ekipie Piasta Karnin, który tylko w wyniku zawirowań organizacyjnych innych klubów utrzymał się, czy po beniaminkach z Lubska i Rzepina, gdzie nie przeprowadzono sensownych transferów. Solidną marką jest Stilon Gorzów, który podobnie jak Górnik Wałbrzych, w lipcu rozegrał dwa mecze w Pucharze Polski.
Kogo ciekawego w trzecioligowym sezonie możemy zobaczyć na ligowych boiskach.Zawodników z ekstraklasową przeszłością jest naprawdę niewielu. W samym Górniku Wałbrzych jedynie Mrowiec i Morawski pokazali się na najwyższym ligowym szczeblu. W Mostkach grać będą bramkarz Łukasz Merda i Szymon Kaźmierowski, który sięgał po Puchar Polski i Puchar Ligi w barwach Dyskobolii, w Foto-Higienie Gać gra 36-letni Krzysztof Smoliński - były gracz m.in. Odry Wodzisław,Ruchu Chorzów, a 13 minut w ostatniej kolejce sezonu 1998/99 w meczu Wisła - Pogoń Szczecin pozwoliło mu cieszyć tytułem mistrza Polski! W Polkowicach pełno wychowanków lubińskiego Zagłębia, wśród których Karol Fryzowicz i Ariel Famulski zaliczyli debiut w ekstraklasie.
Na trenerskiej ławce co ciekawe wałbrzyszanin Robert Bubnowicz może uchodzić za jednego z najbardziej ... utytułowanych! Największym "nazwiskiem" jest na pewno 52-letni Grzegorz Kowalski trener wrocławskiej Ślęzy,który w latach 90-tych ubiegłego stulecia pracował przy Ratuszowej osiągając z Górnikiem SSA Wałbrzych najlepszy w ostatnich trzech dekadach wynik sportowy. Kilkakrotnie pracował w Śląsku Wrocław, gdzie umoczony był w korupcyjny proceder. Zatrzymanie przez CBA spowodowało pożegnanie z posadą trenera pierwszoligowego MKS Kluczbork. Oprócz wspomnianych drużyn pracował m.in. w klubach lubuskich (Czarni Żagań, Lechia Zielona Góra, GKP Gorzów). Do jego piłkarskich odkryć należy przede wszystkim Waldemar Sobota, a z wałbrzyskiego podwórka Janusz Jelonkowski. Od 3 lat pracuje, po raz kolejny, w Ślęzie Wrocław, gdzie systematycznie plasuje się w górnej części tabeli, a równolegle jako trener kadry DZPN wygrał krajowy finał eliminacji do Regions Cup.
Artur Andruszczak - w koszulce Chojniczanki |
Od tego sezonu obowiązuje przepis dotyczący obcokrajowców spoza Unii Europejskiej - tylko jeden może występować podczas meczu. Ten przepis najbardziej uderza w Formację Port 2000 Mostki, która w swojej kadrze posiadała Nigeryjczyków i Brazylijczyków. W lipcowych sparingach próbowany był doskonale znany w Wałbrzychu Filipe, który po wycofaniu się z rozgrywek 3.ligi Swornicy Czarnowąsy,najpierw przymierzany był do LZS Piotrówka. W Mostkach spodobał się, ale angażu nie otrzymał tylko ze względu na regulaminowe obostrzenia.
Kogo z byłych wałbrzyszan będziemy mogli zobaczyć w spotkaniach trzecioligowych? W rezerwach Śląska być może zobaczymy Michała Bartkowiaka,choć regularnie jest rezerwowym w ekstraklasie. W Lubinie więcej szans może będzie dostawał 17-letni Paweł Żyra, który nie tak dawno przedłużył umowę z Zagłębiem. W Miedzi II więcej szans na grę niż w I zespole zapewne otrzymałby Damian Lenkiewicz, który wręcz sensacyjnie udał się na testy do maltańskiego zespołu Birkirkara FC. Maltański zespół w eliminacjach Ligi Europy po wyeliminowaniu armeńskiej Ulissesa Erewań (0:0,3:1) uległ słynnego West Ham United (0:1, 1:0 karne 3-5) dopiero po konkursie jedenastek.
Do Lechii Dzierżoniów trafił Seweryn Derbisz,wiosenny nabytek do wałbrzyskiej bramki. Derbisz będzie miał sporą konkurencję, bowiem do treningów wrócił doświadczony Łukasz Malec,który na zmianę bronił w sparingach z juniorem Michałem Kowalskim. W tym tygodniu, tuż przed startem ligi do Dzierżoniowa wrócił Kamil Śmiałowski, po którym w Lechii sporo sobie obiecują, a przy Ratuszowej jego pobyt był mimo wszystko rozczarowaniem. W KP Brzeg Dolny bronić będzie Patryk Janiczak. W Świdnicy wciąż grać będą Sławomir Truszczyński, Wojciech Szuba i Paweł Tobiasz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz