trener bramkarzy Grzegorz Żmija (Skra Częstochowa 1.miejsce)
Paweł Oleksy (Zagłębie II Lubin 2.miejsce - 2 mecze)
Adrian Mrowiec (Ruch II Chorzów 3.miejsce - 4 mecze 1 żółta kartka)
Miłosz Trojak (Ruch II Chorzów 3.miejsce - 9 meczy 1 bramka, 2 żółte kartki)
trener Grzegorz Kowalski (Ślęza Wrocław 3.miejsce)
Jacek Sorbian (Foto Higiena Gać 6.miejsce - 18 meczy 1 bramka, 3 żółte kartki)
Dawid Kubowicz (Arka II Gdynia 8.miejsce - 2 mecze)
Paweł Tobiasz (Lechia Dzierżoniów 9.miejsce - 18 meczy, 4 żółte kartki)
Marcin Morawski (Polonia/Sparta Świdnica 12.miejsce - 18 meczy 2 gole, 2 żółte kartki)
Jacek Fojna (Polonia/Sparta Świdnica 12.miejsce - 17 meczy 5 goli, 6 żółtych kartek)
Józef Kwit (Polonia/Sparta Świdnica 12.miejsce - 11 meczy 4 gole, 1 żółta kartka)
Dawid Rosicki (Bielawianka 13.miejsce - 16 meczy 1 gol, 4 żółte kartki)
Damian Olejnik (Bielawianka 13.miejsce - 13 meczy, 4 żółte kartki)
Marcin Matysek (Bielawianka 13.miejsce - 8 meczy, 1 żółta kartka)
Piotr Przerywacz (GKS Kobierzyce 15.miejsce -1 mecz).
M.Morawski i J.Fojna - razem w Górniku, teraz w Świdnicy. |
Jacek Sorbian |
Paweł Tobiasz grał z powodzeniem w Lubinie, Prochowicach, Wałbrzychu, by po rocznym pobycie w Świdnicy drugi sezon gra w dzierżoniowskiej Lechii. O ile w minionym sezonie trafiał do bramki rywali, to obecnie zaspokoić ambicje może jedynie asystami. Zimą spekuluje się, że opuści Dzierżoniów i być może ponownie zawita w Świdnicy. Na pewno w Polonii/Sparcie przyda się doświadczony zawodnik, bowiem gra drużyny jest bodaj największą niespodzianką in minus rundy jesiennej. Po przybyciu Marcina Morawskiego z Górnika Wałbrzych, Juliana Kwita powracającego z Norwegii, kilku utalentowanych graczy ze Stali Świdnica wielu upatrywało świdniczan w gronie walczących o awans. Tymczasem pierwszy gol Polonia/Sparta strzeliła w sezonie po 355 minutach, pierwsze zwycięstwo w 6.kolejce. Jako komentarz niech posłuży przypomnienie bilansu pierwszych 6 domowych spotkań: 6 porażek bramki 2:15 - po m.in. 0:4 ze Ślęzą i 1:6 z Mostkami. Pożegnano bez żalu trenera Damiana Błaszczyka, którego zastąpił Jarosław Lato debiutujący w roli szkoleniowca seniorów.
Za Polonią/Spartą uplasowała się w tabeli Bielawianka, która mimo wąskiej kadry, kłopotów ze zdobywaniem bramki nie zamyka tabeli tylko dlatego, że całkowicie rozbite są drużyny z Rzepina i Prochowic. W Bielawie nie przelewa się w ofensywie, a w defensywie ogrywa się trójka młodych wałbrzyszan: Rosicki - Olejnik - Matysek. Najmniej gra ten o najgłośniejszym nazwisku - bratanek słynnego Adama Matyska, któremu przypadła rola zmiennika. Rosicki, jako młodzieżowiec, zdobywa doświadczenie, kto wie, czy zimą nie zostanie sprawdzony przez macierzysty klub.
Pierwszy z prawej Piotr Przerywacz |
W innych grupach trzeciej ligi duet wałbrzyszan występował w grupie północnej ligi opolsko-śląskiej, gdzie pewnie do drugiej ligi podąża dobry znajomy wałbrzyszan z Pucharu Polski Skra Częstochowa. Mowa tu o graczach Ruchu Chorzów Adrianie Mrowcu i Miłoszu Trojaku, którzy w rezerwach pomogli wywalczyć trzecie miejsce. Mrowiec nękany był przez kontuzje i w rezerwach dochodził do meczowej formy. Trojak z kolei ogrywał się po udanej grze w juniorach. Dobra dyspozycja zaowocowała powołaniem na krótko do ekstraklasowej kadry. Oboje na miejsce w kadrze na mecz w T-Mobile Ekstraklasie mogli liczyć za kadencji Jacka Zielińskiego, a gdy zespół objął Jan Kocian sytuacja nieco się skomplikowała. Kto wie czy zimą Mrowiec, z którego trudno być zadowolonym, gdy więcej się leczył niż grał, nie będzie musiał szukać sobie klubu. Do takiego ruchu już szykuje się Dawid Kubowicz, który zagrał trzy połówki w rezerwach Arki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz