sobota, 7 stycznia 2017

Trudny powrót Zinke

Gdyby zrobić plebiscyt na Najlepszego Obcokrajowca w wałbrzyskich klubach zapewne zwycięzcą zostałby Daniel Zinke. Czeski skrzydłowy w latach 2010-2014 w Górniku Wałbrzych rozegrał 143 mecze (w tym 137 ligowe), w których strzelił 30 bramek (27 w lidze). Latem 2014 odchodząc z klubu zapowiedział koniec kariery, ale długo nie pozostał w swoim postanowieniu. Przez kolejne dwa sezony grał w austriackiej SV Weitra osiągając naprawdę godny szacunku bilans - 50 bramek w 50 meczach ligowych! W czerwcu jego 28 trafienia dały mu koronę króla strzelców ligi 1.klasse gr. Waldviertel i wymiernie pomogły drużynie uzyskać awans do wyższej klasy rozgrywkowej.
Latem Daniel postanowił grać w ojczyźnie i obecnie reprezentuje barwy FK Nachod, skąd zresztą przyszedł do Wałbrzycha. Obecnie klub Zinke gra w czeskiej Divize C,czyli czwartym poziomie rozgrywkowym. FK Nachod rundę jesienną nie może zaliczyć do udanych, bowiem po 15 meczach, w których zdobył 12 punktów, zajmuje ostatnią 16.lokatę. Daniel wystąpił we wszystkich meczach, w których zdobył zaledwie dwie bramki. FK Nachod to beniaminek Divize C, który powrócił na ten poziom rozgrywkowy po jednorocznej przerwie. W swoim składzie ma m.in. dwóch Nigeryjczyków oraz Amerykanina.
Co ciekawe tuż nad zespołem Daniela plasuje się MFK Trutnov, który ma być niebawem sparingpartnerem wałbrzyskiego Górnika. O wiele lepiej wiedzie zespołowi TJ Dvur Kralove nad Łabą, który gościł przy Ratuszowej we wrześniu 2005 roku, będąc jednym z pierwszych przeciwników zza południowej granicy wałbrzyskiej drużyny. Obecnie TJ zajmuje 8.miejsce mając 24 punkty, czyli dwa razy więcej niż ostatni FK Nachod i 11 pkt niż MFK Trutnov.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz