Kolejny weekend i start kolejnej ligi. Ruszyła 4.liga dolnośląska, gdzie wiosną będziemy przypatrywać się rezerwom Miedzi, która śrubuje kolejne rekordy. Ambicje pokrzyżowania planów legniczanom mają w Polkowicach, ale już w pierwszej wiosennej (nr 17 w sezonie) kolejce ulegli GKS Kobierzyce 2:3. Drużyna wałbrzyszanina Łukasza Jaworskiego zimę spędziła w strefie spadkowej, ale po transferach ligowców (Wołczek, Ulatowski, Bielski) wielce prawdopodobny jest szybki marsz w górę tabeli.
|
Patryk Janiczak |
Warto dodać, że za wspomnianym duetem w tabeli plasują się drużyny, w których grają byli wałbrzyszanie. Orkan Szczedrzykowice ograł AKS Strzegom 2:0- u gospodarzy zagrali Adam Kłak(zobaczył żółtą kartkę) i Rafał Majka, natomiast w zespole prowadzonym przez legendę Świebodzic, czyli Jarosława Krzyżanowskiego nie ma już w kadrze m.in. Traczykowskiego, Rzeczyckiego juniora czy Fojny. W BKS Bolesławiec zadebiutował Patryk Janiczak - 0:0 w wyjazdowym meczu ze słabiutką Widawą Bierutów. Wynik nie przynosi chluby drużynie prowadzonej przez byłego obrońcę Górnika Wałbrzych Andrzeja Kisiela, a dobre recenzje zebrał Janiczak, który uchronił gości od kompromitującej porażki. Olimpia Kowary musiała uznać wyższość lidera (0:4) mając w składzie Marcina Smoczyka, Maciej Udod wszedł w końcówce, a zabrakło Damiana Chajewskiego. LKS Stary Śleszów pokonał Sokoła Wielka Lipa 2:1. Wśród gości tradycyjnie cały mecz rozegrał Wojciech Ciołek, natomiast jako pierwszy Sokoła pokonał ...Tomasz Sokół. Wałbrzyszanin rzadko bryluje w Starym Śleszowie, a tym razem znakomicie znalazł się pod bramką rywala dobijając strzał w słupek.
Oprócz strzegomian niezbyt mile będą wspominać wiosenną inaugurację inne zespoły z okręgu wałbrzyskiego. Orzeł Ząbkowice uległ w Bogatyni Granicy 0:2, a Zjednoczeni Żarów (bez Wawrzyniaka w składzie i Felicha, który przeszedł do Witkowa) uległ w Mirsku Włókniarzowi 0:1.
We wrocławskiej okręgówce na ligowy debiut czeka Mateusz Gawlik. Co prawda zagrał w pucharowym meczu Wratislavii z MKS Oława, ale w dotychczasowym 2 meczach brał w nich udział w roli zmiennika.
|
A.Moszyk w barwach ASKO |
Ruszyły też ligi regionalne w Austrii. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami miał tam zadebiutować niedawny gracz Górnika Wałbrzych Adrian Moszyk. Adek zimą trenował i grał w sparingach Olimpii Kamienna Góra, a wiosną wraz z kolegami z Kamiennej Góry Damianem Misanem oraz Łukaszem Bieńkowskim będzie grał w ASKO Lunz am See. Debiutu w minionym weekendzie się nie doczekał, bowiem mecz z FCU Strenberg został odwołany. W tej samej grupie 2.klasse pierwszy w tym roku mecz, a dokładnie niecałą godzinę gry, rozegrał Paweł Matuszak (Kienberg), który przegrał z Gostling 0:1.
Zimą klub zmienił weteran austriackich występów Bartosz Sobota,który latem SV Erlauf zmienił na TSU Hafnerbach zimą zdążył opuścić ten klub.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz