Zagłębie to bodaj najbardziej utytułowany zespół w tej klasie w skali ogólnokrajowej. Thorez po reaktywacji nie potrafi nawiązać do najlepszych czasów, jak i nie może zacząć grać na miarę oczekiwań wiernych kibiców, których w Wałbrzychu i okolicach nie brakuje. W tym sezonie zielono-czarni z ul. Dąbrowskiego uchodzą za cichych faworytów rozgrywek, a bodaj głównym rywalem będzie inny klub reprezentujący górnicze barwy - Górnik Gorce. Spadkowicza z A klasy prowadzi obecnie Rafał Siczek, którego kibice mogą pamiętać z gry w juniorach Górnika Wałbrzych oraz seniorach m.in. Juventuru Wałbrzych, Gwarka Wałbrzych czy Skalnika Czarny Bór. Wśród jego podopiecznych jest 21-letni Kornel Duś - były reprezentant kraju juniorów, obecnie najgłośniejsze nazwisko wałbrzyskiej B klasy. W 1.kolejce jego bramka zadecydowała o zwycięstwie Gorc na boisku Podgórza. Większość wałbrzyskich mediów wspomniały o nim, a warto przypomnieć, że Kornel zimą trenował przy Ratuszowej, ale nie przekonał Macieja Jaworskiego, by ten włączył go do kadry drugoligowca.
Zagłębie Wałbrzych - Grodno Zagórze 4:1 |
Nieźle wystartowała Iskra Witków Śl., która wypunktowała na wyjeździe Unię Stare Bogaczowice 3:0. Dla uważnych obserwatorów rozgrywek B-klasy dziwić może brak wśród strzelców bramek Bartosza Ogrodnika - supersnajpera Iskry, który zadowolił się jedynie asystą. Unia mocno odmłodziła swój skład i bardzo możliwe, że w tym sezonie dość często będzie tracić sporo bramek. W ostatnim meczu padło z kolei najwięcej bramek - Promyk Borówno pokonał rezerwy Victorii Świebodzice w hokejowych rozmiarach 5:3. Dla gości dwie bramki strzelił Robert Bodio, który wraz z Thoreziakiem Maciejczykiem został pierwszym współliderem klasyfikacji strzelców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz