A – jak awans – w 2022 roku aż trzy zespoły z Wałbrzycha świętowały awans. Górnik Wałbrzych wygrywając rozgrywki klasy okręgowej powrócił po trzech latach nieobecności na szczebel czwartej ligi dolnośląskiej. Górnik Nowe Miasto po wygraniu rywalizacji w grupie 1 A klasy awansował do klasy okręgowej. Jest to największy sukces klubu z Nowego Miasta, dla którego obecny sezon jest numerem 16 w osiemnastoletniej historii ligowych zmagań. Górnik NM w latach 2004-13 i 2016/17 rywalizował w B klasie, następnie 5 sezonów w A klasie i wreszcie premiera w okręgówce. Trzecim zespołem, który świętował awans jest Podgórze Wałbrzych. Drużyna prowadzona przez Pawła Majewskiego w 2021 nie przystąpiła do rozgrywek A klasy zgłaszając się do rywalizacji szczebel niżej. W czerwcu na mecie B klasy zgromadzili 11 punktów mniej niż mistrz KP MCK Mieroszów, ale w wyniku przetasowań w wyższych ligach promocję z grupy 1 uzyskały aż trzy drużyny, w tym futboliści z Podgórza.
B – jak Bartkowiak – w powszechnej
opinii największy talent ostatnich lat pochodzący z Wałbrzycha. Michał grał już
w europejskich pucharach, strzelił gola w ekstraklasie, zakładał koszulkę w
orzełkiem na piersi, ale i tak pozostaje ogromny niedosyt z powodu kontuzji,
które go nie opuszczały. W sezonie 2021/22 po raz kolejny dochodził do siebie,
wydawało się pierwotnie, że nie będzie już w stanie wrócić na boisko.
Ostatecznie zagrał w połowie spotkań, strzelił 9 bramek. Gdy wydawało się, że
25 letni już Bartkowiak pomoże Górnikowi Wałbrzych w 4.lidze, zdecydował się na
emigrację zarobkową do Niemiec. Broni barw S.C. Polonii Hannover, która
występuje w lidze powiatowej (2.kreisklasse region Hannover, gr. 4) i po
rundzie jesiennej zajmuje 3.miejsce. Michał z 20 bramkami w 13 meczach zajmuje
pierwsze miejsce wśród najskuteczniejszych zawodników.Michał Bartkowiak
[foto: facebook - Polonia Hannover]
C – jak Chajewski – 30-letni zawodnik
Górnika Wałbrzych dzięki skuteczności na szczeblu A klasy i klasy okręgowej
wpisał się na karty historii biało-niebieskich. Tyle bramek co popularny Chajo
w trakcie sezonów nikt przed nim nie zdobywał. W klasie okręgowej nie był
oczywiście tak skuteczny jak szczebel niżej, ale 51 trafień w 29 meczach musi
budzić szacunek. Jesienią w czwartej lidze Damianowi, jak i jego kolegom z
zespołu było o wiele trudniej nie tylko w zdobywaniu bramek, ale i punktów.
Chajewski należy do bardzo wąskiego grona zawodników Górnika, do których nie
można mieć większych pretensji. Chajo w 14 spotkaniach zdobył 9 bramek,
przekraczając tym samym granicę 130 ligowych goli w biało-niebieskich barwach.
D – jak Dąbrowskiego – ulica, przy
której znajduje się stadion piłkarski użytkowany przez seniorów Czarnych
Wałbrzych oraz drużyny Zagłębia Wałbrzych. Kolebka pierwszych sukcesów Thoreza
Wałbrzych. Obecnie największa zagadka licencyjna sportowego Wałbrzycha. Jak obiekt
sportowo – rekreacyjny, piłkarski, bez ani jednego siedziska otrzymuje co sezon
uprawnienia licencyjne do goszczenia rozgrywek pod auspicjami DZPN, skoro nie
spełnia ŻADNEGO kryterium infrastrukturalnego I.04 (indywidualne miejsca
siedzące). Dla przypomnienia indywidualne miejsca siedzące zgodne z wymaganiami
określonymi przez PZPN muszą być: przytwierdzone na stałe do podłoża,
oddzielone od innych miejsc, wygodne (anatomicznie wyprofilowane), wykonane z
materiału niepalnego.Czy trybuny stadionu przy ul. Dąbrowskiego
doczekają się wymaganych siedzisk?
[foto: polska-org.pl]
E – jak Emeka – pierwszy piłkarz rodem
z Afryki w wałbrzyskim klubie piłkarskim. Roland Emeka John we wrześniu
skończył już 35 lat co również czyni go jednym z najstarszych debiutantów w
ligowym Górniku Wałbrzych. Zawodnik klubów Mazowsza (Polonia II Warszawa,
Legionovia Legionowo, Mazovia Mińsk Mazowiecki), Opolszczyzny (LZS Piotrówka,
MKS Kluczbork), później klubów maltańskich na Dolny Śląsk trafił 4 lata temu.
Po grze w AKS Strzegom i Polonii-Stali Świdnica nadszedł czas gry w
biało-niebieskiej koszulce. Jesienią popularny Ronnie zagrał dziesięciokrotnie
strzelając 3 gole, tyleż samo razy oglądał żółte kartki, a raz wyleciał z
boiska z czerwoną kartką (w wyniku 2 żółtych).
F – jak Francus – Sebastian Francus,
piętnastolatek z Górnika Nowe Miasto, który w 2022 roku był największym odkryciem pod Chełmcem, zaliczył bodajże
największy postęp. Wiosną tego roku zadebiutował w zespole seniorów w A klasie, zaliczając 7
występów w ekipie Wojciecha Błażyńskiego okraszając je 4 golami, w tym
hat-trickiem w Witkowie Śląskim. Jesienią z kolei już w klasie okręgowej meczów
było tych meczów już 12 i z golem przeciwko Gromowi Witków.
Łukasz Wojciechowski [foto: facebook - Zagłębie Wałbrzych] |
H – jak Horyk Piotr – 36-letni pomocnik, były gracz m.in. Górnika Wałbrzych, Zagłębia Lubin, MKS Szczawno Zdrój, Olimpii Kamienna Góra, czy Sudetów Dziećmorowice. W Górniku Nowe Miasto Wałbrzych trenuje lokalną młodzież, a dyspozycja na treningach zespołu seniorów spowodowała, że został zgłoszony do rozgrywek klasy okręgowej. Wystąpił czterokrotnie i błędnie przypisuje mu się bramkę w meczu z Gromem Witków. Niestety, rzetelność odpowiedzialnych do systemu składów wraz ze strzelcami bramek pozostaje wiele do życzenia i w GNM ucierpiał na tym 15-letni Alex Szymski.
Robert Rzeczycki
[foto: facebook
Iskry Witków]
J – jak Jugol, czyli Robert Rzeczycki.
Piłkarski dinozaur z rocznika 1969. Na szczeblu centralnym zadebiutował w
barwach Zagłębia Wałbrzych, które opuścił w 1993, gdy połączyło się w KP po
fuzji z Górnikiem. Po 29 latach Robert ponownie został piłkarzem popularnego
Thoreza. Niestety, mimo gry w aż 13 jesiennych spotkaniach nie ma powodów do
zadowolenia, bowiem Zagłębie okupuje ostatnie miejsce w tabeli A klasy.
K – jak kobiety – futbol w wydaniu
kobiecym pod Chełmcem ma spore tradycje. AZS PWSZ Wałbrzych w 2017 w
ekstralidze uznać wyższość musiał jedynie dwóch drużyn sięgając po historyczne
3.miejsce. Od lata 2019 sekcja kobieca działa przy Zagłębiu Wałbrzych. Obecny
sezon jest czwartym w historii. Podopieczne Łukasza Wojciechowskiego po
rozegraniu 10 serii spotkań zajmują odległe 12.miejsce (na 14 drużyn)
wygrywając zaledwie 2 mecze: z przedostatnią Ślęzą II Wrocław 1:0 i na boisku
Polonii Środa Śląska (1:0), która przegrała wszystkie spotkania. Warto jednak
nadmienić, że drużynę w zdecydowanej większości tworzą bardzo młode
zawodniczki, którym przyszło rywalizować ze starszymi o wiele lat
zawodniczkami. Strzelczyniami 5 jesiennych ligowych bramek były: 2- Emilia
Adamczyk, Maja Klasik (15 lat), 1 – Vanessa Kamosz (14 lat!).
L – jak lider okręgówki – w 2022 roku
rozegrano 30 serii spotkań w klasie okręgowej. 25 razy liderem był Górnik z
Wałbrzycha. Wiosną niezagrożonym liderem był Górnik Wałbrzych. W sezonie
2022/23 aż w 10 kolejkach przodownikiem tabeli był o wiele młodszy imiennik z
Nowego Miasta. Pierwszym liderem okręgówki w bieżącym sezonie była Iskra
Jaszkowa Dolna, która nie utrzymała prowadzenia tydzień później, bowiem jej
mecz przerwano z powodu złych warunków atmosferycznych. W fotelu zasiadł
Włókniarz Kudowa, który stracił jedną bramkę mniej niż beniaminek z Wałbrzych.
Natomiast w ostatniej sierpniowej kolejce Górnik NM wygrywa ze Śnieżnikiem
Domaszków zostając liderem wałbrzyskiej klasy okręgowej. Podopieczni Wojciecha
Błażyńskiego stracili pierwszą lokatę po 7.kolejce (porażka u siebie z
Kryształem 1:2) na rzecz LKS Bystrzyca Górna, który przodował jedynie dwa
tygodnie. Wałbrzyszanie na drugą pozycję spadli jeszcze po 12.kolejce (porażka
w Kłodzku 1:3) ustępując miejsca Zdrojowi Jedlnia Zdrój. Tydzień później
piłkarze z uzdrowiska remisują w Domaszkowie, a GNM dzięki wygranej z Polonią
Bystrzyca Kłodzka 3:0 wrócili na pierwsze miejsce, którego nie oddali do końca
rundy
M- jak międzynarodowy sędzia. Od czasów
śp. Kazimierza Maśki wałbrzyscy sędziowie piłkarscy nie mają przedstawiciela w
ekstraklasie. Inaczej jest w futsalu. Tam zasłużonym szacunkiem cieszy się
Damian Grabowski. Grabowski wygrał w plebiscycie na Najlepszego Sędziego Sezonu
2021/22 STATSCORE Futsal Ekstraklasy, a głosy oddawali kapitanowie, trenerzy i
prezesi ekstraklasowych klubów. Ceniony jest również na międzynarodowych
parkietach, bowiem w lipcu prowadził finał kobiecego Euro w Portugalii. Warto
nadmienić, że wałbrzyscy sędziowie futsalowi radzą sobie całkiem nieźle. Oprócz
wspomnianego Damiana dobre notowania mają również Adrian Dorocki (będący na
związkowej liście Top A Futsal), Tomasz Biel (Top B Futsal), Łukasz Zakrzewski
(Top C Futsal). O takich sukcesach koledzy z zielonych muraw mogą im
pozazdrościć, choć trzeba sprawiedliwie stwierdzić, że konkurencja w futsalu
jest nieporównywalnie mniejsza.Damian Grabowski
[foto: kobiecyfutbol.pl]
N – jak Nowak – Oskar Nowak, 17-letni
pomocnik, który stał się w rundzie jesiennej bodaj najważniejszym młodzieżowcem
wałbrzyskiego Górnika. W zespole seniorów debiutował już w sezonie 2020/21 w A
klasie, ale w klasie okręgowej nie dane mu było wystąpić. W rundzie jesiennej bieżącego
sezonu Oskar pojawił się na boisku w każdym ligowym spotkaniu
biało-niebieskich. Do sędziowskiego protokołu wpisał się w spotkaniu ze
Słowianinem Wolibórz, gdzie zobaczył dwie żółte i w konsekwencji czerwoną
kartkę. Dla przypomnienia w 4.lidze nie ma obowiązku gry młodzieżowca, więc gra
Nowaka nie jest spowodowana wymogami regulaminowymi, tylko dyspozycją na
treningach. Oskar lubi dryblować, gra odważnie, a z drugiej strony zdarzają się
mu okresy przestoju, gdzie jest całkowicie niewidoczny. Te ponad 800 minut na
czwartoligowych murawach zapewne zaprocentują w przyszłości, a wciąż trzeba
pamiętać, że Nowak jest jednym z najmłodszych ligowców.
O – jak Oława – mecz z 1 października
2022 pomiędzy Moto-Jelczem Oława a Górnikiem Wałbrzych został przerwany nim nie
minęło pół godziny gry. Powodem nie były warunki atmosferyczne, czy stan
boiska, ale awantura, która miała miejsce na stadionie Oławskiego Centrum
Kultury Fizycznej. Podczas, gdy na murawie gospodarze niemiłosiernie punktowali
wałbrzyskiego beniaminka, to na trybunach po festiwalu bluzgów, efektach dymnych
i pirotechnicznych, zaczęto dążyć do konfrontacji nad którą zapanowały służby
mundurowe. Sędzia przerwał mecz, a DZPN jak najbardziej słusznie ukarał obie
drużyny. Od niepamiętnych czasów został orzeczony obustronny walkower. Oprócz
kar o wymiarze sportowym, kluby dostały kary finansowe, a także zakaz dotyczący
kibiców zainteresowanych zespołów zarówno na mecze domowe i wyjazdowe. Po
odwołaniu się ostatecznie Górnik ma do związkowej kasy wpłacić 5 tysięcy złotych
(wcześniej orzeczono 15 000), a zakaz rozgrywania meczów domowych bez
publiczności obowiązuje do końca marca 2023, a nie do końca sezonu. O ile „kibice”
Górnika stali się bohaterami ogólnopolskich mediów z powodu wydarzeń oławskich,
to tym razem muszą mieć świadomość, że następny podobny wybryk może mieć o
wiele poważniejsze konsekwencje dla klubu.
P – jak Pelypets –Yurii były pomocnik
Czarnych Wałbrzych. Bezsprzecznie najlepszy obcokrajowiec w historii klubu.
Wałbrzych oparł napływowi piłkarzy ukraińskich, których nie brakuje choćby w
drużynach wrocławskich. Yurii Pelypets w ciągu kilkunastu miesięcy gry w
Czarnych w 39 meczach zdobył 12 bramek, asystując przy kolejnych 6. W
pożegnalnym spotkaniu z liderem KS Walim (2:4) zdobył oba gole dla gospodarzy.
Z powodów osobistych wyjechał za granicę.
R – jak Retrofutboliści – W Wałbrzychu
kibice mogą jednak oglądać mecze na najwyższym poziomie rozgrywkowym! To
rywalizacja w RetroLidze, gdzie występują piłkarze Czarnych Lwów. Dla
przypomnienia pierwszy sezon został rozegrany w 2019 roku. Mistrzem Polski
została Lechia Lwów, składająca się z zawodników z Dzierżoniowa. W 2022 roku do
rywalizacji przystąpiło dziewięć zespołów, wśród nich, aż trzech beniaminków:
Victoria Sosnowiec, WKS 42. Pułk Piechoty Białystok i Pogoń Lwów (z Żarowa i
Strzegomia). Zagrają także: Czarni Lwów (Wałbrzych), Strzelec Białystok
(Choroszcza), Lechia Lwów (Dzierżoniów), WKS Grodno (Kozienice), WKS 37. Pułk
Piechoty Kutno, WKS 10. Pułk Piechoty Łowicz. Wałbrzyskie Powidlaki w
premierowym sezonie w ubiegłym sezonie w lidze niezwykłych dżentelmenów zajęli
2.miejsce. W tym roku poszło nieco gorzej i Czarni Lwów (Wałbrzych) zajęli
5.miejsce. Człowiekiem instytucją był Rafał Lewandowski, który wskrzesił ideę
lwowskiej piłki, sportowych tradycji przedwojennych. W samej drużynie oprócz
piłkarzy znanych z gry w Podgórzu Wałbrzych mogliśmy oglądać znane postacie
wałbrzyskiego futbolu: Adriana Mrowca, Roberta Rzeczyckiego, Michała
Oświęcimkę, Tomasza Wepę czy Adriana Moszyka.Rafał Lewandowski
[foto: facebook - Czarni Lwów retroliga]
S- jak stadion na Nowym Mieście. Swego czasu miejsce pielgrzymek groundhopperów, futbolowych poszukiwaczy wspomnień, kojarzące się nieodzownie z sukcesami Górnika Wałbrzych. W XXI wieku również matecznik Górnika Nowe Miasto, choć otoczenie murawy stanowiło zagrożenie katastrofy budowlanej. Plany remontu, budowy nowego obiektu nabierały realnego kształtu już kilkanaście lat temu, ale nie znalazły pokrycia w rzeczywistości. W ostatnich latach politycy obecnej władzy rządzącej, w tym prezydent kraju, obiecywali renowację obiektu. Stadion stał się niejako kiełbasą wyborczą i jednym ze stałych argumentów przeciwko obecnym władzom miasta. Gierki polityczne nie interesują ani sportowców, ani kibiców, po prostu chcieliby mieć w końcu porządny stadion na miarę ponad stutysięcznego miasta. W końcu ruszyły się prace porządkowe, ogrodzono stadion, są realne plany przebudowy dawnego stadionu, państwo też oferowało konkretne, niemałe w końcu kwoty. Czy uda się w bieżącej dekadzie wybudować nowy stadion na Nowym Mieście?
U – jak upadek Zagłębia. Drużyna
seniorów Thoreza reaktywowana została w 2008 roku. Po drugim sezonie gry w B
klasie świętowano awans do A klasy, gdzie pobyt trwał 3 sezony. W 2013 Zagłębie
prowadzone przez Jarosława Borconia (jesienią) i Mirosława Otoka (wiosną) z
hukiem spadło zajmując ostatnie miejsce. Wówczas zielono-czarni sezon
rozpoczęli od porażki z Gwarkiem Wałbrzych 0:4 startując z 16.miejsca. Do końca
sezonu drużyna nie opuściła strefy spadkowej, a najwyższym miejscem było 14. Po
spadku powrót na siódmy szczebel rozgrywkowy zajęło Zagłębiu długie 7 lat.
Piąty sezon gry w A klasie wydawać się być ostatnim. Piłkarze Mirosława
Furmaniaka rozpoczęli od porażki w Dziećmorowicach 3:5, po której zajmowali
12.miejsce. Późniejsze porażki szybko przesunęły na ostatnie i od 5.kolejki
czerwona latarnia należy do Thoreza. W rundzie jesiennej Zagłębie wygrało
zaledwie 1 mecz, w poprzednim spadkowym sezonie 2012/13 wygranych było 5. Z
ośmiu wyjazdów wałbrzyszanie przywieźli zaledwie punkt, choć remis w Głuszycy
można uznać za największą sensację rundy. Z Mokrzeszowa piłkarze wrócili z
bagażem 10 goli, a z Witkowa Śląskiego 8. Powroty Gałka, Rzeczyckiego nie
zrekompensowały odejścia Fijałkowskiego, W.Smoczyka, O.Michalaka, Pawełka,
Śmieszka czy Rałka. Drużyna w każdym meczu grała w innym ustawieniu
personalnym. Wyraźnie brakowało nie tylko jakości, ale i zgrania. Jeśli nie
nastąpią diametralnie zmiany w zespole seniorów runda wiosenna
Szymon Włodarczyk
[foto: dzienniksport.com]
W – jak Włodarczyk Szymon – urodzony w
Wałbrzychu bez gry w żadnym wałbrzyskim klubie, a obecnie najwyżej ceniony
wałbrzyszanin w polskim futbolu. Mimo, że posiada dwa złote medale za zdobycie
mistrzostwa Polski z Legią Warszawa latem postanowił opuścić stołeczny zespół i
za zaledwie 15 tysięcy euro został nowym graczem Górnika Zabrze. W 2022 roku w
barwach Legii w ekstraklasie zaliczył raptem kwadrans gry w 2 meczach, w
półfinale Pucharu Polski zagrał blisko pół godziny w Częstochowie. W
trzecioligowych rezerwach zagrał 4 razy, błyszcząc skutecznością w meczu z
Mamrami Giżycko, gdzie zdobył 3 gole. Jesienią grał w Górniku Zabrze, gdzie w
15 meczach zdobył aż 7 bramek. Dobra gra zaowocowała powrotem do reprezentacji
Polski, gdzie Michał Probierz powołał do na wrześniowe mecze kadry
młodzieżowej. Z Grecją (0:1) w Białymstoku zagrał 26 minut, w Suwałkach z Łotwą
(1:1) 60 minut. Co więcej, ponoć już obserwowany przez wysłanników Fenerbahce
Stambuł.
Z- jak zawód. Takie uczucie może towarzyszyć kibicom nie tylko zamykającego ligową tabelę Zagłębia Wałbrzych, ale i Górnika jak i Czarnych. Beniaminek 4.ligi ze względu na markę, tradycje przez wielu był wymieniany w gronie zespołów, które będą grać o czołowe miejsca w tabeli nie martwiąc się o utrzymanie, choć degradację w tym sezonie spotka aż połowa stawki. Niestety, zarząd klubu zdaje się nie był za bardzo świadomy potencjału zespołu prowadzonego przez Marcina Domagałę, który już w poprzednim sezonie sygnalizował potrzebę wzmocnień. Latem biało-niebiescy dokonali kilku transferów, ale wobec odejść (Bartkowiak, Kopernicki), a także kontuzji (Smoczyka, Kobylański) okazało się, że nowi zawodnicy stanowili jedynie uzupełnienie wąskiej kadry. Problem w trakcie trwania rundy zauważyli również kibice, który w komunikacie na facebooku dali wyraz dezaprobaty wobec działań zarządu.
Ż – jak Paweł Żyra. 24-letni pomocnik
wiosną nie mógł liczyć na grę w I zespole Bruk-Betu Termaliki Nieciecza
koncentrując się na grze w czwartoligowych rezerwach. Latem dość
niespodziewanie znalazł angaż w czternastym zespole PKO Ekstraklasy, czyli
Stali Mielec. Na początku sezonu Żyrka wybiegał w wyjściowym składzie, nie
zachwycał i został zmiennikiem. Później rola jego zmieniała się – ostatecznie
na 12 występów, dokładnie połowę zaliczył od 1.minuty, a drugą w roli
zmiennika. Na długo zapamięta kilkunastominutowy występ 16.kolejki przeciwko
byłemu klubowi z Lubina, gdzie kapitalnym strzałem ustalił wynik meczu na 3:0.
Pokonując Jasmina Burića zdobył swoją pierwszą bramkę w ekstraklasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz