W ciągu zaledwie dwóch tygodni od startu wiosennych rozgrywek mamy już za sobą 1/3 rundy rewanżowej. Powodem jest skrócona II runda rozgrywek, która zakończy się z końcem czerwca, a w większości lig nie rozegrane zostaną 3 ostatnie kolejki.
W przypadku 4.ligi spotkało się to z ostrymi protestami, bowiem przy nieparzystej liczbie drużyn, niektóre zespoły w takim układzie będą miały za sobą o jeden mecz mniej niż rywale. Mimo, że ta sprawa trafiła do Zarządu DZPN zmian w tej kwestii nie będzie.
Kibiców w Wałbrzychu najbardziej interesuje gr.I A klasy, gdzie występuje komplet drużyn seniorów z miasta spod Chełmca. O ile w przypadku Górnika głównym celem jest bicie kolejnych rekordów, to w przypadku Czarnych czy Podgórza czeka walka o utrzymanie. W większości zespołów nastąpiły większe lub mniejsze zmiany kadrowe, oprócz zawodników zmieniono również szkoleniowców.
Niespodzianką in minus jest fatalny start okraszony kompletem niepowodzeń w wykonaniu Zielonych Mokrzeszów i Górnika Boguszów-Gorce. Ci pierwsi zanotowali solidną rundę jesienną, którą ukończyli na 5.miejscu, natomiast w Gorcach zimą do zespołu wrócił doświadczony Zygmunt Bejnarowicz, a zespół zaczął trenować Maciej Jaworski. Nazwisko szkoleniowca jest bodaj najgłośniejsze na tym szczeblu rozgrywek, bowiem to za kadencji popularnego Jawora Górnik Wałbrzych był wiceliderem drugiej ligi.
Tabela gr. I A klasy - wiosna 2021 |
Podgórze Wałbrzych z kolei bezlitośnie wykorzystali wiosenną degrengoladę formy Górnika Boguszów i Zielonych Mokrzeszów skąd wywiozło po trzy punkty. Szczególnie wygrana w Mokrzeszowie przysporzyła wiele radości piłkarzom Pawła Majewskiego, bowiem wygrali mecz, mimo, że już przegrywali 0:2. W pozostałych meczach musiała uznać wyższość rywali, a bardzo wąska kadra, często wykluczająca dokonanie zmian podczas meczu, powoduje, że bardzo ciężko będzie o kolejne wygrane.
Zagłębie Wałbrzych rozpoczęło wiosnę od dwóch przegranych pojedynków derbowych z Czarnymi i Górnikiem Nowe Miasto. Łukasz Wojciechowski postanowił się skupić na grze i pracy z juniorami oraz kobietami, a nowym szkoleniowcem został Jarosław Borcoń. Największym problemem jest obsada bramkarza, gdzie doszło do absurdalnej sytuacji w meczu ze wspomnianym Górnikiem NM, gdy w bramce występował … Piotr Smoczyk, a w protokole zapisane były nazwiska dwóch goalkeeperów zgłoszonych co prawda przez zielono-czarnych, ale w tym meczu w ogóle ich nie było nawet na obiekcie. Sięgnięto po 17-letniego Konrada Machowskiego, a Zagłębie wygrało w Boguszowie i zremisowało z Włókniarzem Głuszyca. Właśnie drużyna prowadzona przez Sebastiana Ratajczaka uchodzić śmiało może za rewelację rundy wiosennej. Zespół, który jesienią wygrał zaledwie 3 mecze ten bilans podwoił po zaledwie 3 spotkaniach. Kompletu punktów nie wywalczył dopiero w meczu nr 4 przy Dąbrowskiego z Zagłębiem. Wartością dodaną, nie tylko zespołu z Głuszycy, ale i całej ligi wydaje się być Brazylijczyk Patrick Rangel Mendes, który nie tylko imponuje techniką, ale i skutecznością trafiając w pierwszych 3 meczach.
Górnik Nowe Miasto może wiosną liczyć na powracających po dłuższej nieobecności w zespole Sebastiana Misiułajtysa i Mateusza Wroczyńskiego. Zespół wciąż zalicza się do ścisłej czołówki A-klasowców, o czym świadczy mocny początek wiosennych zmagań – komplet zwycięstw! Zespół Wojciecha Błażyńskiego wdrapał się na ligowe podium i będzie mocno naciskał MKS Szczawno Zdrój w walce o drugie miejsce. Pierwsze bowiem jest zarezerwowane dla Górnika Wałbrzych.
Po każdym meczu lidera można dopisać kolejny rekord lub ciekawostkę statystyczną:
18:0 z Orłem Witoszów Dolny to rekordowe zwycięstwo w historii klubu, ale też dziewiąty przypadek, w którym bracia wpisują się na listę strzelców w tym samym meczu:
⚽Artur i Waldemar Milewscy w 1989/90 (3:2 z Polonią Bytom) w ówczesnej drugiej lidze,
⚽Krzysztof i Sławomir Radziemscy uczynili to w 1995 (2:0 ze Stalą Chocianów w 3.lidze) i 1999 (5:1 z UKS Sport Contact Wrocław w 4.lidze),
⚽Marek i Marcin Wojtarowiczowie aż trzykrotnie: w 1998 (4:0 z Polonią Bystrzyca Kłodzka w 4.lidze), w 2004 (w Świdnicy 3:2 ze Spartą) i w 2005 (2:1 z Gawinem Królewska Wola),
⚽Piotr i Marcin Smoczykowie w 2002 w A klasie trafiali w meczach z Karoliną Jaworzyna Śląska (5:1) i AKS II Strzegom (6:1), a sezon później, już w klasie okręgowej w dwumeczu z Niemczanką Niemcza (5:2 i 5:1) i Polonią Ząbkowice Śl.(3:0),
⚽Bartosz i Tomasz Sobotowie w 2003 roku w klasie okręgowej z AKS Strzegom (6:0).
Bracia Michalakowie rozegrali kilkaset spotkań, zwłaszcza Grzegorz z Dariuszem ponad dwie setki, ale dopiero u schyłku przygody z piłką 38-letni Grzegorz i 41-letni Krzysztof pokonują bramkarza rywali w tym samym meczu.
5:0 z wiceliderem MKS Szczawno Zdrój to nie tylko 4 trafienia Chajewskiego, ale przede wszystkim gol debiutanta Oskara Nowaka. Na liście debiutantów ze zdobytym golem w historii klubu są naprawdę wielkie nazwiska: Józef Kwiatkowski, Ryszard Bożyczko, Zbigniew Stelmasiak, ale też zawodnicy, którzy premierowy mecz i bramkę zaliczyli przed 18.urodzinami. Takich przypadków było cztery:
⚽Adrian Rzepecki (27.07.1991 Zagłębie Wałbrzych – Górnik Wałbrzych 0:2 – 1 gol) – 15 lat, 12 dni
⚽Oskar Nowak (01.05.2021 Górnik Wałbrzych – MKS Szczawno Zdrój 5:0 – 1 gol) – 15 lat, 7 miesięcy
⚽Michał Bartkowiak (30.03.2013 Górnik Wałbrzych – Chojniczanka Chojnice 2:1 – 1 gol) – 16 lat, 1 miesiąc, 27 dni
⚽Kornel Duś (04.08.2010 Czarni Żagań – Górnik Wałbrzych 2:2 – 1 gol) – 17 lat, 2 miesiące, 16 dni.
Warto dodać, że osiągnięcie Rzepeckiego z historii wymazało wycofanie się z rozgrywek drugoligowych Górnika. A Oskarowi wypada życzyć, by wzorem ww. kolegów zagrał w reprezentacji Polski.
Po walkowerze za mecz z Sudetami Górnik ograł Herbapol Stanowice 3:1, 16.mecz z rzędu ze zdobytą bramką zaliczył Damian Chajewski, ale najważniejszym wydarzeniem jest powrót do ligowej gry Michała Bartkowiaka. Ostatni mecz Michał w koszulce Górnika o punkty rozegrał 7 lat temu, w Poznaniu z Wartą w 2.lidze. Gdzie obecnie są Warciarze, a gdzie wałbrzyszanie …
W tej rundzie Marcin Domagała dał szanse debiutu nie tylko wspomnianym Nowakowi i Bartkowiakowi, ale też byłemu graczowi Czarnych Marcinowi Betlejowi oraz dwójce bramkarzy Bartoszowi Walusiakowi i Radosławowi Brzezińskiemu. Tym samym w tym sezonie zagrało w bramce biało-niebieskich już 5 goalkeeperów (jesienią bronili Bińkowski, Kubiak, Malczewski), co jest wyrównaniem rekordu z 2014/15 (Damian Jaroszewski, Patryk Janiczak, Seweryn Derbisz, Łeonid Musin, Kamil Czapla).
Najskuteczniejszymi w 4 wiosennych meczach są:
10 bramek - Damian Chajewski (Górnik Wałbrzych)
8 bramek - Piotr Osiecki (Sudety Dziećmorowice)
6 bramek - Wojciech Choiński (MKS Szczawno Zdrój).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz