Paweł Żyra udanie zadebiutował w Chojniczance. [foto:mkschojniczanka.pl] |
W drugiej lidze z wysokiego C rozpoczęli Bartosz Biel i Damian Niedojad, solidarnie trafiając do Jedenastki Kolejki tygodnika Piłka Nożna. Wałbrzyski skrzydłowy zanotował asystę przy jedynej bramce w spotkaniu GKS Bełchatów - Ruch Chorzów. W 2.kolejce wygrana nad Górnikiem Łęczna dała drużynie Biela miejsce nr 3 w tabeli, które na mecie sezonu oznaczać będzie awans do 1.ligi.
Z kolei były goleador Lechii Dzierżoniów Damian Niedojad zagrał znakomite zawody mimo, że nie wpisał się na listę strzelców. W meczu z Siarką Tarnobrzeg zaliczył aż 3 asysty i wypracował rzut karny, jego Rozwój wygrał aż 6:0. Pogromu w Katowicach osobiście nie zaliczył pauzujący za kartki defensor tarnobrzeżan Dawid Kubowicz, który w drugim meczu zobaczył dwie żółte kartki i po raz drugi w tym sezonie zobaczył czerwoną kartkę. Rewelacją rozgrywek jest beniaminek z Torunia, który wiosną wygrał w Rybniku (w końcówce pojawił się na boisku Damian Lenkiewicz), ale u siebie musiał uznać wyższość Resovii (0:1 - w bramce zagrał Michał Nowak).
W miniony weekend trzy z czterech grupy rozpoczęły walkę o ligowe punkty. W grupie III coraz bardziej dramatycznie wygląda sytuacja jedynaka z okręgu wałbrzyskiego Lechii Dzierżoniów. Zespół Zbigniewa Soczewskiego zimą opuściło aż 8 zawodników, w tym kapitan Marcin Buryło. W ich miejsce sprowadzono 2 juniorów Wisły Płock, 2 z Piasta Żmigród, Miazgę z rezerw Miedzi, Kuśnierza z juniorów Śląska, a także dwójkę znaną w Wałbrzychu - bramkarza Majchrowskiego, wychowanka Włókniarza Głuszyca oraz Śmiałowskiego, który wznowił treningi po kilkumiesięcznej przerwie po grze w KS Walim. W pierwszym meczu w Brzegu przeciwko Stali na boisku nie pojawił się jedynie Śmiałowski, który nie załapał się do meczowej kadry. Lechia zagrała słabo, zasłużenie przegrała 0:2 i spadła na ostatnie miejsce. Na chwilę obecną traci już 5 punktów do 15.miejsca, ale biorąc pod uwagę sytuację w 2.lidze, gdzie zagrożonych spadkiem do gr.III 3.ligi jest kilka zespołów, to utrzymanie może gwarantować dopiero 12-13.miejsce.
Sebastian Surmaj [foto: Warta Gorzów] |
Lubuski duet o utrzymanie będzie walczył m.in. z MKS Kluczbork, który za wszelką cenę będzie chciał uniknąć trzeciego spadku z rzędu. Wiosną, już po raz trzeci w swojej długiej karierze, koszulkę kluczborskiego klubu zakładać będzie 37-letni Bartosz Szepeta. Popularny Szepi jesienią grał w czwartoligowym GKS Przodkowo, zimą zdobył błysnął formą w sparingach MKS, zdobył dwie bramki, w tym jedną po rzucie wolnym. Na inaugurację kluczborscy piłkarze zawiedli, bowiem zaledwie zremisowali 1:1 u siebie z Piastem Żmigród tracąc bramkę w 89.minucie gry. Zaraz po stracie bramki na boisku zameldował się najstarszy na placu Szepeta, ale nie udało mu się odwrócić losów meczu. W Foto-Higienie Gać cały mecz na ławce rezerwowych spędził Jan Jakacki, podobnie jak Dominik Radziemski. Radziem nie brał tym samym aktywnego udziału w pogromie lidera, bowiem Górnik Polkowice został upokorzony na boisku wicelidera Zagłębia II w Lubinie (6:3). Na chwilę obecną polkowiczanie mają dwa punkty przewagi nad rezerwami Zagłębia i aż 9 punktów nad Ślęzą Wrocław, która doznała pierwszej domowej porażki w tym sezonie (0:1 z Ruchem Zdzieszowice).
Blog bardzo ciekawy, a czy interesujesz się nim także, lub może też obstawiasz mecze online? Jeśli tak to u jakiego bukmachera?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa w sumie obstawiam mecze i najlepiej mi się gra u bukmachera https://www.iforbet.pl/zaklady-bukmacherskie z którym praktycznie jestem od samego początku. Najbardziej podoba mi się to, że mam tam mnogość różnych meczy i oczywiście wysokie mnożniki co akurat bardzo sobie cenię.
OdpowiedzUsuń