poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Dramat Parola, gole w Niemczech i Austrii

Na pewno nie tak zaplanował sobie pobyt w hiszpańskim Eldense Patryk Parol. Wysoki, mierzący 193 cm, 21-letni wałbrzyszanin zimą został wypożyczony do outsidera grupy trzeciej Segunda Division B (trzecia liga hiszpańska).  Od przybycia w styczniu, w 10 meczach CD Eldense dwukrotnie drużynie udało się zremisować. Patryk zagrał jedynie w 4 meczach (1 w pełnym wymiarze czasowym, 2 razy z ławki) gromadząc 168 minut, do tego trzykrotnie był na ławce rezerwowych.
Patryk Parol (powyżej)
1 kwietnia również w roli zmiennika oglądał mecz na barcelońskim Mini Estadi z liderującymi rezerwami słynnej Barcy. Wynik 12:0 dla gospodarzy odbił się szerokim echem w mediach, nie tylko ze względu na rozmiary. Po tej klęsce Eldense straciło nawet matematyczne szanse na uniknięcie degradacji, wielu piłkarzy płakało po końcowym gwizdku. Dzień po meczu klub wydał komunikat, że po pilnym spotkaniu rady nadzorczej nie tylko zerwano kontrakt z wloskim inwestorem, dzięki któremu Parol trafił do Hiszpanii, ale zawieszono działalność sportową pierwszego zespołu. 3 prezydentów, siedmiu trenerów i ponad 50 zawodników w sezonie 2016/17 - czy trudno dziwić się takiemu rezultatowi klubu z Elde? Co więcej działacze podejrzewają ułożenie meczu z Barceloną B - chodzi oczywiście o wysokość wygranej, powiadomiono zarówno policję jak i hiszpańską federację piłkarską.
Dla Patryka Parola tak więc skończył się sezon, dla niektórych jeszcze się nie zaczął, tak jak np. dla Łukasza Jarosińskiego w Norwegii.
W Niemczech swoją pierwszą bramkę w Bad Muskau strzelił Mateusz Sawicki - w 18.kolejce Landesklasse Ost FV Blau Weiss Zschachwitz ulegli z Rot Weiss 3:5 (2:3), a Sawka strzelił gola na 1:2. Inny z wałbrzyszan Michał Bartkowiak również wpisał się na listę strzelców (gol na 3:4), ale dla niego było to już trzecie trafienie w tym sezonie. Drużyna Biało-Czerwonych z Mużakowa zajmuje obecnie trzecią lokatę.Oprócz wspomnianego duetu gra tam również Jarosław Piątek.
Mateusz Krawiec 
Nieco wyżej w Niemczech gra Mateusz Krawiec (SpVgg Hankofen-Hailing- 15.miejsce w grupie południowej BayernLigi), który wiosną wystąpił we wszystkich 4 meczach (1-2-1) i w pierwszym z nich, notabene wygranym,wyleciał z boiska za nadmiar żółtych kartek.
Jeśli chodzi o bramki to wciąż można w tej kwestii polegać na Bartoszu Konarskim (TV Geiselhoering - 1.miejsce Bezirksliga West), który wiosną w 2 meczach swój dorobek powiększył o jedną bramkę i z 24 trafieniami przewodzi liście snajperów.
W miniony weekend ruszyły ligi regionalne w Austrii, które cieszą się ogromną popularnością wśród wałbrzyskich zawodników. Najlepiej wystartował Roman Maciejak, który strzelił 3 gole w meczu Gererdorf - Frankenfels (5:0). Drużyna Gerersdorf utrzymała fotel lidera, a Roman z 15 golami jest na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców grupy Alpenvorland 2.klasse. Z kolei w grupie 2.klasse Ybbstal równie znakomity występ zaliczył Paweł Matuszak, który strzelił wszystkie bramki dla Kienberg/Gaming, który pokonał 3:1 Strengberg. W zespole Matuszaka zadebiutowali Sławomir Orzech (jesienią Bad Muskau) oraz Damian Chajewski, który grał w trzecioligowej Olimpii Kowary. Oprócz nich kwartet wałbrzyszan uzupełnia Łukasz Kalka. Kienberg obecnie ma zaledwie dwa punkty straty do lidera, a Matuszak z 17 golami jest na 4.miejscu ze stratą trzech bramek do prowadzącego w klasyfikacji Soma Lorinczy'ego. Identyczny wynik 3:1 w inauguracyjnej w tej rundzie kolejce osiagnął zespół Lunz/See, gdzie grają kamiennogórscy piłkarze. Damian Misan trafił dwukrotnie, a Adrian Moszyk raz. Moszyk w tym sezonie strzelił 16 bramek, a Misan jedną mniej, ale za to może pochwalić się serią 6 bramek w ostatnich 5 spotkaniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz