Ze składu mistrzowskiej drużyny juniorów Górnika z 1973 roku tylko panu Krzysztofowi oraz Włodzimierzowi Ciołkowi udało się zagrać w 1.lidze w barwach wałbrzyskiej drużyny. Obaj również próbowali szukać piłkarskiego szczęścia poza rodzinnym miastem, gdzie grali również z sukcesami. Truszczyński w trakcie 4 sezonów w Stoczniowcu Gdańsk zagrał 108 razy zdobywając 23 gole, w tym 3 (w tym 2 bezpośrednio z rzutów wolnych)swojemu ukochanemu Górnikowi. Najwyższe miejsce to 5 w sezonie 1979/80, gdzie Sport wybrał go do Jedenastki Jesieni, a dziennikarze i trenerzy Trójmiasta wybrali Go siódmym piłkarzem w plebiscycie na Piłkarza Roku '79 organizowanym przez Głos Wybrzeża. Był najlepszym strzelcem Stoczniowca w sezonach 77/78 i 78/79 grając przecież w drugiej linii.
Piłkarską karierę pan Krzysztof zakończył w sezonie 1987/88, w którym Górnik był najbliżej europejskich pucharów dzięki znakomitej postawie w Pucharze Polski, gdzie przygoda pucharowa skończyła się dopiero w półfinale. Truszczyński we wspomnianym sezonie zaliczył zaledwie 3 mecze - ostatni 13 września 1987 roku, gdy w Wałbrzychu Widzew wygrywa 1:0 po bramce Wiesława Wragi.
Prawdziwą spuścizną, futbolowym i historycznym dziedzictwem pana Krzysztofa jest strona internetowa Blog piłkarski Krzysztofa Truszczyńskiego. To prawdziwa kopalnia wiedzy, faktów, wspomnień, fotografii z wydarzeń najbardziej znanego kapitana Górnika Wałbrzych. Udokumentowana praktycznie cała kariera, każdy mecz, a także wiele wydarzeń po zakończeniu jakże udanej kariery.
Gdyby kiedykolwiek pokuszono się o zestawienie drużyny wszechczasów Górnika Wałbrzych, czy nawet piłkarskiego Wałbrzycha, zapewne miejsce w linii pomocy znalazło by się miejsce dla blondwłosego, walecznego, ale zawsze grającego fair Krzysztofa Truszczyńskiego.
Cześć Jego pamięci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz