sobota, 19 czerwca 2010

Nowa Sól

Takiego mecz wałbrzyski zespół nie rozgrywał od dobrych kilkunastu lat. Ostatnia kolejka, mecz o wszystko. To dopiero mecz dekady, a nie spotkania z Karkonoszami czy Chrorbym na które spinali się kibice. Arka (d.Dozamet) - Górnik elektryzował wałbrzyskich fanów od kilku dni. Ciekawe czemu nie zaryzykowali wyprawy we wtorek do Krosna Odrzańskiego, gdzie w sporej liczbie pofatygowali się kibice Chrobrego 2 dni potem? W Nowej Soli kibice byli legitymowani. Ja równiez. Nie jechałem z szalikowcami, wszedłem bez problemu, choć ochrona zapowiadała, żeby nie wpuszczać wałbrzyszan poza zorganizowaną grupą, która podała 120 nazwisk. Koniec końców w Nowej Soli Górnikowi mógł kibicować każdy kto przyjechał. Mecz najważniejszy dla większości piłkarzy rozczarował. Pierwsza połowa to 2 (słownie dwa) strzały w światło bramki (Wepa, Misan). Po przerwie to inny Górnik atakujący, ale bez szczęścia. Dobrze bronił Łoboda. Arka jesienia była słabeuszem, zimą exselekcjoner Krzysztof Pawlak poukładał na nowo drużyne i tak przegrała zaledwie 2 mecze i to nie z kimś z czołóki tylko w Żarach i Kostrzynie. Zremisowała u siebie z Chrorbym i Trzebnicą, wygrała w Katach. Pierwsze skrzypce gra mocno zaokrąglony Łukasz Kałużny - psuedo Maradona. Szkoda, że nie doszło do pojedynków dwóch "10" a zarazem dwóch Maradon, ale Morawski po pierwsze primo pauzował, a po drugie primo do Nowej Soli nie przyjechał (czyżby zaplanowany wcześniej urlop??).  Kałuzny sprytnie wymuszał faule na Wojtarowiczu, a w 2.połowie sam mógł z wolnego zdobyć gola. W końcówce nerwy puszczały miejscowym. Jak najbardziej słusznie wylecieli dwaj ex-gracze Chrobrego. Smolin wykosił najpierw w I połowie Misana a po przerwie Moszyka i sam nawet spodziewał sie tych kar. Pojnar z kolei zapracował dyskusją i faulem. Gdy gra się 9 x 11 i traci gola z karnego za rękę to przypuszczenia mogą być raczej jednoznaczne w obozie gospodarzy. Ale w I połowie nowosolscy kibice sami sie dziwili jakie faule wałbrzyszan odgwizduje Arkadiusz Grab z Legnicy. Misan kartkę dostał za faul jakich wiele w środku pola. Gdy przerwał grę by ukarać Moszyka z Dyktą zamiast sędziowskiego rzutu podyktował wolny dla Górnika! Bubnowicz wielokrotnie łapał się za głowę po decyzjach arbitra. Piszę o tym, bo wiem, że przeczytają to ludzie, którzy będa po lekturze komentarzy na stronie kibiców Chrobrego czy Dozametu. W drugiej połowie Grab zaskoczył odgwizdaniem ręki po wolnym Górnika człowieka stojącego w murze. Wg przepisów gry w pn OK, ale czy ktoś widział kiedykolwiek tak odgwzidaną rękę? Ręka na karnego była i to jest fakt. Okoliczności czasu i wcześniejsze wykluczenia budzą kontrowersje. Piotr Przerywacz wygrał po raz kolejny wojnę nerwów i strzelił najważniejszego gola sezonu. Może nawet w swojej długiej karierze...
Wałbrzyszanie mogli ten mecz rozstrzygnąć nieco wcześniej: zabrakło skuteczności, szczęścia, bo jak nie bronił fenomenalnie Łoboda to wybił z pustej bramki obrońca. Po raz kolejny spalił się Janik, który niby jest najlepszym strzelcem, ale w meczach najważniejszych (Głogów, Świdnica, Nowa Sól) bezradny w starciach, bez okazji, bez jaj.
Teraz przyszedł czas na świetowanie. Górnik jako beniaminek wygrał ligę. Rękawy do pracy powinny zakasać działacze by zdobyć licencję na 2.ligę. Piłkarze, trener zrobili to co do nich należało. Czas na działanie ekipy Grzesiaka, Torbusa i spółki.

2 komentarze:

  1. Czas swietowania skonczy sie wraz z nadejściem poniedziałku i nowego tygodnia.. Od tego momentu zarzad powinien zaczac pracowac nad przygotowaniem klubu do rozgrywek w 2 lidze.. tak na marginesie taka analogia - koszykarze takze awansowali, bo były wybory i senator/prezes potrzebował sukcesu, kiedy juz dostał fotel na klub sie wypiął ( ktory wałbrzyski "politykier" ma najwiecej do zyskania na tym sukcesie?).. oby tak samo nie było z piłkarskim Górnikiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałem, że tu znajdę obiektywną ocenę sędziowania. Powiem tak: gdyby to Chrobry w takich okolicznościach awansował kosztem nas, to wiadomo, że byśmy tak samo reagowali. Na szczęście jest film z nagranym karnym. Ręka jak ch... Co do sędziowania: mam takie samo zdanie, jak Ty - w pierwszej połowie mylił się wyraźnie dla Dozametu.
    PS: niestety zanosi się na to, że PZPN wymyślił nowy genialny pomysł: od 2011/12 ma być jedna II liga. Czyli jak nie wywalczymy miejsca w górnej połówce tabeli, to spadek :/
    Żeby z de facto TRZECIEJ ligi robić jedną ligę na całą Polskę (przypominam, że jakiś czas temu było ich ... szesnaście!) trzeba być idiotą. Nawet w Hiszpanii i Włoszech nie ma jednej trzeciej (co do kolejności) ligi.

    OdpowiedzUsuń