Sezon 2022/23 oficjalnie zakończony. Wiele emocji, bramek, niespodzianek, ale wiele radości, smutków. Niestety, wciąż podokręg Wałbrzych nie ma swojej drużyny choćby w trzeciej lidze.
Oto przegląd ligowych tabel od ósmego do piątego szczebla rozgrywek, w których grały wałbrzyskie ekipy.
Lista strzelców na podstawie Łączy Nas Piłka oraz klubowych fanpage.
B KLASA - grupa 1
Najskuteczniejsi zawodnicy:
37 - Łukasz Krzeczowski (Błękitni Słotwina)
27- Piotr Markiewicz (Sokół Kostrza)
22- Marcel Król (Zjednoczeni II Żarów).
Rywalizowało 11 drużyn, bowiem tuż przed startem sezonu wycofały się rezerwy MKS Szczawno Zdrój. Po rundzie jesiennej Nysa Kłaczyna miała 2 punkty przewagi nad Unią Jaroszów i 3 nad Błękitnymi ze Słotwiny. Wiosnę lider rozpoczął niezbyt udanie, bowiem w pierwszych 3 meczach zanotował dwa remisy (1:1 z Unią Jaroszów, 2:2 ze Zjednoczonymi II), co przy komplecie zwycięstwo Błękitnych spowodowało zmianę przodownika. Pod koniec maja doszło do hitowego meczu, w którym Nysa tylko zremisowała z Błękitnymi 0:0. W ostatniej kolejce, w której piłkarze z Kłaczyny pauzowali, piłkarze ze Słotwiny grali w Żarowie i po strzale Marcina Zbocha prowadzili 1:0. W doliczonym czasie gry gospodarze mają rzut karny, który zamieniają na bramkę. Remis oznacza stratę 2 punktów przez Błękitnych i jednocześnie pierwsze miejsce dla Nysy Kłaczyna.
W gr.I B klasy zanotowaliśmy najwyższe w tym sezonie zwycięstwo - w 1.kolejce Zjednoczeni II rozgromiły Promień Dobromierz 21:2! Jeśli chodzi o indywidualne popisy strzeleckie, to klasą dla siebie był Łukasz Krzeczowski. Goleador ze Słotwiny 6 bramek zapakował w Dobromierzu, 4 gole Zielonym II i Unii Bogaczowice, a cztery razy odnotował hat-tricki.
Więcej spodziewano się po spadkowiczu z Bogaczowic. W kadrze Unii były głośne nazwiska z Adrianem Mrowcem, Grzegorzem Michalakiem na czele. Problemem była ich dyspozycyjność, bowiem grali bardzo rzadko. Na liście strzelców rezerw czwartoligowego Granitu Roztoka figuruje ponad 20 nazwisk, a najwyższe zwycięstwo (12:0) miało miejsce, gdy w środku tygodnia w zaległym spotkaniu przeciwko outsiderowi z Wiśniowej wystąpił praktycznie I zespół Granitu. LKS Wiśniowa to jedyna ekipa w podokręgu, która nie zdobyła nawet punktu. Szacunek dla piłkarzy z Wiśniowej należy się za to, że nie oddali żadnego meczu walkowerem.
B klasa - grupa 2
24 - Michał Trojan (Venus Nowice)
23- Alekander Olejko (LKS II Bysytrzyca Górna)
20- Kamil Bezegłów (LKS II Bystrzyca Górna)
Przez cały sezon trwał wyrównany wyścig rezerw LKS Bystrzyca Górna oraz Venus Nowice. Oba zespoły przezimowały z takim samym dorobkiem punktowym. Wiosną już w 1.kolejce potknęli się piłkarze z Nowic remisując sensacyjnie u siebie ze słabiutką Spartą 2:2. W 20.kolejce w meczu sezonu w Bystrzycy Górnej po celnych strzałach Michała Trojana i Marcina Zdanowicza Venus wygrała 2:0 obejmując prowadzenie, którego w ostatnich dwóch kolejkach nie straciła.
W rundzie wiosennej zabrakło Zrywu Łażany, którzy zrezygnowali ze sportowej rywalizacji. Jesienią doznali rekordowej przegranej 0:21 z LKS Piotrowice Świdnickie. 6 bramek w jednym meczu zdobywali Michał Trojan (Venus Nowice), Arkadiusz Sołtysiak (Błyskawica Kalno) i Patryk Marczak (LKS Piotrowice Świdnickie).
Warto podkreślić wiosenną postawę Orła Witoszów, który był dziewiąty po rundzie jesiennej, a wiosną lepiej od nich punktował jedynie duet liderów.
W tej grupie doszło do derbów Żarowa - młodzi piłkarze Zjednoczonych III w dwumeczu okazali się lepsi od Silesii (5:1, 5:5). Na miano transferu sezonu zasługuje przyjście zimą z czwartoligowej Polonii-Stali Świdnica do Błyskawicy Kalno Roberta Myrty. 26-letni napastnik wiosną zdobył 11 bramek.
B klasa - grupa 3
38- Maciej Rudnicki (Piast Jaźwina)
28- Krzysztof Duma (Płomień Makowice)
18- Wojciech Ciuba, Daniel Rutkowski (obaj Sudety Kątki)
Jesienią Płomień Makowice nie miał sobie równych wygrywając wszystkie mecze. Wiosną w drugiej kolejce lider znalazł pogromcę w Kątkach. Sudety w rundzie rewanżowej w 9 meczach odnieśli 8 wygranych przy jednym remisie - bramki 52:3! Siłą rewelacji były nie tylko klany Ciubów i Dybuli, ale i zawodnicy z Ukrainy (Andruschenko, Dmytrenko, Leshchenko, Tymoszczuk). Gdyby nie jesienna strata to być może w Kątkach świętowano by awans do A klasy. Ostatecznie Sudety zajęły 3.miejsce, bo drugie przypadło Piastowi Jaźwina.
Najwyższe zwycięstwa - po 13:0- odnieśli Płomień Makowice nad Dębem Mościsko i Sudety nad Spartą Oleszna. Spośród snajperów wyróżnił się Maciej Rudnicki, który tylko w dwóch meczach nie wpisał się na listę strzelców. Zanotował passę 12 kolejnych meczów z co najmniej jednym golem. Z kolei w Makowicach pięciu zawodników o nazwisku Duma zdobyło łącznie 34 bramki.
B klasa - grupa 4
28- Krzysztof Cupiał (Tarnovia)
21- Paweł Świerzawski, Mirosław Włodarczyk (obaj Unia Bardo)
20- Marek Zeman (Tarnovia)
Czteropunktowa przewaga z jesieni Unii nad Tarnovią została wiosną zachowana. Runda rewanżowa to równy marsz najlepszej trójki, która 9 razy dopisała sobie wiosną po 3 punkty doznając po 1 porażce. Unia przegrała w Braszowicach 1:2, ale za to wygrała w Tarnowie 3:1, natomiast ulegli na wyjeździe Tarnovi 1:5.
Jesienią na pudle zakończyła rundę drużyna z Niedźwiedzia, ale w tym roku była jedną z najgorzej punktujących. 5 punktów oznaczało osunięcie się w tabeli na 7.lokatę. Wyraźnie od reszty stawki odstawała Perła Płonica, która straciła blisko setkę goli, dwukrotnie przegrywając po 0:10. Z kolei mistrz Unia legitymuje się kapitalną średnią 5,5 gola/mecz. aż czterokrotnie wygrywała wynikiem dwucyfrowym w tym rekordowe 13:1 nad Spartakusem Byczeń i 12:0 z Wieżą Rudnica. Bardo po reaktywacji mogło liczyć na grupę doświadczonych zawodników ogranych w 3 czy 4. lidze. Wsparci ambitną młodzieżą uzyskali awans i kto wie, czy nie będą się liczyć w A klasie.
B klasa - grupa 5
54- Krzysztof Wiśniewski (MLKS Radków)
16- Marcin Pusz (Zamek Gorzanów)
13- Wojciech Kęskiewicz (LKS Bierkowice), Dominik Matusik, Bartosz Polak (obaj Zamek Gorzanów).
W ubiegłym sezonie grupa 5 dała aż 3 beniaminków w A klasie. Zaledwie punkt od awansu dzielił Zamek Trzebieszowice, który najwyraźniej długo latem nie mógł przeboleć straconej szansy. Po jesieni piłkarze z Trzebieszowic zamykali stawkę z zaledwie 1 punktem, aby wiosną ugrać aż 16 punktów i wydostać się z dna tabeli.
Awans przypadł MKS Radków, który po 6 latach reaktywował zespół. Kapitanem była legenda Piasta Nowa Ruda Ernest Polak, a za zdobywanie bramek odpowiadał Krzysztof Wiśniewski. Goleador, który bił rekordy strzeleckie w Polanicy Zdrój równie dobrze się bawił z obrońcami w B klasie. Średnia 3 gole/mecz musi robić wrażenie, a na dorobek 54 bramek zapracował w 14 spotkaniach.
Nieudaną wiosnę zaliczyli Zrzeszeni Niwa ciułając zaledwie punkcik, natomiast Piasek Potworów zaliczył sezon bez wygranej.
A klasa - grupa 1
46- Błażej Gromniak (Zieloni Mokrzeszów)
40- Kamil Śmiałowski (KS Walim)
36- Filip Brzeziński (Włókniarz Głuszyca)
Podobnie jak w ubiegłym sezonie o pierwsze miejsce rywalizowała dwójka zespołów. Tym razem awans przypadał jednej więc emocje sięgały zenitu. Poza tym spore emocje towarzyszyły walce o utrzymanie. Reasumując był to jeden z najciekawszych sezonów w grupie 1 A klasy.
Po rundzie jesiennej wszelkie argumenty były po stronie KS Walim. Trener Piotr Borek ściągnął z MKS Szczawno Zdrój Bilejszysa, Starczukowskiego, Niemczyka. Zdrowy był Kamil Śmiałowski, który przecież grał swego czasu w 2.lidze. Tymczasem rundę rewanżową walimianie rozpoczęli słabo. Po 6 meczach mieli tyle samo porażek (2), co po całej jesieni. Wykorzystali w Głuszycy, gdzie wiosną zaczął pracę trener Tomasz Idziak. Włókniarz wiosną nie zaznał porażki, 4 razy remisując, w tym w kluczowym meczu z KS Walim 2:2. Po tym spotkaniu podopieczni Borka mieli punkt przewagi i w kolejnych 4 meczach sięgnęli po komplet punktów, podczas gdy Włókniarz zgubił punkty u siebie z Wierzbianką (1:1). W przedostatniej kolejce na boisku ostatniego Podgórza Walim prowadził 1:0, by przegrać 1:2 tracąc gola w 93.minucie gry! Włókniarz wygrał z Zagłębiem i objął fotel lidera, którego nie stracił w ostatniej kolejce.
Jesienią rewelacją był beniaminek Szczyt Boguszów-Gorce, który zakończył rundę na drugim miejscu. Wiosną zaliczył zjazd na 5.miejsce. Odwrotny trend zaliczyło Zagłębie Wałbrzych. 1 wygrana, 5 punktów jesienią i strata 10 oczek do bezpiecznej lokaty. Trenera Mirosława Furmaniaka zmienił Krzysztof Śmieszek, który zaliczył debiut marzeń. 3 wygrane na początek, remis na boisku lidera z Walimia i wygrana z Wierzbianką dały już 14.miejsce i kontakt. Później przyszły porażki, również bolesne jak 0:5 z Czarnymi, 0:3 z Herbapolem. Ostatecznie Thorez drżeć o ligowy byt musiał do ostatniej kolejki, gdy pokonał KP MCK w Mieroszowie 2:1 (0:1). Zimowe powroty Wiktora Smoczyka i Szymona Pawełka zaowocowały 19 golami.
Cudem uratowały się Sudety Dziećmorowice, które miały problemy kadrowe, ale dzięki wsparciu z Górnika Nowe Miasto udało się zachować ligowy byt.
Królem strzelców został grający trener Zielonych Mokrzeszów Błażej Gromniak. 46 goli to znakomite podsumowanie jego kadencji w Mokrzeszowie - od awansu z B klasy po miejsce na podium.
Po rocznym epizodzie do B klasy wracają beniaminkowie z Mieroszowa i wałbrzyskiego Podgórza.
A klasa - grupa 2
33- Michał Rzońca (Lechia II Dzierżoniów)
24- Adam Kowalczyk (Zieloni Łagiewniki)
22- Bartosz Sikora (Victoria Tuszyn)
Na pierwszy mecz do Wir nie pojechał Koliber Uciechów, który ogłosił wycofanie z rozgrywek. Tak więc w grupie 2 rywalizowało 15 ekip. Najlepsza była młodzież z Dzierżoniowa. Lechia II nie korzystała z zasobów I drużyny, ale i tak potencjał pozwolił całkowicie zdominować rywalizację w A klasie. Wiosną co prawda przytrafiły się dwie porażki, ale ani przez moment prymat nie był zagrożony.
Wiosną warto zauważyć postawę LKS Gilów i Czarnych Sieniawka, które diametralnie odmieniły swoje oblicze. W przypadku beniaminka z Gilowa dało to utrzymanie, a Czarnym do utrzymania brakło punktu...
Podobnie jak w Dzierżoniowie rezerwy Bielawianki to istny festiwal młodych nazwisk w meczowych składach. Wystarczy wspomnieć, że na liście strzelców figuruje 26 nazwisk. Jeszcze więcej, ponad trzydzieści jest wśród zdobywców bramek dla Skałek II Stolec, gdzie wykorzystano awans I zespołu do 4.ligi i poszerzenie kadry.
Najgorszą ekipą była ząbkowicka Polonia, która wiosną przegrała wszystkie spotkania.
A klasa - grupa 3
31- Arkadiusz Ziółkowski (Sparta Ziębice)
30- Michał Poświstajło (Trojan Lądek Zdrój)
28- Piotr Satanowski (Unia Złoty Stok)
Sparta Ziębice mimo, że w tabeli wiosny zajęła dopiero 5.miejsce nie tylko obroniła pierwsze miejsce, ale i powiększyła przewagę nad drugim zespołem do 5 punktów. Gorzej punktowała Pogoń Duszniki Zdrój, a wiosną najlepiej punktowała Unia Złoty Stok i Trojan Lądek Zdrój. Sparta prowadzona przez grającego trenera Radosława Korchana to przede wszystkim kolektyw: w bramce Piotr Brzęczek, w polu Piotr Trepka, Damian Gwóźdź, Przemysław Palmowski, Damian Kozłowski czy skuteczny Arkadiusz Ziółkowski. Unię mocno do przodu ruszył Piotr Satanowski, który zimą dołączył z czwartoligowych Skałek Stolec. Satan zaliczył blisko dwa gole/mecz. Lądecki Trojan opierał swoją ofensywę na Michale i Marcinie Poświstajło, którzy razem zdobyli aż 54 bramki. Jednym słowem grupa 3 A klasy, grupa kłodzka to najskuteczniejsza w podokręgu wałbrzyskim. Oprócz wyników dwucyfrowych padały hokejowe rezultaty (9:5, 7:4, 9:1, 7:2,...).
Najgorzej w tym skutecznym towarzystwie radził sobie ubiegłoroczny beniaminek z Tłumaczowa, który w sezonie wygrał tylko raz, a wiosną wywalczył zaledwie punkt.
Klasa okręgowa
46- Bartosz Chabrowski (Zdrój Jedlina Zdrój)
28- Łukasz Gargała (Iskra Jaszkowa Dolna)
26- Adrian Zieliński (Victoria Świebodzice)
Podobnie jak w ubiegłym sezonie w gr. 1 A klasy o pierwsze miejsce walczyli Górnik Nowe Miasto Wałbrzych i Zdrój Jedlina Zdrój. W Jedlinie postacią nr 1 był Bartosz Chabrowski, który wrócił po grze w Piaście Nowa Ruda. 46 goli i 21 asyst, czyli udział przy 67 golach mówi samo za siebie. Dużo dało również ściągnięcie z MKS Szczawno Zdrój doświadczonego Pawła Tobiasza (22 asysty i 9 bramek). Górnik Nowe Miasto to wciąż praca Wojciecha Błażyńskiego z tym samym materiałem ludzkim od kilku lat. Zgranie procentowało zarówno w A klasie, jak i okręgówce. Znakomicie rozwijają się juniorzy (Puzdrowski, Francus), dobrze wkomponowali się byli thoreziacy (Fonfara, Fijałkowski). Bezpośrednie pojedynki dostarczyły wiele emocji. Jesienią w Jedlinie Zdrój remis 1:1, gdy Dominik Tłuścik wyrównał po prowadzeniu gości po strzale Mateusza Wroczyńskiego. Rewanż w Wałbrzychu długo będzie wspominany. Po bramkach Łukasza Samca i Tłuścika podopieczni Kamila Jasińskiego prowadzili już 2:0. Adrian Gębski z karnego, Patryk Rosiński i Wroczyński w ciągu 11 minut odwrócili rezultat na 3:2 dla GNM! Ostatecznie Samiec doprowadził do remisu 3:3, co przy równej ilości punktów oznaczało przejęcie fotelu lidera przez Mineralnych. Wałbrzyszanie wojny nerwów nie wytrzymali, bowiem w Bystrzycy Kłodzkiej doznali upokarzającej klęski 1:6 kończącej marzenia o 4.lidze.
Zdrój jako jedyna ekipa nie przegrała wiosną meczu. Po okresie świętowania przyszedł szans refleksji i po kalkulacji kosztów przeprowadzenia zmian w infrastrukturze obiektu oraz czwartoligowej kadry zarząd postanowił nie przystąpić do rozgrywek 4.ligi.
Najlepszą ekipą w rundzie rewanżowej byli Zjednoczeni Żarów, co pozwoliło im zająć ostatecznie 3.miejsce. Imponował skutecznością rosły Konrad Sajdak (25 goli), swoje dorzucił Mateusz Kopernicki, który latem dołączył z Górnika Wałbrzych (19 goli). Tę samą drogę co Koper przeszedł zimą Damian Uszczyk, który dorzucił kilka asyst i 6 goli.
Spory progres w porównaniu z poprzednią rundą zaliczyła Polonia Bystrzyca Kłodzka. Doświadczony trener Arkadiusz Albrecht i pozyskani ze Słowianina Wolibórz duet Mateusz Adamczyk-Grzegorz Dereń (łącznie 25 goli) okazali się przepisem na utrzymanie w zreformowanej lidze. W okręgówce debiutował trenerski duet Robert Bubnowicz-Marcin Morawski, który dołączył do Świebodzic z czwartoligowego Strzegomia. Inne realia, przejściowy sezon, ale młodzież Victorii prowadzona przez Adriana Zielińskiego, który niespodziewanie wyrósł na groźnego strzelca uratowała ligowy byt.
Z powodu degradacji czwartoligowców z podokręgu wałbrzyskiego aż 9 drużyn musiało pożegnać się z klasą okręgową. Beniaminkowi z Jaszkowej Dolnej nie wystarczył najskuteczniejszy duet ligi Łukasz Gargała-Kamil Dawiec (łącznie 53 trafienia). Pogoń Pieszyce zaliczyła 12-punktowy progres w porównaniu z poprzednim sezonie, ale to wystarczyło "tylko" do 9.miejsca. W pozostałych drużynach brakowało argumentów, aby walczyć o środek tabeli dający utrzymanie. W Witkowie przez cały sezon nie dane było ucieszyć się ze zwycięstwa, a tylko 3 mecze nie zakończyły się przegraną.
Sezon 2023/24 zapowiada się naprawdę ekscytująco, gdy stawkę uzupełnią doświadczone drużyny z 4.ligi.
4 LIGA DOLNOŚLĄSKA - GRUPA WSCHODNIA
24-Yegor Tarnov (Foto-Higiena Gać)
20- Marcin Gołębiewski (Piast Żmigród)
18- Radosław Grzywniak (13 Bielawianka Bielawa, 5 Orzeł Ząbkowice Śląskie), Grzegorz Rajter (Polonia Trzebnica)
Rywalizację determinowała reforma rozgrywek. W związku z degradacją z trzeciej ligi aż dwóch zespołów dolnośląskich (Miedź II Legnica, Chrobry II Głogów) z grupy wschodniej spadały aż 9 ekip. Szybko okazało się, że po roku do okręgówki powróci duet z podokręgu wałbrzyskiego Zamek Kamieniec Ząbkowicki- Skałki Stolec. Obie ekipy zaliczyły rundę bez wygranej. Odmłodzony zespół Bielawianki nie był w stanie nawiązać walki o środkowe pozycje w tabeli. Wiosną było o wiele gorzej, co może wytłumaczyć brak Radosława Grzywniaka, który przeniósł się do Ząbkowic Śląskich. Górnik Wałbrzych nie był kadrowo przygotowany do walki o utrzymanie. Mimo dobrych okresów w trakcie sezonu ani razu nie udało się uplasować wyżej niż 10.miejsce. Orzeł Ząbkowice Śląskie rozczarował wiosną, a zwłaszcza w drugiej części rundy. Jak się okazało ostatecznie do utrzymania zabrakło tylko 3 punktów, bowiem jak się okazało po wycofaniu się Apisu Jędrzychowice w gr. wschodniej utrzymanie dawało siódme miejsce.
Utrzymanie Piasta Nowa Ruda to wielki sukces trenera Jacka Fojny. Wąska kadra, odejście kilku doświadczonych zawodników nie prognozowały sukcesu na finiszu rozgrywek. Zimą kolonię wałbrzyską powiększył Mateusz Sawicki oraz Jan Rytko, doszedł Patryk Chrapek, który został zapamiętany ze "złotej bramki" z sensacyjnej wygranej z Lechią Dzierżoniów. Piast w tabeli wiosny był trzeci za Baryczą i Słowianinem. Meczem sezonu była wygrana w ostatniej kolejce z Piastem w Żmigrodzie 2:0, gdzie karnego obronił Damian Jaroszewski. 41-letniemu Jogiemu noworudzianie zawdzięczają bardzo wiele.
Piąta lokata Polonii-Stali Świdnica jest wynikiem plagi kontuzji, która dotknęła czołowych zawodników biało-zielonych. Gdyby Grzegorz Borowy miał do dyspozycji przez cały sezon Konrada Traczyka, Michała Orzechowskiego, Sebastiana Białasika, Oskara Trzepacza to można byłoby mierzyć w podium.
Lechia Dzierżoniów dwa poprzednie sezony zakończyła na pierwszym miejscu. Tym razem się nie udało, za dużo strat punktów w remisowych meczach. Choć podział punktów w Żmigrodzie, gdy od 85.min. i stanu 0:3 podopieczni Pawła Sibika wyciągnęli na 3:3 będzie długo wspominany. Cały sezon lechiści domowe mecze grali w Pieszycach, ale już niebawem wrócą na świeżo wyremontowany stadion przy ul. Wrocławskiej.
Slowianin Wolibórz w swoim drugim sezonie w 4.lidze okazał się najlepszy w grupie wschodniej uważanej za mocniejszą od zachodniej. W barażach lepsi okazali się piłkarze Karkonoszy Jelenia Góra (1:1, 2:2 i karne 5:3). Szymon Brandl był jednym z najlepszych bramkarzy ligi. Mocną bronią były stałe fragmenty gry Wojciecha Szuby, groźne dośrodkowania Mateusza Krzymińskiego, doświadczenie Łukasza Szczepaniaka, solidność w defensywie Jakuba Kierkiewicza czy Filipa Barskiego. Awans był bardzo blisko. Po sezonie Wolibórz pożegnał trener Adam Łydkowski, który wprowadził Słowianina z A klasy na szczyt 4.ligi. Jego następcą będzie Piotr Pietrewicz ostatnio trenujący Galakticos Solna.
4 LIGA DOLNOŚLĄSKA - GRUPA ZACHODNIA
53- Łukasz Skolimowski (Polonia Środa Śląska)
45- Mateusz Baszak (Karkonosze Jelenia Góra)
29- Kornel Ciupka (15 Odra Ścinawa, 14 Prochowiczanka Prochowice)
...
18- Przemysław Grosiak (Granit Roztoka)
...
10- Igor Rajca (AKS Strzegom).
Po raz drugi w historii dwie drużyny z podokręgu wałbrzyskiego rywalizowały w grupie zachodniej. Niestety, zarówno Granit jak i AKS nie odgrywały kluczowej roli w rozgrywkach. W Roztoce pojawił się syndrom drugiego sezonu beniaminka, czyli o wiele gorsze rezultaty niż w kampanii zaraz po awansie. Kamil Orda miał do dyspozycji niewiele zmienioną kadrę, ale jak się okazało wystarczyło to jedynie do walki o środek tabeli. Wiosną wrócił z Wałbrzycha Jakub Smutek, który dorzucił 4 bramki. Doświadczenie z czwartoligowych boisk powinno zaprocentować w nadchodzącym sezonie, gdzie Granit zapewne będzie się liczył o czołowe miejsca w tabeli.
AKS Strzegom latem musiał przejść przymusową rewolucję kadrową, gdy odszedł trener Bubnowicz oraz szerokie grono zawodników. Zbudowana od nowa drużyna jesienią całkowicie zawodziła: 3 wygrane i 12 porażek w 15 spotkaniach. Zimą przyszedł trener Wiesław Urycz, dołączył doświadczony Mateusz Zatwarnicki i niespodziewanie strzegomianie zaczęli solidnie punktować. W tabeli rundy wiosennej lepszy okazał się duet Karkonosze - Polonia. 41 punktów dało dopiero 10.miejsce i w Strzegomiu zaczęto rozmyślać co by było, gdyby AKS lepiej punktował jesienią lub wcześniej zaczął pracować w klubie trener Urycz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz