poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Podsumowanie dekady (część 4) - ligowe zmagania

Lata 2010-2019, czyli umownie druga dekada XXI wieku to kontynuacja regresu wałbrzyskiej piłki. Podobnie jak w poprzedniej dziesięciolatce podokręg wałbrzyski mógł się pochwalić jedynie reprezentantem na trzecim poziomie rozgrywkowym. O ile Bielawianka w 2001/02 czy Orzeł Ząbkowice Śląskie w 2007/08 rywalizowały w trzecioligowych grupach z drużynami z 4 województw to Górnik Wałbrzych w grupie zachodniej 2.ligi jeździł od Bałtyku po Górny Śląsk.  5 sezonów,170 meczów (w tym 4 walkowery) biało-niebieskich i wywalczone łącznie 222 punkty. W tym czasie więcej punktów od wałbrzyszan w drugiej lidze zdobyły 4 drużyny:
Zagłębie Sosnowiec (271 punkty), Znicz Pruszków (246), Stal Stalowa Wola (240) i Raków Częstochowa (236).
























W ciągu 5 lat drugoligowego Górnika prowadziło pięciu szkoleniowców, choć po prawdzie powinno się doliczyć szóste nazwisko trenera, który dzięki odpowiednim uprawnieniom figurował w meczowych protokołach. Mowa o Marianie Bachu. Na boiskach ligowych zobaczyliśmy łącznie 62 zawodników. Damian Jaroszewski, bracia Michalakowie, Sławomir Orzech, Mateusz Sawicki, Dominik Radziemski, Jan Rytko, Tomasz Wepa i Adrian Moszyk zagrali w każdym z 5 sezonów.

Co będziemy pamiętać z pobytu Górnika w drugiej lidze? Piłkarze po wielu latach mogli zagrać w świetle jupiterów, wymogi licencyjne wymusiły na władzach miasta inwestycje w Stadion 1000-lecia, co zaowocowało powstaniem zadaszenia. Były oczywiście piłkarskie emocje, najbardziej pamiętne pojedynki wałbrzyszan to:
2010/11- 3:2 z Miedzią Legnica w pierwszym meczu przy Ratuszowej w 2.lidze, 5:1 z Polonią Nowy Tomyśl - najwyższa w lidze wygrana, 2:2 w Toruniu z Elaną, kiedy to Górnik przegrywał 0:2 jeszcze w 89 minucie
2011/12 - 2:0 w Sosnowcu po dublecie Orłowskiego
2012/13 - 3:0 w Toruniu po m.in. kapitalnym strzale piętą Dawida Kubowicza, 3:0 w Rypinie z wiceliderem, 3:0 w derbowym pojedynku z Chrobrym, 2:1 z Chojniczanką - debiut Bartkowiaka z asystą w 90+1 i bramką w 90+3, 2:0 w Głogowie po 13 meczach bez wygranej
2013/14 - 4:0 w Kaliszu z Calisią - najwyższa wygrana wyjazdowa w historii występów w 2.lidze, 3:1 z Wartą Poznań co dało drugie miejsce w tabeli na półmetku rozgrywek, 1:0 w Poznaniu z Wartą dające utrzymanie po wiosennej serii niepowodzeń i konieczności zajęcia miejsca w czołowej ósemce w wyniki reformy ligi
2014/15 - 3:2 z Siarką Tarnobrzeg po niezwykle dramatycznym przebiegu (od 2:0 po 2:2) i kapitalnej bramce Figla, 2:1 z MKS Kluczbork (od 0:1 po 2:1 po karnym Figla w 90+3), 2:2 w Sosnowcu z liderem mimo 0:2, 0:5 w Niepołomicach - najwyższa (obok klęski w Legnicy) porażka w historii drugoligowych występów,wykluczenie Sawickiego, samobój Orłowskiego w meczu, w którym zwycięstwo przedłużałoby szanse na utrzymanie, wreszcie 07.06.2015 2:2 z Okocimskim Brzesko - ostatni mecz w 2.lidze Górnika, autorem ostatniej bramki w 90+1 Mateusz Sawicki.
Z grona 62 zawodników na transfer do lepszej drużyny grą w Górniku praktycznie zapracowali jedynie Marcin Orłowski, który przeprowadził się do Chojniczanki Chojnice latem 2012 roku i wywalczył z nią awans do 1.ligi, a także Rafał Figiel, który przeszedł do Rakowa Częstochowa, tam został kapitanem zespołu, który wywalczył dwa awanse. Z kolei pod Chełmiec trafili piłkarze z ekstraklasową przeszłością (Maciejak, Folc, Filipe czy Figiel), czy obcokrajowcy (Bartoś, Filipe,Musin). Dzięki grze w drugoligowym Górniku powołania do kadry otrzymali Duś i Bartkowiak, powołany na konsultację był Orzech, sprawdzani bądź rozpatrywani w kwestii zmian klubowych do lepszych klubów byli m.in. Jaroszewski, Michalak, Morawski czy Zinke. Wspomniany kwartet wraz z Bartkowiakiem i Figlem byli docenieni przez dziennikarzy, trenerów trafiając do zestawień najlepszych, najbardziej obiecujących zawodników drugiej ligi.
3.LIGA
Czwarty poziom rozgrywkowy, zwany trzecią ligą nie dość, że skromnie był reprezentowany przez kluby z podokręgu wałbrzyskiego, to w chwili obecnej stanowi on ligę, o którą dopiero walczą ekipy m.in. ze Strzegomia czy Świdnicy.
Do sezonu 2015/16 o prymat w lidze rywalizowały drużyny z dwóch okręgów: dolnośląskiego i lubuskiego, a od lata 2016 poziom trudności niewspółmiernie wzrósł po połączeniu z Opolskim i Śląskim ZPN.


Na pewno trzecioligowa dekada z perspektywy wałbrzyskiej należała do Lechii Dzierżoniów prowadzonej przez Zbigniewa Soczewskiego. Prowadził on zespół od czerwca 2010 do marca 2019 przez rekordową liczbę 276 ligowych spotkań! Pod jego wodzą wypromowali się w Lechii tacy piłkarze jak Michał Masłowski, Krzysztof Piątek, Jarosław Jach, którzy trafili do reprezentacji Polski, w ekstraklasie zagrał Kamil Juraszek. Paradoksalnie dzierżoniowski klub więcej pożytku miał z Damiana Niedojada, który w 205 meczach strzelił aż 75 bramek. Pod względem 3-ligowych występów wyprzedził on Patryka Paszkowskiego (187), Filipa Barskiego (166) i Pawła Słoneckiego (161). Z kolei wśród snajperów za plecami Niedojada znaleźli się Łukasz Maciejewski (49 goli), Marcin Buryło (29), Kamil Śmiałowski (22).Z kolei Piotr Pietkiewicz najczęściej był karany żółtymi kartkami (44), a siedmiokrotnie wykluczany był Barski. Niestety, w czerwcu ubiegłego roku Lechia opuściła trzecią ligę, a jesień nie zapowiadała skutecznej walki o powrót.
Z kolei świdniczan prowadziło w mijającej dekadzie w 3.lidze w ciągu 6 sezonów aż ośmiu szkoleniowców: Maciej Jaworski, Przemysław Malczyk, Artur Sara, Damian Błaszczyk, Jarosław Lato, Marcin Morawski, Marcin Dymkowski, Piotr Bolkowski. Zabrakło co prawda piłkarzy pokroju Janusza Gola czy Arkadiusza Piecha, ale do wyższych liga trafili: Wojciech Szuba, Kamil Śmiałowski (do drugoligowego Górnika Wałbrzych), Daniel Pawlak (Resovia). Bardzo sympatycznie z poważniejszym futbolem żegnali się dawni ligowcy Dariusz Filipczak (16 goli w 40 meczach) czy grający trener Jarosław Lato (84/8 goli). Czołowymi snajperami w trzecioligowym okresie byli Grzegorz Borowy (35 bramek), Wojciech Szuba (21), Jehor Tarnow (20), Marcin Morawski (18).
4 sezony trwał z kolei pobyt na tym szczeblu Bielawianki, która w sezonie 2012/13 uplasowała się na dobrym siódmym miejscu, dzięki znakomitej skuteczności duetu Daniel Chęciński - Paweł Zieliński, który solidarnie strzelił po 14 bramek. W kolejnym sezonie dopiero 13.miejsce, ale za to niespodzianki w postaci wywiezionych remisów z boisk faworytów z Wrocławia i Gorzowa. Na mecie 2014/15 15.miejsce wobec wycofania się MKS Oława i UKP Zielona Góra dawały utrzymanie, ale w Bielawie skalkulowano środki finansowe, wydatki i zrezygnowano z dalszej gry w 3.lidze. Bielawiankę prowadzili uznani w regionie szkoleniowcy: Karol Ulatowski, Leszek Dulat, czy Arkadiusz Albrecht, a wśród piłkarzy najgłośniejszym nazwiskiem było Pawła Zielińskiego, który trafił do ekstraklasy (Śląsk, Miedź). Skutecznością zadziwiał weteran Daniel Chęciński (rocznik 1977) strzelec 27 bramek w 3 sezonach.
Orzeł Ząbkowice Śląskie po słabiutkim sezonie 2010/11 utrzymał się dzięki rezygnacji z gry na tym szczeblu dwóch zespołów z lubuskiego, co zaowocowało udanym występem i finiszem na 8.miejscu. Niestety, rok później przez fatalną postawę na własnym obiekcie (10 porażek na 15 meczów) Orłowi zabrakło 3 punktów do utrzymania się w lidze.
Z kolei 2 lata trwała gra Górnika po spadku z drugiej ligi. W 2015/16 to pasjonująca walka z KS Polkowice o pierwsze miejsce. Idealny w dwumeczu pomiędzy drużynami (3:1, 1:3) spowodował, że musiał być rozegrany mecz barażowy, w którym wałbrzyszanie wygrali po 2 golach Marcina Orłowskiego 2:1. Pierwsze miejsce nie oznaczało awansu, lecz grę o drugą ligę w kolejnym barażu,gdzie Górnik (1:1,0:1) okazał się minimalnie gorszy od stołecznej Polonii. Gwiazdą ekipy był niewątpliwie wspomniany Orłowski, który w walce o powrót do 2.ligi w 36 meczach strzelił aż 32 gole. Rok później trener Robert Bubnowicz musiał radzić sobie już bez sześciu podstawowych zawodników. Kolejne problemy finansowe spowodowały, że wałbrzyszanie nie potrafili się wygrzebać ze strefy spadkowej. Gwoździem do trumny była bardzo słaba dyspozycja na własnym obiekcie (2 zwycięstwa - 3 remisy - 12 porażek bramki 5:26) i przede wszystkim najmniejsza liczba zdobytych bramek w całej lidze.
4.LIGA
Piąty poziom rozgrywek, mimo, że był wewnętrzną kwestią organizacyjną Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, podobnie jak wspomniane wyżej wymienione ligi, nie pozostał wolny od zmian w składzie oraz reguł awansu.
2010/11 - 1 grupa - awans 2 pierwszych drużyn (w tym drugiej Bielawianki). MKS Szczawno Zdrój zajął ostatnie 16.miejsce i spadł do klasy okręgowej wraz z 3 innymi drużynami.
2011/12 - takie same zasady - beniaminek z wałbrzyskiej okręgówki AKS Strzegom zajmuje 12.miejsce, ostatnie bezpieczne miejsce, dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań ze spadającą z ligi Strzelinianką (1:2,2:0).
2012/13- bez zmian - AKS tymczasem zajmuje 4.miejsce, o wiele gorzej poszło beniaminkom Piastowi Nowa Ruda (13) i Nysie Kłodzko (15) co oznaczało degradację. 18 goli Rafała Borkowskiego (AKS) dało mu drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców, zaledwie jedną bramkę mniej od najskuteczniejszego Sebastiana Burdy (Orkan Szczedrzykowice).
2013/14 - AKS piąty, spadkowicz z 3.ligi Orzeł Ząbkowice - 7, a MKS Szczawno Zdrój po udanej jesieni (11.miejsce) wycofał się z rozgrywek.
2014/15 - Orzeł - 9, AKS -11, beniaminek Zjednoczeni Żarów -13.
2015/16 - awans już jedynie dla mistrza 4.ligi. Orzeł -6, Bielawianka, która przed sezonem zrezygnowała z gry w 3.lidze przystępując do czwartoligowej rywalizacji zajęła 8.miejsce, AKS -10, beniaminek Piast Nowa Ruda - 11, a Zjednoczeni Żarów - 13, co oznaczało baraż, a po porażce w Przemkowie z Nysą Zgorzelec 0:2 żarowianie żegnają się z 4.ligą. Wciąż posucha wśród snajperów - najskuteczniejszy spośród wałbrzyskich drużyn Dawid Kuriata (Orzeł Ząbkowice Śl.) strzelił 12 bramek, co dało mu dopiero 7.miejsce wśród najlepszych w lidze.
Największa sensacja dekady - zdegradowany Górnik Gorce
remisując pozbawia 1.miejsca AKS Strzegom w sezonie 17/18.
[foto: walbrzych24.com]
2016/17 - liga zyskuje sponsora tytularnego (Saltex), a 32 drużyny rywalizują w dwóch grupach.Zwycięzcy grają w barażu o miejsce w 3.lidze. Mimo klucza geograficznego do zachodniej grupy trafia AKS Strzegom (4.miejsce), a we wschodniej rewelacją jest beniaminek Unia Bardo (2.miejsce). Spadkowicz z 3.ligi Polonia-Stal Świdnica zajęła 4.miejsce, Bielawianka - 7, Orzeł Ząbkowice Śląskie -8, Karolina Jaworzyna Śląska - 9,  natomiast ligę opuściły Victoria Świebodzice - 14 i Piast Nowa Ruda -15.
2017/18 - w grupie zachodniej AKS Strzegom zajmuje 2.miejsce przegrywając rywalizację z Apisem Jędrzychowice bilansem bezpośrednich spotkań (3:2, 0:1). Czkawką do dziś w Strzegomiu odbija się remis 1:1 w ostatniej kolejce na boisku zdegradowanego już beniaminka z wałbrzyskiej okręgówki Górnika Boguszów-Gorce (15.miejsce). Kamil Sadowski z 20 trafieniami ustąpił jedynie najskuteczniejszemu w gr.zachodniej Mateuszowi Baszakowi (Olimpia Kowary - 29 goli). W grupie zachodniej Bielawianka zajęła 3.miejsce, spadkowicz Górnik Wałbrzych - 5, Unia Bardo - 6, Orzeł - 9, Polonia-Stal - 10, Nysa Kłodzko - 12, a ostatnia była Karolina, która została tym samym zdegradowana. W grupie wschodniej ponownie najskuteczniejszy Dawid Kuriata (Orzeł - 13) - 4 gole mniej od najskuteczniejszego w grupie duetu Ramiączek - Rybiński.
2018/19 - było bardzo blisko awansu do 3.ligi. W gr. zachodniej AKS Strzegom okazał się bezkonkurencyjny, ale w barażu nie miał szans z Śląskiem II Wrocław (1:3,1:4). W grupie zachodniej ponownie snajper AKS drugi (tym razem Roland Emeka z 22 golami) za Mateuszem Baszakiem (tym razem już w barwach Apisu Jędrzychowice - 27). Wrocławianie nie dali najmniejszych szans również rywalom w grupie wschodniej, choć przez długi czas kroku dotrzymywał Górnik Wałbrzych (2). Polonia-Stal Świdnica była trzecia, Bielawianka - 7, Unia Bardo - 11, powracający z okręgówki Piast Nowa Ruda -12. Bartosz Chabrowski z Nowej Rudy z 17 bramkami został wicekrólem strzelców grupy wschodniej. Wśród kwartetu spadkowiczów były aż trzy wałbrzyskie ekipy - Orzeł (13), Zjednoczeni Żarów (15) i Nysa Kłodzko (16), lecz przed sezonem 2019/20 okazało się, że wałbrzyski Górnik nie przystąpi do rozgrywek czwartoligowych, co uratowało byt ząbkowiczanom - już drugi raz w mijającej dekadzie.
KLASA OKRĘGOWA
Najwyższą klasą rozgrywkową prowadzoną przez (pod)okręg wałbrzyski jest klasa okręgowa. Oto poczet mistrzów wałbrzyskiej okręgówki:
2010/11 - AKS Strzegom, król strzelców - Przemysław Kloc (Grom Witków) - 30 goli,
2011/12 - Nysa Kłodzko, król strzelców - Marcin Traczykowski (Victoria Świebodzice) - 21 goli,
2012/13 - MKS Szczawno Zdrój, król strzelców - Jacek Stępień (Trojan Lądek Zdrój) - 28 goli,
2013/14 - Zjednoczeni Żarów, król strzelców - Grzegorz Ignatowicz (Karolina), Daniel Chęciński po 25 goli,
2014/15 - Piast Nowa Ruda, król strzelców - Grzegorz Ignatowicz (Karolina Jaworzyna Śl.) - 26 goli,
2015/16 - Victoria Świebodzice, król strzelców - Grzegorz Ignatowicz (Karolina Jaworzyna Śl.) - 32 gole,
2016/17 - Nysa Kłodzko, król strzelców - Bartosz Chabrowski (Zdrój Jedlina Zdrój) - 24 gole,
2017/18 - Piast Nowa Ruda, król strzelców - Mateusz Poświstajło (Kryształ Stronie Śl.) - 36 goli,
2018/19 - Pogoń Pieszyce, król strzelców - Mateusz Poświstajło (Kryształ Stronie Śl.) - 34 gole.
Grzegorz Ignatowicz przez 3 kolejne sezony
najskuteczniejszy w klasie okręgowej.
[foto:mkskarolina.futbolowo.pl]
W tym czasie najwięcej punktów w okręgówce wywalczył LKS Bystrzyca Górna (411), a ponad trzysta oczek uzbierały drużyny Zjednoczonych Żarów, Victorii Świebodzice i Nysy Kłodzko. Ostatni królowie strzelców trafili do Piasta Nowa Ruda, gdzie radzą sobie również w 4.lidze.
LICZBY, REKORDY, CIEKAWOSTKI
W latach 2010 - 2019 w podokręgu wałbrzyskim łącznie występowało 177 zespołów rywalizujących od drugiej ligi po B klasę. Niestety, nie zanotowano sezonu, który kończyło tyle samo zespołów co rozpoczęło. Co więcej, niektóre zespoły rezygnowały tuż przed startem sezonu, czego przykładem są rezerwy Piasta Nowa Ruda, które miały być reaktywowane przed sezonem 2014/15. Po dwie drużyny miały: Polonia - Stal Świdnica (po połączeniu się Polonii/Sparty ze Stalą grającą w okręgówce, rezerwy przejęły miejsce właśnie w kl.O), Lechia Dzierżoniów, Sparta Ziębice, Bielawianka, Zjednoczeni Żarów, Górnik Wałbrzych,Victoria Świebodzice, Unia Złoty Stok, LKS Bystrzyca Górna, Zamek Kamieniec Ząbkowicki, Zamek Gorzanów, Karolina Jaworzyna Śląska, AKS Strzegom i STEP Tapadły/Wiry. Bez porażki sezon zakończyło tylko 5 drużyn - 2 w A klasie i 3 w B klasie. W A klasie Karolina Jaworzyna Śląska (2011/12 27-3-0) i Pogoń Pieszyce (2017/18 25-1-0), a w B: Górnik Boguszów-Gorce (2014/15 11-3-0), ATS Wojbórz (2016/17 16-0-0) i Zieloni Mrowiny (2018/19 22-4-0).
Czterokrotnie zespoły nie zaznały smaku wygranej w całym sezonie: w A klasie GLKS Kamiennik (2017/18 0-0-24), a szczebel niżej Husaria Grzędy (2012/13 0-0-20), Grodno Zagórze Śląskie (2015/16 0-3-16), Herkules Bojanice (2016/17 0-0-23).
32 zespoły kończyły sezon bez remisu - dwukrotnie Górnik II Wałbrzych (B klasa 2010/11 18-0-2 i A klasa 2018/19 18-0-12).
Komplety domowych wygranych w sezonie zanotowały zespoły:
w klasie okręgowej Victoria Świebodzice (2015/16)
w A klasie Lechia II Dzierżoniów (2010/11), Zamek Kamieniec Ząbk., Skalnik Czarny Bór (2011/12), Włókniarz Kudowa Zdrój, Granit Roztoka (2016/17)
w B klasie Górnik II Wałbrzych, Bielawianka II, Victoria II Świebodzice (2010/11), LKS Wiśniowa, MLKS Radków (2013/14), Klubokawiarnia Roztocznik (2014/15), ATS Wojbórz (2016/17), Czermna Kudowa Zdrój, Zieloni Mrowiny (2018/19).
Jeśli chodzi passę meczów u siebie bez porażki to Górnik II zanotował 2 kolejne sezony (2010-12) bez przegranej - w 25 meczach zaliczył jeden remis.
Z kolei komplet wyjazdowych wygranych oprócz ATS Wojbórz wywalczyły w B klasie LKS Bystrzyca Dolna i Rawa Boleścin (2010/11). Z drugiej strony delegacje były przekleństwem Huraganu Olszany, który w latach 2016-18 zaliczył bessę 27 kolejnych meczów bez zwycięstwa, podczas których zdobył zaledwie jeden punkt.
Bez zdobytego choćby punktu zdobytego na wyjeździe sezon zakończyły:
LKS Marcinowice          0-0-14 2011/12 B klasa
Husaria Grzędy              0-0-9  2013/14 B klasa
Sparta Oleszna              0-0-11 2015/16 B klasa
Zamek Trzebieszowice 0-0-8   2016/17 B klasa
Zieloni Mrowiny             0-0-13 2016/17 A klasa
Zgoda Grodziszcze       0-0-12 2017/18 B klasa
Huragan Olszany          0-0-13 2017/18 B klasa
Piasek Potworów            0-0-9 2018/19 B klasa
Spartakus Byczeń         0-0-12 2018/19 B klasa.
Na własnym boisku komplet porażek w sezonie zaliczyły:
Płomyk Borówno           0-0-10 2010/11 B klasa
Grodno Zagórze             0-0-7 2014/15 B klasa
Najwyższymi wygranymi zakończyły się następujące mecze:
2010/11 A klasa Lechia II Dzierżoniów - Błękitni Owiesno 20:0
2014/15 B klasa Górnik Boguszów-Gorce - Grodno Zagórze Śl. 20:1
2016/17 B klasa LKS Gilów - Dąb Mościsko 19:0
2016/17 B klasa Górnik Nowe Miasto Wałbrzych - Huragan Olszany 18:0
2017/18 A klasa GLKS Kamiennik - Inter Ożary 0:17.
Najwięcej bramek w jednym spotkaniu (22) padło w sezonie 2017/18 w B klasie, gdy MKS Szczawno Zdrój pokonał Sokół Kostrza 19:3, 20 goli strzelono również w meczu B klasy (2014/15) Grodno Zagórze Śl. - Iskra Witków Śl. 3:17.
Która z drużyn zdobyła najwięcej bramek w sezonie?
152 - Lechia II Dzierżoniów (A klasa 2010/11)
150 - Górnik Nowe Miasto Wałbrzych (B klasa 2016/17)
148 - Trojan Lądek Zdrój (B klasa 2017/18)
146 - Sparta Ziębice (A klasa 2012/13).
Wiadomo, że nie w każdej lidze była rozgrywana taka sama liczba meczów, więc bardziej wiarygodna do oceny skuteczności byłaby średnia strzelonych bramek/1 mecz:
6,66  - Bielawianka II (B klasa 2010/11 - 120 goli strzelonych)
5,83 - LKS Gilów (B klasa 2016/17 - 140)
5,77  - Górnik Nowe Miasto Wałbrzych (B klasa 2016/17 - 150)
5,29  - Trojan Lądek Zdrój (B klasa 2017/18 -148).
Z drugiej strony drużyny z najbardziej dziurawą defensywą to:
211 straconych bramek - Wodospad Zastruże (B klasa 2013/14)
182 - Sparta Przełom Pastuchów (B klasa 2018/19)
179 - GLKS Kamiennik (A klasa 2017/18)
171 - Huragan Olszany (B klasa 2016/17).
Najgorszą średnią straconych bramek w meczu legitymują się z kolei:
8,00 bramek straconych/mecz - LZS Grodno Zagórze (B klasa 2015/16 - łącznie straconych 152)
7,58 - Sparta Przełom Pastuchów (B klasa 2018/19 - 182)
7,46 - GLKS Kamiennik (A klasa 2017/18 - 179).
Na finiszu rozgrywek największą różnicą bramek na plus pochwalić mogły się:
117 - Lechia II Dzierżoniów (A klasa 2010/11 152:35) i Górnik II Wałbrzych (A klasa 2011/12 138:21)
109 - Bielawianka II (B klasa 2010/11 120:11)
105 - Zryw Gola Świdnicka (B klasa 2012/13 121:16).
Najgorsze różnice bramek miały z kolei:
- 187 - Wodospad Zastruże (B klasa 2013/14 24:211)
- 157 - GLKS Kamiennik (A klasa 2016/17 22:179)
- 148 - Sparta Przełom Pastuchów (B klasa 2018/19 34:182).
Zestawienia zostały opracowane na podstawie danych ze Słowa Sportowego, 90minut.pl, klubowych stron.
Oczywiście brakuje ostatniego w tej dekadzie, bieżącego sezonu 2019/20, który jeszcze się nie zakończył, nie zapadły żadne decyzje co do ewentualnego powrotu na boiska, zasad awansów i spadków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz