Na Dolnym Śląsku okręgówka to wciąż szósty poziom rozgrywek, gdzie zajęcie dwóch najwyższych miejsc w tabeli jest przepustką do klasy okręgowej. Chyba, że zespół nie spełnia wymogów licencyjnych. Właśnie sprawy organizacyjne były powodem rezygnacji z awansu wicemistrza wałbrzyskiej okręgówki 18/19 Victorii Tuszyn, która w październiku wycofała się również z rozgrywek. Awans przy padł ostatecznie czwartemu na mecie LKS Bystrzyca Górna,którego 4.liga dość brutalnie weryfikuje. Wśród faworytów przed sezonem 2019/20 śmiało można było wymienić Zamek Kamieniec Ząbkowicki (3.miejsce w 2018/19), Granit Roztoka (5) oraz tradycyjnie spadkowiczów Nysę Kłodzko, Zjednoczonych Żarów, którym raczej nie groził rozpad i szybko spadek, który nie tak dawno przeżywano w Świebodzicach czy Boguszowie-Gorcach.
Pierwszym liderem wałbrzyskiej okręgówki była Sparta Ziębice, która do końca minionego sezonu drżała o utrzymanie.Ale już po drugiej kolejce nastąpił szybki powrót do normalności, bo po pokonaniu ziębiczan 7:2 przodownictwo objął Granit Roztoka z kompletem zwycięstw, podobnie jak Nysa Kłodzko i Orzeł Lubawka. Te trio nadawało ton jesiennej rywalizacji. Po 3.kolejce fotel lidera objęła Nysa, którą latem objął ceniony w środowisku szkoleniowiec Arkadiusz Albrecht, wcześniej pracujący m.in. w Ząbkowicach Śląskich czy Kamieńcu Ząbkowickim. Pierwszą stratę punktów Nysa poniosła w 5.kolejce, gdzie zremisowała w Kudowie 3:3, choć prowadziła 2:0,3:1,a decydującą bramkę straciła w 93 minucie! Mimo, że później przytrafiły się porażki ze Zjednoczonymi Żarów (0:2 w Kłodzku) i 0:1 w Lubawce kłodzczanie łatwo sięgnęli po prymat w lidze i obecnie mają 9 punktów przewagi nad trzecim w tabeli Gromem Witków.
Krzysztof Musiał (Orzeł Lubawka) |
Przewaga aż 6 punktów pozwala marzyć piłkarzom z Lubawki o awansie do 4.ligi. Ale o to może być trudno, bowiem Grom Witków, trzeci po jesieni, wiosną po zakończeniu remontu obiektu 13 z 14 meczów rozegra u siebie co jest ogromnym handicapem. Witkowianie to nie tylko doświadczony 36-letni stoper Jarosław Solarz, ale pozyskany latem z Żarowa bramkarz Piotr Janikowski, skuteczny pomocnik Jakub Smutek (12 goli), Oskar Łuszkiewicz grający wcześniej w czwartoligowcach ze Świdnicy i Ząbkowic Śląskich.
W środku tabeli znalazły się zespoły: beniaminka Trojana Lądek Zdrój, gdzie skutecznością ligę miał zmiażdżyć duet Stępień-Poświstajło. Ten pierwszy w ostatnich dwóch sezonach zdobywał najwięcej bramek w całym OZPN Wałbrzych, ale było to na niższych szczeblach, w kl.O - 9, Marcin Poświstajło z kolei wpisał się 16-krotnie na listę strzelców. Ciekawe czy 26-letni napastnik pójdzie w ślady młodszego brata, który udanie pokazał się w 4.lidze w Nowej Rudzie?
Z kolei w Granicie Roztoka skuteczny był doświadczony Paweł Wojdyła (8 goli), a pod tym względem zawiódł okrzyczany przed laty wielkim talentem Marcin Bałut (2 gole). Na pewno ciekawym zawodnikiem jest Przemysław Grosiak (wcześniej AKS Strzegom, a także juniorzy GKS Katowice), a w 2 meczach mogliśmy oglądać doświadczonego ex-ligowca (Odra Wodzisław, Olimpia Grudziądz) Marcina Kokoszkę.
Jarosław Lato (Venus Nowice) |
Do wyróżniających się zawodników w Kudowie Zdrój trzeba zaliczyć Patryka i Pawła Myrdaczów,Czecha znanego z gry w Jedlinie Vaclava Pohla. W Karolinie skuteczny był Brazylijczyk Italo Rocha, skuteczny w ub.sezonie w A klasie w Herbapolu Marcin Stolarz strzelił tylko 2 gole. Stoper Patryk Salamon, który w Świdnicy z powodzeniem grał w 3.lidze,a w okręgówce rozmienia się na drobne mimo 27 lat.
Jednym z największych rozczarowań rundy jest postawa Zamka Kamieniec Ząbkowicki. W czerwcu trzecie miejsce na mecie, zaledwie dwa punkty mniej od wicemistrza z Tuszyna, a jesienią 17 oczek i dopiero 12.miejsce. Na pewno nie bez wpływu na wyniki było odejście Piotra Satanowskiego do Skałek Stolec. Co ciekawe Satanowski był jedynym jasnym punktem outsidera, bowiem strzelił aż 16 bramek, w dwie przeciwko niedawnym kolegom w wygranym 6:0 meczu. Skałki dramatycznie grały w delegacjach - komplet porażek. Tuż przed nimi (10 punktów) jest beniaminek Płomień Makowice, gdzie wydawałoby się kadrowo zespół powinien sobie poradzić. Doświadczony 37-letni Adam Łagiewka, z doświadczeniem pierwszoligowym zapewnia jakość w II linii, utalentowany 20-letni obrońca Maciej Podgórski (wych. Gryfa Świdnica) poradziłby sobie w każdej drużynie ligi, rok starszy Kacper Matwiejko grał już w 3.lidze w Miedzi II, Szymon Krupczak był wchodzącym w 4-ligowym Żarowie i Wałbrzychu, Radosław Piech i Michał Morawski byli postrachem defensyw A klasy, po awansie łącznie strzelili 8 goli, choć stać ich na zdecydowanie więcej.
Marcin Poświstajło (Trojan Lądek Zdrój) |
Oto najskuteczniejsi zawodnicy wałbrzyskiej klasy okręgowej:
19 bramek - Krzysztof Musiał (Orzeł Lubawka),
16 bramek - Marcin Poświstajło (Trojan Lądek Zdrój), Piotr Satanowski (Skałki Stolec)
13 bramek - Italo Rocha De Oliveira (Karolina), Kamil Kowalski (Nysa Kłodzko)
12 bramek - Jakub Smutek (Grom Witków)
10 bramek - Mateusz Kałwak (Zdrój Jedlina Zdrój).
Nie brakuje obcokrajowców wśród piłkarzy wałbrzyskiej okręgówki. Oprócz wymienionych już wcześniej Italo czy Pohla. Na listę strzelców wpisywali się:
13- Italo Rocha (Karolina), 8- Luis Henrique Sena de Souza (Włókniarz Kudowa Zdrój), 5- Roman Khvostenko (Zjednoczeni), Maksym Filipow (Venus), 3 - Jonatan dos Santos Pereira (Zdrój), Wagner Silva (Płomień),2- Serhii Radevych (Karolina), 1- Oleh Ivanenko (Venus), Sousa Matheous (Nysa), Melis Shaveddinov (Zamek).
Trener Iskry Księginice Andrzej Wójcik [foto:e-legnickie.pl] |
Jeden z weteranów dolnośląskich boisk - Jacek Sorbian (r.1975) na tle Ślęży. |
Z kolei wrocławska okręgówka może pochwalić się nie tylko kompletem 16 zespołów, ale najwyższym poziomem sportowym. Co prawda czwórka zespołów (Energetyk Siechnice, GKS Kobierzyce, KS Żórawina, Parasol Wrocław) wyraźnie odstają od reszty stawki, to kwestia awansu rozstrzygnie się pomiędzy kwartetem zespołów. Na półmetku identyczny bilans (13-1-1) wywalczyły ekipy MKP Wołów i Mechanika Brzezina, ale zaledwie dwa punkty mniej ma beniaminek WKS Wierzbice, a 6 punktów Baryczy Sułów nie wydaje się stratą nie do drobienia.W barwach rewelacyjnego beniaminka z Wierzbic znajdziemy kilka znanych nazwisk. Dariusza Michalaka, pracującego dotychczas na miano grającej legendy Górnika Wałbrzych, do opuszczenia macierzystego klubu zmusiły problemy finansowe klubu. Darek doznał jesienią kontuzji ręki, stąd tylko 6 meczów ligowych (1 żółta kartka) i 2 pucharowe. W Świdnicy w 3.lidze z powodzeniem grali Mateusz Kopernicki (dziś z 6 golami jeden z najskuteczniejszych graczy WKS) oraz Konrad Hajdamowicz.
W Orle Marszowice (8.miejsce) wciąż gra 44-letni Jacek Sorbian, który jesienią strzelił 1 bramkę. W Zachodzie Sobótka mogliśmy oglądać m.in. Piotra Sztabińskiego (wych. Polonii/Sparty Świdnica), Dawida Januszewicza (Bielawianka, Lechia Dzierżoniów, Victoria Tuszyn), Jakuba Bolisęgę (Lechia Dzierżoniów), Ernesta Balickiego (Orzeł Ząbkowice Śl., Polonia/Sparta Świdnica).
Zdjęcia z profili klubowych na facebook.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz