niedziela, 30 czerwca 2024

Podsumowanie 2023/24 - Górnik Wałbrzych

 Miniony sezon klasy okręgowej 2023/24 był najgorszym w historii występów na tym szczeblu w wykonaniu Górnika Wałbrzych. W XXI wieku biało-niebiescy pobyt w okręgówce kończyli zawsze na pierwszym miejscu dominując w rozgrywkach. Tym razem, jako spadkowicz z 4.ligi, musiał rywalizować z towarzyszami niedoli, czyli innymi zespołami, które spadły z piątego poziomu rozgrywkowego. Orzeł Ząbkowice Śląskie, Bielawianka Bielawa, Skałki Stolec, AKS Strzegom, Granit Roztoka i Zamek Kamieniec Ząbkowicki przed sezonem nie doznali takich ubytków kadrowych co wałbrzyszanie. Po 15 jesiennych meczach było wiadomo, że z powyższego grona Górnik i Zamek mogą zapomnieć o nawiązaniu walki o awans.
Wałbrzyszanie przed rundą wiosenną tracili aż 15 punktów do duetu Orzeł-Bielawianka. 
Zimą było wiadomo, że w takim zestawie personalnym Górnik nie będzie w stanie poprawić znacząco swojej pozycji. Z zawodników, którzy więcej grali jesienią odeszli Daniel Pichurski, który wrócił do Świebodzic oraz Ukrainiec Danil Nuriiev (niemiecki FV Herbolzheim). Wśród nabytków pojawiły się 4 nazwiska. Rywalizację w bramce z Kubiakiem podjął Aleksander Krzyżaniak - wychowanek Gwarka Wałbrzych ostatnio grał w Lechii Dzierżoniów. 21-letni goalkeeper nie miał szans na wygranie rywalizacji z Adrianem Szadym, a w rezerwach naciskał go młody Filip Smolak. Wraz z nim powrót pod Chełmiec zanotował Oskar Nowak, który jesienią pokazał się w 4.lidze, ale więcej pożytku w Dzierżoniowie mieli z jego gry w rezerwach. Nowak był w kwartecie zimowych nabytków jedynym ofensywnym graczem. Czwórkę uzupełnił doświadczony duet Dariusz Michalak i Jan Rytko. Ten pierwszy miał półroczną przerwę w grze, więc wielką niewiadomą była jego dyspozycja. Rytko z kolei po zimowym rozbiorze noworudzkiego Piasta został bez pracodawcy i w wieku 33 lat postanowił wrócić na Ratuszową.
Runda wiosenna była sprawdzianem dla Adriana Mrowca, który mógł przepracować w końcu okres przygotowawczy z całą kadrą i dodatkowo liczyć na wnioski z I rundy. Zimowe sparingi to gra głównie z rywalami z niższych lig, których rezultaty nie powinny być traktowane poważnie. Ligę Górnik rozpoczął od efektownego 6:1 nad słabiutką Spartą Ziębice. Cztery trafienia zanotował Mateusz Sobiesierski, trafił Michalak, a także rezerwowy Wyszyński.  Później wałbrzyscy kibice oglądali dobrą i skuteczną grę Górnika za wyjątkiem dwóch spotkań.
Trener Adrian Mrowiec łączył pracę w Górniku z trenowaniem seniorów i juniorów Unii Bogaczowice.
[foto: Kai Michał Taller/ fanpage Górnik Wałbrzych]
Runda wiosenna biało-niebiescy zakończyli z bilansem 13 wygranych i 2 porażek. Te dwa niepowodzenia przydarzyły się wałbrzyszanom w domowych spotkaniach, których przebieg był zgoła odmienny. Porażka z AKS Strzegom do dziś jest wręcz niewytłumaczalna. Górnik prowadził 1:0, obił poprzeczkę, spojenie i nic nie wskazywało na nieszczęśliwy koniec. Niestety, kontuzja Sobiesierskiego wykluczająca go z gry na długie miesiące, dwukrotny błysk Zatwarnickiego i po dwóch celnych strzałach AKS wygrywa 2:1. Gdy dwa tygodnie później przyjechał pod Chełmiec Orzeł Ząbkowice Śląskie to kibice oglądali najsłabszy występ Górnika w całym sezonie. Kompromitujące błędy defensywy wałbrzyskiej, gdzie m łodzi zawodnicy gubili się wystawiając wręcz piłkę rywalom, starsi koledzy razili niedokładnością i powolnością. Na nic się zdała podwójna piłkarska wędka jeszcze przed przerwą, ani wskazówki w szatni. Z 0:4 zrobiło się ostatecznie 2:7, choć po prawdzie piłkarze lidera powinni osiągnąć wynik dwucyfrowy. Jest to rekordowa domowa porażka Górnika na poziomie klasy okręgowej.
Oglądając tak grającego Górnika można było mieć wątpliwości co do przyszłości zestawu personalnego zawodników oraz samego szkoleniowca. Skoro na poziomie okręgówki przychodzą tak wysokie upokorzenia to co trzeba zrobić, by najbardziej rozpoznawalny klub w regionie wrócił choćby na poziom 4.ligi? Życie pokazało, że dramat z Orłem był przysłowiowym wypadkiem przy pracy. Podopieczni Adriana Mrowca zareagowali tak jakby oczekiwali kibice - wszystkie 10 meczów do końca sezonu zakończyły się wygranymi tracąc w tym okresie zaledwie 3 gole. Odwrócenie losów meczu w Głuszycy, wysokie wygrane ze Skałkami czy Granitem, a przede wszystkim wygrana w Bielawie muszą budzić szacunek. Do meczu 30.kolejki Bielawianka legitymowała się kompletem domowych wiosennych wygranych, a Górnik wiosennych zwycięstw w delegacji. 1:0 po golu Korby przyniósł satysfakcję gościom, ale gospodarze szybko zapomnieli o niepowodzeniu wygrywając w niezwykle dramatycznych okolicznościach w barażu o 4.ligę.
Oto komplet ligowych wyników Górnika w sezonie 2023/24:
1.kolejka         Ziębice SPARTA Ziębice         2:1 (1:0) Marcin Kobylański 2
2.kolejka         Wałbrzych LECHIA II Dzierżoniów     2:2 (2:1) Michał Krynicki, Dominik Tłuścik
3.kolejka         Strzegom         AKS Strzegom                  2:3 (1:0) Daniel Pichurski, Dawid Rosicki
4.kolejka         Wałbrzych NYSA Kłodzko                  1:1 (0:1) Mateusz Sobiesierski
5.kolejka         Ząbkowice Śląskie ORZEŁ Ząbkowice Śląskie 0:0
6.kolejka         Wałbrzych LKS Bystrzyca Górna          1:2 (1:0) Dawid Rosicki
7.kolejka         Wałbrzych WŁÓKNIARZ Głuszyca     2:2 (0:0) Mateusz Sobiesierski, Bartłomiej Laskowski
8.kolejka         Wałbrzych ZJEDNOCZENI Żarów         3:1 (1:0) Piotr Krawczyk, Konrad Korba, Bartłomiej Laskowski
9.kolejka         Jedlina Zdrój ZDRÓJ Jedlina Zdrój         4:1 (3:0) Mateusz Sobiesierski 2, Stanislav Vishnitskyi, Konrad Korba
10.kolejka Wałbrzych ZAMEK Kamieniec Ząbkowicki 1:1 (1:0) Piotr Krawczyk 
11.kolejka Świebodzice VICTORIA Świebodzice              2:2 (1:0) Bartłomiej Laskowski, Dawid Rosicki
12.kolejka Stolec SKAŁKI Stolec         1:1 (1:0) Mateusz Sobiesierski
13.kolejka Wałbrzych GRANIT Roztoka         0:1 (0:0)
14.kolejka Bystrzyca Kłodzka POLONIA Bystrzyca Kłodzka 4:1 (1:0) Marcin Kobylański, Norbert Zioła, Aldeir, Dawid Rosicki
15.kolejka Wałbrzych BIELAWIANKA Bielawa     0:3 (0:0)
16.kolejka Wałbrzych SPARTA Ziębice         6:1 (2:0) Mateusz Sobiesierski 4, Dariusz Michalak, Jakub Wyszyński
17.kolejka Dzierżoniów LECHIA II Dzierżoniów          2:1 (2:1) Oskar Nowak, Mateusz Sobiesierski
18.kolejka Wałbrzych AKS Strzegom         1:2 (0:0) Mateusz Sobiesierski
19.kolejka Kłodzko NYSA Kłodzko                  3:1 (1:0) Michał Krynicki, Norbert Zioła, Oskar Nowak
20.kolejka Wałbrzych ORZEŁ Ząbkowice Śląskie 2:7 (0:4) Piotr Krawczyk 2
21.kolejka Bystrzyca Górna LKS Bystrzyca Górna 1:0 (0:0) Konrad Korba
22.kolejka Głuszyca         WŁÓKNIARZ Głuszyca     2:1 (0:1) Oskar Nowak, Dominik Tłuścik
24.kolejka Wałbrzych ZDRÓJ Jedlina Zdrój         3:1 (2:0) Piotr Krawczyk, Dominik Tłuścik, Michał Krynicki
25.kolejka Kamieniec Ząbkowicki ZAMEK Kamieniec Ząbkowicki 3:0 (1:0) Norbert Zioła, Dominik Tłuścik, Oskar Nowak
23.kolejka Żarów ZJEDNOCZENI Żarów         5:0 (2:0) Marcin Kobylański, Oskar Nowak 2, Aldeir, Michał Krynicki
26.kolejka Świebodzice VICTORIA Świebodzice          2:0 (1:0) Piotr Krawczyk 2
27.kolejka Wałbrzych SKAŁKI Stolec         5:0 (2:0) Dominik Tłuścik, Piotr Krawczyk 2, Aldeir, Oskar Nowak
28.kolejka Roztoka GRANIT Roztoka         6:1 (2:1) Norbert Zioła, Dominik Tłuścik 2, Aldeir, Jan Rytko, Konrad Korba
29.kolejka Wałbrzych POLONIA Bystrzyca Kłodzka     4:0 (0:0) Michał Krynicki, Oskar Nowak, Piotr Krawczyk, Konrad Korba
30.kolejka Bielawa BIELAWIANKA Bielawa     1:0 (1:0) Konrad Korba

W ciągu całego sezonu trener Adrian Mrowiec skorzystał z usług 29 zawodników. Najwięcej meczów rozegrali:
29(11 w pełnym wymiarze czasowym)- Vadym Ziiatdinov, 29(3)- Piotr Krawczyk, 27(23)- Konrad Korba, 27(9)- Michał Krynicki, 27(0)- Dominik Tłuścik, 25(22)- Eryk Migacz, 25(16) – Aldeir, 22(0)- Jakub Wyszyński, 21(21)- Sebastian Kubiak, 21(15)- Stanislav Vishnitskyi, 21(12)- Norbert Zioła, 21(11)- Marcin Kobylański, 17(12)- Mateusz Sobiesierski, 17(7)- Dawid Rosicki, 14(0)- Bartłomiej Laskowski, 7(2)- Alan Raczyński, 5(0)- Dominik Janik, Oktawian Koniec, 
Tylko jesienią: 10(3)- Daniel Pichurski, 10(0)- Danil Nuriiev, 2(0)- Szymon Wiejacki, 1(0)- Sebastian Domek, Fabian Rogaczewski
Tylko wiosną: 15(13)- Jan Rytko, 15(10)- Oskar Nowak, 13(11)- Dariusz Michalak, 9(9)- Aleksander Krzyżaniak, 4(0) – Martin Bartoszak, 1(0)- Oskar Hurkot.
Żółte kartki: 8- Aldeir, Kobylański, 7-Krynicki, 5-Korba, Migacz, Tłuścik, 4-Krawczyk, Pichurski, 3-Rosicki, Vishnitskyi, Zioła, 2-Laskowski, Raczyński, Ziiatdinov, 1-Kubiak, Nuriiev, Rytko, Sobiesierski, Wyszyński.
Czerwone kartki: 1-Korba, Pichurski, Zioła.
Kapitan Górnika i zarazem najskuteczniejszy strzelec - Mateusz Sobiesierski.
[foto: Marcin Juszczyk/fanpage Granit Roztoka]
Strzelcy 71 bramek:  11- Mateusz Sobiesierski, 10- Piotr Krawczyk, 8- Oskar Nowak, 7- Dominik Tłuścik, 6- Konrad Korba, 5- Michał Krynicki, 4- Aldeir, Marcin Kobylański, Dawid Rosicki, Norbert Zioła, 3- Bartłomiej Laskowski, 1- Dariusz Michalak, Daniel Pichurski, Jan Rytko, Jakub Wyszyński, Stanislav Vishnitskyi.
Jak grał Górnik?
Standardowym ustawieniem wałbrzyszan była czwórka obrońców, piątka w drugiej linii i wysunięty napastnik, z którym było najwięcej problemów.
W bramce jesienią Sebastian Kubiak nie miał konkurencji. Wiosną początkowo bronił Krzyżaniak, po słabym występie przeciwko Orłowi wrócił do bramki Kubiak, ale po urazie znów bronił Krzyżaniak, którego ewentualnym zmiennikiem byłby Dominik Pytlak. Górnik stracił 37 bramek, z czego Kubiak przepuścił 24, a Krzyżaniak 13. Ośmiokrotnie wałbrzyszanie kończyli mecz bez straty gola - 5 razy, gdy bronił Kubiak i trzykrotnie mając Olka w bramce. Co ciekawe bardziej szczelna obrona wałbrzyszan była w pierwszych 45 minutach - 9 goli przy 28 po przerwie. Najwięcej, bo aż 11 goli Górnik stracił w pierwszym kwadransie po przerwie.
Blok obronny miał swoje alternatywne zestawienia. Na prawej stronie defensywy grali Kobylański, Migacz, Michalak, a nawet Ziiatdinov. Na środku najczęściej grali jesienią Migacz z Vishnitskyim, ale wiosną królem środka obrony był Jan Rytko. Na lewej stronie grał Ziiatdinov, Michalak. Zmarginalizowana została rola Dawida Rosickiego, który jesienią nawet zdobywał bramki, a wiosną musiał pogodzić się z rolą zmiennika, o ile był w meczowej kadrze.
Najsilniejszą formacją była druga linia, dla której warto było przychodzić na Ratuszową czy jeździć za Górnikiem. Najbardziej wartościowym zawodnikiem ekipy Mrowca był niewątpliwie Konrad Korba. Przed sezonem dołączył do Polonii-Stali Świdnica, ale skończyło się jedynie na krótkim epizodzie. Po powrocie do Górnika jesienią ciągnął ten wózek, często będąc osamotnionym. Z czasem dostał znakomite wsparcie od Norberta Zioły, który znakomicie czyścił wraz z Aldeirem środek pola. Korba strzelił 6 bramek, a miał udział jeszcze przy kolejnych 13! Zioła dorzucił 4 gole oraz 9 asyst. Wiosną najefektowniej prezentował się Oskar Nowak, który przypomniał kibicom, że są jeszcze w Wałbrzychu zawodnicy lubiący dryblować, robią to skutecznie. Oskar był najskuteczniejszym graczem drużyny w rundzie rewanżowej - 8 goli, a dorzucił jeszcze 4 asysty. Koncertem w jego wykonaniu był pojedynek w Żarowie (5:0), gdzie brał udział w każdej bramkowej sytuacji.
Oskar Nowak w Żarowie.
[foto: 
Kai Michał Taller/ fanpage Górnik Wałbrzych]
O ile Nowak był wiosennym objawieniem na skrzydle to rozczarowujący okres zalicza Piotr Krawczyk, któremu nie pomogła nawet opaska kapitańska. Popularny Łysy zaliczył 10 bramek, w tym 3 z rzutów karnych. Krawczyk jednak znikał na długie okresy, nie potrafił sfinalizować znakomitych dograń marnując wielokrotnie sytuacje sam na sam z bramkarzem.
5 goli zaliczył Michał Krynicki, który zapamiętany był głównie z genialnego gola z rzutu wolnego z rezerwami Lechii. 
Wreszcie atak, z którym Górnik ma problem od wielu lat. Wcześniej deficyt przykrywała skuteczność Chajewskiego, a teraz próbowano manewru z fałszywym napastnikiem w osobie Sobiesierskiego. Sopel najlepiej czuje się w drugiej linii i nawyki z lat gry w pomocy mu zostały. Początek wiosny to znakomita forma kapitana Górnika, który strzela 6 bramek w 3 meczach. Niestety, kontuzja w meczu z AKS, oczekiwanie na zabieg, długotrwała rehabilitacja i nagle zespół został z Tłuścikiem i Wyszyńskim w ataku. Dominik zaliczył o wiele lepszą rundę rewanżową niż jesienią, łącznie strzelił 7 bramek, choć sam zawodnik liczył zapewne na więcej. Zmiennikami był Jakub Wyszyński, nawet Krynicki, którym na tym szczeblu sporo brakuje do miana łowcy bramek. Brakuje na chwilę obecną w Wałbrzychu zawodnika, który z zimną krwią wykończyłby sytuację pod bramką rywala (tak jak choćby Bartosz Chabrowski z Jedliny Zdrój) lub miał ciąg na bramkę poparty kapitalnie ułożoną lewą nogę (przerastający całą okręgówkę Radosław Grzywniak z Orła).
Rok wcześniej, gdy Górnik spadał z 4.ligi, trener Marcin Domagała odważnie stawiał na młodzież, co zaowocowało, że Czornij, Rewers, Korba czy Nowak otrzymali szansę pozostania na tym szczeblu. Za kadencji Domagały debiut w seniorach zanotowali również Migacz, Zioła, Domek i Wyszyński. Z kolei Adrian Mrowiec Migacza z Ziołą uczynił podstawowymi graczami, debiut zaliczyli Laskowski, Raczyński, Janik, Koniec, Wiejacki, Rogaczewski, Bartoszak, Hurkot.  Bartłomiej Laskowski jesienią trzykrotnie wpisał się na listę strzelców, Hubert Bartoszak zaliczył w meczu z Polonią Bystrzyca Kłodzka znakomitą asystę. Obecnie trudno sobie wyobrazić Górnika bez Korby, Zioły i Nowaka, piłkarzy z roczników 2004-2005. Kolejny sezon w okręgówce powinien być ostatnim, bo pokazali, że potencjał mają na grę w wyższych ligach. Wszyscy juniorzy łączyli grę w okręgówce z grą w lidze wojewódzkiej juniora starszego. Drużyna Jarosława Borconia utrzymała ligowy byt, choć 25 goli straconych w dwumeczu z Miedzią Legnica, 0:8 ze Ślęzą Wrocław czy 2:13 z FC Wrocław Academy chluby nie przynoszą.  A najskuteczniejszym zawodnikiem był Oskar Nowak (8 goli), który pojawił się w kilku wiosennych meczach.
Oczekiwania wobec Górnika Wałbrzych zawsze będą większe niż gra w czołówce klasy okręgowej. Runda wiosenna na pewno poprawiła humory kibiców, oczywiście za wyjątkiem wstydliwego meczu z Orłem Ząbkowice Śląskie. Potencjał obecnej kadry, przy iście kosmetycznych wzmocnieniach (napastnik!) pozwala realnie myśleć o grze o najwyższe cele. To już zadanie dla zarządu, który w obecnym składzie pracuje ponad rok. Zrobił sporo w obszarze marketingu, ale głównym kołem zamachowym piłkarskiego klubu są wyniki I zespołu. Rozwój takiego klubu jak Górnik Wałbrzych nie może być oparty jedynie na solidnych wynikach w okręgówce. Panowie Otok i Borcoń mogą mieć jednak spory problem, bowiem od kwietnia tego roku na Górniku wisi zakaz transferów nałożony przez... FIFA!
Stawia to przed zarządem nie lada wyzwanie, z jakim jeszcze się w historii klubu nikt nie mierzył...


sobota, 29 czerwca 2024

Koniec przygody Górnika Nowe Miasto w 4.lidze

 Zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami tylko sezon trwał pobyt Górnika Nowe Miasto Wałbrzych w 4.lidze. 
Zespół przez cały sezon prowadziła dwójka trenerów. W 14 spotkaniach za wyniki odpowiadał główny architekt ostatnich sukcesów GNM Wojciech Błażyński. Zdobył on 7 punktów (2 zwycięstwa - 1 remis - 12 porażek) punktując na poziomie 0,5 pkt/mecz. Na początku listopada zastąpił go prezes klubu Sebastian Raciniewski. W 20 meczach ugrał 8 punktów (2 zwycięstwa - 2 remisy - 15 porażek) ze średnią 0,4pkt/mecz. O poprawie więc nie było mowy. W trakcie sezonu na czwartoligowych boiskach w koszulkach GNM pokazało się łącznie aż 40 zawodników:
32 razy zagrał- Sebastian Francus, 30- Oliwier Łabiak, 28- Krystian Worski, 24- Alex Szymski, 23- Sebastian Misiułajtys, Grzegorz
Popowicz, Bruno Augun, 21- Sebastian Kaczmarek, 20- Filip Fonfara, Jakub Nowomiejski, 18- Jakub Kostko, Olaf Dąbrowski, 17- Łukasz Raciniewski, 16- Piotr Jankowski, Mariusz Fedycki, 14- Antoni Warchał, 11- Przemysław Łyskawa, 7-Piotr Wojciechowski
Tylko jesienią grali: 16- Patryk Rosiński, 13- Adrian Gębski, 12- Kamil Misiak, Szymon Stefański, 11- Mateusz Wroczyński, 9- Fabian Chrebela, Paweł Francus, Tomasz Szydłowski, 6- Igor Sadowy, 5- Jakub Fijałkowski, 3- Sylwester Wasilewski
Tylko wiosną: 16- Filip Jabłonowski, 9- Kamil Jankowski, Kamil Sugieniewicz, 8- Karol Gawron, Alan Włodarczyk, 4- Martin Barański, 2- Gracjan Gregor, Hubert Grzybiański, Sebastian Raciniewski, 1- Mateusz Wardziński.
Król strzelców 4.ligi Szymon Skrzypczak (Miedź II Legnica) zdobył w dwumeczu z GNM 6 bramek. Na zdjęciu podczas jesiennego meczu w Legnicy Skrzypczak w otoczeniu Adriana Gębskiego (nr 3) i Alexa Szymskiego (nr 4). Z tyłu z nr 8 Patryk Rosiński, a z prawej Kamil Misiak.
[foto: e-legnickie.pl]
Sezon 2023/24 w 4.Lidze Dolnośląskiej to mimo wszystko historyczny okres dla klubu z Nowego Miasta. W ciągu 34 serii spotkań zaledwie RAZ znaleźli się poza strefą zagrożoną spadkiem. Po 5.kolejce i wygranej na boisku innego beniaminka z Łomnicy GNM wylądował na 11.miejscu. Na barażowych pozycjach po 6 kolejkach, a były to lokaty 14. i 15. Po pozostałych 27 ligowych bojach Górnik Nowe Miasto zajmował spadkowe miejsca: szesnaste (19 razy) i siedemnaste (8 razy). Ani razu nie zamykali ligowej tabeli. 
Oto komplet ligowych wyników:
1.kolejka         Wałbrzych Moto-Jelcz Oława                 0:2 (0:1)
2.kolejka         Międzybórz Zenit Międzybórz                 1:6 (1:4) P.Jankowski  
3.kolejka         Wałbrzych Prochowiczanka Prochowice 0:4 (0:1)
4.kolejka         Wałbrzych Iskra Księginice                 2:1 (0:1) S.Francus, A.Szymski
5.kolejka         Łomnica         KS Łomnica                         2:1 (0:0) O.Łabiak, A.Gębski
6.kolejka         Wałbrzych Barycz Sułów                         1:3 (0:0) O.Łabiak 
7.kolejka         Bolesławiec BKS Bobrzanie Bolesławiec 0:0
8.kolejka         Wałbrzych Piast Żmigród                         0:1 (0:1)
9.kolejka         Złotoryja         Górnik Złotoryja                 1:3 (0:1) M.Wroczyński
10.kolejka Wałbrzych Lechia Dzierżoniów             1:5 (0:2) G.Popowicz
11.kolejka Nowa Ruda Piast Nowa Ruda                 1:5 (0:3) J.Fijałkowski
12.kolejka Wałbrzych Łużyce Lubań                         1:4 (0:2) A.Gębski k
13.kolejka Legnica         Miedź II Legnica                 0:2 (0:1)
14.kolejka Wałbrzych Słowianin Wolibórz             0:5 (0:2)
15.kolejka Głogów         Chrobry II Głogów                 0:5 (0:3)
16.kolejka Wałbrzych Polonia Środa Śląska         1:5 (1:2) S.Misiułajtys
17.kolejka Świdnica         Polonia-Stal Świdnica         1:4 (0:2) P.Jankowski  
18.kolejka Oława         Moto-Jelcz Oława                 0:3 (0:3)
19.kolejka Wałbrzych Zenit Międzybórz                 2:2 (0:1) O.Łabiak, S.Francus k
20.kolejka Prochowice Prochowiczanka Prochowice 0:3 (0:1)
21.kolejka Księginice Iskra Księginice                 1:4 (0:3) A.Szymski
22.kolejka Wałbrzych KS Łomnica                         2:1 (1:0) S.Misiułajtys, S.Francus k.
23.kolejka Sułów         Barycz Sułów                         0:6 (0:3)
24.kolejka Wałbrzych BKS Bobrzanie Bolesławiec 3:1 (2:0) O.Łabiak, K.Worski, O.Dąbrowski w
25.kolejka Żmigród         Piast Żmigród                         1:4 (0:3) S.Francus 
26.kolejka Wałbrzych Górnik Złotoryja                 3:3 (1:1) S.Francus 3
27.kolejka Dzierżoniów Lechia Dzierżoniów             0:4 (0:2)
28.kolejka Wałbrzych Piast Nowa Ruda                 2:3 (2:2) F.Jabłonowski, K.Worski
29.kolejka Węgliniec Łużyce Lubań                         0:7 (0:3)
30.kolejka Wałbrzych Miedź II Legnica                 1:9 (1:3) O.Dąbrowski
31.kolejka Wolibórz         Słowianin Wolibórz             2:4 (1:3) F.Jabłonowski, G.Popowicz
32.kolejka Wałbrzych Chrobry II Głogów                 1:8 (0:2) B.Augun
33.kolejka Środa Śląska Polonia Środa Śląska         0:12 (0:6)
34.kolejka Wałbrzych Polonia-Stal Świdnica         0:5 (0:2)

Wałbrzyszanie zdobyli 30 bramek (średnia 0,9/mecz), gorszą skutecznością mogli się "pochwalić" w Łomnicy i Bolesławcu. 7 goli zdobył Sebastian Francus, 4 - Olivier Łabiak, 2- Olaf Dąbrowski, Adrian Gębski, Filip Jabłonowski, Piotr Jankowski, Sebastian Misiułajtys, Grzegorz Popowicz, Alex Szymski, Krystian Worski, 1- Bruno Augun, Jakub Fijałkowski i Mateusz Wroczyński.
GNM stracił aż 135 bramek (średnia 3,9/mecz), bardziej dziurawą defensywę miał KS Łomnica -151 straconych goli i aż dwie dwucyfrowe klęski 1:11 z Baryczą Sułów i 0:14 z Miedzią II Legnica.
W wałbrzyskiej bramce występowało 4 bramkarzy: Fabian Chrebela, Filip Fonfara, Kamil Jankowski i Martin Barański.  Nie świadczy to o kłopocie bogactwa, ale jest symptomem, który dotykał GNM praktycznie w każdej formacji. Wiosną na liście kontuzjowanych i rehabilitujących się zawodników znajdowało się w pewnym momencie było aż kilkanaście nazwisk.
Przed sezonem do GNM dołączyli Przemysław Łyskawa (powrót z wypożyczenia do MKS Szczawno Zdrój), Antoni Warchał (Zagłębie Wałbrzych), Jakub Nowomiejski (powrót z wypożyczenia do Górnika Wałbrzych), Szymon Kaczmarek (powrót z wypożyczenia do GKS Dopiewo). Tylko ten ostatni był pełnoletni. Wałbrzyska młodzież od początku sezonu brutalnie zderzyła się z ligową rzeczywistością. Debiut w lidze zapamiętany zostanie z dwóch obronionych rzutów karnych przez Chrebelę, choć ostatecznie Moto-Jelcz Oława wygrywa 2:0. W Międzyborzu GNM zdobywa historyczną bramkę na poziomie 4.ligi - autorem trafienia Piotr Jankowski. Ostatecznie ten mecz wygrywa Zenit aż 6:1.
26 sierpnia 2023 Górnik Nowe Miasto zdobywa swoje pierwsze punkty. W 4.kolejce pokonują beniaminka Iskrę Księginice 2:1 (0:1). Tydzień później powtarzają ten sam wynik w Łomnicy wygrywając, jak się później okazało, jedyny wyjazdowy swój mecz na poziomie 4.ligi. Wówczas to podopieczni Wojciecha Błażyńskiego wyprzedzali w tabeli Polonię-Stal Świdnica, Piast Nowa Ruda czy Lechię Dzierżoniów.
Później wyniki już nie były tak obiecujące, choć same rezultaty nie oddają tego co prezentowali wałbrzyszanie. Kilkakrotnie kontrowersyjne decyzje o nieprzyznaniu karnego dla GNM czy przyznaniu go rywalom, liczne kartki, również czerwone dla wałbrzyszan - tego wszystkiego nie można było zrzucić na garb frycowego. Proste błędy indywidualne były bezlitośnie wykorzystywane przez rywali, po stracie bramki często piłkarze Górnika Nowe Miasto nie potrafili wrócić do gry prezentowanej przez utratą gola. Szkoleniowcy rywali praktycznie co kolejkę podkreślali wiek, ambicję wałbrzyszan, a przede wszystkim chęć gry w piłkę, a nie kunktatorstwo.
Po domowej porażce ze Słowianinem Wolibórz 0:5, która była siódmą z rzędu porażką trener Błażyński złożył rezygnację. Ciekawostką jest, że przeciwko GNM trafiali byli gracze wałbrzyskiego Górnika - Marcin Orłowski i Oskar Nowak dla Lechii Dzierżoniów, Szymon Tragarz dla Piasta Nowa Ruda, Mateusz Krzymiński dla Słowianina Wolibórz. Po 14 seriach GNM miał już 7 punktów straty do barażowej pozycji i aż 10 do bezpiecznego 11.miejsca dającego utrzymanie.
Nowym szkoleniowcem został Sebastian Raciniewski, który znakomicie znał zawodników prowadząc ich w przeszłości w młodzieżowych drużynach. Debiut to 0:5 w Głogowie z rezerwami Chrobrego, które ponoć mocno sprężyły się na wałbrzyszan korzystając z usług zaplecza pierwszoligowego I zespołu (Steblecki, Wojtyra, Stuglis). 1:5 z Polonią Środa Śląska i 1:4 w Świdnicy nie mogły napawać optymizmem przed przerwą zimową. 
Nazwisko trenera Raciniewskiego w 2023 roku przewijało się jako rozwiązanie tymczasowe. Ale na początku bieżącego roku klub potwierdził, że seniorów poprowadzi właśnie Sebastian Raciniewski, któremu będzie pomagał Arkadiusz Nowomiejski. Młodziutka kadra została jeszcze bardziej odmłodzona, bo odeszli Grabowski, Gębski, Wroczyński, Misiak, Fijałkowski, Chrebela, Matuła, Szydłowski, Rosiński, Stefański. Po stronie nabytków jedynie nazwisko Filipa Jabłonowskiego oraz skrócenie drakońskiej pierwotnie kary dla Sebastiana Misiułajtysa, którego faul w meczu z Łużycami Lubań DZPN wycenił najpierw na 12, a potem na 6 miesięcy.
Pierwsze mecze wiosenne przypominało ... reprezentację Polski w tegorocznych mistrzostwach Europy: budowanie optymizmu na fragmentach gry, choć brakowało wyników. 0:3 w Oławie po straconych bramkach w I połowie i dobre recenzje za bezbramkową drugą odsłonę. Dość pechowy remis u siebie z Zenitem 2:2 (gol stracony w 88'), porażka w Księginicach 1:4, ale II połowa już remisowa. Jedyne wygrane to wizyty outsiderów z Łomnicy i Bolesławca pod Chełmcem. 
Ekipę Sebastiana Raciniewskiego przetrzebiły urazy, nie pomagał nadmiar kartek, a także gra na kilku frontach, bowiem czwartoligowców mogliśmy oglądać również w wałbrzyskiej 2.lidze juniora starszego i 2.lidze wojewódzkiej juniora młodszego. Arbitrzy ponad 60 razy napominali zawodników GNM, pięciokrotnie wyrzucając zawodników z boiska, w tym trzykrotnie Alexa Szymskiego. W końcówce kwietnia Górnicy po raz ostatni zapunktowali w lidze po bodaj najbardziej dramatycznym meczu. Górnik Złotoryja na Stadionie 1000-lecia trzykrotnie obejmowali prowadzenie i tyleż razy Sebastian Francuz doprowadzał do wyrównania. Ostatnie dwie bramki padły już w doliczonym czasie gry.
Niestety, osiem ostatnim spotkań to nie tylko komplet niepowodzeń, ale i bolesne porażki 0:7 w Węglińcu z Łużycami Lubań, 1:9 w Wałbrzychu z Miedzią II, 1:8 z Chrobrym II czy wreszcie rekordowe 0:12 w Środzie Śląskiej.
Trener Sebastian Raciniewski.
[foto: Mateusz Stóf/miedzlegnica.eu]
Oczywiście nie można nie wspomnieć o dominacji Górnika Nowe Miasto w klasyfikacji Pro Junior System.
1.GÓRNIK NOWE MIASTO           Wałbrzych 29 653 pkt
2.BKS BOBRZANIE                Bolesławiec 17 366 pkt
3.POLONIA-STAL                  Świdnica         9 756 pkt
4.LECHIA                        Dzierżoniów 7 930 pkt
5.KS                        Łomnica 5 255 pkt
Punktowało w GNM aż 23 zawodników, ale do klasyfikacji zaliczono bilans 15, bowiem ośmiu nie spełniało kryteriów (co najmniej 270 minut oraz co najmniej 5 meczów). Sebastian Francus w 32 meczach zdobył 5702 punkty, czyli więcej niż KS Łomnica, która zajęła 5.miejsce w klasyfikacji. 
W ogólnokrajowej skali wynik wałbrzyszan jest również godny uwagi. Wśród wszystkich czwartoligowców więcej punktów w Pro Junior System zdobyła drużyna Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego z Białegostoku, gdzie 18 zawodników uzyskało łącznie blisko 55 tysięcy punktów. Poniżej najlepsze ekipy czwartoligowe w klasyfikacji PJS w poszczególnych województwach:
Podlaski ZPN-                  MOSP Białystok                 54 639 pkt
Wielkopolski ZPN-         JAROTA Jarocin         20 199 pkt
Opolski ZPN-                 POGOŃ Prudnik         17 666 pkt
Warmińsko-Mazurski ZPN- MAMRY Giżycko         17 650 pkt
Świętokrzyski ZPN-     WISŁA Sandomierz         17 621 pkt
Lubuski ZPN-                 SPÓJNIA Ośno Lubuskie         15 495 pkt 
Kujawsko-Pomorski ZPN- AP CHEMIK Bydgoszcz         15 080 pkt
Podkarpacki ZPN-         KORONA Rzeszów         14 484 pkt
Śląski ZPN-         ROZWÓJ Katowice                 13 785 pkt
Zachodniopomorski ZPN- CHEMIK Police                 12 201 pkt
Pomorski ZPN-         START Miastko         10 097 pkt
Łódzki ZPN-                 AKS SMS Łódź         10 007 pkt
Lubelski ZPN-              KS LUBLINIANKA Lublin                  9 944 pkt
Mazowiecki ZPN-         KS         Raszyn         9 497 pkt
Małopolski ZPN-         UNIA Oświęcim         8 336 pkt
Co dalej z Górnikiem Nowe Miasto? 
GNM awansował do 4.ligi tylko i wyłącznie dzięki rezygnacji z awansu przez Zdrój Jedlina Zdrój. Piłkarze z uzdrowiska teoretycznie w sezonie 2023/24 dysponowali silniejszą kadrą, wiosną wzmocnioną przez kilku graczy z Nowego Miasta, a sezon w okręgówce zakończyli dopiero na 7.miejscu. Czy spadkowicz z 4.ligi zdobył odpowiednie doświadczenie, by dominować klasę niżej? Kto pójdzie w ślady Radosława Cielemęckiego, Jakuba Raciniewskiego i Dawida Paraszczaka, którzy trafili na szczebel centralny? 
Póki co pisze się i mówi o młodości, potencjale, Sebastian Raciniewski podkreśla na każdym kroku o tym jak młodzi zawodnicy musieli rywalizować z nazwiskami, niekiedy wysoko opłacanymi przez zamożniejsze kluby. Tylko na chwilę obecną co dała młodym futbolistom rywalizacja z Garuchem, Skrzypczakiem, Grzelczakiem, Orłowskim, Szubą, a także z niewiele starszymi przeciwnikami z Głogowa i Legnicy, gdy wszystko przegrywali tracąc średnio 4 gole na mecz? Czy nadal będą chcieli grać w GNM piłkarze po zdaniu matury, gdy większe od Wałbrzycha ośrodki będą kusić atrakcyjnymi uczelniami i wachlarzem klubów na poziomie okręgówki czy 4.ligi?
Również przyglądając się grze GNM w kategoriach juniorów - w kategorii juniorów starszych to dopiero 2.miejsce w 2.lidze wałbrzyskiej za Orłem Ząbkowice Śląskie. Dla przypomnienia Górnik Wałbrzych, Polonia-Stal Świdnica, Bielawianka i Piast Nowa Ruda rywalizowały w lidze wojewódzkiej. W juniorach młodszych GNM spada z 2.ligi wojewódzkiej wraz z Orłem i Lechią II Dzierżoniów. Tak więc ten projekt nie jest do końca tak idealny.
Oczywiście sporym problemem jest brak infrastruktury. Co prawda pozyskano boisko przy ul. Przywodnej, za kilkanaście miesięcy powstanie na Nowym Mieście nowy obiekt, z którego również będą korzystać piłkarze Górnika NM, więc być może wówczas nastąpi eksplozja potencjału, o którym wciąż jest mowa. 

środa, 12 czerwca 2024

Sezon 2023/24 od ekstraklasy do 3.ligi po wałbrzysku

Zakończyły się ligi na szczeblu centralnym. W Ekstraklasie doszło do sensacyjnych rozstrzygnięć na mecie sezonu, bowiem najlepszymi okazały się zespoły, które 12 miesięcy wcześniej zajęły ostatnie bezpiecznie (odpowiednio 14. i 15.) miejsca w tabeli. Początkowe sukcesy ligowe Jagiellonii Białystok jak i Śląska Wrocław traktowane były z dystansem przez dziennikarzy, fachowców. Wiosną okazało się, że po odpadnięciu z rywalizacji w europejskich pucharach czy Pucharu Polski wielka trójka z sezonu 2022/23, czyli Raków, Legia, Lech nie są w stanie dogonić rewelacyjnego duetu. Zawiodła Pogoń Szczecin, która w pewnym momencie aspirowała nawet do krajowego dubletu.
Dolny Śląsk reprezentowany był przez Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Podopieczni Jacka Magiery ligowy byt w maju'23 zawdzięczają niezrozumiałej nieporadności płockiej Wisły, która zleciała do 1.ligi, choć posiadała wszelkie argumenty, by utrzymać się właśnie kosztem wrocławian. Gdy po 4 meczach Śląsk miał 2 przegrane na koncie i zajmował 13.miejsce w tabeli nikt nie spodziewał się, że do końca roku nie poniesie porażki. Fotel lidera WKS oddał dopiero w 24.serii po przegranej w Białymstoku. Mimo krytyki za styl Śląsk ostatecznie zdobył tyle samo punktów co mistrz, Hiszpan Exposito z 19 trafieniami został pierwszym po Włodzimierzu Ciołki dolnośląskim królem strzelców ekstraklasy.
Zespół ze stolicy województwa w kadrze I zespołu to jedynym reprezentantem klubów z byłego województwa wałbrzyskiego był Patryk Klimala. Co prawda przed sezonem dołączył urodzony w Dusznikach bramkarz Mateusz Górski, ale jedynie grał w kadrze meczowej musiał ustąpić miejsca Leszczyńskiemi i Trelowskiemu. Klimala z kolei w listopadzie rozstał się formalnie z izraelskim Hapoelem Beer Szewa podpisując ze Śląskiem kontrakt do czerwca 2027 roku. Wiosenne występy Patryka były największym rozczarowaniem nie tylko wśród kibiców WKS, ale również w całej lidze. Jego pudła stawały się memami, wypadł ostatecznie z meczowej kadry, ale nikt go nie skreśla przed następnym sezonem. Wiosna 2024 była bodajże najgorszą w karierze 26 letniego Klimali.
Zgoła odmienny start w lidze zaliczyło lubińskie Zagłębie. Po ograniu Ruchu Chorzów, wygranej w derbach we Wrocławiu i remisie z Lechem Poznań (rekord frekwencji stadionu KGHM Zagłębie Arena - 15813) podopieczni Waldemara Fornalika zajmowali 2.miejsce. Potem już tak różowo nie było, Miedziowi szybko zakotwiczyli w środku tabeli, najniżej będąc na 11.miejscu. Ostatecznie drużyna zakończyła sezon na 8.miejscu. Wałbrzyskim łącznikiem był bramkarz Szymon Weirauch, który skorzystał najpierw na kłopotach Greka Sokratisa Dioudisa i zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Wiosną głównie grał w drugoligowych rezerwach, a latem być może wróci na ekstraklasowe boiska, bo pisze się o zainteresowaniu Lechii Gdańsk.
Szymon Weirauch (Zagłębie Lubin). W esktraklasie 8 meczów oraz 8 razy w roli rezerwowego.
[foto: gazetawroclawska.pl]
Warto zauważyć, że w ostatniej kolejce ekstraklasy zadebiutował 20-letni pomocnik pochodzący z Wierzbnej pod Świdnicą. Oskar Leśniak piłkarską przygodę rozpoczynał w Gryfie Świdnica, później grał w Polonii-Stali Świdnica, Tęczy Bolesławice. Później po pobycie w Zagłębiu Lubin i Stadionie Śląskim Chorzów przed dwoma laty dołączył do Piasta Gliwice. Jesienią 2023 trener Aleksandar Vuković trzykrotnie dołączył Oskara do meczowej kadry, a wiosną dopiero na finiszu rozgrywek dał mu szansę debiutu w Krakowie.
25 maja 2024 mecz Puszczy Niepołomice z Piastem Gliwice (1:0) i debiut w ekstraklasie Oskara Leśniaka (nr 31).
[foto: puszcza-niepolomice.pl]
W pozostałych klubach najlepiej wśród byłych wałbrzyszan najlepiej wiodło się Miłoszowi Trojakowi, którego zauważył selekcjoner Michał Probierz. Miłosz nosił opaskę kapitańską w kieleckiej Koronie, gdzie po heroicznej walce udało się zachować się ligowy status dopiero w ostatniej kolejce. 
A oto lista zawodników występujących w sezonie 2023/24 w ekstraklasie, a w przeszłości grających w klubach podokręgu wałbrzyskiego:
Patryk KLIMALA             1998        (Zjednoczeni Żarów, Lechia Dzierżoniów)                      Śląsk Wrocław 2.m.  11/0     1
Szymon WEIRAUCH 2004 (Górnik Wałbrzych)                                                         Zagłębie Lubin 8.m. 8/0
Paweł ZIELIŃSKI         1990 (Orzeł Ząbkowice, Bielawianka)                                 Widzew Łódź 9.m.  12/0     3
Ernest TERPIŁOWSKI 2001 (Lechia Dzierżoniów)                                                 Widzew Łódź 9.m. 17/1⚽ 2
Oskar LEŚNIAK              2004        (Gryf, Polonia-Stal Świdnica, Tęcza Bolesławice)          Piast Gliwice 10.m. 1/0
Miłosz TROJAK         1994 (Górnik Wałbrzych)                                                         Korona Kielce 14.m. 30/2 3
Kamil DANKOWSKI 1996 (Nysa Kłodzko)                                                         ŁKS Łódź 18.m. 30/0      3
Na zapleczu ekstraklasy jak co roku było wiele emocji. Dzięki regulaminowi z barażami wiele
zespołów jest zaangażowanych w walkę o awans. Bezpośrednia promocja przypadła dość niespodziewanie zasłużonym firmom. Lechia Gdańsk po spadku przeszła prawdziwą rewolucję, a wśród najstarszych okazali się Dolnoślązacy z rocznika 2001. GKS Katowice z kolei po jesieni był dopiero 11. i bliżej mu do spadku niż do strefy barażowej. Wiosną Gieksa przegrała tylko 2 mecze, a wyszarpane wygrane w doliczonym czasie gry z Lechią Gdańsk (1:0) czy Polonią Warszawa (2:1), festiwale strzeleckie z Stalą Rzeszów (8:0) czy Wisłą Kraków (5:2) na długo zostaną zapamiętane. W najważniejszym meczu sezonu katowiczanie wygrali w Gdyni z Arką (1:0) dzięki czemu wskoczyli na awansowe drugie miejsce. Wśród autorów powrotu po 19 latach do ekstraklasy jest Marek Stepnowski, asystent Jacka Fojny podczas ich wspólnej pracy w Górniku Wałbrzych. Małą cegiełkę do sukcesu dorzucił Rafał Figiel, grający tylko jesienią, bowiem zimą postanowił wrócić w rodzinne strony do Zielonej Góry.
GKS Katowice w Gdyni zakończył sezon jednocześnie awansując do ekstraklasy. Pierwszy z lewej asystent trenera-analityk Marek Stepnowski.
[foto: gieksa.pl]
Udany sezon zaliczył w Łęcznej Paweł Żyra będąc podstawowym graczem Górnika. Kontuzja ograniczyła występy Janusza Gola i kto wie czy ze zdrowym świdniczaninem Arka wypuściłaby pewny awans do ekstraklasy. Urazy nie oszczędziły Igora Łasickiego, który z jednej strony cieszył się ze zdobycia Pucharu Polski z Wisłą Kraków, a z drugiej nie awansował z nią nawet do strefy barażowej. Gorzki sezon zaliczyła Wisła Płock. Uchodzący swego czasu za talent w skali nawet europejskiej Radosław Cielemęcki odgrywał w spadkowiczu marginalną rolę nie łapiąc się już wiosną nawet do meczowej kadry. Zimą dołączył do Nafciarzy Jarosław Jach, ale jego występy również dalekie były od udanych i latem opuści Płock. 
W 1.lidze zadebiutował Jakub Raciniewski, ale bardziej będzie się pamiętać wstydliwy występ w Katowicach (0:8) od udanych interwencji. W debiucie przeciwko Lechii Gdańsk kończył mecz nosząc nawet opaskę kapitańską. W 4 meczach puścił aż 13 bramek.
Igor Łasicki w Pucharze Polski zagrał 4 mecze, boiskowe występy kończąc na szczeblu ćwierćfinału. Po finale błysnął podczas konferencji hiszpańskiego trenera Alberta Rude.
[foto: Bartek Ziółkowski/wislakrakow.com]
Poniżej pełna lista zawodników z podokręgu wałbrzyskiego.
Dominik PIŁA                 2001 (Gryf, Polonia-Stal Świdnica)                                         Lechia Gdańsk 1.m. 28/2 5
Jakub SYPEK                 2001 (Orzeł Ząbkowice Śląskie)                                         Lechia Gdańsk 1.m. 22/1 1
Rafał FIGIEL                 1991 (Górnik Wałbrzych)                                                         GKS Katowice 2.m.         10/0 2 
Janusz GOL                 1985 (Polonia, Sparta Świdnica)                                         Arka Gdynia 3.m.         23/2 7
Paweł ŻYRA                 1998 (Górnik Wałbrzych)                                                         Górnik Łęczna 5.m.         32/2 4▉ +1/0 baraż
Radosław CIELEMĘCKI 2003 (Polonia-Stal Świdnica, Górnik Wałbrzych, Górnik Nowe Miasto Wałbrzych) Wisła Płock 7.m. 9/0
Jarosław JACH                1994        (Pogoń Pieszyce, Lechia Dzierżoniów)                         Wisła Płock 7.m.         9/0 4▉ 
Igor ŁASICKI                 1995 (Górnik Boguszów-Gorce, Górnik Wałbrzych)         Wisła Kraków 10.m.  10/0 2
Paweł OLEKSY         1991 (Skalnik Czarny Bór, Górnik/Zagłębie Wałbrzych)         Stal Rzeszów 11.m. 25/3⚽1
Jakub RACINIEWSKI      2005  (Górnik Nowe Miasto Wałbrzych)                                 Stal Rzeszów 11.m. 4/0
Bartosz BIEL                 1994 (Baszta, Górnik/Zagłębie Wałbrzych)                         Chrobry Głogów 12.m. 28/1 2/1
Dawid HANC                 2002 (Gryf, Polonia-Stal Świdnica)                                         Chrobry Głogów 12.m. 30/2 3
Szymon KROCZ         2000 (Orzeł Ząbkowice Śląskie)                                         Znicz Pruszków 13.m. 10/0
W drugiej lidze najwięcej przedstawicieli podokręgu wałbrzyskiego miały rezerwy Zagłębia Lubin, które sezon zakończyły na 9.miejscu.
Tym samym Lubin legitymuje się najlepszym drugim zespołem na szczeblu centralnym. W pokonanym polu znalazł się ŁKS, Lech Poznań, który niespodziewanie spadł do 3.ligi. Jesienią podporą defensywy był Jach, który wiosną szczęścia szukał w Płocku.
Utrzymanie na trzecim szczeblu rozgrywek beniaminek z Grudziądza zapewnił sobie dopiero w 34.kolejce. Złotego gola dającego wygraną nad Hutnikiem w Krakowie zdobył Szymon Krocz, który jesienią występował w Pruszkowie.
Takiego szczęścia nie miała Sandecja Nowy Sącz, spadkowicz z 1.ligi. Drużyna byłych strzegomian, czyli Mateusza Bartkowa i Kamila Sobczaka domowe mecze rozgrywała w Krakowie i Niepołomicach. Niewątpliwie potencjał oceniany był na wyższe lokaty niż 17., a ta była najwyższa jaką zajmowali piłkarze z Nowego Sącza podczas całego sezonu. 
Jesienią podporą Hutnika Kraków był Dawid Kubowicz, którą zimą dołączył do czwartoligowej Kalwarianki Kalwaria Zebrzydowska.
Rafał Adamski w drugiej lidze zdobył 7 bramek
[foto: zaglebie.com]
Dawid KUBOWICZ         1988 (Górnik/Zagłębie Wałbrzych)                                         Hutnik Kraków 8.m.                 13/1 8/1
Rafał ADAMSKI         2001 (Zieloni Łagiewniki, Lechia Dzierżoniów)                 Zagłębie II Lubin 9.m.         22/7  6
Jarosław JACH         1994 (Pogoń Pieszyce, Lechia Dzierżoniów)                         Zagłębie II Lubin 9.m.         18/1 5/1
Szymon WEIRAUCH 2004 (Górnik Wałbrzych)                                                         Zagłębie II Lubin 9.m.         17/0 1
Szymon KROCZ         2000 (Orzeł Ząbkowice Śląskie)                                         Olimpia Grudziądz 14.m. 15/4⚽
Igor MARUSZAK         2003 (Lechia Dzierżoniów)                                                 Olimpia Grudziądz 14.m. 7/0⚽1
Mateusz BARTKÓW 1991 (AKS Strzegom)                                                         Sandecja Nowy Sącz 17.m. 20/1  4/1
Kamil SOBCZAK         2003 (Herbapol Stanowice, AKS Strzegom)                         Sandecja Nowy Sącz         20/25
Rozstrzygnięcia w trzeciej lidze, najniższym szczeblu centralnym, nie przyniosły takich emocji jak w wyższych ligach. W grupie 1 rozczarowaniem był brak awansu rezerw Legii, której miały pomóc nazwiska graczy z doświadczeniem w europejskich pucharach (Możdżeń, Kucharczyk). Grupę 2 zdominował Osiedlowy KS ze Szczecina Świt. Grupa 3 wyróżniała się najbardziej emocjonującym finiszem, bowiem dopiero w 34.kolejce poznaliśmy mistrza.
W grupie 4 milionerzy z Wieczystej Kraków wygrali pod wodzą szkoleniowego debiutanta w osobie Sławomira Peszko.
Kto z byłych graczy klubów podokręgu wałbrzyskiego grał w 3.lidze? 
Dawid Pakulski wywalczył z Wieczystą Kraków awans do drugiej ligi.
[foto: Chachlowska/KS Wieczysta]
Julian MORDASIEWICZ 2005 (Górnik Wałbrzych, Górnik Nowe Miasto Wałbrzych) ŁKS 1926 Łomża 9.m. 13/0
Damian NIEDOJAD-BEDNARCZYK 1994 (Pogoń Pieszyce, Lechia Dzierżoniów)         Błękitni Stargard 5.m. 33/16 6
Damian LENKIEWICZ 1992 (Górnik Wałbrzych)                                                         Elana Toruń 2.m.         19/2 6
Tymoteusz SEWERYN 2004 (Unia Złoty Stok, Orzeł Ząbkowice Śląskie)                 Carina Gubin 11.m.         8/0
Maciej DIDUSZKO         1999 (Polonia-Stal Świdnica)                                         Carina Gubin 11.m.          28/0 7   
Hubert KONSTANTY 2003 (Gryf Świdnica, Polonia-Stal Świdnica, Tęcza Bolesławice)                                                                                                                         Carina Gubin 11.m.         12/1
                                                                                                                                                LZS Starowice Dolne  13/31   
Wiktor NAHREBECKI 1999 (Gryf Świdnica)                                                         Carina Gubin 11.m.         31/1 7/1
Mateusz NAZAR         2001 (Polonia-Stal Świdnica)                                                 Carina Gubin 11.m.         32/4 8
Dawid PARASZCZAK 2004 (Zdrój Jedlina Zdrój, Górnik Nowe Miasto Wałbrzych) Carina Gubin 11.m.        28/1 7
Dominik WIĘCEK         2000 (Victoria Wałbrzych)                                                 Carina Gubin 11.m.         25/8 10/1
Alan MADALIŃSKI         2005 (Polonia/Sparta Świdnica)                                         Górnik Polkowice 4.m. 14/0 1/1
Arkadiusz PIECH         1985 (Polonia/Sparta Świdnica)                                         Górnik Polkowice 4.m. 9/2 4
Jakub ROGALSKI            2002      (Polonia/Sparta Świdnica)                                         Górnik Polkowice 4.m. 12/0  7
Michał POJASEK         1998 (Gryf Świdnica)                                                         Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 31/3 4
Igor POSACKI                 2004 (AKS Strzegom, Gryf Świdnica)                                 Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 15/0 3/1
Dominik BRONISŁAWSKI 1996 (Górnik Wałbrzych)                                                         Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 19/5  3
Mateusz JAROS         1993  (Polonia/Sparta Świdnica)                                         Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 34/1 1
Tobiasz KUŹNIEWSKI 1986 (Lechia Dzierżoniów)                                                 Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 21/0
Dominik RADZIEMSKI 1992 (Baszta Wałbrzych, Górnik Wałbrzych, AKS Strzegom)                                                                                                                         Karkonosze Jelenia Góra 12.m. 32/6 8/1
Rafał FIGIEL                1991            (Górnik Wałbrzych)                                                        Lechia Zielona Góra 10.m.      8/1 3/1
Kacper STRZELECKI 2002 (AKS Strzegom)                                                         Lechia Zielona Góra 10.m. 19/3 4
Rafał DZIDEK                 2003 (Gryf Świdnica, Tęcza Bolesławice, Polonia-Stal Świdnica)                                                                                                                         Lechia Zielona Góra 10.m. 31/3 3
Élton                         1994 (Lechia Dzierżoniów)                                                 LZS Starowice 18.m.         16/1 7
Mateusz GÓRSKI         2000 (Orlęta Krosnowice, Nysa Kłodzko)                         Śląsk II Wrocław 2.m.          9/0 2
Igor MARUSZAK         2003 (Lechia Dzierżoniów)                                                 Śląsk II Wrocław 2.m.         11/0 1
Alefe Lima                 1994 (Polonia-Stal Świdnica, Piast Nowa Ruda, Słowianin Wolibórz)                                                                                                                                 Ślęza Wrocław 8.m.         13/2
Przemysław MARCJAN 2003 (Lechia Dzierżoniów)                                                 Ślęza Wrocław 8.m.         30/5 5/1
Igor LEWANDOWSKI 2001 (Baszta Wałbrzych)                                                         Warta Gorzów Wlkp 15.m. 33/6 6
Jewhen BEŁYCZ        2001            (Piast Nowa Ruda, Orzeł Ząbkowice Śląskie)                Odra Bytom Odrzański 13.m.    32/9 5/1
Dawid PAKULSKI         1998 (Górnik Wałbrzych)                                                         Wieczysta Kraków 1.m.           22/0 7/1
Z powyższego grona przygoda z trzecią ligą w sezonie 2023/24 trwała tylko rundę. Bramkarz Tymoteusz Seweryn jesienią pokazał się w Pucharze Polski z gubińską Cariną, a wiosnę spędził w 4-ligowej Odrze Niektów. Hubert Konstanty z kolei po jesieni w Gubinie wiosną grał już w opolskich Starowicach. Weteran ze Świdnicy, Arkadiusz Piech zimą z Polkowic przeniósł się do Korony Piaski grającej w 4.lidze wielkopolskiej. Brazylijczycy Elton z LZS Starowice oraz Alefe Lima ze Ślęzy zimą odeszli do WKS Wierzbice grającego we wrocławskiej okręgówce. Igor Maruszak z rezerw Śląska wiosną skutecznie ratował 2.ligę Olimpii Grudziądz
Z kolei dopiero wiosną oglądać mogliśmy Rafała Figla, który pierwszoligowy GKS Katowice zamienił na zielonogórską Lechią.